Złości się Mike D’Antoni: “nasze mistrzowskie aspiracje to śmiech na sali”
Po wczorajszej katastrofie przeciwko Wizards nie na żarty zezłościł się Mike D’Antoni:
To dobry zespół, który z jakiegoś powodu nie może kolektywnie, mentalnie zebrać się do kupy i grać twardo. Przed każdym wyjściem na parkiet składamy ręce, a naszym okrzykiem jest “mistrzostwo”. To śmiech na sali. Serio mistrzowski tytuł? Żartujecie sobie. Żaden nie rozumie jak ważne jest każde posiadanie. Dopóki nie pokażemy determinacji, po prostu siebie oszukujemy.
`
Nie sposób to wytłumaczyć, ale ilekroć osiągamy 15 punktowe prowadzenie osiadamy na laurach. Przestajemy podawać, gramy 1-na-1 za każdym razem…
`
Tak jest Mike! Brawo! Teraz idź porozmawiaj z Kobe. Zabroń mu klepania piłki w miejscu oraz przerywania ci podczas timeoutów. Pokaż swój autorytet, swoją charyzmę! Koniec bycia Pringelsem, bądź jak tygrys! Jak zaklinacz węży 😉
Jeśli tego nie zmienimy nie dostaniemy się do playoffs, a jeśli tak, zostaniemy rozgromieni w pierwszej rundzie. Nigdy nie będziemy dobry zespołem bez podawania piłki, bez zrozumienia co mamy robić w obronie… Myślałby kto, że w końcu gracze zrozumieją przesłanie, ale nie! Kiedy tylko wychodzimy na prowadzenie, jak tylko osiągnęliśmy 1 mecz przewagi nad Utah, wszyscy myślą, że to wakacje..
`
Zespół ma cię w tyle
Tak jest Mike! Wstaw drewnianego Gasola, który od dwóch miesięcy nie grał w kosza od razu do pierwszej piątki. Miało być showtime, jesteś przecież geniuszem setów ofensywnych, a tymczasem Lakers nie potrafią zagrać jednej składnej akcji w czwartej kwarcie. Wszystko na co Was stać to izolacje / zasłona dla Kobe albo rzut za trzy. Masz najbardziej dominującego centra w NBA do swojej dyspozycji, który przeciwko solidniejszym rywalom oddaje po 5 rzutów… Nie potrafisz dostarczyć mu piłki w usystematyzowany sposób, a jego frustracje widać gołym okiem.
czytaj dalej >>
“Chłop [Kobe Bryant] robi co chce i to jest prawdziwy problem LAL” – widze, ze na szczescie wiele osob to widzi i nie wszsycy sa fanatycznymi milosnikami Kobe “czarnej dziury” Bryanta…
Jeśli LAL wygra, zero krytyki, Wszyscy będą sie rozpływać nad geniuszem Mamby i D’Antoniego
a jeśli przegrają to cóż, brawo za przewidzenie scenariusza 🙂
Raz na wozie raz pod wozem
A moze by tak coś o innych drużynach a nie o Showtime ?? hahahaha Dream Team hahahahaha
Zachowanie Bryanta w miarę zrozumiałe.. jeśli trener nie potrafi ogarnąć ekipy to trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. Co do meczu z Wizards to nie było tak, że Lakers jakoś super błyszczeli ofensywą i obroną, że prowadzili w pewnym momencie 18 pkt. Wizards mieli po prostu słabe sytuacje rzutowe, potem wzięli się za ofensywę i przejeli prowadzenie. Co do Gasola i Howarda na parkiecie razem to fakt, że Antonio nie potrafi podzielić dla nich parkietu. Frustracja rośnie, Bryant próbuje przywrócić Lakers do gry ale się nie udaje.. Piłką się trzeba dzielić a Mike nie ma jaj żeby ściągnąć Bryanta w 4 kwarcie z boiska za takie klepanie..
Koniec bycia Pringelsem-> dokladnie haha ;D mniejsza eksploatacja bryanta w ataku i wiekszy ruch pilki. Mike powinien dac rozgrywac wiecej nashowi a nie ze kobe klepie i rzuca co druga akcje. Pick and rolle nasha z howardem sa skuteczne jak wiekszosc takich zagran z nashem wiec dlaczego tak zadko i nieskutecznie to robia? nie lubie egoisty bryanta ale zycze jak najlepiej lal chociaz slabo widze ich wystep w PO 🙂
@Leszczu, ten tekst nie był o Kobem tylko o “trenerze” Pringlesie. Na szczęście niewielu jest tak zaślepionych Hejterów Bryanta.
Teroroczni Lakers to porażka, nie da się tego ukryć. Faktem jest, że gdy podają sobie piłkę, od razu widać to w postaci zwycięstw. Kobe miał moment kiedy notował ponad 10 asyst, a LAL wtedy wygrywali. Teraz mniej podaje i są na 8 miejscu w tabeli. Moim zdaniem bardzo realne jest, że nie wejdą do PO.
STREAK NUGGETS, a nie ten lol ciągle -.-
@danny.boy… przeczytaj jeszcze raz…
W sumie sprawa oczywista, D’Antoni to fatalny trener i bardzo dobrze to widać także po postawie Lakers.
Głupi artykuł, najlepiej wszystko zrzucić na trenera, który może nie jest najlepszy, jego decyzje nie najmądrzejsze, ale kierować banda egoistów nie jest łatwo, szczególnie najwiekszym egoista w lidze, który ma inspiracje być nowym MJ.
zgadzam się z Tobą, tylko czytać musisz dokładniej, pozdr!
Mimo ze jestem fanem LAL, to ostatnio ich sytuacja klubowa nie podoba mi sie. To co sie tam dzieje.. szkoda gadac. Raz wygraja, brawo super, a pozniej jebs i przegrywaja z takim zespolem… Jak Mike nie wezmie sie za ta druzyne to faktycznie Kobe bedzie robil co chce i wszystko sie rozpadnie.
Admin jak chorągiewka.
Wygrywają i Kobe trafia: “Kobe mistrz, Kobe geniusz bla bla bla”.
Przegrywają: “Kobe ballhog”. -.-
nas jest więcej niż jeden Panie tleniku!
@kiniaq dobrze gada, polać jej 😉
Żeby objąć drużynę zbudowaną z takich osobistości jak to ma miejsce w LA trzeba mieć naprawdę olbrzymie jaja, których niestety nie posiada Mike D’Antoni. Sorry, tak to wygląda.
Lol.
Co Ty(autor) wjeżdzasz na trenera? Jego nie ma na boisku i nie gra non stop izolacji wtf?
Leszczu weź wyjdz ze swoimi idiotycznymi komentarzami
admin to skoro was jest wiecej to sie podpisujcie pod artykulami i w komantarzach na forum.. conajmniej jeden z was lubi pierdzielic glupoty i reszta przez to traci choc nie zasluguje..
dzięki za wyrażenie swojej opinii, pozdr!
Szkoda mi LAL liczylem na jakies ladne mecze w ich wykonaniu….Np spotkanie w Finale z MIami… Heat wygraloby na czillu, ale do tego nie dojrzie….LAL strasznie graja, graja tak jak Kobe pozwoli….
Zobaczymy, zycze im zeby sie nie dostali do PO, ale tylko dlatego ze moze wezma to do siebie i zaczna szukac zmian w sobie…
leszczu , naprawdę , nie udzielaj się , Lakers bez Kobe byli by do niczego a D’Antoni i tak nie przejmie inicjatywy bo że tak powiem “nie ma jaj”
@Leszczu Może sam jeszcze raz przeczytaj artykuł bo widzę, że tego potrzebujesz skoro uważasz, że to tekst o Kobem. Kobe przestał podawać? Wiedziałem, ile on musi mieć asyst, żeby przestali tak pisać. Miał ich 11, słownie “jedenaście”. Ma mieć 20 żebyście te głupoty przestali pisać. Kobe rzuca – źle, Kobe podaje – źle. Czysty Hejting…
D’Antoni Największe ZERO na jakie Lakers mogło trafić . Oby go wypierdzieli zaraz po zakończeniu obecnego sezonu . Nie ma on żadnego pomysłu na grę Lakers, myśli ze coś tam powie a mecze będzie wygrywał licząc na umiejętności graczy. Masarka .