fbpx

17-0 mistrzów | 50 punktów Jamesa Hardena

44

11

Witam z rana. Jest sobota, 6:46. Oczy sklejone, ale jadę dla Was z tą relacją. Aż dwanaście meczów odbyło się tej nocy. Oto najważniejsze informacje:

-> LeBron James (25 punktów 13 zbiórek 5 asyst) nie przegrał z Charlotte Hornets/Bobcats od dwudziestu meczów. Cavs usiedli na nich w czwartej kwarcie, która rozstrzygnęła spotkanie. Świetne zmiany dali tradycyjnie już Richard Jefferson i Matthew Dellavedova.

 -> Kolejny wielki mecz Paula George’a, którego tym razem w żaden sposób nie był w stanie przyblokować Jimmy Butler. Chyba do końca sezonu niektórzy z nas będą wypominać naszemu drogiemu koledze redakcyjnemu słowa, że PG-13 nie nadaje się na “pierwszą opcję zespołu”, hehe. In your face!  George zdobył 33 punkty i 8 zbiórek na solidnym procencie, a mecz rozstrzygnął już w pierwszej odsłonie. Pacers z bilansem 10-5 są nieoczekiwanie na drugim miejscu tabeli EAST. Way to be!

[vsw id=”ujtBkPA_03c” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

-> O zawieszeniu coacha Jasona Kidda goście z Milwaukee dowiedzieli się tuż przed meczem, na dodatek wynikło małe opóźnienie, bo ktoś zgłosił, że obręcz wisi krzywo. Niestety był to jeden z gorszych defensywnie pokazów ze strony Bucks. Szaleli zwłaszcza obwodowi: Payton, Oladipo i Fournier uklepali łącznie 56 punktów i 20 asyst na ponad 60% skuteczności z gry (22/36). Kidd musi tęsknić za Brandonem Knightem, zdaje się, że Michael Carter Williams zawodzi jego oczekiwania. Na dodatek eksperyment z Gregiem Monroe pozbawił ekipę dotychczasowych atutów w obronie. Będzie transfer jak nic!

-> Po środku spotkania Nene wypisał się z gry. Złapał z obronie znajdującego się bez piłki Jae Crowdera, a następnie udał wprost do szatni. Nawet coach Randy Wittman nie wiedział co się dzieje. Ponoć ma naciągniętą łydkę. Wizards tragedia, mechaniczna druga linia, wszystko zależne od pary John Wall / Bradley Beal, a że Boston obrońców obwodowych ma nie od parady, ani przez moment goście nie złapali rytmu i po raz kolejny wysoko ulegli Celtom. Największe propsy idą do Jarreda Sullingera (18 punktów 15 zbiórek 2 bloki). Gortat 4 punkty na skuteczności 1/8.

-> Gerald Green znów się przebudził! Kiedy ten facet poczuje bluesa nie istnieją dlań granice. Nie uznaje czegoś takiego jak hierarchia talentu czy moc przeciwnika. Bije wszystkich. Sami zobaczcie, Melo nie mógł gościa nawet dotknąć! Green był wielokrotnie szybszy, energiczniejszy i dosłownie przeskakiwał obronę: 25 punktów 8/14 z gry w 26 minut! W obozie Knicks ulubieniec publiczności K-Porzingis uskładał 11 punktów 8 zbiórek i 3 bloki.

[vsw id=”UmZ6gwGOuTQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

44 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Witam. Czy moglibyście mi napisać ile czasów w meczu przysługuje drużynie i ile one trwają?I co się dzieje jeśli czas osiągnie 2 minuty 4 kwarty i dogrywki bo top trochę skomplikowane.

    (2)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    @JA
    The National Basketball Association, or NBA, allows for six full-length timeouts in the span of a game in addition to a single, 20-second timeout per half. The length of time that a full-length timeout lasts varies based on when the timeout is called. While confusing, NBA rules mandate that a certain number of timeouts be taken each period for commercial purposes. Any NBA-mandated timeouts last 100 seconds, while non-mandated timeouts last 60 seconds. For instance, in each of the first and third periods, the NBA mandates that there be two 100-second timeouts.Whichever team calls the first and second timeouts will automatically receive the timeout at a 100-second length. Any timeouts called in addition to the two mandated timeouts will only last 60 seconds. The second and fourth quarters each must have three mandated timeouts. When neither team calls a timeout during a period, the official scorer calls a timeout and assigns it to the home team. Similarly, if the official scorer must take another mandated timeout, the timeout will be assigned to the opposing team.
    In the fourth quarter, each team is limited to three full-length timeouts, and no more than two full-length timeouts can be taken in the last two minutes of the game.
    If the game goes into overtime, both teams forfeit all previously held timeouts and each receive three new, 60-second timeouts. As with regular game play, neither team can take more than two in the last two minutes of the game.

    (8)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Albo mi się wydaje albo PG13 i Jimmy Butler mieli ze sobą do pogadania bo cały czas któryś do któregoś się odzywał. Jakiś zakładzik przed meczem czy stary dobry trash talk ?

    (38)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Rockets to porażka, doceniam talent Hardena ale taki one man show to ledwo co starczył na pokonanie najsłabszej ekipy w lidze.

    (37)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wydawało mi się ściąganie richarda jeffersona będzie pomyłką. Za stary za wolny za słaba troja na rozciąganie gry. A tu proszę. Swiezy gość z niezłym IQ. Oby tylko wytrzymał sezon !! PS : PANIE CURRY , IDŹ PAN W CHU. . . Wracaj na swoją planetę bo kursy na Golden to jakaś kpina.

    (47)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Pacers naprawdę zaskakują na plus w tym sezonie. Wielkie propsy dla Vogela za to, że potrafił dostosować się do nowych trendów i kierunku obranego przez Birda. Naprawdę fajnie się ogląda ten zespół, a PG13 to postać, która inspiruję !

    (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam pytanie do redakcji. Czy jeżeli warriors mają w tym momencie serię dwudziestu kilku meczy z rzędu wygranych (włączając zwycięstwa z poprzedniego sezonu) to dochodząc do 34 zwycięstw podbija rekord Lakers czy ten rekord dotyczy tylko pojedynczego sezonu ?

    (23)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    nie w tedy nie maja tej serii. Seria dotyczy sezonu.

    Co do Warriors to oni pociągną jeszcze ta serie tak jak pisałem poważniejsza druzyna przeciwna pojawi sie 25 grudnia z Lebronem.

    Durant wraca jakby nigdy nie miał absencji niesamowity zawodnik!

    Gortat piach celebrowanie w wakacje odbija sie czkawką Gortiemu

    Mówiłem, że Okafora zostawią w spokoju. Liga go nie ruszy bo stało sie to po za terenem NBA, a klub musiał by być hipokrytą

    Na koniec tez czuje sie jak mumia, bo ogladałem Clipsy, ale nie wytrzymałem do połowy 3 kwarty padłem. Ogólnie do tego momentu co oglądałem to tak mecz nie był nadzwyczajny Pelicans grali niesamowity piach, a Clipsy przecietnie, a i tak mieli przewage blisko 20 punktów. Nie bardzo mogełem zrozumieć co na ławce g. C. robił Gentry (oczywiscie wiem, że jest asystentem (może własnie dlatego nie spełniaja oczekiwań)) poźniej dopiero zobaczyłem Riversa i uwaga jak widziałem box score to raz Lance S kilka efektownych akcji wczesniej tego nie było i młody Rivers na boisku jakies łądne punkty zdobył

    (-5)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @brodagaccio
    @all3

    i tak i nie.
    Są dwa rekordy. liczba zwycięstw z rzędu w jednym sezonie i w ogóle (czyli z przełomu sezonów)
    pech chciał, że oba jednocześnie dzierżą LAL ze swoimi 33 wyganymi. GSW ma z poprzedniego sezonu 4 wygrane, więc teraz mają 21W serie i 17W. Gdyby dobili do 30-0 (jak to brzmi…) to by pobili jeden rekord.

    (11)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    co do całej sytuacji po części z Okaforem to przypadkiem nie jest tak, że 76 jest na ręke wygrywanie do 0, by Lakersi mieli lepszy rezultat, bo beda mieli mniejsze szanse na zdobycie piku 1-3 co w konsekwencji spowodowało by utrate tegoz piku na rzecz 76. Jeśli by tak było mielibyśmy rywalizację pomiędzy tymi dwoma drużynami o najgorszy wynik i całe przegrywanie mielibyśmy usprawiedliwione

    (5)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @all3 no to wina Lakersów że teraz sie tak na to patrzy, ale wiesz rekord przełomu sezonów i 30-0 (na przykład) też będzie całkiem niezłym rekordem i chyba nie bedziemy marudzic

    (3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Widze że prawie wszystkim umknęło że Kawahi Leonard otarł się o 5-by-5 (25pkt, 7 zb, 6 ast, 5blk i 4 przechwyty). Wiem, że w cieniu 50 Hardena i 22 trójek GSW ciężko to było odnotować, ale takie all-around staty pokazują jaką tytaniczną pracę ten chłopak wykonuje. Staje się jednym z moich ulubionych graczy.

    (29)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    sorki za taki off, ale mam 1000 myśli a oczy sklejone niczym kropelką. Co do sytuacji Clipsów i jednego komentarza na temat Clipsów dziennikarza nie pamiętam, czy CNN czy ESPN czy innej stacji na temat “dziwnej” sytuacji w Clipsach. Wiadomo było, że gra syn, a trenuje ojciec to raz, dwa bardzo wiele różnych i mocnych charakterów. Trzy sytuacja właśnie na ławce trenerskiej, bo od kiedy zatrudniono Riversa na h.c. to zawsze zatrudniał “dziwnych asystentów” przynajmniej w moich oczach. W tym sezonie: Sam Cassell akurat tutaj nie ma wyrobionego zdania. Frank no to niby go szanuję, ale chyba średnio spełnia się jako człowiek od defensywy przynajmniej w Clipsach. Woodson też był juz w zeszłym sezonie oile się nie mylę i tez mma wyrobione zdanie raczej negatywne niż pozytywne. Jest kilku tez innych własnie teraz wchodze na ich głowna strone i to sprawdzam, a brak Gentrego, którego widziałem dziś w meczu. Generalnie drużyna ma wszystko kupę talentu, świetnego właściciela, a jednak na łąwce coś tam dziwnego-obym to ja miał mylne wrazenie co do tych moich spostrzeżeń

    (-4)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @and1985sco wiesz, to Pacers oni nigdy nie mieli silnego składu na papierze a sobie w finałach konferencji grali z Heat i nie mały opór stawiali 😉

    (10)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @all3 proponuje sie wyspac, potem wstac wypic kawe z red bullem, wlaczyc skrot/league passa. i sprawdzic przy jakiej ławce skakał w nocy Alvin Gentry (ktory byl asystentem S.Kerra w tamtym sezonie wiec nie mozesz go pamietac z tamtego sezonu jakoasystenta D.Riversa)

    (10)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    moim zdaniem tym obcym cialem w organizacji LAC jest Rivers bo jest i H.C. i GM. ruchy kadrowe niby zrobil, niby sciagnal talent, ale nijak oni pasuja do jego druzyny (tak naprawde z ostatnich kilku jego ruchow to najlepszym bylo sciagniecie syna, bo naprawde przyjemnie gra z lawki a CP3 juz nie jednego rozgrywajacego wychowal) ale dla mnie to fakt ze LAC dalo sie dogonic w tamtych PO Houston albo w tym grajac z GSW i majac te 20pktow przewagi to wlasnie wina trenera

    (7)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciekawy jestem na jaki poziom gry wejdzie PG-13 jak wyrzuci z głowy kontuzję i przestanie się bać wbijać na kosz 😉 jak tak będzie to dla mnie MVP! 😉

    (1)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    @Teodor a ja dziś rano oglądam mecz i zachodze w głowe co jest grane. Masz rację, ale to przynajmniej już wiem czemu Pelicans graja taka padake. Raz, że Holiday nie grał od początku to mi się jakoś dziwnie kojarzy Baverleyem. Nie jest najlepszym rozgrywajacym, ale to może wynika z kontuzji jaka miał. W tym meczu zresztą jak w poprzednich jest bardzo oszczędzany, ale Gentry działa dośc destrukcyjnie teraz i na Pelicans

    (0)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy Davis w najbliższym czasie coś osiągnie grając po 60 meczów na sezon… Możliwości ma wielkie ale czy kiedyś wszystko razem będzie współgrać…
    Kiedy działacze 76ers zaczną brać grę na poważnie. Od ę lat to samo. Najpierw celowe zwolnienie najlepszych zawodników i na sile próbowano wyciągnąć kogoś w drafcie …

    (1)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Dzięki asd ale to i ja sobie znalazłem tylko tłumacząc w translatorze wychodza cuda.Mógłby ktoś to na polski przetłumaczyć?

    (0)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Gra Paula George’a niebywale pokazuje, jak wiele on znaczy dla Indiany. Pal sześć, że rozgrywa akurat najlepszy sezon w karierze. Ale niesamowite jest to, jak Pacers grają z nim, a jak grają bez niego. Zeszły skład był niewiele gorszy od obecnego, a pamiętamy jak skończyli bez Paula w składzie. Będzie niebywale ciężko w tym roku zbliżyć się do wyniku Pacers z sezonu 2013/2014, a nawet wydaje się to niemożliwe, ale zakończyć sezon zasadniczy w pierwszej piątce, czemu nie 😉

    (0)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    bossowie Sixers patrzą w przyszłość, rekordami i statystycznymi bajerami zachwycają się koszykarscy nerds.

    przyszłośc to numer 1 draftu 2016 i kolejne lata z nadzieją na sukces.

    NAJGORZEJ w NBA jest utknąc w środku stawki. to dopiero jest dramatyczna sytuacja.
    conteders mają się dobrze, bo grają o mistrzostwo, mają gwiazdy i robią interesy.
    ci na samym dole, jak Sixers, mają z kolei nadzieje na wysokie numery naboru i pozyskanie
    potencjalnych future stars.
    a ci w środku ?
    ci sa skazani na szarzynę codzienności i nikłe perspektywy wyjścia z przeciętności, którą nikt się
    nie zajmuje.

    są jak polscy emeryci, którzy mają za dużo, żeby umrzeć z głodu, ale wciąż za mało, żeby prowadzić aktywne i światowe życie emerytów niemieckich czy skandynawskich. środek stawki to przekleństwo.

    dlatego, ja bym się z Sixers ani nie śmiał, ani im współczuł. oni są na dobrej drodze do tego, by śmiać się jako ostatni. dzisiaj są obiektem uszczypliwości, w czerwcu mogą być wielkimi zwycięzcami jesli dostaną Simmonsa.

    znacznie gorzej mają się ich rywale, bo niby zwolnili trenera, niby ich topscorer zalicza 50 pts, ale bilans nadal słabiutki, a sny o potędze mocno zamglone. co tu jeszcze zmienic, skoro trenerska roszada niewiele poprawiła ? trade ? kto, gdzie i za kogo ?potencjalnie Rockets mają dobrych zawodników, pasujących do siebie. personalia są w porządku. kłopot jest w chemii, leadershipie, gameplan, mentalności. jesli zas chodzi o głowę, zwłaszcza zaś o wielogłowie, to jest dopiero poważna sprawa, bo nie wiadomo, jak to zmienic. jakaś apatia dopadła Rockets.

    (4)
  23. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    strasznie mi sie nie podobala akcja gdzie davis zostal kontuzjowany, wiem ze to byl faul davisa no ale paul tak naprawde to w niego wbiegl, oczywiscie nie ma mowy zeby zrobil to kontuzje specjalnie. Jednak podsumowujac: wpadanie specjalnie na innych zawodnikow na faul w taki sposob to nie postawa dobrych graczy

    (-1)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja gsw zyczę tych 33:0 a pozniej 73:9 a pozniej niech przewalą finały bo kontuzje, bo spadek formy.

    Takiej pyszałkowatej ekipy nie było od dawna. A Curry powinien oczekiwać hejtu niczym Lebron w najlepszych hejtowych czasacy, bo tego jak ten gość sie zachowuje to nawet lebron nie przebije.

    (-2)

Skomentuj all3 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu