fbpx

2 mecze zdecydują o losie Polski; nowa zabawka Rajona Rondo

10

mog

Chciałoby się chwilę odpocząć po wczorajszych, nieszczególnie pozytywnych emocjach meczu z Izraelem oraz 23 stratach popełnionych przez nasz zespół. Fakty są takie: zostaliśmy rozpracowani taktycznie, a winę za porażkę w równym stopniu ponoszą zawodnicy co sztab szkoleniowy. Przestrzelone layupy Gortata, podania w ręce rywali, kapitulacja wobec podwojeń – wszystko to nie powinno się było wydarzyć, ale się zdarzyło i trzeba iść dalej. Przed nami mecz z Finlandią o trzecie miejsce w grupie. Początek starcia o godzinie 15:00.

Finowie zmiażdżyli wczoraj Bośnię i Hercegowinę i przynajmniej teoretycznie są na fali. Próżno szukać tu nazwisk rodem z NBA, ale i tak są niezwykle groźni. Podobnie jak Izrael, lubią szybkie tempo gry, szukać łatwych punktów. Ich atak pozycyjny opiera się na obwodzie, podstawowym kreatorem gry jest ciemnoskóry Jamar Wilson, reszta to ciąg podań kończonych rzutem zza łuku bądź akcje dwójkowe na szczycie boiska. Uwielbiają rozciągać obronę, wczoraj dla przykładu trafili 12/28 za trzy!

Podstawowe pytanie: kto komu narzuci swój styl gry? Po raz kolejny może bowiem okazać się, że Marcin Gortat będzie zmuszany do wychodzenia wysoko poza pole trzech sekund, co jak wiemy robi nader niechętnie. Czy obniżony skład i presja na piłce naszych rywali znów zbiorą żniwą czy może zobaczymy dominację fizyczną pary Gortat / Karnowski? Miejmy nadzieję, że tym razem choć po części wykorzystamy posiadane atuty.

Co jeszcze wydarzyło się wczoraj? Zespołowo grający Serbowie zgnietli Turków umacniając się w roli żelaznych faworytów turnieju. Grecja nadal niepokonana, a na jej czele rozgrywający Vassilis Sponoulis (19 punktów, 6 asyst) zapamiętajcie to nazwisko. Włosi znów zwycięzcy! Tym razem doprowadzili do dogrywki w meczu z Niemcami, a stery w kluczowych momentach znów wzięli w ręce Gallinari (25 punktów, 9 zbiórek) i Bellineli (17 punktów, 4/14 zza łuku).

[vsw id=”QAp1xmc-xBU” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

W obozie niemieckim nie do zatrzymania po raz kolejny był Dennis Schroder (29 punktów, 7 asyst, 4 zbiórki). Niestety wiekowy Dirk Nowitzki (14 punktów, 10 zbiórek) udowodnił raz jeszcze, że granie dzień po dniu to nie dla jego wysłużonych kości. Swoje w pozostałych meczach zrobili faworyci: Hiszpanie, Francuzi i Chorwaci.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

10 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestesmy w stanie pyknac makaroniarzy. Jezeli bedziemy dobrze bronic, a Wlosi nie beda tak trafiac jak z Hiszpania, to powinnismy wygrac. Wg mnie Serbia poza zasiegiem naszej reprezentacji.

    (7)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    ciekaw jestem meczu Naszych z Finlandia… jak z Nimi przegrają to przegramy z państwem liczącym niespełne 6 milionów mieszkańców, czyli z jednym woj. mazowieckim. Naprawde mamy taki deficyt zawodników, zwłaszcza niskich?

    (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    all3 skoro gra u nasz ktos taki jak Koszarek a drugi rozgrywający musiał być naturalizowany z ‘Murici no to chyba trafiłeś w punkt

    (5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    ^^ bo w Polsce gracz o wzroście 185+ zaliczany jest od szkoły średniej na pozycję silnego skrzydłowego po centra. TO JEST ABSURD JAKIŚ…

    (32)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Zastanawiam się, czy nie najlepszym pomysłem dla LAL jest wsadzanie do s5 Russela, a Young nadal pozostał jako sixth man. Powinni stawiać na ogranie sie młodzieży, więc jak najwięcej widziałbym Russela, Clarksona i Randle razem na boisku.

    (4)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “W obozie niemieckim…” meeh, dziwnie się to czyta 😀 A Polska niech się stara o D-Lilla,bo ostatnio chyba się focha na reprezentację USA 😉 jk.

    (5)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    wszystkie mecze w grupie B mają znaczenie.
    jak niemcy wygrają z hiszpanią to wywalą ich z turnieju, a my trafimy na turków na drugim miejscu.
    za to jak hiszpanie wygrają to będą na drugim miejscu, włosi na trzecim i turcy na czwartym.
    zakładam że turcja nie przegra z islandią

    (0)

Skomentuj JayRock Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu