fbpx

30 powodów dla których warto oglądać NBA w przyszłym sezonie

27

Już za tydzień ruszają obozy przygotowawcze. Reprezentacje drużyn NBA są już niemal skompletowane. Trwa wewnętrzne walka o pozycje w wyjściowym składzie, koncepty trenerskie nabierają ostatnich szlifów. Pora wdrożyć je w życie. Naszym zdaniem liga jest w zdecydowanie lepszym stanie niż przed rokiem. Poziom talentu wydaje się być jeszcze wyższy: nowe gwiazdy (Irving, Monroe, Kawhi Leonard) rozkwitają, stara gwardia (Duncan, Garnett, Kobe) wciąż trzyma się dzielnie, a pula faworytów do tytułu rozszerzyła się do co najmniej 5-6 zespołów. Do kogo będzie należał ten rok? Nie wiemy. Znamy za to przynajmniej 30 powodów dla których warto śledzić ligę NBA w nadchodzącym sezonie:

HAWKS

Po latach “rumakowania” Joe Johnsona i jego nudnych izolacjach, Josh Smith nareszcie jest opcją numer 1. w Atlancie. Jeżeli w tym roku Smoove nie dostanie się do ASG, to już nigdy się nie dostanie.

CELTICS

Rajon Rondo wkracza w wiek dorosłości w Bostonie. Znacie drugiego gracza, który w jednej chwili poda piłkę w mikroskopijną dziurę między obrońcami, by w następnej przestrzelić sam na sam z koszem? RR#9 będzie poproszony o aktywniejszy udział w ataku C’s = jeszcze więcej agresji i rzutów do kosza.

BROOKLYN

Pora by Deron Williams udowodnił, że potrafi nie tylko być gwiazdą w kiepskich ekipach, ale zaprowadzić nieco bardziej już utalentowanych kolegów na Brooklynie do playoffs. W tym sezonie powinniśmy przekonać się ile D-Will jest faktycznie wart jako lider i PG.

CHARLOTTE

Jak spisze się drugi numer tegorocznego draftu Michael Kidd-Gilchrist? Wspólnie z Kembą Walkerem, który wraz z odejściem DJ Augustina otrzymał etat pierwszego rozgrywającego, powinni stworzyć ciekawą historię w Charlotte. Będzie energia, będą biegi, będą wsady. Warto oglądać.

BULLS

Ile meczów jest w stanie wyrwać tegoroczne Chicago? Z pewnością nie będzie to widowisko miłe dla oka, chyba że pasjonują Was niuanse ustawień obronnych. Jesteśmy ciekawi jak często Tom Thibodeau będzie kazał swoim “wyrobnikom” naciskać rywali już na linii środkowej boiska oraz jak w to wszystko wpisze się Nate Robinson. Jak myślicie? Czy Derrick Rose wróci w tym sezonie, a jeśli tak, czy będzie o co walczyć po powrocie?

[vsw id=”OhNo9bqU7-A” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CAVS

Zgodnie z prawem amerykańskim 20-letni Kyrie Irving wciąż nie może legalnie spożywać alkoholu. W tym roku przejdzie swój pierwszy zawodowy obóz przygotowawczy. Obserwujcie, jeśli do Cleveland nie przypałętają się kontuzje, w tym roku Uncle Drew powinien dołączyć do elity NBA.

MAVERICKS

OJ Mayo ma wszelkie papiery na gwiazdę, jednak po dwóch znakomitych latach w lidze, dwa kolejne sezony w Memphis były nieudane. W Dallas jego rola będzie dużo większa. Mavs powinni skorzystać nie tylko na jego talentach strzeleckich, ale również kreowania gry. Na moje będzie równie ważnym punktem rotacji co Dirk Nowitzki.

DENVER

Co pokaże JaVale McGee? Jeżeli chłop zrobił postęp równie duży jak reklamują go koledzy czy Hakeem Olajuwon, Denver mogą być w piątce najlepszych zespołów ligi.

PISTONS

Czy Greg Monroe z zapyziałego Detroit przebije się do All-Star Game? W zeszłym sezonie był blisko. Tym razem będzie dzielił strefę podkoszową z innym gigantem Andre Drummondem. Ciekawe jak im to wyjdzie.

WARRIORS

Ofensywnie Golden State Warriors będą nie do zatrzymania. Stephen Curry, Klay Thompson, David Lee i Harrison Barnes są zbyt utalentowani strzelecko. Pytanie brzmi: na ile trener Mark Jackson zaprzęże ich do tyrki w obronie.

przejdź dalej >>

1 2 3

27 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Przekonuje mnie wszystkie 30 powodów 😀 Więc z niecierpliwością czekam na nadchodzący sezon. Szansę na tytuł według mnie mają : Celtics, Heat, Lakers, to chyba tyle bo Oklahoma nie jest tak mocna jak przed sezonem. Nagrodę dla najlepszego trenera powinien dostać Doc Rivers ponieważ wie jak prowadzić zespół i na pewno pokaże to w zbliżającym się sezonie, a jeśli chodzi o MVP to Wade 🙂

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    ten lillard wcale nie jest taki zajebisty, średniak ligowy na mój gust z niego wyrośnie… W tych 30 doszukałem się kilku najważniejszych reszta jest mi obojętna i będzie nudna także z 30 powinno był ok 15. Oprócz pierwszej 6 najlepszych drużyn bardzo jestem ciekaw tych drużyn do których doszli debiutanci w tym oczywiście Suns. Widze jednobrewca w ASG w tym roku, myśle ze gość ma potencjał by zdobywć ok 17 punktów n mecz miec przy tym 8-9 zbiórek i być co tydzień w top 10 w blokach ok 2-3 bloki tak gościa widzę poniżej tego nie zejdzie

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    sorry za double post, ciekawy byłem co napiszecie o Rockets, moim zdaniem to nie Jeremy Lin będzie tam pierwszoplanową postacią, ale… Royce White. Przecież to bestia:) Rockets wykonali wiele niezrozumiałych dla mnie ruchów kadrowych (i ciągle mają nadkomplet), ale pierwsza piątka ma kilka niezłych punktów oparcia:
    PG: Lin (jeśli się nie połamie i będzie dalej “on the rise” to spoko, tylko czy będzie miał z kim grać…)
    SG: Kevin Martin/Jeremy Lamb- całkiem nieźle
    SF: ?? (Bóg raczy wiedzieć, Parsons?:)
    PF: Royce White: ciekawe jak poradzi sobie z czwórkami w lidze, w NCAA niszczył.
    C: rany boskie… Asik, Motiejunas, Patterson… czarna dziura.

    jak dla mnie nie mają szans na dodatni bilans w tym roku, ale kiedyś tę przebudowę trzeba było zacząć.

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      autor miał na myśli następującą rzecz: jakim graczem stanie się Anthony Davis? Specjalistą defensywnym pokroju Marcusa Camby czy może kimś więcej, supergwiazdą w stylu Kevina Garnetta. pozdr!

      (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Odpowiedz na pytanie dotyczące postawy Byków jest bardzo prosta, poradzą sobie nawet bez Derricka , w zeszłym sezonie pokazali ze potrafią grac bez MVP , ale również sporo meczy opuścił RIP a pomimo tego poradzili sobie doskonale. Rose oczywiście , ze powróci w tym sezonie (przewiduje się ze w styczniu zobaczymy go na parkietach NBA ) . Zadanie Byków jest proste dotrwać do powrotu Derricka i w dobrym stylu nie tylko łapać się do PO ale również być jak najwyżej po sezonie zasadniczym , żeby nie wpaść na Miami w 1 rundzie , a Nate świetnie zapełni lukę po Derricku , jest wszechstronny może grac na SG albo PG na pewno dobrze wkomponuje się do zespołu o ile będzie mu się chciało bronic 🙂

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a mnie ta NBA już nie kręci i nie podnieca, ci zawodnicy którzy dzisiaj grają są jednakowi, wszyscy grają tak jakby grali tak samo, nie ma rozróżnienia pomiędzy tymi ekipami, mecze czołówki wyłączam po 1h, o wiele bardziej wolę np. Charlotte Bobcats i młodych którzy się ciągle uczą, zawsze można coś podpatrzeć ;), (patrz: Kemba Walker), i może to co robi Rondo, ale szczerze – wystarczają mi highlighty 😉 5 minut i do przodu! 😉 czy kogoś też nudzi dzisiejsza NBA? powracam na playoffy i to też nie wszystkie

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    w kolejności to najbardziej ciekawi mnie:
    1.na co stać Bulls i kiedy wróci Rose, o PO się nie martwię, ale różne cuda mogą się zdarzyć
    2.Wolves i to co pokaże Roy, trzymam kciuki, bo dla mnie jest kozakiem
    3.Pacers, czy stać ich na finał konferencji, a może więcej…powinni być lepsi niż rok temu, liczę nawet na 2 miejsce po RS
    4.Denver- mam nadzieję na wulkan energii i masę highlightów
    5.Co się stanie na Brooklynie, hit, kit czy coś pomiędzy-chyba to ostatnie
    6.Knicks-czy mając takich graczy mogą grać gorzej niż rok temu?to byłby czarny scenariusz, ale możliwy do zrealizowania
    7.Sac-Town, z takimi talentami jak Evans, Cousins i Thornton powinni miażdżyć, jeśli trener potrafiłby ich zmotywować do gry to PO pewne, ale pewnie znów będzie padaka
    8.Lakers, a tu mam nadzieję na wielki niewypał, po prostu nigdy nie lubiłem tej organizacji…

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    (dodam jeszcze dwa, trzy słowa…) oczywiście obejrzę sobie tą drużynę z Brooklynu (patrz: Deron Williams) i nowy skład Lakersów (patrz: jak się wpisze Howard w skład Kobego “księciunia” Bryanta) 😉 San Antonio są nudni od lat (patrz: flaki z olejem, ciągle ten sam powtarzający się schemat), być może Jeremy Lin sprawi że zainteresuję się Houston Rockets (patrz: szansa na start w pierwszej 5-tce), Mavericks i Dirk Nowitzki są jak 1157 odcinek MacGyvera 😉 Bulls? Bez Dericka Rose’a nie istnieją, Clippers czyli CP3 i Griffin stykną mi na highlights (patrz: to co najważniejsze rzecz jasna, slamdunks, passy bo co tam może być bardziej interesującego?) Miami z Jajami? Biegająca małpa na amfetaminie zwana LeBron James (patrz: spuszczony pies z łańcucha) to tu to tam, ma się to nijak do tego co robił Dwyane Wade w 2006 😉 ale spoko szanuje fanatyków LowBlowGumy 😉 prawdopodobnie obejrzę mecze Oklahomy do końca, o ile Russel Westbrook będzie robił jakieś wsady na highlights-ach, czy Harden opuści tą ekipę? To wszystko zależy od tego jak daleko zajdą, sądzicie że jeśli dojdą znów do finałów zrezygnują z niego, nie wierzę 😉

    (-1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    świetny ten Lillard, doskonale porusza się na nogach, dobry rzut i dynamika. Blazers będą mieli pożytek z tego gościa. Czekam na regular season z WIELKĄ niecierpliwością !

    (0)

Skomentuj carmelo7 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu