fbpx

301 punktów w meczu Spurs, rekord kariery ustanawia LaMarcus Aldridge!

45

Spadniecie z krzeseł. Cofnijmy się może do sezonu 1998/1999 czyli równo dwadzieścia lat temu. To właśnie wtedy Gregg Popovich ze swymi podopiecznymi (Tim Duncan, David Robinson, Avery Johnson, Steve Kerr) po raz pierwszy sięgali po mistrzowski tytuł. W wielkim finale pokonali charakternych New York Knicks (4-1) a wyniki kolejnych meczów brzmiały: 89-77, 80-67, 81-89, 96-89, 78-77! Średnia zdobytych przez obie drużyny punktów wyniosła 164.5! Grali skrajnie defensywny, oparty na spowolnieniu tempa i egzekucji ataku pozycyjnego basket, a ich największym walorem był talent i przewagi fizyczne dwójki środkowych.

Dwie dekady później San Antonio prowadzone przez tegoż samego Popovicha gra basket skrajnie… ofensywny. Można powiedzieć: zaadaptowali się do warunków. Nie boją się iść na wymianę ciosów, powrót do obrony przedkładają ponad ofensywną zbiórkę, nie faulują. Czego nie pokryją ustawieniem, w poziomie, odpuszczają. Dziś nad ranem pokonali Oklahoma City Thunder rezultatem…

oklahoma city thunder 147 san antonio spurs 154 (2OT)

Przebiegu nie opowiadam, bo się nie da. 301 punktów w meczu rundy zasadniczej to tegoroczny rekord! To zdecydowanie najwięcej w trenerskiej karierze Popa. Co więcej, SAS zostali pierwszą drużyną ze 100% skutecznością rzutów za trzy (10/10) w pierwszej połowie, a łącznie trafili pierwszych czternaście prób (14/14)!!!

Lepiej robić mniej, ale porządnie! Efektywność ponad wolumen!

  • Spurs zaliczają najlepszą skuteczność rzutów trzypunktowych w lidze (39.7%)
  • Spurs oddają najmniej rzutów trzypunktowych w lidze (24.3)
  • w dzisiejszym spotkaniu zanotowali 16/19 rzutów trzypunktowych (84.2%)

Czy wspomniałem o rekordzie kariery LaMarcusa Aldridge? 56 punktów 9 zbiórek 4 asysty 20/33 z gry 16/16 wolnych. Przez cały wieczór nękał OKC zwłaszcza w polu trzech sekund i na lewym low post.

Na uwagę zasługuje także nowy pupil Popovicha, niejaki Derrick White. W drugiej dogrywce młody dostarczył kluczowe 4 punkty, przechwyt oraz zablokował dużo większego Jerami Granta pod samą tablicą. Clutch!

“Przy okazji” jeden z najlepszych meczów w karierze rozegrał Russell Westbrook: 24 punkty 13 zbiórek 24 asysty 11/22 z gry 3 straty. Wow! Przez chwilę wydawało się, że ligowy rekord asyst Scotta Skilesa (30) będzie zagrożony.

Steven Adams skręcił kostkę na 5 minut przed zakończeniem IV kwarty. Następnie wrócił i rozegrał obie dogrywki. Nie wiem czy była to mądra decyzja, ale Nowozelandczyk to twardy skurczysyn. No i jak nikt inny w branży potrafi celowo spudłować osobistego, nie? Hehe.

Paul George (30 punktów 8 zbiórek) po raz pierwszy zaprezentował dziś nowy model swych kicksów Nike PG3. Ja tu widzę wyraźną inspirację motywami kosmicznymi oraz gorącym ostatnio tematem lądowania na Księżycu. Wokół pięty umieszczono cytat: “Don’t tell me the sky’s the limit when there are footprints on the moon” czyli po naszemu: “przebijam głową sufit i robię to bez kasku”. Jak Wam się podobają?

Buty OK, nie jestem za to fanem faulu technicznego w drugiej dogrywce, w takiej sytuacji sędzia powinien schować ego do kieszeni. Tym bardziej, że faul był ewidentny.

boston celtics 99 miami heat 115

Kyrie Irving próbował ciągnąć zespół w pierwszej kwarcie, ale on także musiał w końcu odpocząć. Wyczerpani grą dzień po dniu, wyraźnie zdominowani fizycznie goście nie sprostali zadaniu. Podarujmy mu ten flop -> ładna “sprężynka” Marcusa Smarta w trzeciej kwarcie, sprawność fizyczna przy dość potężnej przecież masie, zrobiła wrażenie na kibicach. Umiesz tak? Blok próby wsadu Adebayo też niczego sobie. Marcus to dusza zespołu!

Ano właśnie, C’s niby wszystkie zaszłości przegadali podczas niedawnej narady w szatni, ale podczas timeotu widziałem jak szczekają na siebie Marcus Morris i Jaylen Brown, nie podoba mi się to.

Celtics wpadli w 26-punktowy dół, ale ambicje nie pozwały odpuścić. W trzeciej kwarcie szarpnęli zaliczając serię 16-0, ale gdy South Beach wreszcie odpowiedziało (D-Wade!) coach Brad Stevens wywiesił białą flagę.

Znakomite zawody w wykonaniu energicznych Heat, osiemnaście trójek i 33 asysty to najlepszy wynik w sezonie, cieszy skuteczność Josha Richardsona (18 punktów 6 asyst 7/13 z gry) coraz lepiej odnajdujący się roli playmakera Justise Winslow (13 punktów 7 zbiórek 11 asyst 1 strata) ale jak mówię: to Dwyane Wade (19 punktów 8/12 z gry) stanął na wysokości zadania gdy zespół najbardziej tego potrzebował.

los angeles clippers 100 denver nuggets 121

Stary cwaniak Nikola Jokić znów poskładał rywali. W szczególności mam na myśli rzut sam do siebie o tablicę oraz zbiórko/podanie przez całe boisko, ale myślę, że kolejne triple-double (18 punktów 14 zbiórek 10 asyst) lepiej odda “przewagę” tego zawodnika. Jest nie tylko duży, zręczny i kreatywny, wyróżnia go przede wszystkim jakość podejmowanych decyzji. Goście byli załatwieni na starcie (37:25 w pierwszej kwarcie) a ich dalsze starania nie zmieniły obrazu gry. W sumie aż sześciu górali z Colorado uzyskało podwójną zdobycz punktową, jadą jak przecinaki, utrzymują na szczycie tabeli, a będzie jeszcze lepiej, zobaczycie!

 Marcin Gortat tym razem bez szału: 6 punktów 1 zbiórka 3/3 z gry na przestrzeni 17 minut.

Skopali nam tyłek od samego startu. Intensywność i tempo jakie narzucili zmusiło nas do jazdy na wstecznym. W sumie mogliśmy się tego spodziewać są pierwszym zespołem konferencji [Tobias Harris]

detroit pistons 102 sacramento kings 112

Blake Griffin otrzymał wolne na podreperowanie ponaciąganych członków, a to postawiło Detroit na przegranej pozycji. Mecz był rozstrzygnięty do połowy. Pistons nie mieli z czego strzelać, nie było komu inicjować akcji. Jeśli ktoś z Was liczył na “wirtuoza” Reggiego Jacksona, to się przeliczył. Dla kontrastu, po stronie gospodarzy: odważna gra do przodu, żywiołowość, talent, entuzjazm, wszystko co lubimy. 21:4 w punktach z kontrataku przy czym strat po równo. Kumasz to? Być może włodarze Toronto mieli rację zwalniając ze stanowiska Dwayne’a Caseya?

De’Aaron Fox mecz otworzył od dwóch bloków, w pojedynkę zatrzymał kontrę 1-na-4. Motorycznie może być lepszy niż Westbrook, co nie?

Other bball news

-> Bez zmian w głosowaniu do All-Star Game. Luka Doncić jedynie umocnił się na drugim miejscu za LeBronem! Ma więcej głosów niż cała Słowenia mieszkańców. Niesamowite. Do meczu szykować się mogą także Derrick Rose i Dwyane Wade. Może nie do końca zasłużenie, ale sympatia fanów to rzecz święta.

-> Enes Kanter przedwczoraj pokazywał fanom swój obiad: 7 hamburgerów, frytki i popitka. Kolejnego dnia nie czuł się dobrze na treningu i zmuszony był zakończyć go przed czasem, ponoć ma problemy żołądkowe… Mistrz!

Dobrego dnia wszystkim!

45 comments

    • Array ( )
      TajomaruRashōmon 11 stycznia, 2019 at 13:34

      Westbrook MVP, Kuzma DPOTY, Young ROTY, Fizdale COTY, Pachulia SOTY, RLopez MIP
      i nie ma innej opcji, jakby to Enes Kanter rzekł – pozjadane

      (10)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Od kiedy nie ma duncana w lidze to Lemarcus to najlepszy PF ostatnich 5~7 lat. Najrowniejszy. Wszyscy się zachwycali dunkami griffina statsami Love w wolves a tak na prawdę to Aldrige robił swoje w Portland wiele lat. True BIG Men back to the basket. Jakby miał troszeczkę szybsze stopki w obronie i więcej chęci do zbierania to swoboniie mógłby być wymieniany z takim np Webberem jednym techem. Ale i tak wg mnie dawal i daje więcej niż griffina i love. Peace.

    (39)
    • Array ( )
      Wiadomo kto gadał bzdury 11 stycznia, 2019 at 14:51

      @Majki
      Moim zadaniem Aldrige ma najlepiej ułożoną rękę ze wszystkich PF w obecnej lidze. Zresztą nie ma też chyba żadnego PF który by grał lepiej od niego tyłem do kosza. To istny gwałciciel w pół dystansie

      (8)
    • Array ( )

      Davis kłania się nisko. A tak poza tym do ASG powinien trafić Tobias Harris, który gra bardzo dobry sezon. Dla Aldridge’a miejsca nie będzie. Jak na pf’a który nie rzuca z dystansu bywa nieskuteczny, ale ogólnie to dobry gracz bez formy superstara. DeRozan gra lepiej i jak ktoś ma reprezentować Spurs to właśnie on.

      (0)
    • Array ( )

      Jego bieganie jest strasznie zmanierowane. Pierwsze dwa kroki w miejscu. Prawie nie penetruje, nie rzuca z dystansu. A 50+ trzasnął.

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Westbrook jaki to jest kocurr. Takie mecze jakie on gra, najlepsze w swoim życiu,porostu zamiata, szkoda tylko, że te mecze są przegrane ale to chyba nie ma znaczenia, Russell ma Jordanki, super ciuszki i nie pogadasz.

    (-4)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    dla tych co sie jaraja tak Westbrookiem polecam ksiazke
    Wielka księga koszykówki autor Bill Simmons

    jest ciekawa analiza Wilta i Billa Russela i ich mistrzostw 2-11
    Westbrook podobny do Wilta jest

    Wilt tez sie uparl w ktoryms sezonie ze bedzie centrem co najwiecej asyst bedzie mial w lidze
    generalnie byl przez wiekszosc kariery nastawiony na wyniki indywidualne i pod tym wzgledem pobil Billa Russela

    ciezko przytoczyc tu calosc historii bo jest ona opisana na 4-5 stronach ale jak czytalem o tym to od razu Westbrook na mysli

    takze analiza zwyciezkich druzyn, i chemii w zespole o tym ze poswieca sie statystyki dla dobra ogolu a nie pompuje ich bo niedlugo renegocjacja kontraktu i o tym jak wiele zespolow swietnych nic nie osiagnelo

    Warto poczytac

    (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jako fan Thunder muszę napisać: szacunek dla Spurs! Chyba udało się wykręcić najlepszy mecz sezonu 😉
    Jak Aldridge sypał z tego półdystansu przez ręce to się za głowę łapałem. Przecież to nie miało prawa wpadać!

    PS: Szkoda, że sędziowie trochę wypaczyli widowisko, ale mimo wszystko mecz warto obejrzeć. Żadne tam Goldeny czy inne Houstony sypiące trójkami jak z rękawa, tylko pokaz inteligentnej koszykówki i prawdziwej walki.

    (21)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Spurs wygrali wtedy dosyć łatwo z NYK, ale Ci grali bez kontuzjowanego Ewinga oraz z Larry Johnsonem, który w finale konferencji skręcił kolano. W zasadzie człapał, a nie biegał. Chociaż Spurs byli wtedy murowanymi faworytami, to postawa NYK, którzy awansowali do finału z 8 miejsca była fantastyczna. Pokonali Heat w decydującym meczu ostatnim rzutem Allana Houstona, a potem w kluczowym meczu LJ trafił 3+1 vs Pacers. Szkoda, że w finale byli praktycznie rozbici.

    (22)
    • Array ( )

      Chodzi o tego samego Ewinga, po którym przeszedł Scottie, a potem kazał Spike’owi Lee usiąść na dupie? Jeśli tak, to nie mam więcej pytań.

      (-3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Westbrook w końcówce średnio, pomijając ładne podania kilka razy forsował rzut raz nie trafiając nawet w obręcz. Całkiem nieźle za to spisywał się młodziak Terrance Ferguson którego trójki pozwoliły się zbliżyć do SAS. Ogólnie meczyk kozacki, warto było spóźnić się do pracy. 😉

    (19)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    ja głosuję na all star tak:
    wschod: embild, giannis, kawhi, kemba i kyrie
    zachod: jokic, luka, lbj, curry i harden

    p.s. tak wiem ze za luke powinien byc durant ale to sprzedajna dz…

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda że sędziowie wygrali mecz dla Spurs w 2 OT bo już parzyłem 7 kawę na 3 dogrywkę. Pojedynek Westbrook/George – Aldridge doskonały. Możliwe że Aldridge to najbardziej underrated zawodnik w lidze. Adams połamany wrócił na boisko, skurczybyk jest twardy jak ruski czołg. Widzę pewne zagrożenie dla Thunder – jeśli Adams i Noel będą mieli równocześnie kontuzje to robi się dramat dla OKC- ich taktyka wymaga żeby duży center był na boisku. Grant czy inny Patterson nie zastąpią ich.

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ktoś się orientuje czy można gdzieś w necie zobaczyć stare finały NBA? Takie na przykład wspomniane Spurs – Knicks z ’99?

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czy kiedyś już był artykuł na ten temat ale chcialbym poznać listę takich farciarzy, którzy zdobyli pierścień a którzy byli słabi lub praktycznie nic nie grali jak np. Ronny Turiaf xD

    (-1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Lubię LaMarcusa. Stary sznyt. Choć sztywny jak tyczka, to jednak łasica trumny i generał fejdełeja na loł poście. Idealna odtrutka na te wszystkie obwodowe automaty rzutowe.

    (7)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    „przebijam głową sufit i robię to bez kasku”… Tak zajebiste tlumaczenie jak tlumaczenia niektorych tytułów filmowych na Polski 😀 😀 😀

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Russell Westbrook zdecydowany mvp tego sezonu, mógłby wykorzystywać swój niezwykły atletyzm do gry 1 na 1, ale skupia się w tym sezonie na grze zespołowej i chwała mi za to, należy to docenić. Ponadto jest najlepszym obrońcą w lidze w tym momencie.

    (2)

Skomentuj killuminati Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu