fbpx

Cavs i Warriors wyjaśnieni, game winner Westbrooka, 49 punktów Kyrie Irvinga

65

Washington Wizards @ Charlotte Hornets

My tu gadu gadu, a zespół ze stolicy konsekwentnie pnie się w górę tabeli. Jeszcze miesiąc temu byli poza stawką playoffs, dziś (24-20) walczą o przewagę własnego parkietu w I rundzie. Talentu w zespole nie brakuje: John Wall, Bradley Beal, Otto Porter, Kelly Oubre, Markieff Morris, a wszystko klamrą spina nasz rodak Marcin Gortat (dziś 8 punktów, 7 zbiórek) symbol solidności i profesjonalizmu.

Na papierze, przy pełni zdrowia panowie mogą awansować nawet do finałów konferencji. Tak się nie stanie, bo John Wall ma więcej z Westbrooka niż nam się wydaje, relacje między liderami są sztucznie utrzymywane, a większości chłopaków brak doświadczenia w meczach na najwyższym szczeblu.

Dziś pewnie ograli na wyjeździe Charlotte, Janek bardzo chciał pokazać, że jest mocniejszy niż Kemba Walker, ale to skuteczność partnerów okazała się kluczem. Zaskakuje mnie Porter (14 punktów, 13 zbiórek 2/6 z dystansu) wiemy że walczy o nowy kontrakt, ale spójrzmy trzeźwo. Z pewnością jest pracowity, odkąd pojawił się w lidze, znacząco poprawił się rzutowo. Aktualnie przewodzi NBA pod względem skuteczności zza łuku (45%!) imponująco pracuje bez piłki (47% z dalekiego półdystansu) od zawsze był aktywny, biega bez chwili zatrzymania. W obronie zasięg ma straszliwy (217 cm rozpiętości ramion) ale brakuje mu dynamiki i kilogramów (występując na obu skrzydłach, przy wzroście 203 cm waży nieco powyżej 90 kg). Gra kozłem również poniżej standardów ligi.

wynik: 109-99

Golden State Warriors @ Miami Heat

Warriors przez trzy dni siedzieli na Florydzie. Wiecie jak to jest, średnia temperatura w zimie na poziomie 23 stopni, luksusowe apartamenty, kluby nocne, imprezy. Wczoraj minimalnym nakładem sił pokonywali Orlando, dziś zamierzali zrobić to samo z Miami, ale nadziali się na szalejącego Diona Waitersa: 33 punkty, 6/8 zza łuku, 13/20 z gry, skala trudności rzutów 5/5. Game-winnera nie szło wybronić. Gratulacje!

Wynik: 102-105

Cleveland Cavaliers @ New Orleans Pelicans

Noc niespodzianek, gospodarze występowali bez kontuzjowanego Anthony’ego Davisa, i choć wynik końcowy może świadczyć o zaciętym pojedynku, zwycięstwo Pelicans ani przez moment nie podlegało dyskusji! Podobnie jak w przypadku Waitersa w Miami “odpalił” ex All-Star Jrue Holiday (33 punkty, 10 asyst, 6 zbiórek, 3 przechwyty, 2 bloki, 4/7 zza łuku). Niesamowitą partię zagrał  przy nim Terrence Jones (36 punktów, 11 zbiórek, 3 bloki to istny Dzień Konia) a ośmieleni waleczną postawą kolegów rezerwowi dołożyli sześć trójek.

Mistrzowie pompowali Kyrie Irvinga: 49 punktów, 8/14 za trzy, zero strat, LeBron uskładał triple-double (26/10/12) ale obrona mistrzów pozostawiła dziś wiele do życzenia.

Wynik: 122-124

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

65 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Autorem cytatu o Lopezie jest ktoś jesteście Wy, czy może ktoś ze światka NBA? 😀

    A co do meczu WAS@CHA, to Wizards ogląda się teraz bardzo dobrze. Chyba zamienili się formą z Lakersami.

    (24)
    • Array ( [0] => administrator )

      autorem cytatu jest reporter pragnący zachować anonimowość, zdanie padło w kuluarach sali, w której odbywała się pomeczowa konferencja prasowa

      (44)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Obrona Lebrona w czwartej kwarcie skandaliczna. Terrence Jones świetnie, choc sam byl tym zdziwiony, wiec raczej nie powtórzy, ale na pewno powinien dostać więcej minut.

    (2)
    • Array ( )

      Warto dodać, że mimo tragicznej gry Cavs i tak odrobili 20pktowy deficyt z pierwszej połowy.

      (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    NBA może sobie mieć najlepszych zawodników na świecie… ale ma również najgorszych sędziów… Mecz Cleveland Cavaliers @ New Orleans Pelicans to jakiś “żenujący żart prowadzących” spotkanie… A CAVS mają taki dołek od około 10 meczów, że Lakers są bardziej mistrzowskim zespołem na tę chwilę… Kyrie 49, LBJ 26-12-10, K-Love 22-16, a oni i tak przegrywają mecz…

    (33)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Jaki dołek ? LBJ się oszczędza i tylko dlatego przegrywaja wygrane mecze , tudzież liczą sie play-offs.

      (-14)
    • Array ( )

      itsonlyme napisał prawdę, nawet na krótkim recapie widać sytuacje, w których Lebron broni jak Harden, a przecież bronić potrafi. Co nie zmienia faktu, że Pels zagrali po prostu dobrze, dlatego wygrali.

      (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Może jakiś artykuł o Dante Exumie? Miał być gwiazdą, chciał go każdy, a jak się skończyło?
    Albo o Ingramie- ostatnio pokazuje, że wybór z drugim numerem ABSOLUTNIE nie był pomyłką…

    (25)
    • Array ( )

      W styczniu (11 meczów) gra po 38,5 minut na mecz w wieku 32 lat i on się oszczędza??? Oszczędza to się D-Wade od 5 lat… Zaraz skończy się sezon Cavs na kontuzji James’a i GSW pojadą na plażę….

      (23)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Grand216 To taka ironia z tym oszczędzaniem gdyż kilka osób tak ostatnio wypisuje o LBJ. Masz racje Dywan Wade się oszczędza jest trochę starszy no i tych kontuzji miał trochę, dobrze że jeszcze gra.

      (21)
    • Array ( )

      Grand
      Spoko, ale zobacz też na jakim “zacięciu” rozgrywa te minuty. Ma zrywy, ale przez większość meczu bawi się w kreatora bez obrony. Uwierz mi, że jak ominą ich kontuzje to w maju będziemy mieli z powrotem szósty bieg Lebrona 🙂

      (8)
    • Array ( )

      mm
      Te biegi LeBrona to mit na usprawiedliwianie jego porażek 🙂
      LBJ gra mecze na maksa i to nie są zrywy. On chce wygrać mecz. Ale jak widzi, że nie ma na to szans to odpuszcza. Tak było z GSW i tak było teraz.
      To nie żadne celowe oszczędzanie się. Tylko wam się tak wydaje. Ale jak mecz odjeżdża LBJ staje się obserwatorem zamiast liderem zespołu.

      (15)
    • Array ( )

      Gadajcie sobie do woli, a przyjdzie PO i znów będą finały konferencji bez przegranej gry Lebrona. 😉

      (6)
    • Array ( )

      Cemax11
      Z tego co wiem to Cavs przegrali pare meczy w drodze do finały 🙂

      A z drugiej strony co to za sztuka dojść do Big Finals nie mając godnego rywala do pokonania ? Ja uważam, że GSW w drodze do finału mierzyć się będzie z cięższymi rywalami niż Cleveland.
      Podobnie było w zeszłym roku. Wypruli flaki by ograć OKC w 7 meczach i na finały nie starczyło sił. Czy Cavs graliby w finale mierząc się z OKC w finałach konferencji ? A na pewno odczuli by to starcie w finale z GSW.

      (-1)
    • Array ( )

      @Ciuus
      Pierwszą grę przegrali dopiero w finale konferencji z Toronto.

      “A z drugiej strony co to za sztuka dojść do Big Finals nie mając godnego rywala do pokonania ? ”
      Nie lubię takiego gadania. Czy to wina Cavs, że nikt nie może im stawić czoła? Wygrywa lepszy, a usprawiedliwiania nikt nie słucha po porażkach. Po za tym skoro na EAST tak łatwo to dlaczego wszyscy czołowi free agenci w ostatnich latach idą na WEST? Dlaczego Durant wybrał Warriors, a nie Boston skoro tu łatwiej o finał? Dlaczego Aldridge wybrał Spurs? Chyba jednak łatwiejszą drogę do mistrzostwa widzą przez WEST niż przez EAST.

      (1)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chyba nie ma na świecie człowieka, który przewidział by dzisiejsze wyniki i właśnie za to kochamy ta ligę :).
    Jeszcze skończy się tak ze NOP skoncza w PO, powoli ale konsekwentnie pną się w gore tabeli.
    No i brawa dla SAS na wpół rezerwowym skalem ograli pozbawiony perspektyw zespół z Brooklynu, nie moge doczekac się meczu nr 2 z GSW.

    (7)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Brawa za pokonanie ostatniej drużyny w lidze , która to gra bez jakiegokolwiek pomysłu ? Poprostu kolejny dzień w pracy.

      (3)
    • Array ( )

      What Can I Say Only LBJ

      Oczywiście. Różnica jest tylko taka czy są argumenty 🙂
      Nigdy nie powiedziałem, że LeBron jest taki bo tak. Zawsze staram się argumentować swoje zdanie jak nie poprzez wyjaśnienie mojej opinii to poprzez sytuacje boiskową.
      To jak Wy odbieracie owe argumenty (czy je usprawiedliwiacie albo nie przyjmujecie do wiadomości) to już nie ode mnie zależy.

      (-3)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Ciuus,

      Rękami i nogami podpisuję się pod tym co napisał “Cemax11”:

      “Skoro na EAST tak łatwo to dlaczego wszyscy czołowi free agenci w ostatnich latach idą na WEST? Dlaczego Durant wybrał Warriors, a nie Boston skoro tu łatwiej o finał? Dlaczego Aldridge wybrał Spurs?”

      Ja od siebie dodam, że głośne nazwiska, które chcą pierścienia ciągnie na zachód bo tam łatwiej. Nikt nie chce walczyć z LeBronem, bo on przegrywa tylko finały (o ironio). Przypomne, że LeBron od 6 lat w finałach i szykuje się kolejny finał. W tym czasie miał 3 różnych rywali. Poniżej lista zawodników, którzy w ostatnich latach w pogoni za pierścieniem zmienili barwy klubowe i póki co dobrze na tym wychodzą, mając realne szanse na pierścień (może poza ostatnim przykładem, ale w stosunku do poprzedniego klubu zaliczają progres):
      – James Harden z WEST do WEST
      – Pau Gasol z EAST do WEST
      – Trevor Ariza z EAST do WEST
      – David West z WEST do WEST xD
      – Joe Johnson i George Hill z EAST do WEST

      (-2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Flagrant zazy. Ten zawodnik ewidentnie robi wszystko, aby zostać znienawidzonym przez kibiców w jak największym stopniu. Nie wiem czy dostał zadanie ściągnięcia hejtu z Greena czy co…

    (-5)
    • Array ( )

      No cóż… Jak dzieciarnia musi się już na kimś wyżywać czemu nie ma to być Zaza ?

      (-1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      O Lowry’m też powiesz, że robi wszystko, żeby być znienawidzonym przez kibiców? Wszak też ostatnio dostał flagrant foul? A może zawinił tym, że rodacy go wspierali w głosowaniu do ASG? To w takim razie Gortata też powinni nie lubić (nie nienawidzić, bo u nas było na mniejszą skalę)…
      Masz ból dupy, bo Warriors mają mocny zespół to Twój problem, ale nie płacz dookoła jak dziecko…

      (-2)
    • Array ( )

      @The44

      Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz i NAPISZ mi konkretnie gdzie odniosłem się do all star game i głosowania na Zaze, bo nie widzę jakoś korelacji. Gdybym miał ból dupy o to, to faktycznie może bym się do tego odniósł ale jakoś tego nie zrobiłem, zatem wypraszam sobie takie stwierdzenia. Co więcej powiedz mi gdzie odniosłem się do Warriors jako całości organizacji. Wypowiedziałem się tylko i wyłącznie na temat Zazy. Może nie jestem wielkim fanem GSW, ale nie zamierzam jeździć po nich za to że mają mocny zespół. Mieli pieniądze na Duranta wiec go podpisali. Business is Business.
      Mówiąc o zachowaniu zazy, mam na myśli takie akcje jak flagrant na RW0 z ostatniego meczu, po którym zachował się jakby był jakimś znaczącym weteranem czy nie wiadomo kim w GSW, a notuje zaledwie 6/2/5.
      Ten zawodnik ewidentnie zmienił się na niekorzyść od momentu zmiany zespołu.

      (1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Eminence Front

      Ty też proszę przeczytaj jeszcze raz uważnie mój komentarz, bo chyba również nie zrozumiałeś do końca o co mi chodzi. Nie twierdzę, że odniosłeś się do ASG, bo tego nie zrobiłeś. Zapytałem się tylko czy wynik Zazy w głosowaniu był powodem przez który ma zostać znienawidzony. Ostatnio głośno było o nim właśnie z powodu wyników głosowania do ASG, Ty stwierdziłeś, że ostatnio robi wszystko żeby być znienawidzonym – masz i korelację.

      Co do statystyk Zazy, chyba nie oczekujesz, że w zespole z Currym, KD, Thompsonem, Greenem będzie robił co mecz double-double.

      Stosowanie podwójnych standardów (dla gwiazd i “gorszych” graczy – Twój komentarz wskazuje na to, że jeśli byłby “kimś” to wszystko byłoby ok) jest czymś, co mnie osobiście denerwuje. Jak Lowry nie wyrobił w obronie ostatnio i przywalił w głowę Knight’owi (mecz PHX@TOR, 1:30 do końca czwartej kwarty) to jakoś nie pisałeś, że Lowry zachowuje tak, jakby chciał zostać znienawidzony. To co – jak gwiazda zrobi to jest wybaczalne, ale jak taki Zaza to już nie?
      Uważam, że takie zachowanie (ulgowe traktowanie gwiazd) niszczy ligę, a przede wszystkim samą koszykówkę. Weź np. takiego Harenda, Curry’ego czy LeBrona – wystarczy, że lekko muśnięci przy rzucie, czy wyjeździe na kosz od razu dostają rzuty osobiste, nie wspominając o nieodgwizdanych krokach, flopach itd. Wychodzi na to, że gwiazdy pokroju LeBrona, Curry’ego grają na innych zasadach niż przeciętny Zaza czy Nelson. W sporcie wszyscy powinni być traktowani na tych samych zasadach.

      Żeby nie było, że bronię Zazę, uważam, że zachował się głupio i jak najbardziej prawidłowo, że został ukarany.

      Co do odnoszenia się do całości organizacji GSW to masz rację, zbyt mnie poniosło – wybacz mi.
      Denerwuje mnie po prostu fakt, że co chwila idą hejty na nich tylko i wyłącznie z tego powodu, że podpisali latem Duranta i automatycznie Twój komentarz potraktowałem jako hejt na Warriors, w czym absolutnie nie miałem racji.

      (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    co ten RW wyprawia? decyduje się na pewniejszy rzut z półdystansu w końcówce zamiast ładować bombę z 9 metra? brawo rusell, obyś okrzepnął i zdobył mistrza przed durantem

    (44)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Hmm dzisiaj moje Miami ogralo GSW, myślę sobie przeczytam WRESZCIE obszerniejszy artykuł nt meczu HEAT bo gra w końcu z GSW a tu psikus!!!!! Standard

    (8)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    i zadnej wzmianki o bloku na LBJ? redakcjo, please!! T. Jones zaraz po meczu zamowil plakat z ta akcja, ktory dumnie zawisi nad jego lozkiem

    (25)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    pamietam jak pisalem ze parker > wiggins na poczatku ich pierwszego sezonu.. Teraz parker jest drugim najlepszym zawodnikiem swojej druzyny i mozna n nim polegac w kazdym meczu, a łigins rzuca fajne fade awaye. gdyby nie ciexka kontuzja to parker bylby roty

    (8)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Freedy to że jesteś fanem heat kumam, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy: są w tym sezonie jedną z najgorszych drużyn ligi i nie ma sensu wogóle o nich pisać.

    (12)
    • Array ( [0] => subscriber )

      No ok to są tak samo jak LA Lakers są poniżej przeciętniej a jak tylko grają to zawsze jest opis meczu (podjaranie sie Lou Williams’em , tudzież innym Ingramem itd.)

      (8)
    • Array ( )

      Ja rozumiem przewage artykułow nt ‘zwycięzców’, ale Sunsi graja padake a było pare zdań o nich wczoraj – tak dla przypomnienia, że oni też zyją. I ja do tego sprowadzałem moje wypociny. Fajnie przeczytać też czasami o drużynach które nie są na topie.

      (1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      A Philadelphia to taki mega mocny zespół z czołówki tabeli? Między nimi jest raptem 1.5 meczu różnicy, ale zawsze podnieta Embiidem jest, ochy i achy lecą… LAL mają w tej chwili dokładnie taki sam WIN% (przy rozegranych trzech meczach więcej), ale to jakoś również nie jest przeszkodą, żeby zawsze o nich napisać.

      (1)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Do Admina, czy jest jakiś zbiór słów, których nie wolno używać na tej stronie? Czasami po napisaniu kilku zwykłych słów wpadam w cenzurę.

    Wiem, że jest kilka słów-kluczy:

    # “Admin”
    # “!@#$%”
    # Przekleństwa
    # Rasistowskie określenie czarnoskórego (zarówno polska i jak i angielska wersja)
    # “?!”

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Sezonowcy dziś niesyci
    Bo przegrali faworyci.
    Zanim krzykniesz: “co za hejter!”,
    Zobacz sam co zrobił Waiters.
    Numer rzucił chrystusowy,
    Warriors sukces wybił z głowy,
    Game-winnera w twarz Thompsona
    Rzucił nim się czas dokonał.

    Mistrz też został pokonany,
    Choć bez AD Pelikany.
    Lebron zebrał triple-double,
    Irving miał do rzutów wprawę,
    Lecz to było wciąż za mało,
    Dużo z tyłu brakowało,
    Odpalili Jrue i Terrence,
    Obronili własny teren.

    Giannis kozły wziął za rogi
    I pokonał zespół brody,
    Pomógł mu Jabari Parker,
    Co buduje swoją markę,
    Rockets zaś dostali baty,
    Przez swe niezliczone straty.

    Rozpędziła się stolica,
    Pnie się w górę jak orlica,
    Nawet na cudzym terenie,
    Pokonują już szerszenie,
    Talent u nich w sporych dawkach,
    Szkoda że tak słaba ławka…

    Oprócz tego zespół z Utah
    Podejmował ten Westbrooka,
    Mecz był bardzo wyrównany,
    Lecz wtem Thunder spompowani!
    Jednak wciąż walczyli dalej,
    Znów wyniki wyrównane,
    2 sekundy…Russ zaskoczył…
    Pobiegł na półdystans, skoczył…
    Rzucił i ustalił wynik,
    Nowy Westbrook – narodziny?
    TD już dwadzieścia dwa,
    Ah jak on w tym roku gra…

    San Antonio…co tu gadać?
    Rzekł bym tylko – czapki z głów,
    I gdy pół składu wypada,
    Łoją Nets, że szkoda słów.

    (63)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak to z wami polaczkami jest powiedzcie mi??!! Westbrook zagra slabszy mecz czy zjebie w koncowce to konca negatywnych komentarzy nie widac a dzis game winner i nikt nawet nie pochwali? 🙂 a wiecie w czym jest problem mentalnosc polakow jak ktos jest slabszy gorszy itp to polak jeszcze go pograzy a jak ktos daje rade to kawal dziada bo ma lepiej ode mnie GO OKC!!

    (-10)
    • Array ( )

      Z twoich slow wynika ze wspieramy tych zawodnikow ktorych lubimy a tych co nie lubimy tylko wyzywamy . Jak mozna Westbrooka lubic na co dzien to chyba trzeba byloby go znac naprawde a nie tylko z fanpage czy meczow ? Ja tylko domagam sie obiektywizmu”zaraz zaraz hejtowalem westbrooka bo game winnera nie trafil bo forsuje rzuty bo sam gra a czemu nie mozna napisac szacun RW za zwycieskie punkty czy ostatnio pograzajaca czape na Greena czy przechwyt z dzisiejszego meczu za plecow i wiadomo ze czesc ludzi tak patrzacych jak ja ale wiekszosc to jednak woli kogos pocisnac niz spropsowac. Westbrook to moj idol ok ale jesli ogladam mecz np Portlandu i widze jak wysmienicie gra Lilard czy w Bostonie Thomas to wtedy pisze komentarz swietny wystep tego i tego a nie tylko czekam na gorszy wystep jakiegos zawodnika zeby o tym dyskutowac, Wedlug mnie lepiej porozmawiac o sukcesach o tym co dobre a nie o tym zle. np Żolw zdobywa triple double tam 20 pkt 12 asyst 10 zbiorek i notuje przy tym 10 strat to zamiast pisac kolejne TD swietnie to ludzie napisze ale przy tylu stratach to kazdy by mial takie i nie pisze o sobie tak jak ktos mi to wmawia tylko napisalem co obserwuje wsrod ludzi proste

      (0)
    • Array ( )

      nostradamus
      Ale to nie był jakiś świetny mecz Westbrooka. To był mecz jak każdy inny….
      Różnica jest tylko taka, że zła decyzja zakończyła się szczęśliwie i wygrał przez to mecz. O czym tu pisać ? Znowu żyłował, szarpał, nabił sobie TD i w zasadzie to tyle. Nie było w tym niczego czego nie robiłby mecz albo 10 meczy z rzędu. W końcówce znowu łeb w parkiet i kolegów nie widział. Rzucił i wpadło. Gdyby nie wpadło to pisalibyśmy to co zawsze. Różnicą jest tylko wynik, a wynik jest tak naprawdę najmniejszą wartością do oceny zawodnika.

      (-6)
    • Array ( )

      Ale ja nigdzie w tej wypowiedzi nie napisalem ze zagral swietny mecz . Chodzi mi o to ze ludzie nie wszyscy rzecz jasna ale jest kilku takich uzytkownikow co by tylko najezdzali na kogos to westbrook to cavs to gsw zamiast mowic owalorach swojej druzyny wymieniaja slabe strony rywala po co?

      (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    @nostradamus Za “polaczkow” powinieneś spłonąć na stosie z czarną lagą w du.psku i nie mierz wszystkich swoją miarą bo to że ty jesteś takim “polakiem” nie znaczy, że każdy tak ma bo osobiście nie znam ani jednego Polaka z twojego przykładu i dla pamięci Polak z dużej litery ty mały k.u.r.w.i.u. 😉

    (11)
    • Array ( [0] => subscriber )

      jak to mówią, “winny się tłumaczy”. właśnie pokazałeś typowy obraz “polaczka” który sra się do wszystkich, bo ktoś o nim powiedział prawdę. a merytorycznej treści jego komentarza już nie przytoczyłeś, bo brak argumentów.

      (0)
    • Array ( )

      jakbys mi to w twarz powiedzial to zeby bys stracil ale widzisz to jest wlasnie to spoleczenstwo dogadac powyzywac skad wiesz jaki ja jestem znam mentalnosc ludzi i obserwuje co sie dzieje w pracy co sie dzieje na hali sportowej i tylko wyrazilem swoja opinie bylem w wielu krajach w celu zarobkowym i naprawde np w Niemczech non stop mowili o sukcesach swojej druzyny tj Karlsruhe kazde zwyciestwo tej druzyny niesamowice przezywali cieszyli sie prawie wszyscy 80%ludzi tam bylo miejscowych a jak zadrwilem z nich co jest 3 porazka z rzedu to nie bylo jak u nas jest w 90% przypadkow graja piach , nie chce im sie biegac , chodza po klubach zamiast grac w pilke , chujowy trener tylko spokojnie zobaczysz kolejna kolejke juz wygramy pecha mielismy dali z siebei wszystko no bylo wsparcie niesamowite . Moge smialo powiedziec ze Polacy w wiekszosci przypadkow narzekaja zazdroszcza itp itd Ps ja tylko chcialem docenic Westbrooka a pocisk na maxa ale szkoda tylko ze przez ten internet pozdrawiam . RW MVP@!@!@!

      (-5)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Potrzebuje namiaru na sprawdzony sklep wysyłkowy z koszulkami NBA a dokładnie chodzi mi o Kyrie’go koszulkę chciałbym ją zamówić na prezent i musi dojść na sobote. Możesz ktoś polecić coś pewnego?

    (0)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    @Westbeast o czym ty piszesz? Jaki winny jakie tłumaczy? Nigdy nie krytykowałem westbrooka ani go nie chwalaliłem więc nie wiem za bardzo co masz na myśli odnośnie braku argumentów.. i nie sram się do wszystkich i nikt o mnie prawdy nie powiedział.. przyczepiłem sie tylko do modnego i ‘fajnego’ okreslenia polaczek.
    @nostradamus chciałbym to zobaczyc twoj sposób na utrate moich zebów;) masz racje, nie wiem jaki jesteś ale moge przypuszczać po twoich wypowiedziach.. obserwuj dalej ludzi na hali i w pracy bo możliwe, że dostrzegasz tylko negatywy.. tak samo w usa tal samo we francji i w angli hejtuja graczy i ich tez nazwiesz polaczkami? Zapamietaj że wszedzie sa normalni ludzie i hejterzy i narodowosc nie ma tu nic do rzeczy. A co do RW nie wiem kto bardziej zasługuje na MVP na chwile obecną on czy Harden ale chciałbym zeby utrzymał staty na poziomie td do konca sezonu i zdobył miśka przed Durantem, za którym nie przepadam. Peace.

    (1)
    • Array ( )

      Mur beton ogolnikowo piszesz strasznie podaj przyklady bo ja w krajach w ktorych byles z duza wieksza tolerancja do siebie podchodza nie patrza na innych kazdy zyje jak chce . Ja staram sie pozytywnie do swiata podchodzic tylko musialem zadrwic z tej czesci osob co widza czarne strony tylko i ten game winner tylko za zaczepke sluzyl 🙂 PS jak juz z kims probujesz dochodzic sie to podaj jakies ARGUMENTY!!

      (-5)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale mam smianie z tych to sie podniecaja ze cavs przegrali mecz ze nie bronili.
    Pozdro ciuus:D

    Oni moga wejsc i z 8 miejsca, nie przemęczajac sie w rs. I tak w PO to bedzie inny zespół. jesli tego nie wiecie i nie rozumiecie to pora zamilknac i chłonąc wiedze a nie otwierac “usta”.

    (-1)

Skomentuj Michal Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu