fbpx

50 punktów Kyrie Irvinga, co sądzę na temat Malcolma Brogdona w kadrze Polski

25

WTMW.

Cavs 127 Pacers 124

Obie strony walczyły zaciekle, a potem Indianie przypomniało się, że przecież oni wcale nie chcą zwycięstwa, bo wciąż mają widoki na najgorszą trójkę NBA i maksymalne szanse na top pick draftu!

Jak inaczej można podsumować poniższe decyzje? To ma być sekwencja ofensywna drużyny NBA? Malcolm Brogdon dryblujący w te i wewte? Facet rzucał fatalnie przez cały mecz, a mimo to wziął na siebie ostatnią akcję. Manewr telegrafowany z daleka zakończył się zgodnie z przewidywaniami, blokiem. To jednak nie jest najgorsze. Prze remisie i czternastu sekundach do końca rezolutny inaczej Jalen Smith postanowił przerwać grę faulem i wysłać gości na linię rzutów wolnych. Tankowanie nocą, trochę przed północą – jak śpiewał Franek Kimono.

Wśród walczących zaznaczyli się w szczególności:

  • Darius Garland 41 punktów 5 zbiórek 13 asyst 14/26 z gry (punktowy rekord kariery)
  • Tyrese Haliburton 25 punktów 4 zbiórki 9 asyst 9/14 z gry (robi się to samo co z Foxem w Sacramento, nawet jeśli gra dobrze, wciąż oddaje pole jako “samiec alfa” i chowa się w kąt)
  • Evan Mobley 22 punkty 12 zbiórek 5 przechwytów 8/15 z gry (pod nieobecność Allena dał radę jako center!)
  • Lauri Markkanen 21 punktów 8/14 z gry

Brogdon x Poland

Pytaliście ostatnio co sądzę na temat spekulacji dotyczących “naturalizowania” Malcolma Brogdona i jego występów dla reprezentacji Polski. Jeśli do tego dojdzie kadra otrzymuje:

  • prawdziwego tura na pozycji “jeden” (196 cm 103 kg 210 cm rozpiętości ramion)

Dla tych, którym wydaje się, że Mateusz Ponitka jest “nabity” – Brogdon jest dziesięć kilogramów cięższy.

  • gościa super inteligentnego i elokwentnego, nie budzącego żadnych złych skojarzeń

MB jest absolwentem uniwersytetu Virginia. Pięć las studiował prawo administracyjne. Jego bracia i większość rodziny są prawnikami. Prawie nie używa mediów społecznościowych. Angażują go natomiast tematy społeczne.

  • w grudniu skończy 30 lat, słabnie fizycznie, kontuzje ograbiły go z dynamiki

Jeszcze na uczelni miał problemy ze stopą, to dlatego spadł aż do drugiej rundy draftu 2016 roku. Problematyczne od lat są u niego rozścięgno podeszwowe, ścięgno udowe, no i niestety Achilles. Rokrocznie opuszcza około dwudziestu meczów sezonu zasadniczego.

  • technicznie jest bez zarzutu, w zdrowiu operuje na 40% skuteczności zza łuku oraz 90% rzutów wolnych!

Wchodząc do kadry z miejsca stałby się jej gwiazdą. Jest samodzielny z piłką, kreuje sam dla siebie. Lubi grę po zasłonie, pick and roll to dla niego chleb powszedni, ale żaden z niego wirtuoz jeśli chodzi o podanie. Przy całej sympatii i szacunku Brogdon ma nieprzemijającą tendencję do gry egoistycznej, a najlepszy obraz tego widzicie poniżej:

Oczywiście stanowiłby ogromne wsparcie dla kadry. Nasi potrzebują przede wszystkim lidera, kreatora akcji pod presją. Jako gracze zadaniowi na arenie międzynarodowej są doskonali. Takiego filaru / playmakera nie mieli nigdy. Z całym szacunkiem dla Łukasza Koszarka, AJ Slaughtera czy Marcina Gortata.

Wracając do meczu.

Super chaotyczna końcówka. Cavaliers wygrali przewagą w polu trzech sekund (70:52) oraz presją na piłkę. Wymusili osiemnaście strat Indiany, które zamienili na 23 punkty nadrabiając tym samym braki skuteczności. Trafiający Markkanen robi różnicę, jest duży, ma zasięg, chciałbym tylko aby odzyskał szybkość z początku sezonu.

Nets 132 Hornets 121

Kyrie Irving dał spektakl, nam pozostało patrzeć z rozdziawionym dziobem. Szerszenie z obroną się nie lubią wiadomo, LaMelo Ball jest irytująco/zachwycający jak zawsze, najpierw głupio straci parę piłek, potem wrzuci dwie trójki z niczego. Nieistotne, nie miało wielkiego znaczenia co tam sobie powzięli Hornets, ani ile trójek nie nawciskałby “nasz człowiek” Terry Rozier (30 punktów 5/11 zza łuku).

Jeszcze raz, Irving nakrył gazetą wszystkich. Bezbłędnie, bez wysiłku, z naturalnością jogurtu naturalnego nalewanego do kryształowej szklanki: 50 punktów 15/19 z gry 9/12 zza łuku 11/13 FT 6 asyst. Zdaje się, że po ostatnim nieciekawym występie w Bostonie chciał co nieco ludziom udowodnić. Gospodarze ośmielali się go zostawiać samego na obwodzie, po swojemu zbiegali w środek do piłki i wkrótce przegrywali 25 punktami.

Wiecie co sądzę? Gdyby Kyrie poszedł drogą Stepha Curry, gdyby naprawdę uparł się na oddawanie nie sześciu ale dwunastu trójek w meczu, mówilibyśmy o nim inaczej. Pod względem czystego skilla, nie popartego wybitnymi warunkami fizycznymi jak u KD, facet nie ma sobie równych. Znamy jego opanowanie piłki i sugestywność, znamy spryt z jakim potrafi wkręcać się pod obręcz, ale czy widzieliście akcję, w której oddał trójkę nie opuszczając piłki poniżej linii twarzy? Catch and shoot w pół sekundy, pod presją zegara, czysto. Wow!

Brooklyn ma oczywiście swoje bolączki defensywne, nie utrzymali prowadzenia, ale to nie czas i nie miejsce, dziś było podziwianie. Kyrie Irving to wybitnie nieszablonowa postać, jak widać nie tylko poza parkietem. Bywa nie do zniesienia, czy stać go na kolejny pierścień mistrzowski to sprawa mocno dyskusyjna, ale gdy mu idzie, pozostaje wygodnie umościć się w fotelu i podziwiać…

Przy okazji ciekawe spojrzenie Duranta:

Nie było takich słów, które zatrzymałyby Jamesa na Brooklynie. Spróbuj postawić się w jego sytuacji. Kai nie gra, ja jestem kontuzjowany. Dla odmiany, on jeszcze nie zdobył tytułu.

Suns 102 Magic 99

No nie mogli się oderwać, nie mogli uciec miejscowym gracze z Arizony. Otworzyli 14:2. Niedługi po przerwie prowadzili 60:45, ale za każdym razem Orlando dochodziło i klepało ich w ramię. Niemoc obu strony była wyraźna:

  • Jae Crowder 3/15 z gry
  • Mikal Bridges 3/11 z gry
  • ławka 1/6 zza łuku

Oś ataków zgodnie z prognozą stanowił Cam Payne (18 punktów 12 asyst) który pobiłby dziś rekord Scotta Skilesa (30 asyst uzyskane w 1990 roku) gdyby koledzy operowali na przeciętym poziomie produktywności. Orlando zresztą wypadło jeszcze gorzej: 7/39 zza łuku! Zdecydowały niuanse, zastawienie tablicy, blok Bridgesa, dziewiętnaście zbiórek DeAndre Aytona.

Cole Anthony trafił za trzy w czwartej kwarcie i mu się niestety “Jordan załączył”. Klepał sam, forsował. Powinien dostać nauczkę przed końcem sezonu, aby się zmobilizować do pracy w wakacje. Do poprawy półdystans i czytanie obrony. Za bardzo się skupia na efektach specjalnych, a za mało na technice. Syn rozgrywającego / weterana NBA powinien to chyba mieć w małym palcu, nie wiem.

Pelicans 111 Grizzlies 132

Brandon Ingram zaniemógł, uskarża się na napięte udo. Co za tym idzie, mimo gigantycznego wysiłku CJ McColluma (niemal perfekcyjne 25 punktów do przerwy) Memphis zbili ich jak smyków. Valanciunas / Hernangomez defensywnie to klapa. Nie nadążali za grą. Przede wszystkim: 42 punkty gospodarzy z kontrataku!!!

Ja Morant 24/8/8 przez dwie kwarty. Ogromna przewaga na tablicach do przerwy. No i jeszcze do tego 9/15 zza łuku pary Bane / Melton. Pisałem już parę razy, kiedy Memphis robi powyżej 35% zza łuku jako zespół, wygrywają 95% meczów! Serio, jeśli zaadresują to pole (outside shooting) śmiało mogą myśleć o najwyższych celach.

Bucks 142 Thunder 115

Zachwyca mnie Shai Gilgeous Alexander, efektywny jest bardzo choć z tyłu głowy i tak wie, że mecz przegra. Nie wiem czy długofalowo posłuży to jego karierze, ale indywidualnie jest świetny: 33 punkty 8 zbiórek 14 asyst przy 11/18 z gry. Thunder generalnie grali swoje, ciasno w środku i szybko do przodu. Zaliczyli przeszło 40% skuteczności dystansowej i fajnie biegali, ale dziś strategia zasznurowanego środka nie przeszła.

Obrońcy tytułu natłukli im 20/40 rzutów dystansowych (w tym Giannis 4/4!) a gdy się rozsznurowało i rozluźniło, zbili mniejszych i węższych rywali także w bliskim promieniu obręczy. Antetokounmpo 39 oczek przy 13/19 z gry. Siedmiu graczy mistrzów z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Cieszy z pewnością poprawiająca się skuteczności Khrisa Middletona (25 punktów 9 asyst) który pierwszą część sezonu delikatnie przespał.

Clippers 97 Warriors 112

Lider zespołu Reggie Jackson 2/14 z gry. Kto czyta ten wie, że nie przepadam. Chwiejny był i pozostanie na zawsze. Niedawno przeciwko Lakers wyglądał jak bożek koszykówki, dziś jak totem z wbitą weń siekierą. Sytuacje miał dobre, Dubs nic specjalnego przeciw niemu nie uknuli. Parę razy nie potrafił właściwie skorzystać z zasłony. Czasem nie dociągał rzutów. Mentalnie przeszedł obok meczu. Jego obwodowy partner Terance Mann 2/9. Wśród rezerwistów żadnego zauważalnego przebłysku. 0:14 na przestrzeni sześciu minut drugiej kwarty nieformalnie zakończyło zawody. Przewaga gospodarzy w najwyższym momencie doszła bodaj do 29 punktów. Najlepsi strzelcy: Kuminga 21, Thompson 20, Curry 15.

Grupa typera

Po serii niefortunnych zdarzeń i dwóch przegranych dniach odbijamy w górę. Zainteresowanych dołączeniem zapraszamy na maila: [email protected]

Dobrego dnia wszystkim. b

25 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Irving czyli genialny mecz gościa któremu nie wiadomo o co chodzi 🙂 ale oglądać oglądało się super, widać większość graczy przestawiła się w tryb prawie play off, skoro co chwilę mamy takie perełki do oglądania 🏀

    (9)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    To prawdziwa prawda, że zawodnicy z innych zespołów, przyjeżdżający do Nowego Yorku, mimo braku szczepienia na covid mogą grać? W hali Brooklyn Nets.

    A Irving nie może.

    To nie jest lekka paranoja? I bzdura w przepisach?

    I nie chodzi mi moim pytaniem o podpalania portalu GBWA – w wojnie o wolność.
    Tylko się pytam czy to prawda. Prawda prawdziwa.

    (16)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    malcolm B. w kadrze to czysta teoria-oczywiscie byłby gwiazdą przy rozgrywajacych pmś [polska myśl szkoleniowa]-ale w praktyce mógłby zagrac np na olimpiadzie gdzie nie zagramy przez najblizsze 10 lat.Kalendarz jest taki ,że zawodnicy nba nawet na mistrzostwach swiata raczej nie grają a mecze eliminacyjne nie wchodzą w gre-wiec jest to rozważanie czysto teoretyczne……No chyba ,ze za 2-3 lata bedzie odcinał kupony w europejskim baskiecie i wtedy by sie przydał ale musiałby wygrac konkurencje z Snhenkiem cz Marcelem Ponitka……{zart}

    (5)
    • Array ( )
      Big Fundamental 9 marca, 2022 at 21:20

      Dokladnie. Mialem o tym samym pisac. W eliminacjach nam nie pomoże, a najblizsze MŚ i przez to rowniez IO w Paryzu juz mamy praktycznie z glowy…

      (-1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Szef NBP Nasz wspanialy Glapiński wlasnie prsed chwila oglosil na konferencjii prasowej ze Polska.jest jesdnym z najbogatszych krajow swiata.Alez jestem szczesliwy.

    (13)
    • Array ( )

      To wiadomo śmiech na sali. Ale miał rację z jednym: że Ci co się rzucili do bankomatów to powinni się stuknąć w głowę. Sami sobie takim zachowaniem robimy problemy. I co im z tej gotówki nawet w przypadku jakiegoś konfliktu zbrojnego? Założę się ze większość tych wypłacających to jeszcze ma w domu przeterminowany cukier albo drożdże z początków pandemii 🙂 a papieru toaletowego od 2 lat nie kupują 😉

      (3)
    • Array ( )

      Może nasz wspaniały Glapiński ostatnio mocno pochyla się nad losem państw afrykańskich, azjatyckich oraz ameryki południowej – no i tak patrzył, porównywał, nagle na końcu listy znalazł jeszcze Zimbabwe i stwierdził, że jak raz! Polska gurom, czyste bogactwo! Na Europe, widocznie, akurat nie spojrzał.

      (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    “Oczywiście stanowiłby ogromne wsparcie dla kadry. Nasi potrzebują przede wszystkim lidera, kreatora akcji pod presją. Jako gracze zadaniowi na arenie międzynarodowej są doskonali.”

    No właśnie. Bartek ma rację. Takich zawodników nie ma w kadrze, bo tak wygląda koszykówka polska. Sprowadzamy do polskich klubów Amerykanów, żeby grali na piłce za grubą kasę ,a po sezonie zmieniają kraj na inny. Wypadałoby zainwestować w szkolenie młodych zawodników i może przyniesie to coś na przyszłość. Tylko jak u nas zdolny 21 latek zaczyna przygodę na etapie ligowym a w NBA jest już gwiazdą to trochę słabo.

    (7)
    • Array ( )
      Kolesiostwo w pzkosz 9 marca, 2022 at 21:49

      Pełna zgoda ale zanim cos sie zmieni w Polsce w koszykówce to Bronny James skonczy karierę do tego czasu( jesli sie dostanie do nba xd) i bedzie gral jego syn. A tak serio to jest dramat jakich mało, Ukraina ma swoich graczy w nba, Niemcy wiadomo, Czechy i inne kraje z Europy i tylko ten nasz kraj nie umie nic wyprodukowac. Nawet Gortat to nie nasza zasluga, on chyba wiecej to sie nauczyl w niemczech i usa, za granicą a nie u nas. No cóż, trzymam kciuki zeby sie cos zmieniło ale wszyscy wiemy ze to trzeba tych dziadów, urzędasów i synów wujków z pzkosza wywalic a to nie takie proste.

      (6)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Bartku, czy nie możesz zbanować na IP delikwenta który xxx o aborcji pod każdym postem? Xxx chłopie co słychać w świecie aborcji? Nie mam pojęcia zadzwoń do sejmu czy innych xxx z ordo iuris i tam pytaj co słychać w świecie aborcji xD. MY NIE WIEMY CO SŁYCHAĆ!!!
    Jesteśmy facetami (jeżeli jest tu jakaś kobieta to serdecznie pozdrawiam) którzy interesują się NBA, a nie aborcja. Potężne xxx.

    (-2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Wybrnąłeś z Brogdonem pod koniec wypowiedzi. Bardzo dobry gracz, Indiana by nie podpisała kontraktu z tak słabo ocenianym graczem.Poczytaj swoje wypowiedzi o nim z ostatnichtygodn. To nie realne by u Nas grał ale pomarzyć można.

    (-1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Dwa błędy w relacji Warriors. Raz, że Poole nastukał również 20 punktów a jest pominięty, a drugi to że w Clippers gra Terence Mann, Tre Mann jest z OKC. Poza tym jak zwykle ekstra, zwłaszcza Jogurt naturalny 😃

    (3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    …”Niedawno przeciwko Lakers wyglądał jak bożek koszykówki, dziś jak totem z wbitą weń siekierą.”…
    – gratuluję takiej frazy – wyjątkowe.

    (10)

Skomentuj Thor Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu