fbpx

NBA Players Awards rozdane, letni workout Andrew Wigginsa

15

oo

Kolejny Curry w NBA. 

Po tym jak został królem strzelców ligi letniej uzyskując średnio 24.3 punktów, 46% z gry, 4.3 zbiórek i 3.2 przechwytu – młodszy z braci Curry, 24-letni Seth nareszcie ma gwarantowany (2-letni) kontrakt w NBA! Co ciekawe, jego nowym pracodawcą nie będą wcale New Orleans Pelicans, których barwy reprezentował przez lato, ale… Sacramento Kings.

Dotychczasowe doświadczenia Setha z ligą są raczej gorzkie: brak chętnych w drafcie 2013 roku oraz rozegranych łącznie 21 minut w drużynach z Memphis, Cleveland i Phoenix. Razem 4 mecze w trzech ekipach, a wszystko na 10-dniowych kontraktach jako przysłowiowa “zapchaj dziura”. Tym razem zmierza na obóz przygotowawczy bez presji bycia zwolnionym. O minuty powalczy z Rajonem Rondo, Benem McLemore, Marco Belinellim i Darrenem Collisonem. Mierzy 188 cm, waży 85 kg. Wielu obserwatorów zgodnie przyznaje, że największy postęp zaliczył w obronie, to był brakujący element. Słyszycie panowie spragnieni klubowego grania?

No cóż, George Karl lubi bramkostrzelnych, efektywnych graczy. Moim zdaniem będzie pełnił rolę “energizera” odpowiedzialnego za zdobycze punktowe drugiego składu. Łapę do rzutu ma ułożoną jak brat i ojciec, to będzie ciekawy sezon!

[vsw id=”qg9S3t6swB8″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Letni workout Andrew Wigginsa

Rookie of The Year nie ustaje w wysiłkach. Facet, który wchodził do NBA z etykietką “drugiego LeBrona”, robi wszystko by zrealizować swój ogromny potencjał. Przyznajcie, wygląda to coraz płynniej i dynamiczniej. Strach bierze, kiedy się pomyśli, że Andrew Wiggins ma niespełna 20 lat. W minionym sezonie ćwikał po 17 punktów i 5 zbiórek, 31. razy przekraczał granicę 20 punktów, czterokrotnie zaliczał “trzydziestkę”. Jak myślicie, czy w nadchodzącej kampanii wpadnie mu triple-double?

1

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

15 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Skoro można rozdawać nagrody graczom którzy już nie grają na najwyższym poziomie (AI) to “gracz, którego chciałbyś mieć w swoim zespole” jest co najmniej śmieszny xD Czego by LBJ nie robił i tak graczem, którego zawsze chcesz mieć koło siebie jest MJ.

    (-42)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciuus zluzuj portki. Śmieszne to są Twoje komentarze.. a raczej nudne. Zacznij być obiektywny w ocenach LBJ, bo póki co to zachowujesz się jak tryskająca hejtem gimbaza.

    (13)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Najbardziej szkoda wigginsa, mam nadzieje że wykorzysta cały obrót spraw na swoją korzyść i zostanie naturalnym liderem w swoim środowisku. Bo samozwańczy wyje@%# go z cle i za takie rzeczy tego placka nienawidzę! Możecie go nazywać najlepszym itd ale jest jeban#%@ mazgajem i kazdy to widzi.. Jeszcze ucieknie z cle w pogoni za kolejnym tytułem

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jestem w stanie zgodzić się z większością przyznanych nagród. Bez żadnych zaskoczeń, może oprócz Allena. Oby te głosowania zostały kontynuowane 😀

    (4)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    “Players Awards mają stanowić odpowiedź na stronniczość dziennikarzy oraz bycie ocenianym przez ludzi de facto niezwiązanych z basketem.”

    Aha. No tak. Lepsze wzajemne lizanie się po tyłkach przez graczy. Akurat dziennikarze maja wiecej obiektywności niż gracze.

    Wyobrażacie sobie abyście to wy decydowali w pracy kto z waszych kolegów ma dostać premie a kto nie? To po 1 jednoznaczne z lizaniem dupy, po 2 jednoznaczne z tym, że wygrywaja ludzie z duzych klubów, po 3 jak zagłosujesz źle to masz problem.

    I takim sposobem:

    Harden dostał nagrodę na pocieszenie biedulek.

    Curry nie do upilnowania? Przecież on wiekszosc punktów zdobywa przy obroncy, wiec to nie wina obroncy ze gosciowi siada przez łapy. Akurat obrona na nim jak pokazała seria z Cavs dawała rade, wiec taki nie do upilnowania nie był. Z trafianiem w koncówkach to się można częściowo zgodzić. Chociaż nie bez przesady jest, że kiedy Iggy w finałach robił brudną robotę to siedziało, jak nie robił to padaka.

    Deandre Jordan na pocieszenie i poprawę wizerunku.

    Lebrona chciałby mieć każdy w zespole co racja to racja.

    Pop też zasłużenie.

    A chris Paul jaki wizjoner? No kase to im załatwia, ale wizji na swój zespół to nie ma od paru ładnych lat.

    Wole nagrody dziennikarzy niz lizanie po jajach.

    Pytanie:

    Jaki model butów adidasa ma Wiggins na tym filmiku?

    (-2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    500 zł za buty do kosza od adidasa, nie sygnowanych nazwiskiem? Adidas nigdy nie odzyska pozycji z takimi cenami:(:(

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    zwykle buty do biegania adidasa jedne z tanszych kosztuja 300 zl a co dopiero do kosza, wiec co to jest 500 zl za dobre buty

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie wiem jak wy, ale jak dla mnie, Minesotta to możliwa fabryka potworów. Wyobraźcie sobie co się stanie jak Wiggins, LaVine i Rubio staną na szczycie swoich możliwości ..

    (0)

Skomentuj panth Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu