7 faktów ze świata NBA, o których nie słyszałeś #1
Autorem niniejszego wpisu jest czytelnik Szymon W. Powiem bez ogródek, dawno nie widziałem gościa, który tak bardzo chciał zaistnieć jako autor tekstów. Nie znamy się osobiście, ale gdybyśmy mieli grać przeciwko sobie w kosza, domyślam się, że byłby nieustępliwy jak bulterier i zaczepny jak york, hehe. To miał być komplement! Tekst jak zawsze zostawiam do oceny Wam.
Tak sobie wymyśliłem, że całkiem fajnie byłoby stworzyć na GWBA nowy cykl. Jednocześnie chciałem, aby było to coś luźnego. Z własnego doświadczenia wiem, że lekkie teksty najlepiej wchodzą w autobusie, podczas drugiego śniadania, na kibelku, hehe. Karol Strasburger ma swoje suchary, niedzielne popołudnia swoje NPAW, a ja chciałbym zaproponować coś na kształt: ciekawostek ze świata NBA, o których nie słyszałeś. Być może uda się Was czymś zaskoczyć, czasem trochę rozśmieszyć. To będzie pilotaż, dajcie znać jak Wam podchodzi.
#1
Dawno, dawno temu Shaquille O’Neal, wzorem dzisiejszych centrów potrafił postraszyć z odległości, hehe. Popularny Shaq w swej tłustej karierze zaliczył więcej rozwalonych tablic niż trafionych rzutów za 3. Zza łuku trafił dokładnie RAZ. W dwudziestu dwóch próbach daje to niesamowitą skuteczność 4.5%. Raz, a dobrze chciałoby się powiedzieć. At the horn!
#2
Ostatnio mamy w lidze zatrzęsienie triple-doubles. Wolumen Westbrooka, atomowe cyfry Hardena, ostatnio historyczny Draymond Green, bo bez udziału punktów. Wiecie, że zabrakło mu 6 oczek do quadruple-double, co więcej, gdyby dorzucił 5 bloków osiągnąłby tzw. quintuple-double. To pierwsze odnotowało czterech graczy, nic wielkiego, ale wyczyn na poziomie dwucyfrowej zdobyczy w pięciu kategoriach to dopiero gwarancja nieśmiertelności. Jedyne dwa przypadki odnotowane w USA, zdarzyły się w żeńskich meczach na poziomie szkoły średniej. Jak sądzicie padnie za naszego życia w NBA? Na kogo stawiacie?
#3
Początki marki Jordan w NBA były dość ciekawe. W 1985 roku Michael usłyszał, że nie może grać w nowych papciach, ponieważ nie spełniają wymogu dopasowania kolorystycznego do trykotów drużyny. Komisarz David Stern, które swe panowanie rozpoczął równo z pojawieniem się w lidze MJ-a, przez dekady trzymał ligę silną ręką. Kicksy miały pasować do stroju Bulls, a także butów innych zawodników z drużyny.
Michael oczywiście miał to w pompce, bo jak tu nie nosić czegoś, co nazwano Twoim nazwiskiem i stworzono wyłącznie dla Ciebie?! Każdy występ Jordana w rzeczonych butach oznaczał 5 tysięcy dolarów kary dla zawodnika. Mandaty płaciło oczywiście Nike, którzy szybko zdali sobie sprawę, że tej wielkości pieniądze to śrubki, w porównaniu z medialnością, sławą jaką zyskały Air Jordany 1. Czarno-czerwone kicksy określono słowem “Banned” czyli po naszemu “zakazane”. Nic dziwnego, że każdy chciał w nich biegać. Poniżej list potwierdzający, ile zamieszania wywołały pierwsze Jumpmany.
#4
Gdybyście przypadkiem spotkali w restauracji LeBrona i poprosili o autograf, zauważylibyście, że gość je i pisze lewą ręką. Na parkiecie dominuje prawa, ale skoro ma objawy oburęczności, aż strach pomyśleć, co by było, gdyby w zależności od potrzeby, facet potrafił „zmienić rękę”. Pewnie defensorzy nie wiedzieliby, czy uciekać w lewo, czy w prawo.
CZYTAJ DALEJ >>
Heh, dzięki za komplement. Z tą nieustępliwością na boisku trafiłeś w sedno. Co do tekstów – zamęczę Was nimi, wepchnę do gardła, wbiję do głowy! Przecież robota związana z pisaniem o NBA to “dream job” – zrobię wszystko! 😉
ciekawe
klimacik i styl pisania dobry, pasuje jak ulał do GWBA! keep it going.
#7 Suns z Kiddem? 😀
Damn – too easy! 😉
Artykul jak najbardziej na plus, mam nadzieje ze z czasem nie skoncza Ci się ciekawostki 😀
Skończą ciekawostki? Dla Was? Nigdy! 😉
Wszystkie fakty oprócz tego z GSW kojarzyłem, ale super tekst…
Suns+ Kidd
Muggsy w meczu nie zaliczył wsada. Z łatwością chwytał ręką obręczy. Ktoś z jego kolegów z czasy gry w Charlotte opowiadał “legendę” jakoby miał kiedyś na treningu władować piłę z góry.
Sam wypowiadał się, że wyskok + wzrost mu umożliwiał wykonanie wsadu, ale małe ręce nie pozwalały chwycić piłki dostatecznie komfortowo żeby na luzie go wykonać.
dobry tekst i pomysł na serię, jestem na tak!
Propsuję artykuł i pomysł. NBA nigdy za wiele, zwłaszcza w wydaniu GWBA. Czekam na więcej!
Dlatego czekam na Bena Simmonsa, oburęczny, podaje równie szybko jak LeBron, przegląd pola być może nawet lepszy. Będzie kotem!
Szkoda tylko ze nie umie rzucać. Ale moze sie nauczy, tez czekam!
Fatycznie podaje pięknie ale nie zachwycajmy się jeszcze na wyrost. Chłopak nie zagrał jeszcze ani minuty na poziomie NBA. Z prawdziwą obroną może nie być już tak dobrze. Nawet jeśli (czego jemu i nam wszystkim życzę), to tak wczesna, poważna kontuzja może odbić się dość mocno na jeg grze.
z tymi “zakazanymi” Jordanami było jednak trochę inaczej…
http://www.gwiazdybasketu.pl/pogromcy-mitow-michael-jordan/
Średnio mi podeszło ale jestem zdania że każdy zasługuje na szansę. Pisz chłopie dalej !
Powiew świeżości zawsze na plus.
Nowe podejście pozwoli jeszcze bardziej docenić kunszt BLC i innych że starej gwardii.
Btw, czy mi się wydaje (a czytał każdy artykuł i często komentuje) czy dawno nie było nic autorstwa “baby BLC” czyli Kuby Machowiny?
Fajnie chłop pisał.
Kuba Machowina chadza własnymi ścieżkami, nigdy nie wiadomo kiedy i czym zaskoczy.
Ale bieda.BLC proszę nie podsyłaj więcej takich sucharów nieopierzonych żółtodziobów którzy dopiero zajarali się basketem bo takie “betony” jak opowiastki o AJ1 zna każdy.Jeśli chodzi o LeBrona to też każdy wie że jest leworęczny ale że wszyscy(MJ) rzucali prawą ręką to on też musiał.Żenada szczerze mówiąc(teraz posypią się hejty od fanów Jamesa)
Ja ani nie jestem fanem lebrona ani nie wiedziałem, ze jest leworęczny. O jordanach tez nic nie wiedziałem, moze to wszystko przez to, ze mam 33 lata i przyzwyczajony jestem do oglądania koszykówki, a nie czytania o niej. Artykuł ciekawy, ktoś spożytkował swój czas nieco lepiej niż taki [xxx] jak ty, pozdrawiam!
Dokładnie.
Pozdrawiam za zebranie (w tym momencie) 12 minusów. Na tym portalu rzadko można napisać inaczej niż wszyscy i dostać konkretną odpowiedź. Zamiast tego tylko minusują 😉
To że lebron pisze inną a rzuca inną ręką tego nie wiedziałem , w sumie życia mi to nie zmieniło że wiem. Trzeba było wymienić gości od Quadruple-double bo nie wiem którzy to i jestem zbyt leniwy by poszukać. A skoro już to wymieniłeś trzeba było ich tam wypisać.
@BLC uważaj na tego The T bo jak gdzieś cię spotka to xxxxx Ewidentnie jakiś psychofan.
dojcze szport fernsejen – tu zaczynał każdy 30parolatek 🙂 autor z miejsca ma mój dozgonny szacun za rozpoczęcie artu od Shaq’a 😉
“Poniżej list potwierdzający, ile zamieszania wywołały pierwsze Jumpmany.”
moze jestem nienormalny, ale ponizej tylko zdjecie MJa widze i az dziwne ze nikt tego w komentarzach nie napisal.
Anyways, pomysl fajny, zawsze milo jest poczytac ciekawostki, ale niech to beda ciekawsze rzeczy niz jakies cyferki czy to ze MJ dostawal kare za granie w swoich butach bo takie rzeczy akurat nowoscia dla wielu ludzi nie sa. Takze + za checi, ale nastepnym razem mam nadzieje ze research bedzie troche glebszy, pozdro
Sorry chłopaki ale BLC i Kuba ustanowili tu taki poziom, że wszystkie arty tego typu będą kiepskie. Pozdro.
Szalu nie ma tragedii tez nie 🙂
Jeśli będą to jakieś ciekawostki, których nie będę znać wszyscy to spoko, HEHE.
Ciekawostek nigdy za wiele 🙂 Dzięki
Ja mam jeszcze jedną ciekawostkę. Matka Jimmiego Butlera wyrzuciła go z domu….
Bardzo spoko artykuł, ktoś robi coś pożytecznego z czasem, spodziewałem sie wyłącznie pozytywnych komentarzy a tu taka niespodzianka. Jednak polaczki to zawsze bedą tylko polaczki. Pisz śmiało chłopie, jak sie komuś nie podoba to niech nie czyta. Pozdrawiam serdecznie!
Słabiutko, bez szału. Na dobre interesuję się koszykówką od 20 lat i oprócz jednego ‘faktu’ wszystkie mi były znane.
Nie porywają, nie wprowadzają w osłupienie czy zdumienie…
Sorry oczekiwałem czegoś lepszego.
To że interesujesz się koszykówką od 20 lat nie oznacza, że każdy się nią interesował. Moim zdaniem fajny pomysł dla ludzi którzy dopiero zaczynają się interesować koszykówką, a nie dla hejtujących “wyjadaczy”, którzy przecież wszystko wiedzą. Zawsze można się czegoś dowiedzieć. Pisz dalej ziomek i nie przejmuj się starymi wygami, którzy i tak będą mówili, że to wszyscy wiedzą. Pewnie oni grali już w NBA skoro mają taką wiedzę.
@FanBasketu
KokoDzambo ma tutaj trochę racji. Jeśli artykuł byłby zatytułowany “ciekawostki o NBA- wstęp dla początkujących”, to wszystko by się zgadzało. Tutaj sugeruje się, że znajdziemy w nim coś nowego. Osobiście nie lubię czytać 1009289343 razy tego samego bo uważam, że jest to strata czasu i podejrzewam, że to miał na myśli Koko D.
Mimo to Autor rokuje dobrze, więc szansa jak najbardziej się należy.
Jestem za. Propsuję pomysł na nowy cykl, jak i artykuł. A że nie jest idealny? Na to trzeba czasu i wprawy-pisz dalej.
Ja też wiedziałem o prawie wszystkich ciekawostkach no i co z tego Art fajnie się czyta i zamiast hejtowac pomyślcie o młodych czytelnikach którzy dopiero przygodę z nba zaczynają to będą chłoną takie teksty jak gąbka.
Art fajny pomysł też . Nie którym to nigdy nie dogodzisz i zawsze będą jęczeć.
Im więcej serii na portalu tym lepiej 😀 zawsze fajnie sobie przejrzeć w drodze do szkoły o jeden art więcej 😉
Fajny artykuł, przyjemny do czytania ale ciekawostki musisz znaleźć bardziej wyszukane następnym razem 🙂
Gratulacje dla Autora! Pomysł na serię bardzo dobry. Czyta się bardzo przyjemnie pomimo, iż brakuje trochę staranności. Pewnie z czasem i to i styl będą co raz lepsze. Jeśli ktoś choć trochę interesuje się NBA, z pewnością znał już przynajmniej 5-6 powyższych faktów (w tym obie wersje o butach a może i jeszcze kolejne:) ), także w następnym odcinku liczę na prawdziwe “sekrety ligi”!
ehhhh SUNS moja ulubiona drużyna, sezon96- 97, pierwsze run and gun w historii.akcje trwały od 5 do 10 sekund, A po parkiecie nierzadko biegało czterech karłów: Kidd, Johnson, Chapman, Nash, plus średnio wysoki jak na tamte czasy Manning .
The Oakman- święta racja.Ciekawostka o Butlerze jest na miarę tego portalu.Jestem codziennym bywalcem ale mam coraz mniej ochoty na odwiedzanie ze względu na poziom wypowiedzi co spowodowane jest pewnie wiekiem.Sorry gimnazjaliści ale ostatnio też jeden z was dodał art w którym opisując draft 2004 dodał że my czytelnicy w 2004 pewnie waliliśmy w pieluchy czy coś takiego.Ja jestem 1987 rok i jak byłem dzieciakiem latałem do kiosku po Pro Basket albo Magic Basketball które były swojego rodzaju bibloą dla nas chłopaków “starszej” daty.Pozdro dla tych ktorzy wiedzą co mam na myśli.Teraz gimbaza nie ma pojęcia o niczym no może poza Pokémon Go.
Święta racja, kiedyś było lepiej bo było lepiej i ogółem było lepiej bo to było kiedyś i było lepiej i jestem wielce oburzony bo ktoś powiedział, że w 2004 waliłem w pieluchy, a ja jestem rocznik 1987, mam już 30 lat, słownie trzydzieści, w notacji rzymskiej XXX lat, rozumiesz to ty bachorze zasrany dzieciaku jeden gimnazjalisto pokemoniarzu? Gardzę młodszymi, tfu, każdego poniżej 30 roku życia powinno się zastrzelić
@Cvsk
Po co piszesz takie idiotyzmy – czymś takim właśnie potwierdzasz to co napisał wyżej THE T
Przez dzień czy dwa tekst o Butlerze był śmieszny podobnie jak “bez Embiid’a się nie liczy” itp ale jak widzę to po raz setny to po prostu wiem, że mam do czynienia z dzieciakami…
Ok – cieszy was coś innego niż starszych czytelników – rozumiem , więc bawcie się tak we własnym gronie i nie dziwcie się, że nie każdy ma na to ochotę
Dorośniesz – zrozumiesz, niestety to się sprawdza. Każdy z nas to kiedyś słyszał i każdemu się zdawało, że w wieku kilkunastu lat “wie lepiej”
@no3
Czy wujek Tadeusz powtarzający na każdym rodzinnym spotkaniu ten sam dowcip jest dzieciakiem? Nie, po prostu go to śmieszy. Mnie też już przestały śmieszyć teksty o Butlerze czy Embiidzie, ale jeśli kogoś to cały czas bawi, to co w tym złego, że cały czas pojawiają się na stronie? Ja przelecę wzrokiem te kilka wyrazów i o nich zapomnę, skoro ciebie to nie śmieszy to dlaczego też tak tego nie potraktujesz? Czepianie się czyjegoś poczucia humoru jest przejawem kompletnej ignorancji, no bo ja przepraszam bardzo jak to kogoś może śmieszyć, MNIE to nie śmieszy więc JA nie życzę sobie takich żartów. I jeśli to też jest dla ciebie aż tak ważne, nie mam już naście lat. Jak dorośniesz, ale tak prawdziwie, mentalnie a nie tylko zmienisz cyferki przy swoim wieku, to też coś zrozumiesz. Że ludzie, którzy myślą, że wiedzą lepiej i są od innych lepsi, tylko z powodu wcześniejszej daty urodzenia, używają tego argumentu jako swojej tarczy tylko dlatego, że innych nie mają.
Magic Basketball kosztował wtedy kupę kasy jak na 10 letniego gnoja , lecz i tak się kupowało. Do dzisiaj mam gdzieś ten spory plakat MJ ze specjalnego wydania tylko o Bulls.
@Cvsk
Jak zapewne przeczytałeś (ze zrozumieniem) – napisałem że teksty o matce butlera itp SĄ ŚMIESZNE kilka razy a po 10 razie SĄ NUDNE
Jak również napisałem – bawcie się dobrze we własnym gronie ale jak z tym wychodzicie na szersze forum to nie dziwcie się że ktoś ma inne spojrzenie na świat
Świetnie to ująłeś “twój” wujek Tadeusz jest zabawny sam dla siebie – reszta rodziny już rzyga jego dowcipem
Nie piszę nigdzie, że wiek jest jakimś wyznacznikiem – po prostu doświadczenie życiowe i nabyta wiedza/inteligencja
Dorośniesz – zrozumiesz
Niezly start! Pisz Ziomek dalej i nie zrazaj sie! Pioro wyrabia sie z czasem, czytaj dobre artykuly z rynku amerykanskiego i co lepsze kawalki chlopakow z GWBA. Propsy za entuzjazm, rob swoje i cytujac klasyka “na balasow nie trac czasu”. Jak ktos sie nie umie nic madrego powiedzec i ma za duzo czasu to bedzie plul jadem. Taka nasz polska przypadlosc. Tylko przestan zdrabniac bez potrzeby!
sorry za brak polskich fontow
O większości z tych faktów słyszałem. Nie widzę tu żadnego stylu pisania, taki tekścik mógłby sklecić każdy. O xxx wam chodzi z tym słówkiem “wolumen”?! To jakiś fetysz?
PS Z góry dzięki za minusy i komentarze w stylu “jak ci się nie podoba to nie czytaj” i “spróbuj napisać lepiej”.
ciekawostka też jest taka, żę średnia z parkietów NBA wzrostu wynosi coś ok 200 cm
a ja taki offtopic bo nie mam pojęcia gdzie o to zapytać 😛 @Admin może jakiś shoutbox na stronie?
http://allegro.pl/buty-nike-air-jordan-i-aj1-klasyki-red-r-40-47-i6683814899.html
fake czy nie fake?
a Shaq przypadkiem nie trafił 4 razy zza łuku w całej swej karierze w NBA? Chyba, że nie bierzemy pod uwagę NBA All Stars itp.
Dzięki wszystkim za dobre słowo.
Dziękuję również tym, którzy tekst odebrali negatywnie. To właśnie krytyka sprawia, że jesteśmy lepsi. Po napisaniu trzech artykułów, kolejno o Wizards, nazwach teamów i Pennym(jeszcze nie opublikowany), postanowiłem dać coś luźniejszego, w krótkiej formie, po prostu lista mniej lub bardziej znanych faktów.
Tak, zgadzam się, że każdy komu by się chciało, napisał by coś takiego. Żadna filozofia.
Jeśli chodzi o sam dobór ciekawostek, dla wyjadaczy, faktycznie mogło być mało odkrywczo. Pamiętajmy jednak, że czytających jest tysiące, w tym młode pokolenie – duży procent tych ludzi, z różnych powodów, nie słyszał o różnych ciekawostkach z ligi, nawet tych bardziej znanych. Widać to w komentarzach, czyli funkcja spełniona. Mimo wszystko, jeśli będzie sposobność, obiecuję napisać wersję hard dla wymagających.
W ramach sprostowania chciałbym dodać, że nazwa cyklu uległa zmianie, pierwotnie miało być: “7 pierdół ze świata NBA, o których prawdopodobnie nie słyszałeś” – trochę inny wydźwięk.
Miło było Was zainteresować(lub nie). Mam nadzieję, że admin niedługo uraczy Was Pennym.
Pamiętajcie, że OKC mierzy się dziś z kolejnym starym znajomym, tym razem mister Brooks i Wizards. Pozdrawiam!
Oj chłopcy chłopcy(zaraz dostanę po głowie bo to mężczyźni przeca), więcej dystansu do siebie i tak jak Butler jest memem, tak ten 2004 to oczywisty żart. Strzelam że autor nie wstawił tam ustawowego “hehe” bo liczył że wszyscy zauważą że to żart
A ciekawostki sympatyczne dajesz dalej :p
Bardzo fajnie pisz chłopaku dalej i nie przejmuj się tym że jakiś jeden z drugim biadolą że im się nie podoba. Tak czy inaczej wszystkim nie dogodzisz. Fajnie że ktoś ma zabawkę oby więcej takich jak ty. Pozdrawiam
Mozna było podac email, gdzie by mozna podsyłac rozne ciekawostki, a autor by mogł pozniej szukac potwierdzenia
approved. Znalem wiekszosc ciekawostek ale przyjemnie sie czytalo, pozdrawiam
@Cvsk
i nie czepiam się czyjegoś poczucia humoru tylko Twojego idiotycznego komentarza do opinii wyrażonej przez użytkownika The T
Ja kibicuje młodemu Devinowi Bookerowi … Dobry ziomek 😀