fbpx

76ers zabiegali Celtów, Philadelphia łapie formę

29

Philadelphia 106 – Boston 100

Czy jest w NBA drużyna trudniejsza do rozszyfrowania niż dzisiejsi Celtics? Co się z nimi dzieje? Wczorajszy mecz z 76ers stanowił pojedynek dominujących rozgrywających Jrue Holidaya (21 punktów, 14 asyst) oraz Rajona Rondo (14 punktów, 20 asyst).

Można rzec, że 76ers (3-2) pokazali na co ich stać. Choć pozostają osłabieni brakiem swojej gwiazdy Andrew Bynuma, powoli dochodzą do siebie. Zdecydowanie najlepsze spotkanie w tym sezonie rozegrał Evan Turner (25 punktów, 11 zbiórek) a 9-osobowa rotacja Douga Collinsa powoli się krystalizuje. Chłopaki grają agresywnie i coraz lepiej czują się w szybkim tempie.

Wczoraj obie drużyny na zmianę zaliczały serie punktowe: goście prowadzili szesnastoma w I połowie, rozpoczynając czwartą kwartę Celtowie doszli na cztery, potem dziesięć kolejnych punktów znów zdobyli Sixers, na co gospodarze odpowiedzieli siedmioma z rzędu. Ostatecznie zabrakło powera. Mówi Doc Rivers:

Pokonali nas w kontrze. To proste. Uzyskali przewagę szybko wyprowadzając piłkę, byli szybsi i wciąż atakowali.

[vsw id=”f0JEPEzEIFQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

 

29 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Mrowek – No, niszczy, ale tym razem niewiele to dało. Pocieszam się statystykami. C’s zazwyczaj zaczynają słabo. Apogeum formy od kilku lat osiągają w PO. 😀

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bardzo ładny mecz zwłaszcza dla Turnera ale szacun dla Ronda za te 20 asyst , Celtowie się zabiegali i zmęczyli nie mieli szans .
    Liczę na Phile , zawsze ich lubiłem , Bynum wróci i PO gwarantowane 😀

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Co się dzieje z Celtics? Nie ma czegoś takiego jak “przycisk przewijania” w kwestii zgrania zespołu 😉 Rivers musi znaleźć miejsce w rotacji dla każdego z graczy. Lee, Jet i Green muszą złapać rytm. W szczególności Green, który ma w sobie potencjał gracza “20 punktów w meczu” 😉
    Z drugiej strony to 76ers budują zespół, którego powinni bać się wszyscy na wschodzie i w całej lidze. Jeśli Bynum wróci w formie, to uczyni z Philadelfii mocną ekipę.

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem 76ersi bez Bynuma dają sobie nawet rade, co dopiero będzie kiedy wyleczy kontuzje. Oglądałem mecz z knicksami i widać że troche mają problemy jak ich przycisną, ale z Celtami wielkiego problemu nie było.

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No wiesz Dodox -20 asyst “Rondla” wcale nie zasługuję na szacun przy tylu błędach jakie popełnił w całym meczu-choćby nawet ten blok od Holidaya albo paskudne straty. Ogólny bilans pewnie miał dodatni ale znając jego możliwości to można w najlepszym wypadku powiedzieć że miał po prostu gorszy dzień.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @defjam08, @Dodox jego największym problemem jest podawanie w ryzykowny sposób i “gambling” w obronie, stąd zdarzają się słabsze rezultaty mimo, że staty bajeczne. Ale myślę, że jeszcze się zieloni rozkręcą 😉

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    moim zdaniem ten zespol ( boston ) jest przecietny , tylko Rondo prezentuje poziom all star ! PP i KG maja tylko przeblyski ( raz na swoim poziomie innym razem kompletnie nic nie graja ! ) reszta bardzo przecietna ( no jeszcze fajnie potrafi zagrac Bass i koniec ) PO osiagna spoko . ale znow beda sie meczyc kazdym meczem ( watpie by w tym roku cos ugrali )

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @Rejdik86 Boston i San Antonio to właśnie drużyny, w których nie ma typowych gwiazd – a mimo wszystko potrafią dużo ugrać zespołowością, zgraniem i determinacją. To rewelacyjne drużyny, a nie rewelacyjne osobistości. Mam nadzieję, że zieloni jeszcze zaskoczą wszystkich, jak w zeszłym sezonie 😉

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Boston slabo zaczał sezon , ale to juz chyba ich tradycja , swietny mecz Turnera i Holidaya udowodnili ze potrafia grac bez Iggy’ego , a jak wróci Bynum to PO gwarantowane a moze cos wiecej , trzeba tez pochwalic Rondo ma chłop smykałkę do podan , ale tylko do podan 🙂

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @defjam08

    Paskudne straty i nie zasluguje na szacunek? Wiesz majac 20 asyst zanotowac tylko 4 straty to mega sukces. Zwróć uwage iz wiekszosc rozgrywajacych ma podobna ilosc strat notujac 6/7 asyst wiecz policz sobie stosunek asyst do strat i wtedy wroc i powiedz ze taki wyczyn nie zasluguje na szacunek 🙂 nie trzeba go lubic ale taki wyczyn tzreba uszanowac

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Zjawa
    Żałosne jest twoje życie chłoptasiu , nie znasz się na tym sporcie nie mój problem , myślicie że Rondo jest dobry jak ci wasi Celci , mylicie się…

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dodx, ok widać że porzegorzale lubisz Jeziorowców – nic nam do tego. Staraj się jednak akceptować to że nie wszyscy muszą ich czcić. Ktos woli np. Celtów czy Miami… Dorośnij chłopaku..

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja proponuję komentować treści wpisów, a nie jeździć sobie nawzajem… piaskownica.
    @Fan D-Rose z tą “tradycją” to przesadziłeś 😉 Wróć się do ostatniego mistrzowskiego sezonu Celtics – to wcale nie było tak dawno 🙂
    Co do strat Rondo. Z wywiadów z samym Doc’iem Riversem można wywnioskować, że Rondo nieraz przesadza z myśleniem nad grą, a za mało daje się ponieść intuicji (tak samo z inside trax Pierce’a w meczu otwarcia “Stop thinkin’ that much!”). To tylko potwierdza, jak bardzo basket jest mentalną grą i jak skupienie ma wpływ na jakość gry (JaVale McGee to świetny przykład gościa z potencjałem i talentem, podobnie J.R. Smith – mogliby być wirtuozami obecnej NBA). Ja często koszykówkę określam mianem “szachów dla atletów”. Pozdro 🙂

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @Dodox

    Co jak co ,ale dowaliłeś taką głupotę ,że aż po oczach bije… Rondo który zanotował 20 asyst w tym meczu psuł akcje grając za dużo sam!? Niesamowite… defjam08 mówił tu o błedach takich jak straty ,słaba obrona na Jrue i złych decyzjach rzutowych (co nie znaczy ,że gra “na hama” jak to określiłeś).

    (0)

Skomentuj Plemnik Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu