fbpx

Awanturka w Madison Square Garden, Dwight Howard is back!

21

Siemanko wszystkim i zapraszam na przegląd kolejki NBA preseason w telegraficznym skrócie. Sześć meczów, a w nich:

Washington Wizards 88 New York Knicks 90

Debiut Johna Walla 8 punktów, 4 asyst, 4/9 z gry. Bezbłędny Gortat (8 punktów, 3 zbiórki, 4/4 z gry w kwadrans) który miał przeciw sobie młodziutkiego Hernangomeza. No dobra 22 lata to już nie taki młodziutki, w każdym razie wygląda na mniej. Solidni liderzy: Melo (19 punktów, 7/11 z gry, 4/5 zza łuku w dwie kwarty) oraz Porzingis (15 punktów, 6 zbiórek, 7/14 z gry oraz 1 crossover).

Brandon Jennings elektryczny jak przed kontuzją, czepiał się ligowego wagabundy Caspera Ware, jestem pewien, że chodzi o jakieś zaszłości, obaj pochodzą z okolic Compton w Kalifornii. W każdym razie Madison Square Garden szaleje! Trenerzy mogą tego nie pochwalać, ale tak właśnie zyskuje się sympatię kibiców. Derrick who?

Cleveland Cavaliers 93 Atlanta Hawks 99

Mistrzowie w absolutnie rezerwowym składzie, ale i tak się stawiali. LeBron łupie w plecach, reszty trzonu też nie ma sensu forsować. Jastrzębie tragedia zza łuku (2/19) ale przynajmniej nowy nabytek, szafa trzydrzwiowa w zabudowie komandor, Dwight Howard zarządzał pod koszem jak za najlepszych lat (26 punktów, 8 zbiórek, 11/15 z gry w 23 minuty).

I wiecie co? Podoba mi się ten mały dynamit Kay Felder! 21 lat, 175 cm wzrostu, skoczny jak Nate Robinson.

Minnesota Timberwolves 86 Charlotte Hornets 98

Nowi podopieczni Toma Thibodeau wypadli poniżej oczekiwań. Nieskuteczni kreatorzy: rookie Kris Dunn (2/12) i Andrew Wiggins (3/13) który kolejnym LeBronem chyba jednak nie będzie.

Cichutki Karl Anthony Towns, ledwie 6 oddanych rzutów. Za wyjątkiem Zacha LaVine (30 punktów, 13/20 z gry) nie siedziało nikomu, cały zespół T-Wolves uskładał 7/26 trójek. Hornets świetnie penetrowali (Kemba Walker, Ramon Sessions, Jeremy Lamb) byli lepiej dysponowani z dystansu (kilka trójek wrzucili Frank Kaminsky i Nicolas Batum) a do tego nie dali się pobić na tablicach.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

21 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    W piłce nożnej są reklamy na koszulkach bo tam nie ma przerw w meczu co 2min i ciągłych bloków reklamowych… okropnie szpeci ta reklama. To było piękne, że koszulki miały charakter stricte klubowy, a nie… ech

    (57)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Towns będzie oczywiście świetny ale mnie z tej młodej ekipy najbardziej intryguje LaVine. Obserwuję go od jakiegoś czasu i to na prawdę może być ktoś pokroju K. Thompsona. Nie zdziwię się jak będzie lepszy niż Wiggins, który rzeczywiście nie rozwija się tak jak zakładano. LaVine i Devin Booker to mogą być mega koty. Nie ma już Kobasa ale życie nie znosi próżni.

    (63)
    • Array ( )

      Mysle o tym samym, dla mnie Lavine jest tez najlepszym zawodnikiem MT, pod koniec sezonu bylo doskonale widac jaki ma cyngiel, kto pamięta chociażby mecz z Wizards to wie o czym mowie

      (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    preseason pozwala zawodnikom znów poczuć grę, trenerom służy do wypróbowywania wariantów niektórych zagrywek, ustawień defensywnych i lineups ćwiczonych na campach, ale dla kibica to raczej dośc nieciekawy moment w roku :] za duży margines błędu i zerowe znaczenie wyników, aby przykładać do tych spotkań znaczną wagę.

    Knicksów zupełnie nie widzę w tym sezonie.
    mam wrazenie, że szefostwo nie bardzo wie, jaki kierunek obrać i miota się w kółko.

    pomijając Porzingisa, który niewątpliwie ma papiery na grę, zaakontraktowali skład, który nie wrózy najlepiej.

    Derrick Rose – można go lubić, bo jest za co, ale to jest gracz past prime, niestety. Kontuzje, operacje, utrata kilku sezonów z rzędu właścviwie wybiły go z rytmu, a kiedy wrócił to już jest inny zawodnik. NIe ma już przewagi eksplozywności nad innymi graczami i musi szukać zupełnie nowych rozwiązań w ofensywie, a że nie jest wybitnym shooterem i nigdy nie prezentował się jako pure point guard – będzie miał z tym problem. Powrotu do elity raczej nie na nalezy oczekiwać. Do tego dochodzi kwestia mentalna : Rose to były MVP, co powoduje, że jego ambicje pokazania wszystkim, że po tylu kontuzjach ciągle jest zawodnikiem tego formatu, przekładają się na to, że chce robić więcej niż jest w stanie. To utrudnia życie jemu i innym.

    Jennings swoje umie, ale trudno widzeić w nim zawodnika wysokiego formatu, za którego on saam się oczywiście uważa. kto ma prowadzić gre w NYK, jesli obaj point guards są w istocie combo guards, a na skrzydłach mają partnerów, których trzeba obsłużyć podaniem, ustawić set play, zorganizować im pozycję do rzutu etc. ?

    Carmelo Anthony to wg mnie idealny partner dla prawdziwrgo lidera, przy którym spełniłby się jako znakomity strzelec. Poza rzucaniem niewiel ma do zaoferowania, a już na pewno nie ma leadershipu, którego – o ironio – oczekuje się od niego od początlku kariery, w czym NYK nie są wyjatkiem. To nie jest lider i znów sezon to potwierdzi, wg mnie. A jego ambicje rzutowe i chęc odgrywania głównej roli w tym teatrze nie pozwolą rozwijac się jak nalezy młodemu Porzingisowi. niestety, swego czasu Knicks go przepłacili i ponoszą tego konsekwencje.

    forma Noah stoi pod dużym znakiem zapytania. Oby miał świetny sezon, ale jesli będzie miał słaby, to wcale się nie zdziwię.

    Courtney Lee ma bliżej niż dalej, on już naprawdę nie jest czołowym spot J & D w NBA. o ile kiedykolwiek był.

    Młody Hernangomez, to melodia przyszłości.

    w sumie, nie wiadomo co chce grać coach Hornacek w sezonie, skoro nie ma żadnego gracza [poza Noah] który mógłby zaimponować w defensywie, a w ataku jest jedna piłka na czterech graczy, którzy jedyne co umieją to rzucać w stronę kosza. Jaki system gry ma uprawiać taki zespół ? bo mam wrazenie, że pozostaje jedna wielka improwizacja.

    częściowo jest to, wybaczcie określenie, szrot ligowy. Gracze których nikt nie chciał gdzie indziej.

    waerto pomyśleć o wytrejdowaniu Anthony’ego, pozbyciu się obu point guards, i rozpoczęciu gruntownej przebudowy w oparciu o talent Porzingisa. warto oddać 1-2 sezony, żeby zebrać talenty z draftu, wyciągnąc coś ciekawego z innych teamów, grunt żeby robić to z głową.

    najpierw powinien być plan, a potem szukanie wyknawców tego planu. Dzisiaj Knicks mają wykonawców, a plan nawet nie jest naszkicowany, wg mnie. Sądzę tak, bo wg mnie nie ma rozsądnego gameplan dla takiego zestawu zawodnikow jaki skompletowali. sądzę, ze udział tylu “shoot happy” przeterminowanych graczy skutkować będzie jednym : spowolnieniem rozwoju tych talentów, które Knicks powinni rozwijać za wszelką cenę.

    szkoda, że ten klub ciągle jest w kryzysie. W końcu to mekka ulicznego basketu, 41 razy w sezonie gra w kultowej MSG, a wielu z nas, a na pewno wielu z kibiców nowojorskich, ciągle pamięta wspaniałe czasy sukcesów i legendarne teamy Holzmanna czy Rileya. Nowy Jork zasługuje na zdecydowanie lepszą drużynę, a przede wszystkim na drużynę budowaną z głową i rozumnie, zamiast sklleconej naprędce prowizorki.

    to będzie kolejny długi sezon w stolicy koszykówki, niestety.

    (11)
  4. Array ( )
    What Can I Say Only LBJ 11 października, 2016 at 12:26
    Odpowiedz

    Sorry za off top, ale mam pytanie do admina.

    Czy jest możliwość wprowadzenia do wyszukiwarki na stronie odnalezienia swoich komentarzy z przeszłości (po nicku)?

    Fajnie byłoby wrócić do tego o czym się dyskutowało np. 3-4 lata temu i porównać to z dzisiejszymi poglądami 😀

    Z góry dzięki za odpowiedź 😀

    (15)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Panowie, takie pytanko- jak odpalić skróty meczów na nba.com???
    Odkąd zmienili wygląd stronki to nie mogę tego znaleźć. Jest normalnie “box score” czy “game stats”, ale nie ma skrótu z meczu!

    (2)
    • Array ( )

      ciekawe o ile im się zmniejszyła oglądalność strony i ilości kliknięć przez tą swoją zmianę stronki. Myślę, że to będzie z korzyścią dla innych portali koszykarskich, a może to ukłon srebrnego w Twoja stronę Bar-tek;)

      (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Chodzi mi np. o mecz Spurs z Pistons. Jest “box score”, jest “game stats”, ale nie ma skrótu. Trzeba wykupić sobie pakiet, aby zwykły 3-minutowy skrót obejrzeć? Wie ktoś coś?

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiggins nowym LeBronem chyba nie będzie ale to raczej spora zaleta niż wada więc dziwny wytyk.
    Tom narzuca spore obciążenie fizyczne więc trudno powiedzieć aby w sezonie przygotowawczym gdzie zawodnicy dostają tak zwane uderzenie wszystko wychodziło. Wyjdzie na świeżości 🙂

    (-7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Howard wrócił, jaram się mocno. Za czasów jego gry w Orlando oglądałem ich mecze, bo liczyłem, że uzbiera DD w pierwszej kwarcie. Długo czekać nie musiałem. Mam nadzieję, że przynajmniej solidnie nawiąże do bycia bestią w barwach Magic.

    (0)

Skomentuj ckcw Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu