fbpx

Blake Griffin chce zagrać w Space Jam 2; młody kozak NBA do wzięcia

22

Witam i zapraszam, oto najnowsze doniesienia zza oceanu. Harrison Barnes, skrzydłowy Warriors odrzucił 4-letnią propozycję przedłużenia kontraktu o wartości … 64 milionów dolarów. Poprzewracało się w głowach, no ale nie od dziś wiadomo, że skład pełen kozaków bardzo trudno utrzymać. Albo płacisz albo spadasz z powrotem na środek tabeli… Ciekawostka: niejaki Stephen Curry w 2012 roku przyjął ofertę Golden State opiewającą na 44 mln za 4 lata…

Dla przypomnienia “Black Falcon” w minionym sezonie notował średnio 10.1 punktów i 5.5 zbiórek jako wyjściowe niskie-skrzydło mistrzów. Jak myślicie, wart jest tak potężnej kasy?

[vsw id=”dDHZkPwEu5w” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

#

Trwają rozmowy między byłym #1 draftu Anthonym Bennettem oraz włodarzami T-Wolves. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, 22-letni skrzydłowy w najbliższych dniach stanie się niezastrzeżonym free-agentem. Chętni? Coś czuję, że sięgną po niego Lakers bądź 76ers za psie, jak na warunki NBA pieniądze. Jak sądzicie, gdzie miałby największą szansę się odbudować?

W 109 dotychczas rozegranych meczach grał średnio 14 minut uzyskując 4.7 punktów 3.4 zbiórek na 39% skuteczności z gry. Lwia część jego ataków to daleki półdystans, niestety celność pozostawia do życzenia (31%). Chłop miał być “stretch-four”, póki co jest nieprzydatny. Być może występy w reprezentacji Kanady (15.6 punktów 9.4 zbiórek 5/14 zza łuku w pięciu meczach turnieju obu Ameryk) pozwolą mu znó uwierzyć w siebie.

Myślę, że problem z tym gościem leży wyłącznie w psychice. Potrzebny mu mentor z prawdziwego zdarzenia. Szkoda, że Kevin Garnett nie chce podjąć się tego zadania, no ale T-Wolves nie cierpią na deficyt talentu więc może dają po prostu chłopakowi szansę na rozwinięcie skrzydeł. A może wiedzą o nim coś, czego nie wie reszta NBA? Z całą pewnością formę fizyczną odbudował, schudł, ale bary wciąż ma szerokie. Sprawdźcie ten alley-oop:

[vsw id=”mb0zuBOnKzw” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

#

Brandon Jennings po nieszczęśliwym zerwaniu ścięgna Achillesa na początku roku dostał właśnie “zielone światło” na treningi od lekarzy. Co to oznacza? Że pogoni kota na rozegraniu Reggie Jacksonowi i to już od połowy listopada czy początku grudnia. Pistons wyglądają ciekawie, dodali strzelców, wyciągnęli fajnego rookie. Moim zdaniem rotacja będzie wyglądać tak:

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

22 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    To Top 10 pokazuje jak europejska koszykówka ssie. Niestety tu podanie za plecami czy dunk to już wyczyn. A top 1 to smiech. Gosc o tym wzroscie powinien to zrobic z lini osobistych.

    (-11)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda Bennetta koleś ma potencjał tylko nie wytrzymał presji i zbyt nie ma dla niego pozycji. Mam nadzieję, że ten off-season mu pomógł naprawdę sporo i zobaczymy go jeszcze w NBA… U mnie w 2K już niedługo na pewno zagości w MyGM Philą 76ers 😀 hehe

    (9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @blejk – chyba chodzi Tobie o “offensive interference”, czyli np. dobijanie piki znajdującej się nad obręczną – to jest dozwolone.

    (14)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @pln – porownujac koszykowke do kina, mozna powiedziec, ze NBA to filmy sensacyjne, duzo wybuchow, strzalow, poscigow. Jednak wprawiony widz szuka czegos wiecej i tak w europejskim baskecie mozna docenic jego caloksztalt, taktyke i podziwiac gre druzynowa. Pomijajac fakt, ze jak sama nazwa wskazuje dwutakt, to dwutakt, a nie piec krokow i nie mozesz oderwac obu nog przed kozlem, co znaczaco ulatwia miniecie przeciwnika (stad tez wlasnie NBA wyglada jak wyglada). Nie ujmujac San Antonio oczywiscie, ktorzy sa najblizej europy jesli chodzi o ich filozofie koszykowki.

    (12)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @pln
    Ale teraz mamy po eurobaskecie 5 minut koszykówki Europejskiej wiec daj luzu 😀
    Wiadomo, że to nie NBA
    Andrea Nocioni był najlepszym zawodnikiem play-off w europie, a w nba role-playerem, sixth-man’em 😉

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    pln – gdyby tą dychę z Eurobasketu podpisał NBA Season Top 10 i wstawił naładowanych koksem Murzynów, to byś sobie pewnie zbił kuca pod kołdrą co? Jak dla mnie niczym się nie różnią od najlepszych akcji rodem zza oceanu. Są no look passy, postery, alley-oopy i mega bloki w wykonaniu białasów. Czego chcesz więcej?

    (6)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Matt
    MJ powinien zagrać w 2 i stanąć przeciw LBJowi….. Oczywiście dobrze wiemy kto wygrałby te potyczkę ;P I film z dzieciństwa by powrócił !!!!!

    (-2)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Ciuus
    Jak dla mnie powinno być intro, w którym jest relacja na żywo z meczu LeBron vs. Monsters i LeBron przegrywa i do nich dołącza, by zdobyć pierścień 😀 A tu dupa, bo nasz bohater wraz z Looney Tunes będzie się bronić!

    (11)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Barnes lekko przesadził…. Jeśli Bennett nie odnalazł się w Minesocie to sądzę , że już nigdzie się nie odnajdzie. A co do Jenningsa i Jego walki o pozycję startera, to z tego co wiem Brandon powoli wraca do treningów nie koniecznie koszykarskich a co tu dopiero mówić o grze na parkiecie…

    (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czy wiecie ale w Kosmicznym Meczu obok Jordana grali między innymi Charles Barkley, Patrick Ewing czy Larry Johnson, a nawet Larry Bird miał tam swoją rolę. Dlatego sądze, że Lebron i Blake spokojnie mogliby grać razem w tym filmie.

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @ciuus i tym podobni
    Natomiast ciebie widziałbym w którymś odcinku dr House’a, w roli pacjenta z przewlekłym bólem doopy.

    (2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    agent Harrisona Barnesa umie liczyć.
    jego klient jest ważnym ogniwem mistrzowskiego zespołu, z widokami na postępy w przyszłych sezonach. Do tego salary cap niebawem wzrośnie i zawodnik tego pokroju będzie wart więcej niż dzisie3jsze 64/4.

    teraz Warriors muszą się zdecydować : albo dają i zachowują skład, albo nie dają i ryzykują, że druzyna bez jednego z kluczowych ogniw utraci i nie odzyska spójności.
    kiedy się broni mistrzowskiego tytułu, kluczem do wszystkiego [prócz zdrowia] jest właśnie utrzymanie składu w niezmienionej postaci. każda korekta w obrębie podstawowej 6-osobowej rotacji może zdecydować o tym, ze nie uda się wykonać planu.

    Warriors powinni się zgodzić na większe pieniądze.

    a Pistons, na paiperze, wyglądają na team z dobrym potencjałem defensywnym.
    trener Van Gundy to dobra firma, wie co i jak, jesli żaden z młodych graczy nie zacznie udawać
    większej gwiazdy niż faktycznie jest – zrobi z nich porządny zespół z widokami na playoffs już w tym sezonie.

    konkurencja na pozycji point guarda to dobra rzecz, ale wątpię, by Brandon Jennings chciał wspomagać drużynę jako regularny zmiennik, zaś Reggie Jackson nie po to opuszczał Thunder, gdzie zbierał resztki po Westbrooku, żeby teraz w Pistons wrócić do tej roli. ewenrtualnnie można ich wykorzystać w formie combo, ale wydaje sie, ze Caldwell-Pope to zawodnik zbyt ważny w defensywie,zeby Van Gundy obcinał mu minuty.

    dodatkowo akcje Jenningsa stoją niżej po kontuzji, więc moim zdaniem – jesli nie zaakceptuje roli re4zerwowego Pistons powinni go gdzieś oddać, póki jeszcze jest coś wart [ o ile jest, co pokaż sezon].

    (1)

Skomentuj Marcin Gortat Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu