fbpx

Bynum kładzie Celtów, Kyrie król Cleveland, maska CP3

18

Celtics @ Lakers 94-97

Pierwsza kwarta: goście zaczęli fatalnie. Gospodarze opanowują strefę podkoszową. W pewnym momencie prowadzą już z 15 punktami. Druga kwarta: wnerwiony Doc Rivers krzyczy na swoich podopiecznych. Celtowie wreszcie zaczynają egzekwować swoje założenia taktyczne. Piłka zaczyna krążyć. Rytm łapie Rajon Rondo (24 punkty, 10 asyst), któremu nie przeszkadza nawet uraz oka. Tuż przed meczem władze ligi nie zgodziły się na jego występ w przyciemnianych okularach (ponoć obrońca musi być w stanie zobaczyć oczy gracza atakującego). Przewaga gospodarzy topnieje do dwóch punktów. Trzecia kwarta: na boisku wyróżnia się Metta World Peace. Ależ różnicę może zrobić jego dobra forma. Kiedy MWP jest aktywny w obronie oraz trafia trójki z rogu – Lakers są w stanie rywalizować z każdym w NBA. Trzeba przyznać, że Metta (14 punktów) ożywił nie tylko siebie, ale wszystkich przed telewizorami. Czwarta kwarta: cios za cios. Garnett jest bezbłędny. Nareszcie trafia Kobe – dwie triple z rzędu. Ray Allen również ładuje z dystansu. Na dwie minuty do końca Celtics prowadzą 5 punktami. W odpowiedzi trzy skuteczne akcje przeprowadza Bryant (26 punktów).

Rzecz skomentował relacjonujący spotkanie Jeff Van Gundy: “Kobe ma doktorat z gry 1 na 1.” Kolejne nieudane zagranie Celtics i po przerwie na żądanie wynik podwyższa Andrew Bynum – dobry ruch w wykonaniu Mike’a Browna. Trzy punkty przewagi Lakers. Goście zasługują na dogrywkę! Niestety. Gospodarze kończą mecz serialem 8-0. Bynum cieszy się jak dziecko. Po raz pierwszy w karierze otrzymał szansę wykazania się w końcówce i trzeba przyznać, że zasłużył na to zaufanie. Od początku do końca był pewnym punktem swojej drużyny (20 punktów, 14 zbiórek).

[vsw id=”JrFjdTpkSsQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Sixers – Knicks 106-94

Linsanity się skończyło. Knicks znów wyglądają fatalnie. Pod bronionym koszem jest tyle miejsca, że możnaby postawić stół i zjeść przy nim kolację. Na dodatek zbyt wielu graczy oczekuje chyba zbyt wielu minut gry. Amar’e nie widać. Carmelo Anthony chyba ani razu nie trafił wczoraj w drugiej połowie. Gospodarze przegrali piąte spotkanie z rzędu, a na trybunach Madison Square sporadycznie było słychać gwizdy.

Przeciwnie drużyna 76ers. Ciasna obrona kończyła się łatwymi punktami z kontry, w czym brylowali zwłaszcza Tadeusz Young i Andre Iguodala (19 punktów, 8 asyst, 7 zbiórek). W trzeciej kwarcie “zapalił się” rezerwowy “Sweet Lou” Williams – zdobył ponad 10 punktów w ciągu trzech minut, a cały mecz zakończył z dorobkiem 28 oczek. Kolejny solidny występ, odkąd znalazł się w pierwszej piątce, zanotował również Evan Turner – tym razem nawkładał Knicks 24 punkty i 15 zbiórek.

[vsw id=”g3SwEgDEcTg” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

przejdź dalej >>

1 2

18 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bynum >>>>>>>>>>>>> Howard. Pięknie zagrał, w momentach bezsilności kolegów każda piłka była do niego i uniósł odpowiedzialność położoną na jego bary. Ciary mnie przeszły jak Allen wpadł na niego i to jego kolano tak się dziwnie wygięło. Myślałem, że już po nim ;/ Ale dał radę 😀

    Odkąd wrócił Melo Lin nie działa już tak dobrze. Coś tam rzuca, ale to nie to samo co kiedyś.

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak czułem, że Knickz sobie nie poradzą Oo
    Melo jest tragiczny, gwiazdeczka.
    Obrona knickz wraca do “normy” xaxa ;D

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziwna sytuacja w końcówce rockets – cavaliers.
    Houston przegrywali chyba 11 punktami na minute przed końcem ii stale napier##%# punkty szybko za 2 😀 po czym faulowali. W końcu irving pogadał z dragicem i się skończyło ;D

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    marzyło mi się aby pierce albo garnett dostali znów po łapach od artesta i się spełniło. Ktoś ich musi męstwa nauczyć wreszcie. Szczególne KG który tylko sobie pokrzykuje.

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    World Peace nie był peace dzisiaj ;D

    Zauważyliście jak Celtics zagrali końcówkę?
    Totalnie bez sensu, jak jakaś podwórkowa liga.
    Powinni się uczyć od Miami 😀

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    NY znowu siega dna, nie wiem jak z takim skladem mozna grac taka lipe, mysle ze to wina tylko i wylacznie trenera. Powrot Jr smitha i Davisa na chwile pomogl, Lin byl w zyciowej formie jednak troche ostygl bo przeciez nie mozna caly sezon utrzymac gry na takim poziomie. Nie wiem jak wy ale ja mam wrazenie ze jak Melo mial kontuzje to cala druzyna grala lepiej, odkad wrocil to NY gra coraz gorzej i jak go widze jak biega po parkiecie ociezale, dobija po 2,3 razy nietrafione rzuty to mam wrazenie ze chyba lepiej czul sie w denver. Juz niedlugo znowu Milwaukee ich wyprzedzi w walce o playoffs. Mysle ze trener z nadmiaru talentu sie pogubil w tym wszystkim i nie wie do konca komu jaka role przydzielic. Jak byly kontuzje to takiego problemu nie bylo.

    Szkoda mi Celtow bo zagrali swietny mecz a w koncowce zabraklo im po prostu troche szczescia i zimnej krwi.

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    jedno jest pewne, Kobe uciszył tych, którzy ciągle jęczą, że nie podaje. Artest … tfuu… MWP zagrał świetnie, agresja po obu stronach parkietu, i co najważniejsze, w końcu trafia za 3. Oby tak dalej.

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @EloBreko
    Dlaczego uciszył? Wczesniej nie podabał, wczoraj podawał często i to wyszło na dobre. Świetny mecz Kobe, Bynum i MWP świetnie zagrali. Szkoda że MWP pod koniec bodajże 3 kwarty jak mu Kobe świetnie podał, nie trafił trójeczki.

    (0)
  9. Array ( )
    Mistrzgroźny:D 12 marca, 2012 at 15:35
    Odpowiedz

    Carmelo Anthony się tylko marnuje w Knicks, Jeremy Lin w przyszłym sezonie zajmie jego miejsce w podstawowym składzie. Najlepiej dla Melo byłby Trade z Amare za trójcę z Celtcs.

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Lakers Celtics super mecz, MWP trzeci dobry mecz w ostatnim czasie !! oby grał już tak cały czas.
    Kyrie to jedyny kandydat do do ROY. świetny jest.
    Swoją drogą jeśli jest mowa o naprawie Knicks to może Melo i Chandler za Howarda i Andersona??
    co myślicie??

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Bez kitu ta obrona Knicks do bani. Przecież Sixers sieli dunkami jak z rękawa przynajmniej na highlistach bo na żywo tylko Cs-LAL oglądałem. Co do tego meczu to przykro mi ,że znowu końcówka tak mnie zawiodła w wykonaniu Celtów ,ale oby wyprzedzili Atlante to w 1 rundzie z Magic powinni sobie poradzić :D!

    (0)

Skomentuj Nick Anderson Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu