fbpx

Carlos Boozer i jego przygody z włosami

16

Carlos Boozer i jego przygody z włosami… Zawsze mnie zastanawiało jak to się dzieje, że mimo upływu lat, większość zawodników NBA prezentuje nienaganne fryzury (Kobe?) i stosunkowo rzadko zdarza się, że łysieją. Przecież dowiedziono naukowo, że wysokie stężenie testosteronu u mężczyzn (a co dopiero zawodowych sportowców!) wpływa niekorzystnie na włosy – to znaczy czupryna zaczyna się przerzedzać aż do momentu, gdy na głowie zrobi nam się trzecie kolano. Cóż, taka natura i nie ma co załamywać rąk z tego powodu.

Z resztą Michael Jordan udowodnił lata temu, że można być zupełnie łysym i nieźle radzić sobie z piłką do kosza. Spytajcie koleżanek, one Wam powiedzą. Dużo lepiej być łysym niż maskować łyse placki “zaczeską”, a’la Dariusz Szpakowski (komentator sportowy). Jak widać na załączonym obrazku także pan Dariusz postanowił starzeć się z godnością. Tak trzymać!

zaczeska po afroamerykańsku

Afroamerykanie mają inaczej, choć fryzury ubożeją im podobnie jak nam (białym) – nowoczesna kosmetologia zna sposób na zakola i brakujące fragmenty afro-owłosienia. Nie mówię tu bynajmniej o włosowych implantach, czyli cebulkach/ mieszkach włosowych wszczepianych pod skórę – gdyby naprawdę można było przeszczepić sobie włosy – czy myślicie, że taki brytyjski książe Karol chodziłby łysy?

Mowa tu o pewnej fryzjerskiej operacji, której poddają się tysiące afroamerykanów. Ostatnimi czasy do tego grona dołączył niejaki Carlos Boozer. Tyle, że jak to zwykle w przypadku Boozera bywa – ostro przegiął, czego efekty możecie oglądać na poniższym zdjęciu.

Na czym polega ów zabieg. Spytajcie Kobe albo spójrzcie na poniższe video. Trochę sprayu tu i ówdzie i fryzura “10 lat młodsza”.

16 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    facet który farbuje włosy, albo co gorsza wyczynia na nich jakieś spray-owe cuda nie widy to taki :dziwny> facet 😉 a łysi są bardzo seksowni 😉

    (18)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Kurcze, tyle razy mi wydawało podczas meczu, że Murzyni muszą mieć czymś te swoje glace nasmarowane 🙂 Generalnie patent dość śmieszny, widać Lebron ma trochę więcej godności i swoją łysinę maskuje póki co opaską:)

    (2)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Kiniaq

    … akurat Dennis Rodman, swego czasu mi sie podobał 😉 ale za swoja charyzmę i nieposkromioną duszyczkę, Jego farbowanie głowy szło w parze z ogólnym przekazem jego charakteru, tak mi sie wydaję 😉 świrek muchomorek z niego był i pewnie nadal jest niesamowity! Ogólnie pozytywny świr plus jego tatuaże ;] Bardziej chodziło mi o farbowanie włosów na serio przez Panów, jesli wiesz o co mi chodzi… pozdro.

    (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Heh … no cóż. Stary nie jestem, młodzianem też nie. Jak zaczęły mi się zakloa robić, gołą “banię” robię od tamtego czasu. Nigdy by mi do głowy nie przyszło farbować ani tym bardziej “pożeczkę” zapuszczać. Zgrywus z tego Boozera. On w ogóle dziwnie eygląda na twarzy. Jakby miał makijaż permanentny wykonany.

    (1)

Skomentuj Dirose Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu