fbpx

Co oni grają: Portland Trail Blazers

27

por

* Ktoś podpatruje Indianę? Wiecie, że cichaczem wskoczyli na ósme miejsce na Wschodzie!?
* A co będzie jeśli Paul George wróci za 2-3 tygodnie i na pełnej świeżości złapie formę?
* Czy możliwy jest finał Indiana versus Portland?
* To jest NBA, tu wszystko jest możliwe!
* Poniosło mnie, wiem.
* Indiana nie ma szans na Finały, ale Portland? Zapraszam do lektury artykułu autorstwa Marcina:

~~

Są w NBA zespoły niedoceniane. To nic odkrywczego, zawsze były i będą ekipy, o których nie mówi się tyle, ile powinno. Sztandarowym przykładem takiego zjawiska w bieżącym sezonie są Blazers. Niby wszyscy wiedzą o ich sile, niby widzą ich w czołówce konferencji, ale nie mówi się o ich meczach z zapartym tchem, nie wymienia Lillarda i Aldridge’a jako najlepszych na swoich pozycjach i nie poświęca tyle uwagi, co Golden State, Cavs, Thunder czy żenującym od miesięcy Lakers.

LaMarcus Aldridge

Nie ma lepszego technicznie podkoszowego (może prócz wychowanych w latach 90. Dirka i Duncana) niż LaMarcus Aldridge!

Z dalekiego półdystansu to 211-centymetrowe działo trafia 40% rzutów. Nieźle, ale nie genialnie, prawda? Nieprawda! W faktycznym meczu facet praktycznie nie ma wolnych pozycji, niezwykle często bywa podwajany. Najlepiej wygląda w akcji pick and pop, czyli postawieniu zasłony kozłującemu i wyjściu na obwód. To fundament ofensywy Portland: zdolniach Damian Lillard penetruje, po czym odrzuca do czekającego na 5-6 metrze Aldridge’a. Oczywiście sam rzut nie czyni go technicznym geniuszem. Mnóstwo akcji kończy po izolacji, gdzie prezentuje szeroki wachlarz manewrów. Zważywszy gabaryty bardzo sprawnie porusza się na nogach, dzięki czemu trafia z odejścia, z odchylenia, po koźle, po obrocie… pełen serwis!

Mylicie się jednak, jeżeli myślicie, że LMA opiera się tylko na rzucie z półdystansu. Fakt, że oddaje stamtąd znacznie więcej rzutów niż spod kosza nie oznacza, że brak mu umiejętności w polu trzech sekund. Chyba każda akcja w ataku pozycyjnym zaczyna się od dogrania piłki Aldridge’owi. Odbywa się to głównie w trzech wariantach:

1) dynamiczny pick and pop, Lillard odgrywa po penetracji, LMA zostaje na półdystansie, a ze stabilnej pozycji prawie się nie myli;
2) dogranie na post up, najczęściej po lewej od kosza;
3) przyczajenie wzdłuż linii końcowej;

A propos, łupem zawodnika pada średnio 10.4 zbiórek, z czego trzy w ataku, co skrzętnie zamienia na punkty z dobitek. Znakomicie zastawia tablicę, nieźle broni w grze tyłem i zdarza się mu przechwytywać kierowane do oponenta podania. Nie blokuje zbyt wiele i nie wychodzi na obwód, ani nie bije na zasłonach. To drugie to element strategii zespołu, ale o tym później.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4 5

27 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Fajny artykuł. Na marginesie, plus za polszczyznę. Niewiele osób piszących w mediach wie, że do zgryzienia jest nie ciężki, nie trudny, lecz twardy orzech. 😉

    (52)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Off top

    Co sądzicie o DeAndre Jordanie? W ostatnich 2,meczach 48! zbiorek, średnia sezonu 14,2.

    Dla mnie, to zachowując proporcje, współczesny Witt Chamberlain w NBA, nawet troche podobny 🙂

    (-18)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Fajny artykuł ale z tym ruchem piłki to pojechaleś, ba! ja bym powiedział że Blazers mają jeden z lepszych ruchów piłki w lidze a porównanie ich pod tym względem do OKC to bluźnierstwo. To że większość akcji przechodzi przez Lillarda i Aldridge’a o niczym nie świadczy bo chłopaki świetnie dzielą się piłką, a “pomarańczowa” po obwodzie hasa jak młoda gazela, często wędrując z lewego narożnika, po łańcuszku na rzut Matthewsa albo Batuma z prawej klepki. Mogę się zgodzić że przy wyrównanych meczach ostatnie kilka minut i cała ewentualna dogrywka to hero-ball Lillarda i izolacje w post dla Aldridge’a, więc tu sukcesu upatrywałbym w zaangażowaniu większej ilości graczy albo chociaż dwójkowych akcji Dame’a i LMA bo przy inteligentnych defensywach, będzie to tak przewidywalne że walną głową w mur.

    Pozostaje życzyć zdrówka Lopeza, bo bez niego trzeba będzie rzucać po 140pkt by wygrać, dobrego wkomponowania się Afflalo i odświeżenia pamięci Batuma a mistrzostwo wcale nie jest nieosiągalne. Jako kibic Portland, życzyłbym sobie po drodze Houston albo GSW zamiast Memphis i OKC, bo na obwodzie szczegolnie w obronie sobie chlopaki poradzą, rozsadzić ich można jedynie od środka (Memphis), albo krojąć obronę jak tort (OKC). Takżę Let;s Go Blazers

    (5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    no i kolejny “mondry” wpis osobnika EazyE

    D.Jordan współczesny Chamberlain? hahahaha, skąd ty się urwałeś człowieku 😀

    (25)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    do EazyE: Deandre to nie jest współczesny Wilt Chamberlain. Pod kątem zbiórek można powiedzieć, że jest mu bliżej do Dennisa Rodmana. Wilt Chamberlain to legenda, do której DeAndre bardzo daleko. 14 zbiórki na mecz? Super. Nijak to ma się to Wilta, który potrafił zbierać znacznie lepiej, nawet jeśli grał w innych czasach.

    (10)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ostatni akapit.pokazuje jakie są.szanse Blazers.
    Dyspozycja Batuma, zdrowie Lopeza, dobra gra na SG, dobra skuteczność Lillarda i Aldridge. Jak widać jest wiele do poprawy a to juž jest decydująca faza rozgrywek.
    Plusem jest to, że jest dwóch zawodników,.którzy mogą samemu przesądzić o wyniku: Lillard wiadomo jaka strzelba, Aldridge na pewno może nawiązać do początku zeszłorocznych PO.
    Blazers na pewno są drużyną z bardzo dużymi szansami na 2.rundę, ale dalej już wszyscy muszą grać najlepiej jak mogą.

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Znowu ten [xxx] co sobie nie umie nawet nicku wymyślić…

    Skąd ty sie urwałeś? Większego hejtera tutaj nie było i nie ma…

    (-7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Jordan

    Spoko rozumie 🙂 Napisałem zachowując odpowiednie proporcje, po prostu jakos dla mnie są podobni chociaż oczywiście Witt był.lepszy

    Ty jesteś przynajmniej umiesz kulturalnie odpowiedzieć, nie to co ten burak bez nicku

    (-2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    No właśnie ty ‘easye’ pokazujesz swoją mądrość na forum robiąc orty i zaszczycając nas swoimi ‘mądrymi inaczej’ wpisami w prawie każdym temacie. Wiedza o koszu nie ma nic z głupotami, jakie serwujesz. Poza tym od razu zaczynasz wyzywać ludzi jako pierwszy, więc szkoda tracić czasu na takiego [xxx].

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Redakcjo jezeli usuwacie mój wpis to wypadałoby usunąć wpis tego gościa bez Nicku….

    Przeciez to nie ja zacząłem te pyskówkę tylko on..

    Nie mam szansy odpowiedzieć? Czemu jesteście nieobiektywni??

    (-7)
    • Array ( [0] => administrator )

      ochłoń, napisz coś merytorycznego, bez dalszych prowokacji please

      (14)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Ty osobniku bez Nicku jesteś marnym prowokatorem i hipokrytą..

    Gdzie niby popełniłem błąd? Ty zacząłeś zdanie z malej litery JAKO JEDYNY…

    Widzę ze nie potrafisz pisac na temat a jedyne co robisz to zwyczajnie hejcisz…

    Łaskawie [xxx] sie od mojej osoby, bo widzę ze tylko przychodzisz tutaj prowokować

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    EazyE
    Czytam twoje komentarze już jakiś czas i to co piszesz to albo oczywista oczywistość albo jakiś [xxx].. Porównywać DeAndre do Chamberlaina, really?

    (7)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bardzo, bardzo lubię tę ekipę, naprawdę klepią świetną koszykówkę.
    Dame to takie połączenie Rose’a, z jakimś dobrym strzelcem, nie można powiedzieć że się o nim nie mówi, ale na pewno jest mniej doceniany niż PG z innych zespołów.
    LA – co do tego gościa to chyba nie mam zastrzeżeń, chroń Panie jego kostki, bo po za tym jest prawdziwym all-starem.
    Co do reszty
    Wes Matthews powinien zostać w S5 bo zamienienie go z Afflalo było by trochę nie sprawiedliwe, tym bardziej że ofensywnie wydaję mi się że jest lepszy, jak ma dobry dzień to potrafi wstrzelić ze 30pkt, rzecz jasna Afflalo również jest świetny, ale to juz wybór trenera.
    Teraz największe problemy PTB
    Nicolas Batum miał świetny sezon rok temu, ale teraz po kontuzji gra kiepsko, jak swój cień, mam nadzieję że się odnajdzie, ale już w momencie trade deadline Blazers wyraziło wielkie zainteresowanie Wilsonem Chandlerem i trochę żałuję, że nie ściągnęli jego zamiast Afflalo, bo może Chandler załatał by dziurę słabszego Batuma w tym momencie.
    Na Centrze przydał by się ktoś lepszy technicznie, bo starzejący się Kaman lepszy jest z ławki, Mayers Leonard jest jeszcze młokosem, bez większego IQ, chociaż powoli widać progress, a główny Center Robin Lopez niby jest okej, ale jakby czegoś mu brakowało, nie wiem czego…
    Ławka jest w miarę okej, chociaż można było by wprowadzić jakieś zmiany kosmetyczne.

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Szerszeń

    Przeciez napisałem ze zachowując pewne proporcje, powiedzmy Witt robił 2 razy więcej aniżeli DeAndre i dominował 3 x bardziej

    O to mi chodziło a nie ze DJ jest jak Chamberlain

    Stary, w NBA jestem od 3 miesięcy, nie pier… ze ty po 3 miesiącach wiedziałeś wszystko o lidze o zawodnikach, drużynach, zasadach panujących w NBA… 🙂

    (-7)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    EazyE
    Oczywiście, że nie wiedziałem wszytkiego, dlatego długo obserwowałem, słuchałem, czytałem, a dopiero potem zacząłem się wypowiadać, a nie pieprz*ć trzy po trzy jak ty robisz to od początku. Pozdrawiam!

    (14)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Po 3 miesiącach nikt nie wiedział, dlatego się publicznie nie wypowiadał lecz nadrabiał zaległości.

    (10)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Mysle ze juz teraz wiem więcej niż niektórzy tutaj na forum dlatego mam pełne prawo sie wypowiadać

    (-13)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Panowie powyżej, zabawni jesteście 🙂 Fajny i obszerny artykuł, zgadzam się z autorem artu, bez formy Batuma kiepsko ich widzę, w finałach NBA, co w finałach konferencji. Uważam, że jeżeli trafią, klasycznie na Spurs lub OKC będzie pozamiatane po 6 grach. Tak ja stawiam. pozdro 😉

    (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Wesley Matthews zanim sie nauczyl elegancko rzucac, byl znany z tego ze jest wybitnym obronca. Zawsze kryje czolowego scorer’a druzyny przeciwnej, wiec z tym ze Afflalo (rowniez dobry defensor) jest zdecydowanie lepszy to sie nie zgodze. Moim zdaniem prezentuja porownywalny poziom na bronionej polowie boiska

    (3)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    @up
    Owszem, Matthews to bardzo dobry obrońca, świetnie przeszkadza przy rzutach z dalaeka, lecz pozwala penetrować, często jest krojony cross – overem 😉 Afflalo zawsze kryje niziutko na nogach.

    (1)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    @aaron_maj
    ,,Bardzo mało jest ruchu BEZ piłki” 😉 jeżeli któryś z liderów jest podwojony, wtedy piłka rusza w ruch po obwodzie, ale zawodnicy stoją i patrzą.

    (1)

Skomentuj EazyE Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu