fbpx

Czerwone flagi w NBA, Marcus Morris olewa Spurs, kto jeszcze wierzy Dwightowi Howardowi

51

Jedziemy przez sezon ogórkowy jak po swoje. Słyszeliście o nowych zmianach komisarza? Od nowego sezonu trenerzy NBA będą mieli prawo oficjalnie zaprotestować przeciwko decyzji sędziego w trakcie meczu. Protest ma skutkować przerwaniem meczu i przejrzeniem taśm w imię sprawiedliwości i właściwego orzeczenia werdyktu. Nie wiadomo ile takich przerw przysługiwać ma obu coachom, ale na pewno cieszycie się na dodatkowe przerwy w grze, prawda? Niestety nie będzie jak w NFL, rzucania na murawę czerwonym suknem obciążonym piaskiem, bo przynajmniej mielibyśmy z tego jakiś walor humorystyczny, hehe.

Trenerzy będą po prostu sygnalizować “protest” rękami bądź werbalnie. Adam Silver liczy oczywiście na złagodzenie sporów na linii zawodnicy / sędziowie. Rozwiązanie daje ułudę możliwości wpłynięcia na pracę arbitrów oraz jej weryfikacji. A dodatkowe przerwy? Będzie można wcisnąć jeszcze jeden set reklamowy na przestrzeni całego spotkania. Co myślicie?

Flagi? Protesty? To wydaje się takie formalne i pozbawione czynnika ludzkiego! Dlaczego nie możemy po prostu kontynuować tradycji emocjonalnego prześladowania arbitrów? Ja na przykład nie mogę się doczekać swego corocznego napadu histerii, kiedy to dwóch czy trzech kolegów z drużyny musi mnie trzymać, żeby mnie nie wyrzucili z boiska [Robin Lopez]

Zmienne nastroje Marcusa Morrisa

Bliźniaki Morris słyną z krewkiego usposobienia. Duży i bramkostrzelny Marcus (średnie poprzedniego sezonu w Bostonie to 13.9 punktów 6.1 zbiórek i 38% zza łuku w 28 minut z silnego skrzydła) cofa dane San Antonio słowo! Zgodnie z dżentelmeńskim porozumieniem miał związać się ze Spurs (20 mln / 2 lata) kiedy “piętnastaka” za jeden sezon zaproponowali Knicks! Nic jeszcze nie zostało podpisane, czekamy na dalszy rozwój wydarzeń. Tak czy inaczej słabo to wszystko brzmi. Gregg Popovich ma świadomość, że z niewolnika nie ma zawodnika więc pewnie odpuszczą gościa. Marcus policz do pięciu:

Przepraszam za złośliwości, po prostu jestem zazdrosny o zarobki tego faceta. W jeden rok z ławki zarobi więcej niż cała fabryka pracowników. Najciekawsze jest to, że specjalnie z powodu Morrisa Spurs wydali w świat Davisa Bertansa oraz sprowadzili DeMare Carrolla (i jego trade exception). Wszystko by zwolnić w budżecie kasę dla bliźniaka.

NBA Summer League

A propos Knicks, z braku lepszych pomysłów od lat stawiają na młodzież i choć zebrali kilka obiecujących talentów, tegoroczną ligę letnią zaczęli od bilansu 0-3. Budzi to uzasadnione frustracje i niechęć, wczoraj niestety nie podziękowali młodzieżówce Raptors za mecz, nie było zbijania piątek, po prostu zawinęli się do szatni. Mesjasz, zbawiciel nazwiskiem RJ Barrett póki co nie spełnia oczekiwań. Niczego nie przesądzam, po prostu przywołuję numerki z pierwszych występów:

  • 10 punktów 4/18 z gry vs Pelicans
  • 8 punktów 3/15 z gry vs Suns
  • 17 punktów 6/14 z gry 10 zbiórek 6 asyst 3 bloki vs Raptors

Patrząc z perspektywy ostatnich piętnastu lat, doprawdy nie ma sensu analizować ligi letniej. Każdy tutaj gra trochę pod siebie, każdy trener eksperymentuje, a forma stricte koszykarska młodych zawodników pozostawia wiele do życzenia. Dopiero się uczą, nie ma mowy o jakiejkolwiek stabilizacji. Procesory często nie wyrabiają ilości przerabianych bodźców. Najlepsze co można zrobić to podziwiać zdolności atletyczne tych dzieciaków. Tutaj dzieje się wiele:

OKC Thunder wyprzedają cały dom

Trwają rozmowy handlowe mające na celu wysłać Russella Westbrooka do Detroit Pistons bądź Miami Heat. Na liście transferowej znajdują się także Steven Adams, Andre Roberson i Dennis Schroder. Ten ostatni budzi szczególne zainteresowanie wśród Kings, Bulls i Suns. 25-letni playmaker był już jedną nogą w Sacramento, ale Thunder odmówili udziału w transferze Terrence’a Fergusona. To jasne jak słońce, budują od nowa lecz pewne predyspozycje już rozpoznali i pragną rozwijać.

Schroder rozegrał w zeszłym sezonie 79 gier osiągając średnio 15.5 punktów 4.1 asyst i 3.1 zbiórek. Wiele razy brał na siebie obowiązki strzeleckie jako lider drugiego składu i przeważnie się z nich wywiązywał. Defensywnie cienias, ale jeśli będzie nadal rozwijał się rzutowo, będzie kimś na miarę Sweet Lou Williamsa. W każdym razie “pierwszy krok” nadal piekielny.

OKC będzie budowane na barkach Shai Gilgeousa Alexandra i żaden dominujący gałę zawodnik nie ma mu wchodzić w paradę: SGA, Ferguson, Darius Bazley, Hami Diallo + schodzące kontrakty, które nie zahamują rozwoju dzieciarni (jak Gallinari i jego rzut) oraz picki, dużo picków draftu.

Time to say goodbye

Golden State Warriors zwalniają z obowiązku pracy Shauna Livingstona. Tylko 2 z 7.7 milionów dolarów były gwarantowane w tym roku więc szukające oszczędności władze Dubs nie miały wątpliwości. 33-letni Shaun “skończył się” na naszych oczach, od dłuższego czasu nie stanowił już przewagi niedoszłych obrońców tytułu, ani defensywnie, a tym bardziej rzutowo, bo nigdy rzutem dystansowym nie dysponował (13/73 zza łuku w całej karierze!)

Livingston nie zawiesi raczej kariery, stanowi względnie łakomy kąsek wśród zespołów walczących o tytuł. A zatem, gdzie go widzicie? Bądź co bądź ma za pasem pięć występów w Finałach NBA.

Dwight Howard

…chce jeszcze zagrać w NBA. To już ósme z rzędu lato, w którym zapowiada, że wreszcie wyzdrowiał, zrozumiał i ego nie będzie więcej stawać na drodze jego profesjonalizmu. Ja już się na to nie nabieram. W Orlando był świetny, ale odkąd skończyła się mobilność, odkąd skończyła się era big-manów, jest jedynie wspomnieniem. Lakers, Houston, Atlanta, Charlotte, Washington – rok w rok widzimy jak stoi w polu trzech sekund i czeka w obronie. Tak się już po prostu nie gra. Podobny kazus co Boogie Cousins, ale ten rzuca z dystansu, podaje i kozłuje piłkę. LA Clippers potrzebują gabarytu, ale wesołego Dwighta nie wezmą, bo ich cwaniak LeBron objedzie bez reszty.

Przy okazji, czujecie mam nadzieję narastające napięcie między obydwoma zespołami LA. Tako rzecze Shaq:

Co do LA Clippers, nie podoba mi się, że gdy gracie swoje “domowe” mecze, zasłaniacie nasze sprzęty wiszące nad kopułą. Dopóki nie zdobędzie 16 mistrzowskich tytułów, nie macie prawa ustalać reguł. Nie macie prawa zakrywać mojej koszulki. Ten budynek należy do Lakers, nie zapominajcie o tym. Wy z niego tylko korzystacie, nie zapominajcie o tym [O’Neal]


Na koniec mam dla Was radę: ja wiem, że czasem masz pierwszeństwo na drodze, ale gdy ciężarówka na ciebie trąbi, lepiej nie zgrywać chojraka i zwyczajnie zejść z drogi. Wedle oficjalnych danych 23-letni Tacko Fall mierzy 231 cm wzrostu ważąc przy tym w okolicach 135 kilogramów…

Dobrego dnia!

51 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Morrisowi za takie zachowanie zycze żeby mu bobby portis zatrąbił w czerep. A swoją droga po vo knicks kolejny pf?

    (55)
    • Array ( )

      Powinien oberwać. Zero klasy, tym bardziej że postawił pieniądze ponad kulturę organizacyjną panującą w San Antoniu od dwóch dekad. Pamiętam jeszcze jeden taki rażący przypadek, jak DeAndrzej Jordan umówił się z Cubanem, a potem go olał, bo Crispol obiecał mu, że przejdzie drugą rundę. Jak się skończyło wszyscy wiemy. Cuban jest jednak rozsądnym ‘gubernatorem’ i dał mu drugą szansę.

      (6)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Bądz co bądz,powrót Dwighta do Orlando to było by coś, na pewno pod wzgledem marketingowym,podobny kazus co Carmelo -> Knicks ,Carter -> Raptors, ostatni sezon legend i dziękujemy za wspaniałe kariery, wielu się nie zgodzi co do DH ale Howard swego czasu był #1 centrem,prawdziwą bestią która wprowadziła Orlando do finału.

    (54)
    • Array ( )

      Z małym sprostowaniem, że Carmelo nie symbolizuje dobrych czasów Knicks. A pomysł z Howardem w Orlando romantyczny, marketingowo bez zastrzeżeń. Tylko że Dwight nie będzie zmiennikiem jakiegoś europejczyka. Nie po to zapychał sobie żyły teściem, żeby jakiś bladolicy, wszechstronnie wyszkolony Jugosłowianin zabierał mu minuty.

      (18)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że nawet Leonard i George nie sprawią, że Clippersom urośnie fanbaza. To jest miasto Lakersów, tak jak kilka artykułów wcześniej pisał jeden z czytelników, że nawet na mecz z GSW można sobie lajtowo kupić bilet tuż przed meczem bo tyle jest miejsc wolnych. Zapewne zajadą sportowo wysoko i może w finale konferencji zacznie się ktoś z nimi utożsamiać, ale Los Angeles = Lakers. Clippersi, jak słusznie zauważył Shaq, jedynie korzystają z ich sprzętu. Niby Leonard nie gra dla fanów tylko chce być najlepszy, ale jest różnica bycia kochanym i wspieranym przez 35 mln ludzi, pełnej hali i 2 mln ludzi na paradzie, a sytuacją gdzie we własnym mieście ledwo ktoś będzie wspierał ich poczynania, a już zwłaszcza gdy fioletowo-złoty cyrk LeBrona faktycznie zatrybi.

    (19)
    • Array ( )

      No nie wiem gościu. NBA zajarałem się dzięki clippersą w czasach lob city. Stawiam że wiele dzieciaków pokocha koszykówkę dzięki kolejnej odsłonię clipsów z supergwiazdami w składzie.

      (3)
    • Array ( )

      @up
      to teraz czas zajarać się językiem polskim i poprawnym używaniem końcówek “-ą” / “-om”

      (14)
  4. Array ( )
    miś4 kontratakuje 10 lipca, 2019 at 12:49
    Odpowiedz

    No to Thunder będą mieli w najbliższych 5 latach 10-15 wyborów w 1 rundzie. Gallinari zapewne też pójdzie za piki. Zapewne przed trade deadline do jakiegoś kontendera.

    (9)
  5. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Nie rozumiem czemu Clippers nie może wybudować swojej hali, nie żeby mi to przeszkadzało ale jest to już szanowana marka w LA. Akurat w Los Angeles powinni znaleźć sobie dogodne miejsce!

    S. Adamsa powinien wziąć zespół z dobrym rozgrywającym, który “dużo widzi”. Steven przypomina mi trochę Marcina Gortata, człowiek od żelaznych zasłon, gry stricke pod koszem i okazyjne rzuty z półdystansu (z których rezygnował na rzecz Westbrooka). Gdzie bym go widział? Boston? Na pewno lepszy wybór dla Nets niż Jordan! A najchętniej jako zawodnika Clippers (tym graczem mogli by pomału zamykać swój roster)! Ale w każdym z wymienionych zespołów “temat” nie przejdzie ze względu na kontrakt Adamsa (ok 50 mln płatne w 2 lata)..

    (14)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      LAC jako klub są warci ponad 2 mld $. Sama hala na wzór nowej Chase Center wynosi ok 1,5 mld $, ale właściciel słynie z dużych kontaktów także nigdy nie wiadomo.

      (2)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      G8
      Clipper ma teraz właściciela, któremu “zależy” (coś na wzór Cubana z Dallas), mają super zarząd który ma głowę na karku, więc możemy śmiało im wróżyć wyrównane batalie na szczeblu PlayOffs!
      Z tego tytułu mogliby pomyśleć o “swoim” miejscu w LA, nie tylko właściciel obliguje się do budowy nowej hali, ale również miasto i inni inwestorzy.

      (8)
    • Array ( )

      Wartość nic nie mówi o budżecie Clippers są warci 2.15, a najbardziej wartościowa drużyna NBA 3.60mld. A po drugie jest plan LAC na cały kompleks w Inglewood. Clippers jeszcze maja najbogatszego właściciela NBA

      (8)
    • Array ( )

      i wszystkie spier*ą, patrz: broda, kd, russ, ibaka… smutne ale prawdziwe

      (1)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      wszystko prawda. Nowa hala musi odebrać wielki kawał tortu Staples Center. Zachodzi pytanie czy ta hala się utrzyma. Pamiętać należy, że mecze koszykówki lakers, clippers w RS +playoffs to tylko ok 90 wydarzeń na 250 rocznie. to 36 % ruchu komercjalnego. Stapels center żyje cały tydzień. Komercjalizacja obiektu wzorem Chase Center musi zgarnąć wszystko! Pytanie kto wybuduje najlepszy obiekt nie zapraszając elitarnego magnesu marketingowego jakim w LA… USA… na świecie jest Lakers.

      Osobiście uważam, że Ballmer musi znaleźć wielu sprzymierzeńców i przekonać ligę, która lobbuje aby postawić nowy obiekt komercyjny. Miasto Los Angeles nie będzie przyjazne pomysłowi osłabienia śródmieścia z turystyki. Aczkolwiek uważam, że prędzej czy później tak się stanie. Właściciel Clippers to wpływowa postać.

      (5)
    • Array ( )
      Marian Paździoch syn Józefa 10 lipca, 2019 at 19:10

      Przecież Lekers też nie mają własnej hali bo Staples Center nie jest ich własnością.

      (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak dodam tu od siebie, że 48 numer Draftu, Terance Mann (Clippers) dzis w 27 minut wykręcił linijkę 15/11/9, póki co RJ się przy nim chowa, bo średnie Mann’a po trzech meczach to 8.6/11.3/5.6…średnio 27 minut, RJ 31…opinie zostawiam Wam

    (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Wg zapowiedzi jeszcze w trakcie ostatniego sezonu, GSW mieli nie oszczędzać na kontraktach. Warunki wtedy były inne, wizja hegemonii na kolejne lata była uzasadniona. Odejście Duranta i kontuzja Thompsona, spowodowały, że oczekiwania stały się skromniejsze. Dlatego chęć znacznego przekraczamiu salary, również okazała się niepożądana. Ciekawi mnie postawa Currego i GSW. Myślę, że staną się drużyną “druga runda max”. Nie chcę być złym prorokiem, ale od ostatnich przełomowych dla zespołu wydarzeń będziemy świadkami powolnego zjazdu formy zespołu, sezon po sezonie. Coś jak OKC po odejściu Duranta.

    (-1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Wczoraj w lidze letniej niejaki Shanan w Portland chyba nawrzucał w 17 minut 37 pkt, 12zb i 3 as
    Dziękuję, dobranoc

    (9)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Kiedyś Clippersi grali w Los Angeles Memorial Sports Arena. Jest jeszcze Honda Center w Anaheim, ale mają mniejszą pojemność niż Staples Center. Generalnie jest gdzie grać skoro kibiców LAC jest tak mało 🙂

    (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Staples Center nie należy do Lakers ani Clippers, wiec fani L mogą sobie płakać o banerach ile chcą. Jak LAC zdobędą teraz tytuł, to fani 35 latka będą mówili tylko o swoich 16 i żyć całe życie w przeszłości

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Legenda głosi, że młody Goodwyn ponoć nadal szoruje dupą po parkiecie. Swoją drogą, Admin, robicie art. o Tacko? Gość jak na taki wybryk natury wydaje się bardzo ciekawy. Przy tych gabarytach rusza się całkiem sprawnie.

    (3)
    • Array ( )

      i jaki potencjal marketingowy
      Taco Bell pewnie mu kibicuje

      “Jedzenie na najwyzszym poziomie NBA” 🙂

      Taco Fall for Taco Bell

      (4)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie będzie dodatkowych przerw ,bo challenge będzie tylko jeden dla każdej z drużyn i automatycznie będzie wzięty Time-out …Pistons wygrają summer league a na pewno będą blisko finału , możecie obstawiać …

    (0)
  13. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Morris i dżentelmeńska umowa…. Formalnie /prawnie wszystko ok, ale wizerunkowe dno. Myślałem że to facet z jajami po tym jak przeczytałem ze idzie do Spurs. Głodny wygranych i zwyciężania na wysokim poziomie. Karma wraca za rok dostanie min dla weterana. Jakim mieczem wojujesz takim giniesz. Cecha charakteru poszła w świat i każdy GM będzie o tym pamiętać że gra dla kasy. Spadnie popyt spadnie wartość kontraktu.

    W dupach się poprzewracało tym zawodnikom. Ostatnio przyglądałem się kontraktom. Dame i jego super max. PG, Westbrook, Conley, CP3…..??? Co tu się wyprawia. Maksymalny kontrakt powinni osiągnąć szczerze może 6 zawodników w NBA: Lebron, Harden, Curry, Durant, Giannis. …Kawhi? Sportowo tak, ale sytuacja ze Spurs zostawiła rysę na szkle. Reszta przy całym szacunku medialno-sportowym to półka niżej.

    Żądanie przenosin w stylu PG, Davis, Kawhi powinno z góry zakładać brak możliwości otrzymania maksymalnego kontraktu w związku z niewywiązaniem się ze starego kontraktu i postawieniem klubu pod ścianą. Klub może cie traktować lepiej lub gorzej, ale znaczna większość nie powąchałaby 1mln$ rocznie poza NBA, więc wypada być wdzięcznym lub chociaż przyzwoitym. Nauczony byłem nie podgryzać ręki, która karmi. Przyznam kiedy Lebron ogłosił swoje przejście do Miami w moich oczach wiele stracił, ale patrząc co robią jego następcy to Lebron okazał się pełnym profesjonalistą. Wykonał kontrakt jak męski gen nakazał. Wspomniany wcześniej kontrakt Lillarda również jest wysoce przepłacony. Lubię tego zawodnika cenię za to ze nie wynosi brudów poza zespół jest lojalny i próbuje w swoim zespole dokonać cudów, ale 258 mln $ w 6 lat??? ostatni rok 54 mln $??? Tobias Harris 5 letni kontrakt =180 mln $ ????

    Liga pompuje swoją wartość między innymi kontraktami aby rywalizować z Champions League, ale w piłce nożnej wysokie kontrakty mają naprawdę najlepsi. Kontrakty i Salary cup się kupy nie trzyma.

    (22)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Dokładnie. The Decision Lebrona to teraz nic przy tym co dzisiejsze “gwiazdki” pokazują. W głowach się poprzewracało od namiaru zer na kontach. Ja to bym zrobił tak że jak zawodnik żąda transferu to znaczy ze zrywa kontrakt i reszta kasy mu się nie należy i placi 10% kary. I wtedy by sobie mógł podpisać z innym zespołem. Drużyna daje mu mnóstwo kasy, liczy że zarobi na koszulkach i innych gadżetach a ten po roku chce grać z kumplem w innym zespole. To nie podwórko że sobie wybierasz co 5min z kim chcesz grać. Kasę to chcą ale coś od siebie to masakra

      (6)
    • Array ( )

      Myślę, że sytuację z wiązaniem się gwiazdeczek mógłby naprawić przepis jednego maksa. Gdzieś czytałem o takim pomyśle i wyglądałoby to tak (załóżmy, że salpry cap 100 baniek):
      1. Jeden maksymalny kontrakt w zespole – 40% – czyli 40 baniek (plus za staż w lidze jakieś 0-5 baniek)
      2. Drugi kontrakt maksymalnie 30% – plus dodatki za staż
      3. Trzeci maks 20 % i tych kontraktów mogłoby być nieskończenie wiele
      Jedziemy z tematem do Golden State, czy przy takim regulaminie zebrali by kiedykolwiek 4 all-starów?
      Przenieśmy się do LAL – czy LeBron lub Davis zgodziliby się być tym drugim, czy szukaliby maksa w różnych drużynach.
      W Brooklynie, kto z dwójki Irving, Durant zgodziłby się na mniejsze pieniądze i bycie drugim?
      Uważam, że takie rozwiązanie skończyło maks kontrakty dla zadaniowców typu Harris, Wiggins, Porter Jr., Lowry, Millsap. W Denver nie było by juz Jokica albo Murraya. Gwiazdy, gwiazdeczki byłyby bardziej rozsiane po zespołach typu Bobcats, Magic, Hawks, Kings. Zmiejszyłaby się również dysproporcja w kontraktach, a zespoły musiałby być budowane w oparciu o solidnych zadaniowców, a nie jak teraz, trzech all-starów, a reszta na minimalnych stare ogóry albo młodzi na rookie kontraktach.

      (11)
    • Array ( )

      Wszystko okey, podoba mi się pomysł z tym, żeby po żądaniu transferu kontrakt od razu był cięty np. o 50%
      Każdy kontrakt, nie tylko max.
      Czyli możesz żądać transferu, ale w zamian zarabiasz o połowę mniej i bierzesz to na klatę.
      Dla drużyny przyjmującej to korzyść, bo mniejsze obciążenie salary cap, ale wiadomo, że większość tych kolesi nie gra tam z miłości do basketu i nie wszyscy by na to poszli.

      PS. max dla Gannisa?
      Tych co wymieniłeś – okey, ale chyba jednak poza Gannisem. Bo jeśli Grek wg Ciebie ma zgodę na maxa, to dlaczego nie PG, Dame i inni.

      (0)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      Rux
      Giannis poprowadził Bucks do najlepszego bilansu w sezonie. 24 lata wyraźny lider zespołu. Pierwsza opcja. Finały konferencji
      MVP sezonu
      All-american 1st team,
      All-american defensive 1st team
      27,7ppg; 12,5 rpg; 5,9apg; 57,8% FG; 30,9 PER ; 14,4 WS !!!!!!!!!!
      Drugi w głosowaniu na All-Star ( miejsca ustąpił tylko Lebronowi)

      Warunki atletyczne niespotykane. Co roku zalicza progres. Wg mnie w przyszłym sezonie będzie jeszcze lepszy.

      Dlaczego Dame, PG, i inni nie? Bo to półka niżej. Niech powyższe argumenty o tym zaświadczą. Są świetni ale nie aż tak aby dostać maxa.

      (4)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem Adams mógłby spokojnie wpasować sie w system San Antonio Spurs. Pop wykrzesa z niego wszystko co najlepsze, a Aldrige by już na centra nie musiał wychodzić. Mam nadzieję, że to się uda 😉 Gortat też by tam pasował bez mniejszego problemu 😀
    GO SPURS GO!!!!!!!!!

    (10)
    • Array ( )

      no nie wiem
      bo kazdy z ich ostatnich centrow to jednak wirtuoz fachu i bardzo wszechstronny , umiejacy rzucac z poldystansu

      a Steven raczej nie nadaje sie do tego

      (1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      w obecnym systemie SAS przydałby się taki center czyszczący dechę, ma kto tam rzucać, a trójka jakoś super nie siedzi

      (1)
    • Array ( )

      Jak trójka nie siedzi? W poprzednim sezonie SAS mieli przez długi czas najlepsza skuteczność zespołową za 3. Jednocześnie oddając tych rzutów najmniej.

      (0)
    • Array ( [0] => subscriber )

      chodziło mi o to że nikt tam snajperem zza łuku nie jest, a u Popa nie ma źle podejmowanych decyzji. i teraz, jakby taki Adams stał pod koszem, ta trójka byłaby pewnie częściej odpalana, przez co i skuteczność by spadła

      (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Fantastyka -> a gdyby tak Clippers wynieśli się do np. Long Beach, Anaheim, Riverside czy Santa Ana. Mieszkańcy LA i tak się nie utożsamiają z Clippers, a te miasta są dosyć bogate i na tyle bliskie, że wciąż w zasadzie jak LA 🙂

    (0)
    • Array ( )

      Ty i kilku fanów na insta, którzy nie są z LA tak tylko mówią no i jeszcze oldhead Snooppies

      (1)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Pamietam jak budowano Staples Center bylo najnowoczesniejszym obiektem, albo jednym z najnowoczesniejszych. Z technologia zapewniajaca ochronie przed trzesieniem ziemi itp. Teraz w planach jest budowanie jeszcze nowoczesniejszego dla Clipsow. Ballmer musiał sporo obiecać skoro nakłonil tyle ludzi do współpracy. Nowa hala z tego co pamiętam ma powstać w Inglewood, a to bardzo blisko lotniska. Póki co vis a vis stawiają tam stadion dla NFL i nawet na Google map widać tam jeden wielki plac budowy (trochę jak w Łódzkim Zoo 😉 w każdym razie hala Clipsow ma niby być po drugiej stronie ulicy od południa.
    Jak ktoś pamięta Leonard kupił zima domek gdzieś w San Diego no to można już było w tedy się domyślić, że jednak w planach będzie wrócić do Californi (droga samochodem do nowej hali, lub Staples Center to 2-1,5h z San Diego)

    Co do Oklahomy to gdyby nie wcześniejsze perturbacje z wymianami to Oklahoma wzbudziła by największta sensacje, a może inaczej wzbudziła by gdyby realnie dokonał się trade z Westbrook iem. Mieć ekipę gotowa do walki o mistrzostwo zwłaszcza w obliczu braku hegemona i (o ile do tego dojdzie) wyprzedac wszystko by budować jak najszybciej wszystko prawie od zera, no to tylko Presti był by do tego zdolny i jeszcze wyjsc na tym na plus. Szukam jakiś przecieków gdzie co i jak, bo jeżeli rzeczywiście Detroit też jest w grze to za kogo? West dużo waży, podobnie Griffin do tego ten pochodzi z Oklahomy. Z drugiej strony jest Brylanotowy w Heat, a ten też potrafi czynić cuda. Fajnie było by widzieć odbudowanych Pistons, ale by Westa sprzedac trzeba chyba w to zaangażować z 3 drużyny.

    (0)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Powiadam Wam 😉
    Oficjalnie: Kawhi podpisał z Clipsami na 3 lata, gdzie trzeci rok to opcja gracza.
    Czuję w kościach, że po 2-3 latach przejdzie do Lakers, gdy już papa Lebron odejdzie na zasłużoną emeryturę.

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że wygrać mistrzostwo NBA i MVP finałów będąc, jak autor słusznie zauważył, na zsyłce, na przekór planom zawodnika, to musiało go wynieść mentalnie na poziom nieosiągalny dla reszty ligi. Myślę że przy tak (przynajmniej na papierze) wyrównanej stawce na Zachodzie, jaka szykuje się w najbliższym sezonie, mentalność Kawhi będzie największa przewagą Clippersów nad resztą stawki w playoffs

    (0)

Skomentuj Szmeru Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu