fbpx

Czuję się jak Kevin Durant

126

Co jest z Wami? Tyle żalu, ile ostatnio wylewacie w komentarzach, nie widziałem już dawno, chyba od początku funkcjonowania GWBA. Wchodząc na rynek sześć lat temu nadepnęliśmy na odcisk wielu ludziom, którzy do dziś za plecami nas obmawiają i dyskredytują, a w głębi ducha podglądając i zazdroszcząc. Pozdro wredne małpiszony.

Nie chcę by powiało megalomanią, ale czuję się w tej chwili jak Kevin Durant, z tą różnicą że on zarabia rocznie w milionach dolarów a ja w milionach jednogroszówek. On jest czarny i wysoki, a ja biały i mały. On gra w koszykówkę, a ja … nie ważne. Mimo iż od lat pozostaję anonimowy (do teraz uważam, że gdyby nie nasza anonimowość nie byłoby sukcesu GWBA) często czuję jak silna potrafi być zawiść ludzka. Jak nie potrafią przejść obok faktu, że się w czymś wyróżnia czy odnosi sukcesy w dowolnej dziedzinie. Siedzą i pierdzą w kanapę nie mając pojęcia jakich wyrzeczeń i ogromu pracy wymagała od kogoś pracowitego i zdyscyplinowanego realizacja jego celu.

Czuję się jak Kevin Durant

Od 25 lat żyję koszykówką, od sześciu lat żyję z koszykówki, ale jeden z drugim usilnie chce mnie przekonać w komentarzu, że się nie znam. Że są lepsi i w ogóle co ja sobie wyobrażam. Odpowiadam: pewnych rzeczy pokazać publicznie nie mogę. Po drugie: piszę wciąż na temat LeBrona i Kyrie, Westbrooka i KD bo tego ode mnie oczekujesz. W naszym barze serwujemy rozrywkę koszykarską, analiza meczowa i niuanse taktyczne schodzą na dalszy plan, a wolty literackiej jaką prezentuje np. BLC już dawno się pozbyłem. Robert pisze wspaniale, ale nie wyżylibyśmy wyłącznie z tego rodzaju tekstów. Niestety. Gawiedź (za przeproszeniem) chce igrzysk. A gdy ktoś już się trochę wyedukował koszykarsko zaczyna na tym tle zgrywać mądralę.

No i co? W polemikę z takim np. Wielmożnym Panem P wchodzi niewielu albo nikt. Co najwyżej zarzucą gościa epitetami, aż się przykro robi. Wiecie co, jesteście jak amatorzy biegania, którzy po dwóch miesiącach przebieżek w parku naczytali się w internetach, wchodzą do sklepu i są mądrzejsi od sprzedawcy, który na bieganiu zjadł zęby i przecież chce ich oszukać na kasę! Oni wiedzą lepiej, jeden mądrzejszy od drugiego, a wszystko podlane brakiem: pieniędzy, dyscypliny, ambicji i charakteru. Kolejność dowolna, możesz sobie poprzestawiać. Wszystko razem rodzi w młodej osobie zawiść i nieustanne narzekanie. Wszystkim po równo! – krzyczą. Dlaczego dajesz sobie prawo, by decydować o tym, jak mają żyć inni? Czy ktoś z nich Cię do czegoś zmusza? Idź pan… swoją drogą. Aż mam ochotę wejść teraz w politykę, ale się ugryzę w język po wyjdzie z tego niepotrzebna chryja i zupełnie odejdziemy od tego, co naprawdę chcę przekazać:

Chcesz coś osiągnąć w życiu? Pracuj. Nie narzekaj. Ucz się od mądrzejszych albo chociaż skuteczniejszych od siebie i zdobywaj świat. Jak będziesz tylko krytykował to się obudzisz smutnym, tłustym… Ferdynandem Kiepskim, który niektóre pomysły miał przecież fajne tylko silnej woli zabrakło.

Shine on!

Na ciekawą rzecz zwrócił mi ostatnio uwagę kolega z Warszawy. Mówił tak: słuchaj stary, ty w tym siedzisz od lat bez dnia przerwy, znasz się na NBA lepiej niż ktokolwiek, a mimo to robisz portal dla dzieciaków, musisz pisać co chcą czytać, nikt cię nie zna, nie budujesz żadnego autorytetu. A taki jeden z drugim youtuber nakręci parę filmików jak gra w nba2k i młodzi traktują go jak bożyszcze. A ty? Ilekroć napiszesz coś niepopularnego czy pod prąd – podnosi się święte oburzenie. Nie chciałbyś czegoś zmienić, wyjść do ludzi, pokazać jak to naprawdę wygląda?

Nie chciałbym. To nie jest opowieść o mnie, ale o gwiazdach basketu. Jesteś gwiazdą basketu? Choćby własnego podwórka – pokaż się, napiszemy o Tobie. Zawsze jesteśmy otwarci. Co nie zmienia faktu, że coraz smutniej robi się w tej naszej Polsce. Mam prośbę, pokażcie, że GWBA jest enklawą dla ludzi pozytywnych, dla fanów koszykówki, a być fanem koszykówki oznacza potrafić docenić: ambicję, pracę nad sobą, zaangażowanie i dążenie do sukcesu. Nie hejtuj, rób swoje i nie bój chwalić sukcesami, bo te na pewno kiedyś przyjdą. Nawet jeśli inni są przeciwko, to Ty wiesz, co chcesz osiągnąć. Eyes on the prize! Trzymam za Was kciuki. Pozdrawiam. Bartek

Jeśli robisz coś tylko po to, by zaimponować ludziom, w 9 na 10 przypadków, będziesz czuł się zawiedziony w przypadku skuchy. Ogarnie cię zawstydzenie. Ale gdy wiesz po co działasz, kiedy wiesz co chcesz osiągnąć, będziesz czuł ekscytację wynikającą nawet z popełnionych błędów. Wiesz czemu? Bo błędy pozwolą ci się szybciej nauczyć tego, na czym ci zależy. Musisz być pewny w tym, co robisz. Wierzyć w siebie i mieć świadomość, że sukces wymaga czasu. Czerp radość z dochodzenia do sukcesu i nie ustawaj w walce [KD]

Nie wiem czy przetrwałbym w dzisiejszej erze social media. Nie mając żadnej prywatności. Mając świadomość, że nawet rzeczy z natury niewinne, mogą zostać niewłaściwie zinterpretowane [Michael Jordan]

126 comments

    • Array ( )

      Tak.Ale już pojawiają się wypowiedzi w stylu: Portal usuwa opinię czytelników i dlatego ten problem.Takie odezwy chyba nie mają sensu bo prowokują kolejną falę hejtu (zaraz się zacznie).Ludzie są przekorni ,mówisz im żeby się nad czymś zastanowili i nie wylewali pomyji a oni zrobią zupełnie na odwrót.Dlaczego?Bo mogą

      (3)
    • Array ( )

      A ja i tak dalej z wypiekami na twarzy śledzę i będę śledził GB. Nie interesują mnie komentarze tylko artykuł, a piszecie ciekawe rzeczy. Nie przejmujcie sie hejtem, bo nie ma sensu. Kontynuujcie świetną rzecz dalej jaką jest pisanie o NBA.
      Pozdrawiam

      (14)
    • Array ( )

      Zmusiłeś mnie tym wpisem do naskrobania pierwszego komentarza na GB. Jak mówi większość popularnych ludzi w internecie – ilość hejterów jest miarą Twojego sukcesu. Coś w tym jest, bo jeżeli krytykuje Cię armia ludzi, to znaczy, że jeszcze większa armia czyta to, co masz do przekazania. Każdy ma dostęp do internetu i może pisać, jak go palce poniosą, a że krytykowanie bardziej się wyróżnia od “propsowania”, to wielu, małych ludzi wylewa swoje frustracje w komentarzach.
      Jestem fanem NBA od kilku ładnych lat, ale nawet nie staram się udawać, że wiem choćby mały procent tego, co Wy o koszykówce. Po prostu chłonę.
      Do tego sam zacząłem niedawno pisać dla pewnego portalu o innej dyscyplinie sportu i wiem, że wpisy muszą celować w gusta tłumu. Chcąc nie chcą – liczą się wyświetlenia, ale nie widzę problemu w merytorycznych tekstach o najbardziej popularnych graczach.
      Reasumując: róbcie to co robicie. Jaram się!

      (8)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Popieram i podziwiam odwagę potrzebną żeby taki tekst opublikować.
    Teraz tylko pozostaje czekać na nadchodzącą gównoburzę w komentarzach..
    Róbcie dalej swoje GB, bo drugiego takiego serwisu o baskecie “z jajem” w polskich internetach nie znalazłem, a bardzo miło się to czyta 🙂

    (201)
    • Array ( )

      Panie Bartku ,przykro mi ale walka z internetowym hejtem to jak przysłowiowa walka z wiatrakami,dzięki mediom społecznościowym i generalnie tzw.nowym mediom mamy niespotykaną dotąd wolność wypowiedzi a wiadomo co za tym idzie.To trochę jak z dostepem do broni w USA-większość ludzi będzie zachowywala się normalnie(cokolwiek to znaczy) ale znajdzie się jakiś procent osób które nadaną im swobodę wykorzystają po ty by siać ferment.To smutna prawidłowość-Im większy postęp technologiczny a więc cywilizacyjny tym więcej problemów.

      (9)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Admin

      Ja rozumiem, można blokować komentarz, który nic nie wnosi, a jest tylko zlepkiem niecenzuralnych słów w waszym czy też w kogoś innego kierunku, ale sam nieraz miałem sytuacje, gdzie wypowiedziałem się negatywnie, ale nie używałem nieprzyzwoitych słów, na temat adminów/admina tej strony, a i tak zamiast dostać odpowiedź to nie publikowaliście mojej wypowiedzi i wyglądało na zakopywanie pod dywan niektórych kwestii, dlatego też straciłem ochotę na jakiekolwiek komentowanie waszej pracy bo imo na pewno jest to trudny kawałek chleba i bardzo wymagający, ale w takich sytuacjach to tylko pokazywanie “siły” niż prowadzenie luźnej dyskusji. Odwiedzają ten portal różni ludzie, starzy, młodzi, i zapewne nie da rady każdego usatysfakcjonować, ale trzeba dojść do jakichś kompromisów, a nie blokować negatywne opinie (zaznaczam, nie wulgarne, takie należy blokować) bo kogoś mógł urazić.

      (5)
    • Array ( )

      A dokładnie co jest bełkotem?Nie zgadzasz się,że przez nowe technologie człowiek sam stwarza sobie problemy i pojawiają się zachowania których wcześniej nie było (np.memy czy hejt,fake newsy,fałszywe akcje charytatywne itp.)
      Może bardziej obrazowy przykad.
      Więcej samochodów=więcej spalin.Proste?
      To o czym napisałem to nie moja opinia ale FAKTY
      Ale najlatwiej bez jakiejkolwiek argumentacji napisać “lekki bełkot”

      (5)
  2. Array ( )
    Zrogowaciała szmaciura 14 października, 2017 at 17:13
    Odpowiedz

    Również się zgadzam mimo monopolu tej strony to admin wprowadza na prawdę ciekawe artykuły , których nigdzie indziej nie znajdziecie . Keep goin’

    (32)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Fali nie ciekawych komentarzy może być wiele przyczyn. Choć czasami Wy admini nas do tego prowokujecie wrzucając politykę do artów. A wiadomo jak dyskusje polityczne się kończą. Mialem zostac patronem ale moze zrobie to w przyszlym miesiacu. A zrobie na pewno bo Wam chlopaki sie nalezy sypnąć grosza za te siedzenie po nocach. A tak w ogóle to myślę że wiele osób jest podraznionych bo sezon ogórkowy trwa już za długo. Wrócą arty o meczach i zawodnikach i mam nadzieję że poziom komentarzy wróci na wysoki poziom. Peace to!

    (13)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Problem Adminie polega na tym, że ostatnia fala krytyki, która spadła w komentarzach, nie była wynikiem zazdrości, hejtu, różnicy poglądów, odmiennego zdania itp., tylko Twoim totalitarnym podejściem do Czytelników – ‘ktoś mnie krytykuje, to usunę jego komentarz, bo mogę!’. Dziś jesteś wielki, a jutro może się wszystko zmienić, nie takie strony padały, bo głównodowodzącym się w pewnym momencie zaczęło wydawać, że mają monopol na wiedzę…

    (108)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie niczego nie brakuje waszym artykułom. Codziennie kilka razy sprawdzam czy czegoś nie napisaliście (zróbcie proszę powiadomienia o artykułach xd) a ludzie wchodzą tu tylko oceniać jak coś zostało napisane itp. Jesteśmy tu żeby oceniać koszykówkę nie redaktorów i robić to sensownie a nie jak bydło. “kocham bycie Polakiem” po przeczytaniu komentarzy na gwba nie powiedział chyba nikt nigdy

    (16)
    • Array ( [0] => administrator )

      a co ja jestem robot? każdy ma uczucia 🙂 GWBA to mój dom i czasem przeszkadza mi, że goście wchodzą śmiecą i jeszcze obrażają na odchodne 😉 dzięki

      (57)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie możecie publikować niektórych – okej.
    To czemu nie publikujecie normalnych? Nawet takich, gdzie jest uzasadnienie zachowania, inna opinia, brak krytyki, zachowana kultura i zero jakiegoś durnego hejtu. Tego nie rozumiem. Jedyne, co przez te lata wam zarzuciłbym, to właśnie to.

    (24)
  7. Array ( [0] => administrator )
    Odpowiedz

    no to jeszcze raz: pewnych rzeczy nie wolno nam puszczać publicznie
    druga rzecz: “… mając świadomość, że nawet rzeczy z natury niewinne, mogą zostać niewłaściwie zinterpretowane [Michael Jordan]”

    (-47)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Dlaczego sie tym emocjonowac? Po co ta szopka i żale. w internetowch zawsze znajda sie anonimowi krytycy. Ja czytam artykuły i nie komentuje. 95 % czytelników czyta i cieszy sie tym. 5 % gamoni sie trafi i po co sie tym przejmowac. Rób co lubisz bo Twoj sukces najlepiej o tym świadczy ze robisz to dobrze. Im wyżej jestes tym wiecej hejtow. A tu takie wylewanie smutow

    (10)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Trochę wymieklem… Chyba Autorze trochę Ci się ulalo. Ubodly Cię te komentarze tak bardzo, że musiałeś napisać artykuł gdzie przez pierwszą połowę się bronisz i uznajesz ludzi, którzy mają prawo komentować i mówić co im się podoba za hejterow, a w drugiej połowie radzisz “rób swoje, wierz w siebie i się nie przejmuj hejtem”? No błagam. Kasowanie komentarzy, bo się nie podobają? Jedna rada. Proponowałbym po prostu częściej wziąć 10 oddechów i posłuchać siebie z drugiej części artykułu. Z komentarzami, nawet głupimi, tymi które Ci się nie podobają trzeba sobie radzić. Wg mnie zmarnowałeś swoj czas na ten artykuł (no chyba, że teraz Ci lepiej). Dla mnie siła tego portalu to właśnie komentarze, które czasami są beznadziejne ale jest też wiele wartościowych. Kasowanie ich to strzelanie sobie w stopę i wyraz bezradności. Róbcie dalej swoje ale darujcie proszę takie artykuły, strasznie to słabe.

    (71)
    • Array ( [0] => administrator )

      pojazd po autorach? ok
      wulgaryzmy? kropkujemy
      brak jakiejkolwiek merytoryki? trudno, niech będzie
      mamy świadomość jaką wartością jest dla GWBA sekcja interakcji z WAmi i komentarzy,
      w przeciwieństwie do innych popularnych stron kasujemy wyłącznie te, które musimy

      (-11)
    • Array ( )

      Ale co to znaczy Adminie, że musicie kasować, albo, że “pewnych rzeczy nie wolno nam puszczać publicznie”. Jesteście sponsorowani przez kogoś, kto Wam zabrania przyzwolenia na np krytykę jakiejś drużyny czy zawodników, czy o co chodzi ? Bardzo szanuję ten portal, ale dziwi mnie nieco niejasność Twojej wypowiedzi w tych dwóch powyższych postach.

      (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Nieczęsto się wypowiadam na forach, ale dobra robota chłopaki – jeśli nie masz żadnych wrogów, to musi być w tobie coś podłego, GB Shaw
    W opcji mądrość ludowa: jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził
    Róbcie swoje, na polu NBA w Pl jest taka pustynia, że poza Karolem i Wami nie ma czego czytać, więc wyciskajcie tę cytrynę ile się da lub dopóki wam się chce/opłaca. Nawet okresowe ocieranie się o gimbę wam wybaczam, trzeba z czegoś żyć – jednego Norwida już mamy:)
    Keep up the good work!

    (13)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Panowie! GWBA to Wasze “dziecko”, nikt nie może mówić Wam jak macie je wychowywać, bo sami najlepiej wiecie czego potrzebuje (bądź co bądź witryna zyskała popularność, soo… więcej argumentów nie potrzeba). Zapewne oglądaliście “The social network”? Założyciel wiadomego portalu, osiągnął cel stosując często bardzo nieczyste zagrywki (oczywiście nie porównuję Was teraz z charakteru do najmłodszego milionera świata, żeby nie było xD) i można mu wiele zarzucić, ale na pewno nie to, że nie wiedział w jakim kierunku chce się rozwijać i tego Wam życzę! Róbcie dalej swoje, bo nigdy nie będzie tak, że wszystkim się dogodzi. I jeszcze jedno odnośnie edytu komentarzy… Dla wszystkich, którzy mają z tym problem polecam zobaczyć chociażby pewną stronę o podobnej działalności tyle, że zajmującą się tematyką boksu. Tam nie ma żadnych ograniczeń i o ile tutaj praktycznie zawsze przeglądam po artykule komentarze, bo często można natknąć się na jakąś zabawną docinke czy trafną uwagę, o ile tam aż oczy bolą od nieelokwentnych, analfabetycznych często bezsensownych wypowiedzi. Serdecznie pozdrawiam!

    (8)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Rozumiem, że sam temat tu się znaleźć nie może. I nie chodzi o odmienne opinie. Okej. Bo w innym przypadku ryzyka złej interpretacji nie kupię.

    Od czegoś są komentarze, a jak wam normalna osoba coś źle zinterpretuje i się ją naprowadzi potem, to problemu nie ma. A zakładam, że o normalnych ludzi chcecie “dbać”. Ci gorsi niech tylko nabijają wyświetlenia, przynajmniej ja bym tak zrobił. Nie zrozumcie mnie źle, fajny macie ten portal i naprawdę wiele osób, portali mogłoby się na was wzorować. Nie, że słodzę teraz, bo gdzieś indziej było gorzko. Po prostu mam majkelową świadomość, że odbiór może być różny, więc powstaje taki disclaimer.

    (1)
    • Array ( [0] => administrator )

      trafiłeś w dychę, długo Ci zeszło, ale w końcu masz to! Napisz maila, pogadamy!

      (-17)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiecie co? Tak przewrotnie – zhejtuję 🙂 obrona tak potrzebna, jak twitterowa wpadka Duranta, ze tym, ze nie wy nie zrobiliście tego anonimowo. Chociaż…. No prawie 😉

    Myślę, że próbujecie zrobić dramat na podstawie kilku, dosłownie kilku, max kilkunastu osobach. – być może jakichś nastolatkach albo kimś kto pisze komentarze naprawdę nie przywiązując żadnej emocjonalnej wagi do waszej strony (niczego nie ujmujac) bo pewnie i tak obskakują dziennie 10 innych stron po kilka sekund.

    Trochę się zapedziliscie z tym zwrotem do czytelników o początkującym biegaczu, bo przecież tez nie macie pojęcia kim czytelnicy są.

    Niepotrzebna ta wrażliwość i trochę za dużo się już kierujecie sekcją komentarzy co widać coraz wyraźniej, po tekstach, wręcz już bezpośrednimi tekstami o komentujących. Doceniam kontakt i styl tekstów ale nie skracajcie pewnego dystansu.

    (45)
    • Array ( )
      Pominięty w drafcie 14 października, 2017 at 18:17

      Durant mógł się wytłumaczyć ,że po prostu chciał porozmawiać z kimś inteligentnym. Stąd pisanie do siebie samego na Twitterze. 😉

      (4)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeszcze nigdy nie komentowałem żadnego postu na GWBA, od paru lat jestem cichym obserwatorem, ale teraz chciałbym Wam powiedzieć że robicie NIESAMOWITĄ robotę. Artykuły czytam regularnie i bardzo lubię flow z jakim są pisane, zdecydowanie nie ma drugiego takiego serwisu.

    Przejmowanie się tym negatywnym odzewem to ostatnia rzecz jaka by mi przyszła do głowy, keep goin’ folks!

    (25)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Mój pierwszy komentarz – zobaczymy czy zostanie. Dzieki za portal chłopaki, doceniam waszą pracę, ale nie przesadzajcie z uwielbieniem dla siebie i swoja wyjątkowością. Połowa artykułów, tych dla “gawiedzi”, na ktorych zarabiacie najwiecej to kalka r/nba z reddita, przetłumaczona przez was, czasem błędnie. Doceniam platforme dzięki ktorej mozna dowiedziec się co myślą Polacy o NBA, ale nie uwazajcie się prosze za lepszych od czytelników i nie oczerniajcie ich, bo czesto nie jest to nawet wasza twórczość 😉 natomiast artykuly BLC – wyjatkowe i dziekuje

    (34)
    • Array ( )

      > kalka r/nba z reddita, przetłumaczona przez was, czasem błędnie.

      >czesto nie jest to nawet wasza twórczość

      I wszystko w temacie…

      > natomiast artykuly BLC – wyjatkowe i dziekuje

      Jemu też się zdarzyły takie “tłumaczenia” . Oczywiście nie umniejszam talentu do pisania 🙂

      (19)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Niech każdy mówi co chcę,czy zawsze muszą tu mówić sami najmądrzejsi??czy głupi lub glupszy nie może mieć swojego zdania,czy nie można nie uważać za jednago z najlepszych Kobiego.?…czy wszyscy muszą kochać Jamesa??Adminie ciesz się ze jest dużo komentarzy nawet tych nie fajnych to znaczy że Cię czytają i rozumieja po swojemu budują swoje teorie..mądre czy głupie ale są…i pamiętaj ile byś sie nie interesowałe i nie zarabiał na koszykówce to zawsze będą inni i mądrzejsi i glupsi..cieszmy się ze koszykówka wzbudza zainteresowanie……..

    (6)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Popieram w 100 %ten artykuł, skoro ktoś tu wchodzi to chyba po to, żeby się czegoś dowiedzieć, poczytać historie przedstawiona razem z ciekawostkami-to jest to czego brakuje konkurencji, to Was wyróżnia. Ogrom jadu jest duży , to fakt ale zamiast jeden z drugim powstrzymać się od głupich komentarzy bo dany artykuł nie trafia w jego gusta to będzie uzewnętrzniac frustracje. Z mojej strony duży szacun chłopaki!
    @admin
    Jedno pytanie tylko mam. Chciałbym założyć oficjalne konto a nie dostaje wiadomości zwrotnej

    (3)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Robicie świetna robotę!!! Początkowo (4-5 lat temu) śledziłem wszystkie strony związane z NBA naprawdę wszystkie, po upływie tych lat gdy czasu już nie ma aż tyle na siedzenie w internecie to muszę przyznać ze czytam tylko was, te luźne teksty, masa ciekawostek, na przypala albo wcale poprostu mistrzostwo! Nie przejmujcie się hejtami w komentarzach tylko dalej piszcie tak jak piszecie bo widać ze sprawia wak to frajdę ?

    (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Siemanko!
    Czytam GWBA od kilku lat codziennie, każdy artykuł, jeden po drugim. Z niecierpliwością czekam na kolejne. Uwielbiam wasz styl pisania i nie rozumiem ludzi, którzy robią tu taki syf, ponieważ uważam, że jest to najlepszy portal piszący o koszykówce w Polsce.

    (7)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Hoho co to sie stalo Bartek 😉 depresja jesienna czy co 😉 zabardzo sie przejmujesz jednoczesnie troche jestes niesprawiedliwy wobec chlopakow. Jestem tu z Wami od praktycznie samego poczatku. Za nim wylewalem u Was literki robilem to na konkurencyjnym por talu, nawet troche im pomagalem (wybaczcie, ale tez mam do nich sentyment). Nie jestem ad minem I nie ja jestem tu od cenzury. Jednakze warto byc otwartym na krytyke. Jestem tu tak dlugo ze dostrzegam w miedzyzdaniach humor I samopoczucie w godzinie pisania teks tu u Ciebie I nawet u BLC, ale to jest fajne… natomiast co do pisanie o Wielmoznym, ktory pisze niejednokrotnie dluzsze teksty, niz kilku dniowe pisane przez cala redakcje. Pisze czytelnie, stylistycznie, gramatycznie, ale wybaczcie niecdo konca zgadzam sie z jego logika myslenia I juz raz mialem z Nim dyskusje na poczatku I podziekowalem, bo argumenty osoby ktora nie oglada mecze nie przemawiaja do mnie I calkowicie rozumiem tych, ktorzy go krytykuja maja do tego prawo zreszta tak samo jak moja osobe. Bartek napij sie kawy gwarantuje pomoze 😉

    (6)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem jak interpretować ten tekst. Przecież ludzi, którzy komentują dla hejtu jest może 1 na 15. Więc po co się nimi przejmować? Robić przez nich osobny artykuł? Je123 ich. Z szacunku sam zrobię cenzurę kckc

    (1)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem już baaardzo długo na tym portalu. To będzie może mój drugi, trzeci komentarz. Lubię bardzo Was odwiedzać, są różne artykuły, każdy znajdzie coś dla siebie. Lubię poczytać też komentarze i postaram się bardziej w nich udzielać, bo zamierzam oglądać więcej meczów, tylko jeszcze nie wiem gdzie. Nigdy w sumie nie interesowało mnie kim jest admin, nie mam pojęcia kto pisze jakie artykuły, bo szczerze nie obchodzi mnie to. Jednak postawiłem się wypowiedzieć na temat tego “artykułu”, bo jeśli mam być szczery – dla mnie to lekka żenada. Tyle lat prowadzenia strony i takie reakcje? Dlaczego w pełni dorosły człowiek, mający ułożone życie, zachowuje się jak dziecko, które piąty raz włącza przeglądarkę? Druga sprawa, to boli mnie to, że ten tekst jest niespójny. Druga część właściwie zaprzecza pierwszej, przez co wychodzi właściwie taki bełkot, z którego ciężko wynieść coś sensownego, bo wybaczcie, ale maksyma no pain no gain, to już trochę syf. Róbcie swoje, bo jest nas tutaj o wiele więcej dobrych ludzi, nie tylko tych w komentarzach, ale takich jak ja – którzy tylko czytają.

    (2)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Parę osób komentujących wcześniej ma rację. Jako autorzy tekstów nie macie monopolu na wiedzę i nie macie powodów, by uważać siebie za nieomylnych, tak samo, jak komentujący. Z drugiej strony adminie, Tobie również trzeba przyznać rację- konsekwentne prowadzenie takiej działalności, w większości pewnie charytatywne jest trudne i niewdzięczne. Sam próbowałem coś tam pisać, ale “nie pykło”. Doceniam trud i pracę włożoną w to, żeby codziennie można było poczytać tyle materiału pisanego z sercem i od serca, ale weźcie na siebie winę każdy z osobna, kiedy trzeba i kiedy nie macie racji.

    (6)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiecie co. Czytam gwiazdy basketu od paru ladnych lat! Nigdy nie komentowalem. Uwielbiam czytac artykuly,ktore sa zamieszczane na stronie. Jednak gdy przegladam kometarze to widze typowych polakow….ktorzy wiedza wszystko najlepiej….docencie to,ze ludzie piszacy artykuly daja z siebie wszystko! Tylko tym zyja! Jesli chodzi o mnie,to ta strona jest najlepsza na swiecie! Chlopaki robicie dobra robote! Robcie swoje!

    (3)
  25. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Sytuacja z tymi komentarzami/hejterami na GWBA przypomina mi niezliczone sytuacje jak idę na imprezę, bo chcę się zobaczyć ze znajomymi, ale odmawiam alkoholu bo
    a) mam jutro rano gierke w kosza
    b) nie piję bo akurat cisnę siłkę i nie ma miejsca w diecie na %%
    c) po prostu nie chcę
    i część jest z tym ok, dobrze się bawimy, oni piwkują czy strzelają shoty bo mają taką ochotę lub potrzebę. Super.
    Tylko zawsze się znajdzie paru gałganów co to bez zachlania się pod korek nie wyobrażają sobie weekendu i najpierw wmawiają ci kielona, potem wyśmiewają, potem są tak nawaleni ze im już wszystko jedno.

    Potem ja jestem wtroszeczkę bliżej długofalowych celów, oni siedzą w miejscu przy stole z gorzałką.

    Także drogie GWBA – asertywności i trwania przy swoim życzę! Róbcie dobrą robotę a ci prawdziwi znajomi, którzy chcą się z wami zobaczyć w kolejnym artykuje i tak ucieszą się że jesteście z nimi 😉

    (-3)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    Ogólnie rzadko komentuje chociaż czytam codziennie i faktycznie jest paru typów którym generalnie nic nie pasuje…nawet nie komentują treści tylko czepiają się i wyszukują jakiś drobnych czasem nic nie znaczących błędów…jeden z drugim mądrala nie sam napiszę artykuł, podejrzewam że admini chętnie opublikuja jak będzie dobry…nie chce wyjść na cwaniaka co przekazał drobna kwotę na rozruch firmy i teraz się madruje i poucza tych co nie dali ? Myślę że tak naprawdę zal i flustracje wylewają tu nastoletni onanisci dla których to jedyna forma dowartościowania… trzeba ich olac bo pewnie jakby znali angielski krytykowali by nawet NBA.com…taki typ człowieka zawsze będzie marudzić
    Co do cenzury to czego niektórzy oczekują..że będą tu kogoś obrażać i bluzgać a admin to puści w imię idei?tak chyba nie ma nigdzie…
    Pozdro dla redakcji i dla tych którym strona się widzi ?

    (0)
  27. Array ( )
    Odpowiedz

    “Naród piękny, tylko ludzie xxx”
    Jeśli chodzi o stronę o tematyce koszykówki, jesteście niczym Embid, tacy difference maker 🙂 Róbcie swoje bo się na tym znacie

    (3)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla mnie fenomenem jest fakt, że tak wiele Was osób czyta. Ilość komentarzy jest niesamowitą dysproporcją wśród innych portali (jeśli tak można Was określić) o koszykówce. Wasz styl pisania jest bliski mojemu sercu. Nie jesteście dla mnie wyrocznią a jedynie impulsem do zastanowienia się nad opisaną sytuacją. Niestety Wasz artykuł świadczy o przelaniu się czary goryczy. Nie pijcie tego piwa, wylejcie je. Nie idzcie w tą strone. Róbcie to w czym czujecie się najlepiej.

    (5)
  29. Array ( )
    Odpowiedz

    Stary rzadko tu piszę,ale uwierz mi od początku GWBA nie ma dnia żeby mnie tu nie było.Przybiłbym Ci serdeczną pione bo to Ty nakręciłeś we mnie zajawkę na NBA i to przez Ciebie zarywam noce oglądając mecze.Wielki szacun za to co robisz!

    (3)
  30. Array ( )
    Odpowiedz

    “Jeśli robisz coś tylko po to, by zaimponować ludziom, w 9 na 10 przypadków, będziesz czuł się zawiedziony w przypadku skuchy. Ogarnie cię zawstydzenie. Ale gdy wiesz po co działasz, kiedy wiesz co chcesz osiągnąć, będziesz czuł ekscytację wynikającą nawet z popełnionych błędów. Wiesz czemu? Bo błędy pozwolą ci się szybciej nauczyć tego, na czym ci zależy. Musisz być pewny w tym, co robisz. Wierzyć w siebie i mieć świadomość, że sukces wymaga czasu. Czerp radość z dochodzenia do sukcesu i nie ustawaj w walce”…. albo przejdź do GSW.

    (-1)
  31. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja komentuje tu raz na ruski rok. Czytelnikiem jestem od ok. 2012 może 2013, przeczytalem od tamtej pory wszystkie artykuły i powiem wam, że nie wyobrazam sobie dnia bez artykułu na gwba. Wiele się od was nauczylem o nba ale nie tylko 🙂 robicie świetną robotę i nie dajcie sobie wmówić, że jesteście dyktatorami bo usuneeliscie dwa czy trzy komentarze.. przzypominam że to forum nie jest obowiazkowe i jak się komus nie podoba to niech tu po prostu nie wchodzi. Pozdrawiam cała społeczność gwba, dzięki za te wszystkie lata

    (5)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem trzydziestokilkulatkiem, który uwielbia koszykówkę. Z niewielkiej miejscowości, obok której jest jeszcze mniejsza miejscowość, gdzie za po części kasę z Unii wybudowali halę. Gramy tam z chłopakami, którzy, tak jak ja, uwielbiają koszykówkę. Jedni młodsi, drudzy starsi, ale każdy z nas znajduje 2 godz. w tyg., żeby pograć. Każdy z nas wychował się, mniej lub bardziej świadomie na NBA. To dzięki tej lidze chce się, mimo roboty, szkoły i masy innych zajęć, przyjechać i pograć. A dzięki temu portalowi możemy się dowiedzieć coś o więcej o najlepszych graczach w te klocki. My tym żyjemy. Może nie na codzień, ale jest to gdzieś z tyłu głowy. I wszystkim, którzy przybliżają nam niuanse NBA, chylimy czoła. A wszystkim tym, którzy wpierd… w to politykę i własne kompleksy, życzę… zdrowia. Tylko tego, bo nic innego do głowy mi nie przychodzi. Sukcesów, opanowania, szacunku już nie. Bo i po co. To trzeba w sobie wypracować, a do tego zdrowie potrzebne
    … Także redakcji GB życzę wytrwałości i grubej skóry. I w imieniu chłopaków, wielkie dzięki. Będziemy z Wami póki sił starczy
    Szacunek!

    (7)
  33. Array ( )
    Odpowiedz

    Podobnie jak sporo ludzi którzy się wypowiadają pod tym tekstem, od bardzo dawna, ciężko mi nawet powiedzieć od kiedy czytam Gwiazdy, i wrosło mi to nawet w nawyk że każdego ranka zamulony sprawdzam co tam w NBA i szczerze mówiąc niektóre komentarze przypominają glamrap (wylęgarnie dla gimbusów którzy próbują nieudolnie kręcić prowo), tekst w punkt i nie dziwie się zupełnie adminowi. Mając za darmo dostęp do portalu gdzie każdy znajdzie po trochę dla siebie dziwi mnie hejt, no ale cóż, mentalność w tym kraju jeszcze długo się nie zmieni niestety.
    Pozdrawiam admina imiennika jakby się ktoś chciał przysrać to komentarz nie jest opłacony XD.

    (4)
  34. Array ( )
    Odpowiedz

    W 100% sie zgadzam ze zrobilo soe tutaj gimnazjum ale to w duzej mierze wasza wina. Czemu zamiast blokowac cymbalow i usuwac komentarze poprostu zlewacie temat. Pamietam na poczatku waszej dzialalnosci komentarze byly przedlizeniem artylulu i zawsze je czytalem teraz nawet nie mam ochoty na nie zerkac zeby sie nie denerwowac. Zrobcie selekcje i tyle. Lepiej 10 prawdziwych wariatow niz 100 pseudo znawcow i gimnazjalistow. 3Mam kciuki ze wezmiecie sie ostro za porzadki i przywrocicie gwiezdzie dawny blask. Ps. Nba jest teraz modne a to co modne zawsze przyciaga niedorozwojow. Cisnijcie z nimi mocno ban za banem i wyjazd z dyskoteki innej opcji nie ma. Piona!

    (2)
  35. Array ( )
    Odpowiedz

    Właśnie takiego tekstu potrzebowałem zarówno ja jak i ten portal. Jestem fanem nba od kilku sezonów chodź sam gram w piłkę nożną.., ale czytając tego typu artykuły mam zamiar pracować nad sobą jeszcze ciężej i jeszcze bardziej doceniam lepszych ode mnie, którzy osiągnęli wiele więcej niż ja. Tak trzymajcie redaktorzy, jest cała masa ludzi, ktora docenia to co robicie, spędza z wami każdą wolną chwilę i czeka na koleją porcję wieści. Doceniamy to co robicie dla społeczności nba

    (2)
  36. Array ( )
    Odpowiedz

    Haha wielmozny pan p to w rzeczywistości Lodzia z supergiganta. Facet o tylko spie…nych predykcjach ze polemizowanie z kim to kopanie leżącego

    (0)
  37. Array ( )
    Odpowiedz

    Redakcjo, jest dużo ludzi którzy na bierząco śledzą kanał i się po prostu nie udzielają, jak na przykład ja. Nie wiem czy komentarze są dla Was bardziej istotne niż komentarze, bądź co bądź nie tylko hobby ale również źródło utrzymania. W każdym razie, w internecie wszędzie gdzie się da udzielają się zgorzkniali ludzie, często dzieciaki dla których naobrażanie czy krytykowanie czego się tylko da jest jedynym zainteresowaniem jakie mają. Szkoda nerwów na przejmowanie się takimi ludźmi. Pozdrawiam was serdecznie i dziękuję za to że jesteście 🙂 Nie ważne co robisz, zawsze znajdą się ludzie którzy będą krytykować. Szkoda czasu i zdrowia na nich, starajcie się po prostu ignorowac bo nic innego nie pomoze, trzymajcie sie 🙂

    (1)
  38. Array ( )
    Odpowiedz

    Hejka, nawet nie sądziłem że są ludzie, którzy hejtują GBWA i mają jakiś problem. Dla mnie to strona od której zaczynam i kończę dzień. Inaczej: dla mnie to mega zajebista strona od której zaczynam i kończę dzień.
    Gratuluję odwagi że o tym napisałeś. Rozumiem że coś pękło, coś się przelało. Szacun. Rób swoje stary i sprawiaj dalej fun takim zakręconym ludziom związanych z basketem jak ja i dzięki za dotychczasową robotę.
    Pozdro

    (7)
  39. Array ( )
    Odpowiedz

    Redakcjo, jest dużo ludzi którzy na bierząco śledzą kanał i się po prostu nie udzielają, jak na przykład ja. Nie wiem czy komentarze są dla Was bardziej istotne niż komentarze, bądź co bądź nie tylko hobby ale również źródło utrzymania. W każdym razie, w internecie wszędzie gdzie się da udzielają się zgorzkniali ludzie, często dzieciaki dla których naobrażanie czy krytykowanie czego się tylko da jest jedynym zainteresowaniem jakie mają.

    (0)
  40. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie przejmować się i robić swoje! A wykonujecie naprawdę fajną robotę. Myślę, BA jestem przekonany, że tych którzy Was doceniają jest znacznie więcej niż tych, o których piszecie w tekście powyżej. Pozdro dla całeej redakcji 🙂

    (1)
  41. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie znam strony żeby robiła same dobre Arty , ale żeby się wyróżnić na tle konkurencji trzeba nieraz dobitnie wyrazić własną opinię i zdanie i tutaj można to znaleźć czytając Arty, mimo że nie zawsze można się z nimi zgodzić ?

    (0)
  42. Array ( )
    Odpowiedz

    Znam Was od samego początku. Bardzo polubiłem portal. Miałem nawet konto, starałem się udzielać, ale powiedzmy sobie szczerze, moje uwagi, ze względu na niespecjalnie rzetelną wiedzę o NBA, raczej nie przedstawiały większej wartości. Chyba nawet niewiele się od tego czasu zmieniło. Fanem LeBrona jestem odkąd zacząłem się interesować koszykówką, tj. od ok. 2008 roku. W 2011 nie był tu specjalnie lubiany. A po porażce z Dallas… No cóż. Potem przyszły kolejne finały, a ja znowu “naiwnie” powiedziałem, że wierzę, iż LeBron i Wade pokonają Duranata i Westbrooka. Wtedy Admin dość rzeczowo mnie skrytykował, ale komentarz cechował się pełnym profesjonalizmem. A zważywszy na fakt, że nie zgodziłem się na brak argumentów Heat w starciu z Thunder, usłyszałem: “jeżeli wygrają, napiszę odę do hrabiego James’a i barona Wade’a”. Nic już nie pisałem, oczywistym dla mnie było, iż jeżeli spróbuję się spierać, zaraz usłyszę całe koszykarskie CV redakcji, z którym to moje nie miało szans się równać (co koniec końców jest oczywiście faktem). Heat wygrali. Upomniałem się o swoją odę, ale zignorowano mnie na forum. Dałem sobie spokój z komentarzami, login i hasło do konta poszło w zapomnienie. Wchodzę czasami poczytać co się dzieje, bo styl artykułów zachowuje poziom od początku. Teraz jestem 5 lat starszy i wiem, jak niskich lotów w dyskusji jest powoływanie się na jakiekolwiek autorytety, a na swój własny autorytet to już epicka ignorancja. Cały postęp ludzkości bierze się stąd, że ktoś w końcu odstawi autorytety na bok i spróbuje czegoś sam. Bo dla sprawności mózgu nie ma nic gorszego, niż wiara w autorytety. I tym artykule, niestety, po raz kolejny widzę powołanie się na własne doświadczenie i swego rodzaju żal, że nie jest ono należycie respektowane. Że ktoś tam Admina próbuje przekonać, że się nie zna. Cholera, nie bronię tych ludzi, bo zazwyczaj faktycznie prawo do krytyki i swojego zdania jest mylone jest przez nas (wszystkich!) z prawem do wejścia komuś na głowę. Lecz, jeżeli Admin ma jajca ze stali, to po co w ogóle się tym przejmuje? Niech będzie ponad to, zyska niesamowity szacunek. Dlaczego czuje potrzebę do wyjaśnień i “chwalenia się” w formie takiego artykułu? Pozwolę sobie na jeszcze jedno mało pochlebne słowo (najwyżej nie puścicie komentarza). Cały ten wywód o prywatności… Świadczy o jednym (wg mnie). Autor ma potrzebę bycia docenionym, chciałby tych laurów płynących z popularności, mimo, że explicite twierdzi, że tego nie chce. A przecież gdyby tak nie było, nie byłoby o tym wzmianki. To też jest sposób podbudowy własnego ego – “mógłbym, ale nie zrobię tego, bo…” (warto zwrócić uwagę, że zazwyczaj wszystko, co następuje po “bo” jest niewiele wartą racjonalizacją). I jeszcze ten apel o szacunek do własnej, związanej z portalem, pracy. Panie Adminie, zrobił Pan coś dobrego, na serio dobrego. I z tego co widzę, wie Pan o tym. Wybrał Pan portal internetowy, sam zapewne opracował jego charakter i jest architektem sukcesu GWBA. Ale skoro tak, to należy się liczyć z adwersarzami (nawet jeśli charakter ich wypowiedzi nieszczególnie świadczy o ich kulturze słownej). Jest to portal rozrywkowy, anie dyskurs naukowy, więc trzeba umieć znieść wszystko zachowując dobre imię. Apeluje Pan do czytelników, żeby pracowali i byli sami dla siebie klasą, nie rozglądali się dookoła, na innych, jednocześnie samemu nie prezentując tej postawy ” Oni wiedzą lepiej, jeden mądrzejszy od drugiego, a wszystko podlane brakiem: pieniędzy, dyscypliny, ambicji i charakteru.”. Wszystko to, jeszcze raz: w mojej opinii, prowadzi do jednego wniosku – racjonalnie wie Pan, jak powinien żyć, ale emocjonalnie jeszcze nie jest na to gotowy. Jest Pan raczej pod wrażeniem własnego sukcesu, a nie jego świadomy, bo wtedy w ogóle myśl o popularności nie przeszłaby Panu przez głowę, nawet jeśli finalnie próbował się Pan od niej odciąć. Gdyby tak było, nie poświęciłby Pan czasu i energii na ten wpis. “. Dlaczego dajesz sobie prawo, by decydować o tym, jak mają żyć inni?” i swoje słowa: “Chcesz coś osiągnąć w życiu? Pracuj. Nie narzekaj. Ucz się od mądrzejszych albo chociaż skuteczniejszych od siebie i zdobywaj świat. Jak będziesz tylko krytykował to się obudzisz smutnym, tłustym… Ferdynandem Kiepskim, który niektóre pomysły miał przecież fajne tylko silnej woli zabrakło.”

    Wszystko do, czego zmierzam, zamyka się na tym, że z pewnością słusznie krytykuje Pan hejterów, ale sprawdźmy jak radzi Pan sobie z krytyką własnych słów, które, ubrane w całkiem ładne konstrukcje, ostatecznie też są swego rodzaju wyrazem hmm… Być może pogardy, chociaż to dość mocne słowo.
    Btw, pomijając to, że nie zraziłem się do uczestniczenia w dyskusjach na forum, ciągle trzymacie poziom, a liczba odwiedzin jest tego ukoronowaniem. Hejterzy będą zawsze i wszędzie, a najgorsze co można zrobić, to poświęcać im uwagę. Gdyż czym innym to jest, jak brakiem skupienia się na pracy i oglądaniem się na innych?

    P.S. Ten komentarz jest tak długi i osobisty, odbiegający od meritum wpisu, że nic nie wniesie na forum. Prosiłbym o niepublikowanie go, jeżeli to możliwe. Cieszyłbym się jednak, gdyby Admin go przeczytał. Na odpowiedź oczywiście nie liczę. Wierzę, że zrozumie, co miałem na myśli. Zależy mi również na tym, aby moje słowa nie zostały odebrane jako hejt, ponieważ jestem świadomy, że może pobrzmiewać w nich echo poczucia bycia zignorowanym w 2012 roku. Pozdrawiam

    (29)
    • Array ( [0] => administrator )

      cześć, przepraszam że znów zignorowałem Twoją prośbę – szkoda żeby taka ściana tekstu poszła do kosza, no nie?
      dziękuję za psychoanalizę, jako autor nie zdajesz sobie czasem sprawy, jak poważnie / ambicjonalnie Twoje słowa mogą zostać potraktowane przez jednostki
      przypominam sobie użycie jakichś słów o baronie i hrabim, wiesz, dla mnie to była zabawa językowa 🙂
      gdy Heat byli na topie pisaliśmy tyle pochlebstw na ich temat… więc chyba doszedłem do wniosku, że wystarczy
      a tak proszę, wyszło jak wyszło 🙂
      liczę że będzie jeszcze szansa napisać o wspomnianej przez Ciebie parze, przed nami niezwykle ciekawy sezon.
      pozdrawiam Cię serdecznie

      (2)
  43. Array ( )
    Odpowiedz

    A mnie sie nie zgadzq parę rzeczy i to nie tych zwiazanych z komentarzami.
    To wasze forum wiec robcie sobie co chcecie.

    Ale nie rozumiem tego kto wam kaze o czyms pisać? Piszecie o LeBronie, RW czy GSW bo to rodzi clickbajty… Piszecie tak wiedzac ze bedzie gownoburza i wyleci 100 komentarzy. O to wam chodzi wiec dlaczego zaprzeatac?

    Ogolnie zauwazylrm ze im gorzej zaczynacie pisac tym wiecej komentarzy bo ludzie na to narzekają. Ktos od gory karze wam napuszczac ludzi na siebie? Na LeBrona czy na GSW?

    Druga sprawa ktora odbiega od tego jak jest to to nawolanie o posluch i szukanie wiedzy na temat kosza. Tylko kto ta wiedze ma? Pudelkowe wyciaganie brudow z zycia prywatnego nie ma chyba zadnej wiedzy na temat koszykowki a ostatnio wiecej info jak tam w Cavs z programu od Kardashianow niz ze strony zespolu.

    Truskawka na torcie jest WPP ktory tak jak bywa to na stronie poglady na temat kosza zmienia w zaleznosci jak mu pasuje. Ale podlane jest to angielska nomenklatura i skoro madrze brzmi to na pewno ma sens. No ale coz. Jednego dnia obsmiewacie np KD aby pozniej pisac takie teksty jak ten jak to sie z nim utozsamiacie. I fani LeBrona sa zadowoleni bo mogli sie wyzyc na KD po porazce a teraz sami stoicie po drugiej stronie barykady.

    Dla mnie nie jestescie jedynym zrodlem informqcji o koszykowce i niestety od jakiegos juz czasu nie gorujecie pod tym wzgledem. Po rzetelne informacje zglaszam sie juz gdzies idziej a jak chce poczytac smieszkowe sprawy jak kto z kim glupkowal przed meczem to zawsze warto zajrzec i tu.

    Jednak na poczatku strony widac bylo jakis pomysl na siebie. Z czasem im bardziej rozrastala sie strona wraz z nia rozrastal sie zakres odbiorcow i doszlismy do poziomu w ktorym jest wiecej dzieci niz powaznych czytelnikow. Ile w tym jest pogodni za pieniadzem aby sie utrzymac a tym dlaczefo w ogole zaczeliscie GWBA wiecie tylko Wy.

    I Wy tak jak KD nie powinniscie sie tlumaczyc takimi tekstami ale od razu bez falszywych kont pisac jak jest. To wasza strona i jesli nie chcecie by pojawialy sie jakies tresci macie pelne prawo je usowac. Wolnosc slowa? A kto im broni zalozyc swoja strone i pisac komenty? Kazdy czlowiek jest wolny i nie mozna mu niczego zabronic. Ale jak ktos jest u wqs to albo dostosowuje sie do waszych zasad albo wypad. Np z paleniem… Jak u mnie w aucie i nie pali to jak komus sie nie podoba moze dymac z buta.
    Ale moim zdaniem powinniscie cofnac sie te pare lat wstecz i zastanowic sie dlaczego w ogole to robicie. Bo przez rozwoj gdzies zatracone zostaly te wartosci ktore dawaly wam naped do tworzenia czegos wielkiego.
    Pozdrawiam

    (16)
  44. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestescie swietni .codziennie tutaj zagladam kilkakrotnie.interesuje sie nba od 1993 roku i zjadlem zeby na koszykowce ale z waszego portalu zaczerpnalem sporo wiedzy i jestem wam za to wdzieczny .jest takie powiedzonko ,, Polak wybaczy ci wszystko oprocz sukcesu,, pozdrawiam was

    (1)
  45. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Lubię ten portal. Sam nie wiem za co, po prostu.

    Rób swoje, a im pozwól być Ferdynandem Kiepskim, jeśli sami tego pragną. Chyba, że chcą zmiany w życiu, wtedy koniecznie muszą wysłuchać Bogusia Linde. 😀 😀 😀
    youtube.com/watch?v=rQ2-m4YYqp0

    (0)
  46. Array ( )
    Odpowiedz

    Róbcie dalej co robicie, nie wchodziłbym tutaj dwa razy dziennie czytać artykułów, gdyby nie było to ciekawe i warte poświęcenia tych 10min. Idiotów trzeba ignorować, bo takie teksty ich tylko “popychają” do dalszego wylewania żalów. Z resztą, Polskiej natury nie oszukasz, jak rodakowi się wiedzie lepiej niż mi to muszę mu przeszkadzać. Sporo ludzi próbuje też być śmieszni na siłę, kiedy po prostu śmieszni być nie potrafią 🙂
    Z pozdrowieniami Wasz POLAK NAJLEPSZY

    (-1)
  47. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobra, wypowiem się i ja bo istny żal.pl tutaj jest. Ale nie, nie do Was admini, właściciele strony, autorzy czy kim tam się nazywacie. Oczywiście, macie czasami trochę za uszami, jakieś błędy stylistyczne, kulfony itp, ale do cholery jasnej KAŻDY SIĘ MYLI. Nikt nie jest idealny.

    Sam koszykówką interesuję się od pierwszego 3-peat Jordana czyli od czasów kiedy niektórych z Was jeszcze na świecie nie było. Dość sporo w życiu już osiągnąłem, ale nie zamierzam się chwalić, Pochwalić się mogę za to wiedzą koszykarską, którą uważam za dość sporą. Również wiedzą koszykarsko-historczyną. Mimo wszystko, szczególnie BLC potrafi mi zapodać taki art, że chłonę jego słowa jak Pani Broszka rozkazy z Nowowiejskiej ( pozdro dla kumatych ). I przez to, że dość sporo udało mi się osiągnąć, potrafię docenić pracę i zaangażowanie. I przez to że doceniam, wchodzę tutaj do chłopaków, parsknąć od czasu do czasu z jakiegoś gifa, poprawić sobie humor czy choć by umilić sobie chwile podczas odprawiania rytuału “pocałunku posejdona”. A jak chcę sobie zapodać coś poważniejszego to jest masa anglojęzycznych serwisów ( BR, espn, hoops itd itd ).

    Skoro jeden z drugim kulfonem jest taki mądry mam dwa podstawowe pytania. I skoro jesteś taki “hej do przodu” ja to mawiała moja Ś.P. Mama odpowiedz w komentarzu na nie:

    1. Skoro jesteś takim “znafcą” dlaczego nie założysz swojej własnej strony, konkurencji, nie napiszesz paru artykułów. Odpowiesz a cóż to takiego…pewnie, tyle że zadbaj jeszcze o jej pozycjonowanie, utrzymanie, opłacenie, zapewnienie reklamodawców i pół tony innych zajęć. A, jak masz napisać odpowiedź typu: bo się jeszcze uczę, bo nie mam czasu to lepiej nie pisz, bo się ośmieszysz :). Bo jak szkolniak może mieć pojęcie o budowaniu serwisu, a skoro jesteś tak zajęty ( na pewno nie koszem, bo miał byś stronę ) to nie możesz się aż tak dobrze znać na tejże dyscyplinie, bo w końcu nie masz czasu :).

    2 pytanie: skoro Ci się nie podoba to po co tu wchodzisz? Wiesz że z każdym wejściem na stronę tak znienawidzonych adminów nabijasz im kabzę? A to Ci dopiero ironia :).

    Olej, oszczędź sobie i nam nerwów, zachowaj dla siebie swoje własne poczucie estetyki koszykarskiej. Choć szczerze wątpię czy je masz. To miłość, brać, niszowy sport w Polsce i zamiast się cieszyć, że grono nam się poszerza to jazda z hejtem.

    I taka ciekawostka. Główne dwie grupy hejterów w internecie to albo opłacona konkurencja, albo ludzie z kompleksami typu: wzrost, za spora tkanka tłuszczowa, za mała tkanka tłuszczowa lub jej brak, tudzież ofiara klasowa którą gnębią i nikt od niej nie chce się napić z butelki bez odkażenia korka domestosem.

    Do której należysz? Bo na pewno nie wchodzisz się tutaj wyżyć. My, rasowi kibicie, wyżywamy się na pomarańczowej, nie na innych miłośnikach tej pięknej dyscypliny.

    Peace!

    (4)
  48. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin, mieć trzydziestkę na karku i przejmować się słowami obcych ludzi? Facet to co mówią obcy ludzie nie ma znaczenia. Liczy się tylko słowo najbliższych.

    (1)
  49. Array ( )
    Odpowiedz

    Napiszę z punktu widzenia blisko 40-letniego zgreda. W tym roku po blisko 20 latach powrócił mój sentyment do NBA. Tak jak pod koniec lat 90-tych żartowałem noce w liceum by oglądać popisy Jordana i spółki,Olajuwona czy wchodzącego do ligi Shaqa i Pennego,tak teraz nastawiałem budzik by oglądać Currego i Duranta w pojedynku z LeBronem i Kyrie’m.
    Szukając tego,co mnie ominęło natrafiłem na Waszą stronę i od kilku miesięcy poprawiam Wam klikalność, czytając KAŻDY wpis.
    Przeszkadzały mi 2,słownie dwa: fan fiction o nadchodzącym sezonie, dlatego,że nie lubię tej formy i artykuł o wycofaniu przez Trumpa zaproszenia gwiazd GSW do Białego Domu za brak reakcji na wylew rasizmu w komentarzach.
    Poza tym, należą Wam się olbrzymie gratulację za świetną robotę. Keep on!

    (3)
  50. Array ( )
    Odpowiedz

    Róbcie swoje i się nie przejmujcie, zawsze znajdzie się ktoś kto absolutnie nic nie chce wnieść do dyskusji a jedynie wzniecić emocje i trochę namącić. Lubię Wasz portal za bezpośredniość i luźniejszy styl prowadzenia tekstów ale nigdy nie odmówię Wam profesjonalizmu, wszystko w granicach, tak jak powinno być . Trzymajcie się ciepło, robicie świetną robotę!

    (0)
  51. Array ( )
    Odpowiedz

    Dżizus… Czym tu się przejmować. Czytam wszystkie artykuły, ale gdy tekst mi się nie podoba to pomijam. Proste.
    A tu kłótnia, jak “praczki nad młynówką kłócące się i obwiniające wzajem o prostytucję” – Sapkowski
    Gwiazdy Basketu Keep On Rolling zaraz rusza sezon!!!!!!
    PEACE !

    (2)
  52. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestescie swietni . Nie zwazajcie na hejterowskie komentarze , bo sa niczego nie warte. Robcie to dalej jak do tej pory ,bo dzieki Wam duzo dzieciakow uczy sie tego sportu ktory jest tak malo popularny w naszym kraju. Ja Wam kibicuje z calego serca . Pozdrawiam 🙂

    (0)
  53. Array ( )
    What Can I Say Only 5 w plecy lbj 14 października, 2017 at 22:21
    Odpowiedz

    Problem polega na tym,że każdy jest inny.Napiszę że LBJ to mistrz w przegrywaniu finałów w pip minusów,ale jak bym napisał że jest najlepszy to jestem ok.W polsce jeszcze nie można mieć swojego zdania.bo ciebie zlinczują.Ludzie walą za modą za większością.ps z wielmożnym np nie uderzam w temat bo nie lubie filozofi i nie czytam jego wypowiedzi.Wole w tym czasie zajarać sobie thc(dla polaków taka osoba to ćpun) i pooglądać na you tube jakieś mixy nba.ps też sami nakręcacie pisząć do znudzenia o 5 koszykarzach jak by więcej nie grało w NBA.Ja myślałem,że dziewczyna prowadzi portal bo macie manie pokazywania graczy bez koszulek.

    (-3)
  54. Array ( )
    Odpowiedz

    To ja może w odniesieniu do wspomnianego wielmoznego. Zauważyłem pewną prawidłowość. Kolega pojawil sie na supergigancie, po jakims czasie powstala chryja w komentarzach, ergo autorom bloga sie odechcialo. Pojawil sie u Steca- zaczela sie robic chryja w komentarzach. Blog stoi ale od jakiegos czasu budowany na siłę. Pojawił sie tutaj… Prześledźcie powyższe historie. Na boga. Nie brońcie człowieka ktory jest wspomnianym negatywnym obrazem wolności słowa. Jego autorytarne monologi nie akceptujace innego zdania są ekstremalnie uciążliwe. Niezależnie od merytoryki, gość sobie tyle nagrabił że stał sie złym nasieniem. Szczerze, gdy zobaczyłem go tutaj, przestraszyłem się. A z innej beczki-
    poruszyliscie kilka razy polityke, totalnie niepotrzebnie, znajac polski radykalizm. Błagam. Wróćmy do koszykówki. I zblokujcie trolli. Nawet mnie, jeśli uznacie to za właściwe.

    (-1)
  55. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Brawo GWBA. Wreszcie ktoś od Was napisał słowa, których od dłuższego czasu tutaj brakowało.

    I nie, nie jestem z “gimbazy”. Nie pamiętam kiedy założyłem konto, ale z koszykówką zaczynałem w czasach Johnsona, a Was czytam praktycznie od początku. Jesteście najlepszym medium koszykarskim w Polsce i to zdecydowanie.

    Tak, nie ma u Was wnikliwej analizy statystycznej i niesłychanych rozwiązań opartych na interpretacji liczb i empiryzmie. I bardzo dobrze. Gdy chcę wysublimowanych suchych cyferek i analiz Wchodzę na amerykańskie serwisy, a Was uwielbiam za ten w zasadzie nie wiadomo jaki styl felietonowo-recensyzjo-esejowy? Luźny? Spontaniczny? Taki Wasz, który po prostu mi odpowiada i nie ma tak, żebym nie czytał praktycznie wszystkiego.

    Oczywiście nie ze wszystkim się zgadzam, niektóre kwestie mnie irytują, ale chyba o to w tym chodzi, abyśmy sami siebie i między sobą wzbudzali do rozważań, dyskusji, etc., prawda?

    I poza tym, że jesteście liderami w Polsce jeśli chodzi o czytanie o NBA, to jeszcze jeden ogromny “plus”: ta anonimowość. Chwała Wam za to, że nie zrobiliście z siebie pseudo gwiazd dziennikarstwa, którym wydaje się, że w tekście istotne jest ich nazwisko i ego, a całość wpisów kręci się wokół zblazowanych własną “sława” redaktorów. I chwała Wam za to, że pokazaliście takim ludziom, że będąc dostępnymi “za darmo”, można wyprzedzić ich płatne oferty i jeszcze zarabiać.

    Jeszcze raz brawo i róbcie swoje.

    (8)
  56. Array ( )
    Odpowiedz

    Robisz świetną robotę,będąc szczery jestem moim autorytetem pod wzgledem wiedzy o NBA,czego kieruje sie twoja opinia,bo wiem ze jeśli chodzi o “pomarańczowa pilke” to jesteś geniuszem,Jestem ci mega wdzięczny za to robisz,a na hejterow,trzeba lac ciepłym moczem,bo ich krytyka nie ma nic wspólnego z tym co robisz,Hejtuja bo widzą ze cie to rusza,wiec miej xxx *wybacz za brak składności lecz jestem po paru piwkach,pozdro dla ciebie !

    (-3)
  57. Array ( )
    Odpowiedz

    Artykuł mnie zaskoczył, nie lubię i nie do końca trawię tego typu wysypywania emocji czy żalu. Jednak z drugiej strony też nie dziwię się, mogły puścić nerwy bo faktycznie poziom niektórych komentarzy jest zatrważający, a na tak DOBRYM podkreślam DOBRYM portalu kluje to strasznie w oczy. W moim przekonaniu jest to osobisty blog, portal niech to sobie każdy nazwie jak chcę i dla mnie jest to zrozumiałe, że część informacji może być podawany w sposób sugerujący na jakieś preferencje, zamiłowania autora artykułów. Jednak garść informacji jakie codziennie podajecie, obszerność tych informacji i wyciąganie ich z zakamarków ligi u mnie osobiście budzi podziw za tak wielkie zaangażowanie i poświęcenie. Codziennie do Was wbijam i z miłą chęcią czytam Wasze przemyślenia, ciekawostki zebrane ze świata NBA. Ktokolwiek kto zasugerował, że piszecie tylko o KD, LB i Kyrie jest poje… Napewno jest o nich najwięcej, ale nie powinno to nikogo dziwić, to największe gwiazdy basketu! To co nie spodobało mi się najbardziej w tym artykule to wrzucenie wszystkich do jednego worka i trochę wywyższenie się nad czytelnikami. Napewno nie brakuje tu ludzi, którzy też znają się na koszykówce i NBA i mają do wypowiedzenia równie konstruktywne i ciekawe opinie co Wy. Moja rada jest taka(może nie do końca łatwa do zrealizowania) aby nie przejmować się tymi hejtami, wpisami, które nic efektywnego i konkretnego do życia tej strony nie wnoszą, a robić swoje a w dyskusję wchodzić tylko z osobami, które faktycznie mają coś ciekawego do powiedzenia i wyrażają swoją OPINIE na dany temat poruszony w artykule a nie krytykę za to, w jaki sposób został poruszony temat owego artykułu.
    Pozdro 😉

    (-1)
  58. Array ( )
    Odpowiedz

    Admini, prezesi, szefowie, tej strony. Czytam wasze artykuły codziennie i polecam każdemu wasz portal, z kim rozmawiam na temat NBA. Robicie meeega robote i ogromne dzieki dla Was za prowadzenie tej strony ! 🙂

    (0)
  59. Array ( )
    Odpowiedz

    Miliony jednogroszowek to też niezły hajs Panie admin . Jeśli dobrze liczę a liczę dobrze to 20 000 w zwyz ☺ a ja biedny z nadliczbowych 5000 zarabiam?

    (0)
  60. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Damn. Co tu się dzieje? Takiej dyskusji już dawno nie widziałem. Postanowiłem się dołączyć i wtrącić swoje trzy grosze. Zacznijmy więc od pochwał. Admin, BLC i Kuba czyli jak ja to mówię, święta trójca portalu. Robicie świetną robotę, wasze artykuły czyta się z przyjemnością. Trzymać tak dalej. Portal jest świetny, jednak mam również kilka zastrzeżeń. W pozostałych komentarzach możemy przeczytać o cenzurze komentarzy i ja to oczywiście rozumiem. Jednakże spotkałem się z tym, że mój komentarz nie został dodany mimo tego iż nie zawierał żadnych wulgaryzmów, rażących błędów językowych, jak i również nikogo nie obrażał. Dlaczego? Nie wiem. Druga sprawa to aplikacja, a mianowicie problem z zalogowaniem się w aplikacji. Za każdym razem występuje błąd. Jest to uciążliwe gdyż korzystam z portalu w 95% poprzez aplikację a co za tym idzie nie mogę dodawać komentarzy więc dyskusja nie jest możliwa. Pozdrawiam redakcję i liczę na odpowiedź w sprawie wyżej przedstawionych problemów.

    (1)
  61. Array ( )
    Odpowiedz

    Ch*j tam jadę acapella …
    Znam angielski na tyle dobrze, że bez problemu czytam zagraniczne portale, ale czytanie o koszykówce po polsku sprawnia mi chyba więcej przyjemności. Może nie zawsze się z wami zgadzam (Embid raczej nie jest takim kotem jak o nim piszecie) co nie zmienia faktu, że lubię was czytać.
    Jeśli miałbym was porównywac z innymi polskimi portalami o koszykówce to nie ma porównania, hehe.
    Dlatego w tym miejscu i w tym zdaniu chciałbym wyrazić skruche.
    To tak jak z dziewczynami, możecie poznać swoją wymarzoną która ma wasze ulubione cechy, ale mimo wszystko z biegiem czasu dostrzeżecie w niej jakieś wady.
    Ale zrobiło się romantycznie.
    Nie przestawajcie być takimi jakimi jesteście!
    gwba 4 life !

    (-2)
  62. Array ( )
    Odpowiedz

    Zawsze można się z czymś nie zgodzić, każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania, ale w kulturalny sposób. Natomiast ludzi, którzy nie umieją się zachować trzeba uczyć kultury, a jeżeli nic nie skumają to fora ze dwora i kasować komentarze ubliżające, z przekleństwami i te nie mające nic wspólnego z tematem koszykarskim i tyle, nie przejmować. Ogarnijcie się jeden z drugim! Jak Wam się nie podoba to żaden nie ma obowiązku tego czytać, znajdźcie sobie portal gdzie będą pisać o tym co Wam się podoba.

    A robotę, Droga Redakcjo, to robicie WYŚMIENITĄ!!!
    Ja też interesuję się koszykówką od 25 lat i wtedy dałbym bardzo dużo, żeby mieć internet i taki dostęp do informacji jak teraz, a już w szczególności do takich artykułów. Z dużą chęcią codziennie czytam wasze artykuły. Czasem się z czymś nie zgodzę, ale pomysłów Wam nie brakuje i to mi się podoba.
    Na przestrzeni tych 25 lat miałem różne etapy zainteresowania koszykówką i NBA, ale od niedawna znów odnalazłem tą przyjemność jaką czerpałem z tego w latach 90-tych właśnie dzięki Wam i za to Wam baaaaardzo dziękuję 😀

    (0)
  63. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten art był mega potrzebny, niektórym trzeba otworzyć oczy, pamiętam jak na samym początku w komentarzach wypowiadali się tylko ludzie którzy mieli naprawdę pojęcie na temat NBA i mieli ciekawe refleksje. Teraz to jest tylko hejt albo na zawodników opisanych w arcie albo na składnosc językowa :/

    (1)
  64. Array ( )
    mam konto, ale sie nie zalogowalem teraz 15 października, 2017 at 04:53
    Odpowiedz

    Mordeczki z GWBA! Czytam Was bo jestescie eNBijejowym pudelkiem, know-howem,” tym co sam bym napisal jakbym mial czas” wydaje mi sie fajnymi ludzmi, spryciulami, madrzejszymi starszymi bracmi. Dlatego mam prosbe! Naparzajcie dalej! Spelniajcie marzenia wlasne i nasze. Do zobaczenia na boisku w Krakowie!

    (3)
  65. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Jak już wylewamy żale i emocje i Bartek porównuje siebie i swoją niewdzięczna role i sytuacje do Duranta to ja swoją role na tym portalu porównam do roli Magica w Lakers 🙂 pisze tłumacze edukuje i staram sie sprawić ze inni czytelnicy zrozumieją co to koszykówka zespołowa a co to przereklamowanie, egoizm i “hype”…. wracając do żali, wypowiedz Bartka odbieram niestety jako delikatne wywyższanie sie i stawianie swojej wiedzy ponad te która posiadają czytelnicy. W większości przypadków niestety tak jest, ale pamiętaj drogi Bartku ze nie wiesz gdzie i z kim Twoi czytelnicy grali na jednym boisku, gdzie do szkoły chodzili itd… ponadto teraz ja sie pozale poraz kolejny… w zamian za zostanie Patronem przysługuje mi prośba o napisanie art. Na zadany przeze mnie temat. Prosiłem i pisałem wielokrotnie w sprawie art. Dotyczącego analizy stat clutch time największych koszykarzy wszechczasow… ja rozumiem ze ten art rozwaliłby hype jaki liga i wy budujecie wokół swoich ulubieńców ale ile mam czekać ? Umowa to umowa a nie wywiązywanie sie z umowy jest niemęskie !!!

    (21)
  66. Array ( )
    Odpowiedz

    GWBA najlepszą stroną o koszykówce! A tak btw napiszecie coś o ostatnim wywiadzie Magic’a w którym powiedział że żałuję wyboru Lonzo z 2 pickiem?

    (3)
  67. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie czaje niektorych ludzi. Wchodze tu od poczatku portalu i artykuly byly naprawde rozne. Ale jak byl jakis za przeproszeniem ‘gowniany’ wg mnie oczywiscie, to poprostu nie doczytywalem do konca, nie komentowalem, zapominalem i tyle. Po co jezdzic po autorach itp? Nikt tu nie obiecywal ze to jest portal na licencji NBA albo ze teksty pisza profesjonalni i zawodowi dziennikarze sportowi. Mozna zwrocic uwage lub podpowiedziec cos autorom ale po co obrazac albo narzekac wiecznie? Serio chce wam(niektorym komentujacym) sie tracic czas tylko na ‘pojechanie’ kogos tylko dlatego ze wam sie artykul nie podoba? Troche kultury.

    (6)
  68. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Cel osiągnięty 100 komentarzy pykło, są wejścia, jest hajs i możemy przejść do pudelka basketu 😀

    A tak serio to robicie dobrą robotę, każdy znajdzie coś dla siebie tutaj na stronie, historię nba, rzeczowe analizy, “pudelkowe” artykuły, którch jak nie chcesz to nie czytaj, trochę za mało europejskiego baskatu wg mnie chociażby wzmianki, ale pewnie za dużo roboty jest i tak z tą nba, a wiadomo, że artykułów nie piszą roboty :p
    A hejterami to nie ma co się przejmować, bo im większa popularności tym ich jest więcej i nic z tym nie zrobicie.

    (1)
  69. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie znam drugiego takiego medium o NBA jak Gwiazdy Basketu … na studiach każdy z moich znajomych interesujący się chociaż w niewielkim stopniu najlepszą liga koszykówki świata czyta własnie was !!!! GWBA potraficie tworzyć przemyślane analizy , ciekawe artykuły z życia gwiazd nba , wyciągacie ciekawe wnioski z meczów … Jesteście kompletni w swojej analizie sportowej pod każdym kątem. W dodatku każdy znajdzie coś dla siebie , językowo jesteście w stanie zadowolić purystę językowego jak i infantylnego gimbusa. Finalizując … NIE ZMIENIAJCIE SIĘ. DLA MNIE JEST ZNAKOMICIE.

    PS : nie zwykłem komentować , pierwszy raz mi się to zdarza na łamach GWBA i raczej ostatni bo filozofem(jak większość rodaków) od koszykówki niestety nie jestem , a jakbym był to pracowałbym w GWBA 😛
    Pozdrawiam szanowną ekipę z Gwiazdy basketu , keep it up ! 🙂

    (1)
  70. Array ( )
    Odpowiedz

    GWBA to moja ulubiona strona o koszu. Mam Apke na telefonie i kilka razy dziennie wchodzę w poszukiwaniu newsów i opiniotworczych artykułów.

    Bardzo sobie cenię wasza pracę. Widać w niej poświęcenie, przygotowanie i wiedzę o koszu. Często też czytam komentarze. Np ten autorstwa Wielmoznego Pana P traktuje często jak osobne artykuły. Z drugiej strony jest wielu komentujących, którzy wylewaja tepy hej wynikający z ich kompleksów.

    Jednak jeżeli robicie coś publicznie (nawet anonimowo) i po swojemu a nie typowo pod publiczke to niestety, ale TWARDA DU%A to podstawa, a żalenie się nie jest bynajmniej oznaką siły.

    (3)
  71. Array ( )
    Odpowiedz

    Dawać już ten RS, chyba już wszystkim odwalą lekka korba z braku koszykarskich emocji. Brawa dla całego GWBA za kawał dobrej roboty, oby w przyszłości takich tekstów było jak najmniej. Pozdrowienia również dla hejterow, jeżeli Twoim największym zmartwieniem jest nieopublikowany komentarz na GWBA to zmień portal, adios ?

    (0)
  72. Array ( )
    Odpowiedz

    Mowisz o samodzielności i że robisz to co chcesz a potem mówisz że piszesz to co ludzie chcą czytać… Ja bym wolał właśnie analizę taktyczne smaczki z NBA a nie gówno dla dzieci no ale czego się nie robi dla hajsu….hipokryzja i tyle

    (5)
  73. Array ( )
    Odpowiedz

    Ludzie zluzujcie gumę, koleś dobrze mówi. Przestańcie narzekać, doceniaajcie to co robią dla nas tacy właśnie ludzie. Kreujcie a nie komentujcie . Each one tech one

    (1)
  74. Array ( )
    Odpowiedz

    Koszykówką interesuję się z doskoku, jestem fanem piłki, ale tej kopanej. Pomimo tego, ten serwis (blog?) czytam codziennie, śledzę, pomimo, że mecz obejrzę raz na góra miesiąc. Czytam regularnie, ale to mój pierwszy komentarz tutaj, a czytam od dwóch lat, co najmniej.
    Prawdę mówiąc, zaskoczył mnie ten artykuł, noe sądziłem, że wylewa się tutaj jakakakolwiek fala hejtu, nie mam pojęcia dlaczego. Bardzo dobrze pracujecie i mam nadzieję, że to się nie zmieni

    (1)
  75. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Głowa do góry Bartku, świata nie zmienisz, ale o portal o baskecie robisz znakomity. Śledzę wiernie od lat, wierzę, że jeszcze setki świetnych artów przed nami! Konstruktywna krytyka do serca, bezmyślny hejt w dupie! Pozdrawiam serdecznie redakcję, życzę miłego dnia!

    (1)
  76. Array ( )
    Odpowiedz

    Śledzę ten portal praktycznie od samego początku, od lat czytam każdy artykuł, a często i wszystkie komentarze. Przez te lata zauważyłem, że admin bardzo rzadko wdaje się w dyskusję w komentarzach. Tak więc jeśli rozmyslacie nad sensem tego artykułu, to weźcie go jako odpowiedź na cały hejt skierowany na autora w czasie istnienia tej strony, a mysle trochę się nazbierało. (Nie wiem czy tak jest, ale ja tak to interpretuję). Mi akurat nic w tym tekście nie przeszkadzało, bo autor przedstawił po imieniu cała prawdę. Nie wiem co zawierają wasze komentarze, ale mi nikt nigdy nie cofnął komenta jeśli chciałem pogadać tylko o baskecie.

    Co do artykułów to w 100% się zgadzam, bo odwiedzałem już nie jedną stronę “żyjąca” z pisania tekstów a’la BLC i na dłuższą metę się tak nie da. Po 1 takie teksty się ukazują rzadziej, że względu na czas potrzebny do zebrania materiałów i opracowania tego, co często denerwuje jak 4 dni z rzędu nic nie ma i prowadzi do przestania czytania tych artów. A po 2 to sam człowiek czesto chce czegoś lekkiego – artykuły o sprawach bieżących – mecze itp czy nawet o plotkach dotyczących życia prywatnego, czy stylu ubioru zawodników.

    Doceniam GB za to że każdego dnia mogę 2-3 razy dziennie odpalić apkę i mieć coś nowego do czytania. A admina za to że daje radę to wszystko ogarniać – oglądać po parę meczów w nocy, a potem je nam wszystkie od rana streścić. Sam kiedyś pisałem teksty dla jednego fan page’a i wiem ile to roboty, mimo że ja miałem do ogarnięcia tylko jedną drużynę, przy okazji będąc studentem z dość lekkim podejściem do sprawy, a autor tyle co zdążyłem przez lata wywnioskować jest głowa rodziny. Tak więc szacunek.

    Pozdrawiam, róbcie dalej to co robicie i tak jak robicie.

    (1)
  77. Array ( )
    Odpowiedz

    Stary jeżeli ktoś czyta Twoje teksty i hejtuje to tylko o nim świadczy. Nie trzeba się zgadzać z Twoimi opiniami ale ja czytam gwba bo uwielbiam te teksty. Zgodzę się że czasami ciężko strawić głupia krytykę niepoparta żadnymi argumentami ale Ci wszyscy siedzą na kanapie przed monitorem komputera i tak wygląda ich życie. Wy robicie swoje bo jesteście genialni!!!

    (1)
  78. Array ( )
    Odpowiedz

    Piszę pierwszy komentarz tutaj. Czasem zaglądam na stronkę i jestem w szoku tych malkontentów na forum. Ten zły, ten słaby ten cienki, nba do bani itd… Lebron dobry bo ma warunki. Curry cienki i tylko rzut go ratuje. Stek bzdur. Ci o których pisałeś i tak nic nie zrozumieją. Zbyt dużo w nich zawiści i zazdrości i za mało pokory. Ci starsi po rodzicach odziedziczyli gen podporządkowania komunie a to rodziło między innymi w wielu takie cechy. A młodsi… Ich życie jeszcze nauczy pokory. Trzeba ich zlewać i tyle. Pozdro i brawo za ten tekst.

    (0)

Skomentuj Pdz Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu