fbpx

DeMar DeRozan bohaterem kolejki, Dwight Howard demoluje Boston

39

Toronto Raptors 92 New York Knicks 91

Czapki z głów panie DeMar DeRozan. Występ w Madison Square Garden pod względem psychicznym do najłatwiejszych nie należy. Człowiek ma świadomość, że jest w centrum wszechświata, że każde kolejne zagranie określa twą wartość jako zawodnika i zapisuje w percepcji kibiców.

Nie jest łatwo gdy dowiadujesz się, że kierownik karuzeli Kyle Lowry musi przejść operację nadgarstka i opuści resztę sezonu regularnego. Martwisz się o kumpla a dodatkowo zdajesz sobie sprawę, że cały ciężar zdobywania punktów spoczywa od teraz na twoich barkach. To nie wszystko, wytransferowali ci zmiennika, a niespełna 24 godziny temu graliście z partyzantką Portland, która sprawiała problemy do ostatniego gwizdka.

Nic dziwnego, że wojujący Knicks osiągnęli 17 punktów przewagi. To można było przewidzieć. Takie prawa natury.

I wtedy się zaczęło. DeRozan zaczął dźwigać zespół. Co powiecie na 37 punktów, 8 zbiórek i 13/25 z gry? Co powiecie na ostatnie trafienie, zaliczone 1.9 sekundy przed końcową syreną zapewniające gościom zwycięstwo? A teraz, patrz zdanie pierwsze. #kobenowejery

Aha, Knicks zwalniają Brandona Jenningsa z obowiązku świadczenia pracy, jacyś chętni?

Golden State Warriors 119 Philadelphia 76ers 108

“Zamierzam się z nim pobić” – zapowiedział przed meczem Dario Sarić mając na myśli pojedynek z Draymondem Greenem. Odkąd włodarze klubu wytransferowali precz jego “mentora” Ersana Ilyasovę, odkąd kontuzji doznał Joel Embiid, a Ben Simmons pozostaje na zwolnieniu, Sarić jest absolutnie pierwszą opcją Sixers i jak dotąd nie zawodzi. Statystyki na poziomie 20/10 to w tych warunkach norma. Nie inaczej było tym razem: 21 punktów, 7 zbiórek, 7 asyst. Niestety nie zobaczycie tego w skrócie, NBA woli promować zgubiony but Duranta (27 punktów, 8 zbiórek).

W sumie aż siedmiu graczy gospodarzy zaliczyło dwucyfrową zdobycz. Wszystko fajnie tylko mecz wtopili, no ale to akurat nie podlegało dyskusji. 0/11 zza łuku (!) Stephena Curry nie miał żadnego znaczenia, Warriors absolutnie nie zachwycili, ale gdy grają w pełnym składzie trudno im przegrać.

Milwaukee Bucks 95 Cleveland Cavaliers 102

LeBron James miał chore gardziołko, ale już jest z powrotem, parę dni odpoczynku miało zbawienny wpływ: 24 punkty, 10 zbiórek, 6 asyst, 8/12 z gry. Najbardziej mi zaimponowała kontrola tempa i to jak kolektywnie pokryli Giannisa Antetokounmpo (9 punktów, 7 zbiórek, 8 asyst, 4/13 z gry).

Powiem szczerze, niemal zwymiotowałem patrząc na przeprost kolana Mike’a Beasleya, może dlatego, że mam przykre doświadczenia w tym temacie. Kolejna kontuzja w Milwaukee, mówią że nic poważnego, jedynie podkręcił staw, ale bez kilkumeczowej pauzy się nie obejdzie. Ja nie wiem co się dzieje, może Jason Kidd za bardzo tyra swych podopiecznych na treningach albo na odwrót, niedostatecznie pilnuje chłopaków na siłowni. Wiecie jak jest, nikomu nie chce się wykonywać tych żmudnych ćwiczeń wzmacniających albo rolować mięśni to później siadają przeciążone kolana.

Z milszych rzeczy (jak dla kogo w sumie) w najbliższych spotkaniu powinniśmy już zobaczyć Derona Williamsa:

Koniec końców stwierdziłem, że to dla mnie najlepsze miejsce. Wyrazili zainteresowanie moją osobą minionego lata. Znam wielu chłopaków w tym zespole, grałem z LeBronem w reprezentacji, a Kyle Korver do dziś jest jednym z moich przyjaciół. Poczułem, że mogę tu pasować i mieć istotną rolę do odegrania [D-Will]

Uwaga, kontrakt zawodnika wart jest 407 tysięcy dolarów, wliczając podatki Cavs łącznie wyłożyć muszą 900 tysięcy, czyli tyle, ile LeBron zarabia w tydzień.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

39 comments

    • Array ( [0] => administrator )

      4 listopada zaliczył 0/10 aby trzy dni później trzasnąć rekordowe 13/17 just sayin’

      (67)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Tak po prawdzie to został wyrzucony za drugiego technika.
      Notabene ten Howard to naprawdę koń pchnął Horforda jedną ręką a ten poleciał jak dziecko a swoje waży.

      (15)
  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A propos zwycięskiego rzutu Derozana.

    All-Time Leaders in Game Winners:
    1)Kobe Bryant – 40 fgm on 127 fga (31,5%)
    2)Larry Bird – 33 fgm on 87 fga (37,9%)
    3)Vince Carter 31 fgm on 96 fga (32,3%)
    4)Michael Jordan 29 fgm on 61 fga( 47,5%)
    5)Carmelo Anthony 26 fgm on 61 fga (42,6%)
    6)Jerry West 25 fgm on unknown fga
    7)Reggie Miller 22 on 64 fga (34,3%)
    8)LeBron James 21 fgm on 68 fga (30,9%)

    (48)
    • Array ( )

      Jennings zapowiedział, że chcę dołączyć do drużyny walczącej o mistrzostwo więc raczej odpada. ;p

      (2)
  2. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Kobenowejery? z ta drobna roznica, ze Kobe raczej nie gral na 50% skutecznosci z gry i w koncowkach czesciej pudlowal niz trafial, bo strasznie forsowal rzuty… Prosilem aby pojawila sie tu analiza statystyczna najlepszych graczy w tzw. “clutch” ale szanownie nam panujacy zwlekaja z publikacja 🙂 widocznie nie moga sie pogodzic z tym, ze Kobe jest przereklamowany jako “closer” 🙂

    (-39)
    • Array ( )

      A Ty Leszczu przereklamowujesz swoje wypowiedzi i myślisz, że masz coś konkretnego do powiedzenia, a to zwykły rynsztok (obecnie nazywany hejtem).

      (8)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      No mam… Kobe w “clutch” rzucal na skutecznosci 31.5%… czyli mit “closera” prysl….

      (-10)
    • Array ( )

      Leszczu13 –> im więcej piszesz ty bardziej jestem przekonany, że Kobe zgwałcił Ci pół rodziny. Tak to wygląda po nieustannych obserwacjach Twoich wypowiedzi na jego temat. Może i masz coś racji (czasem) ale generalnie przesadzasz.

      Za dużo czynników składa się na to jak grał Kobe i jakie miał statystyki. Może choćby taki, że przez pół kariery grał z zawodnikami na poziomie Smusha Parkera? Zobacz z kim gra LeBron od kilku lat i jakie kręci staty. Zobacz co teraz się dzieje w GSW gdzie wszyscy robią staty jak z NBA2K. Roster robi swoje.

      Owszem miał chłopak ciąg na rzuty ale jak widział, że daje dupy to podawał choćby w finałach 2009 i 2010. W meczach sezonu zasadniczego jego rzuty w końcówkach były jak najbardziej uzasadnione. Kobe był bowiem przez ponad połowę kariery najlepszym graczem w lidze i nikt nie potrafił tak jak on rzucać nad czterema obrońcami w patowej sytuacji.

      (5)
    • Array ( )
      MJsixRINGSinCHICAGO 28 lutego, 2017 at 19:23

      Zanim LeBron przeszedł do Heat, grał również z przeciętnym teamem a mimo to wciągnął ich do Finałów w 2007…

      (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie jestem kibicem Raptors, ale jakoś chętniej obserwuję tę drużynę. Gdy już wydawało się, że może w następnym sezonie lub kolejnym będzie to ekipa bardzo mocna, to nagle taka seria pecha…

    No i po Brandona chętni Cavs. ?

    (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    DeMar robi 27.9p (47%, 25%, 85%) | 5.4r | 3.7a | 1.1s | 0.2b w 53 meczach
    Kobe robił 25.0p (45%, 33%, 84%) | 5,2r | 4,7a | 1,4s | 0,5b w 1346 meczach

    nie za szybko te porównania? niech tak pogra z 300 meczów… chociaż

    (22)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Kyle Korver jako Cavalier robi 3.0 trójki na mecz przy skuteczności 51,2%!!! LOL xD
    Poza tym tylko Stephen Curry (bezsprzecznie najlepsza 3ka w historii NBA) może zrobić 2000 trójek w karierze na takiej skuteczności jak Kyle (43%). Jak to się nie docenia zadaniowców do póki nie trafią do takich Cavs lub Warriors… :/

    (20)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @Grand216 – Leszczu i tak znajdzie coś na Kobasa, a Ciuus dołoży hejcik na LBJ – taki mamy koloryt tej strony.
    PS. Adminowi wieczorem wykroję medal z ziemniaka – hejt własnego wpisu: awesome 😉
    Jak by jeszcze pohejtował admina – były by 2 medale.
    PS.2 % MJ w gamewinerach w PO jest jeszcze bardziej imponujący.
    Dla hejterów pożywka: http://bleacherreport.com/articles/2447467-nba-playoff-history-clutch-meter-the-top-25-late-game-players-in-recent-memory
    Każdy znajdzie swój obiekt hejtu (niekoniecznie w miejscu w którym by się spodziewał – Ciuus pozdrawiam).

    (1)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pozdrawiam ŚMIESZKÓW, którzy mówią, że Cavs chcą Brandona Jenningsa. A tak na poważnie to ja widzę dla niego 2 ekipy: Wizzards albo NOLA. Jako backup na PG. W obydwu organizacjach by się sprawdził.

    Teraz pozdrawiam tych co to twierdzą, że trzon drużyny powinien być wybierany w drafcie, a nie podkupiony od konkurencji. Czyli beka z Cavs a gloryfikowanie GSW. GSW ma 3 starterów wybranych w drafcie (Curry, Klay i Green), a Cavs to niby co? Tak samo trzech (Irving, James, TT) I co? Gdzie teraz twoje argumenty malutki hejterze? xD

    Tyle osób jęczy i płacze, że LeBron wybłagał wsparcie. Ale kogo on dostał? Zanim jego wsparcie przybyło jakie mieliście o nich opinie?
    *Dwa przygłupy, których pozbył się wielki Master Zen? – JR i Shump;
    *Słaby w obronie? – Korver;
    *Papierowe zdrowie? – Bogut;
    *Wybujałe ego i szklane kostki? – Deron;
    *Za wysoki wybór w drafcie? – Derrick

    Na koniec pozdrawiam tych, co to mówią, że inne drużyny się podkładają, żeby tylko LeBron mógł wygrać. No właśnie nawet nie chodzi o Cavs, tylko o LeBrona. To jest dopiero hit! No a jaki interes mają w tym inne kluby?

    Pozdrawiam tych wszystkich ludzi. Pozdrawiam również redakcje i czekam na nowe memy, bo ostatnio suchu w tym temacie. Z nudów sam podesłałem już kolejne dwa memy xD

    (24)
    • Array ( )

      Spoko jeszcze jest czas aby liga zwolniła jeszcze 15 zawodników by Cavs miało w czym wybierać 🙂

      A jaki interes miało Dallas ? Zamiast wymieniać Derona i coś na nim zarobić będą płacić za gracza którego nie mają. Serio dobry deal… Ale problemem było to, że Cavs nie miało co dać więc trzeba było tak to rozwiązać.
      Nie wiem jaki mogły mieć interes zespoły płacąc za to by inni mogli dostać wymarzonego gracza zamiast próbować jeszcze coś na nim ugrać.
      I tak to jest podkładanie… Jakoś trzeba z GSW nawiązać walkę.

      Teraz piszcie, że to hejt tylko przyznając racje.

      (-12)
    • Array ( )

      Moze nikt nie chcial dac za Derona nawet podawacza recznikow i gatorejda, stad zwolnienie? Cavs nie mieli kogo to i nie dali.
      Co za bzdurna teoria spiskowa, cale nba sie podklada zeby LBJ mogl wygrac. No jaja. W zamach smolenski tez wierzysz? “W 1:40 slychac strzaly” 😉
      Koniec koncow i tak: ‘ball don’t lie’.

      (9)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wyjaśni ktoś może w prostych słowach czemu tak mało za tego d-willa musieli wyłożyć, bo ja się na pieniądzach w NBA nie rozeznaje?

    (0)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Już wyjaśniam. Deron jest obecnie na kontrakcie w Dallas, bez obowiązku świadczenia pracy. Co oznacza, że formalnie nie jest już ich zawodnikiem, ale musi mieć wypłaconą kasę, bo tak było w kontrakcie.

      Do Cavs natomiast idzie jako bezrobotny, więc mogą go podpisać za minimum dla weterana. On ma szanse na grę, a Cavs płacą za niego “symboliczny piniądz”. 😀

      (7)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A no taki interes miało Dallas, że zrobili miejsce w składzie. Mieli dość jego kontuzji. Wiedzieli, że i tak nie ugrają nic w tym sezonie. Może mają na oku kogoś znikąd i zrobili tym zwolnienie miejsce dla tego noname’a. Może poprostu nadepnął na odcisk komuś z zarządu. Skoro mieli mu płacić, a i tak siedziałby na ławie jak Pierce w LAC (chociaż on to akurat na szacunek zasłużył) to niech chociaż, nie muszą na niego patrzeć. Nie wiesz jaki jest prawdziwy powód. Ale na 100% obstawiasz, że to jawna pomoc dla LeBrona.

    To nie pierwszy taki przypadek, kiedy drużyna zwalnia zawodnika, za którego i tak musi płacić.

    #Josh_Smith_w_Pistons

    I nie nie zamierzam cię hejtować i nie, nie jest to przyznanie ci racji.

    (15)
  10. Array ( )
    Byczy Fan ale niezalogowany 1 marca, 2017 at 00:50
    Odpowiedz

    Wiadomo że został ściągnięty z boiska za drugi faul, ale jak ktoś napisał wyżej, litości ligo LITOŚCI ! Nie wiem jak można tak rujnować ten sport, w momencie gdy Koniu popchnął Horforda to aż mi się gęba otwarła i uśmiech zawitał na twarzy, może ktoś ma inne odczucia odnośnie NBA ale właśnie tego mi brakuje i wciąż to będę powtarzał 😛

    (1)

Skomentuj TheBartuer Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu