fbpx

Derrick Rose zaginął, Carmelo wyrzucony z boiska, KAT dominator

34

New Orleans Pelicans @ New York Knicks

Derrick Rose zaginął. Nie pojawił się. Nie było wiadomo co z nim i dlaczego nie przyjechał. Dość powiedzieć, że mecz nie układał się po myśli Nowojorczyków, przegrywali 19 punktami, kiedy pokład po raz kolejny opuścił Carmelo Anthony. Dwa techniczne i mógł szybciej niż zwykle ściągnąć oranżowe rękawy kompresyjne i wejść pod prysznic. To już trzeci raz w tym sezonie (!) gdy sędziowie dyscyplinarnie ściągają go z boiska. Zrezygnowane oczy coach Jeffa Hornacka mówił: “w co ja się najlepszego wpakowałem”. Myślałbyś, że lider powinien pomóc ekipie wyjść z dołka emocjonalnego, pociągnąć wynik, a ten idzie do szatni.

Minutę później frustracja dopadła Kyle’a O’Quinna który przylał w łapy rozpędzonego Anthony’ego Davisa, co spowodowało wjazd głową w trybuny. No to już nie było śmieszne. Sędziowie (może trochę na wyrost, dla ostudzenia atmosfery) wyrzucili O’Quinna z boiska.

Knicks są w stanie chaosu, jak potężny samolot na chwilę przed katastrofą. Wszelkie symptomy świadczą o potrzebie zmian, konieczności kolejnego remontu, ale najważniejsze, że linie lotnicze zarabiają, prawda? Joakim Noah twierdzi, że rozmawiał z Rose’m po zakończonym meczu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jesteśmy ciekawi jaki był prawdziwy powód absencji oraz czy kiedykolwiek go poznamy. Bądź co bądź chłopak może się liczyć ze stratą ponad 100 tysięcy złotych, na biednego nie trafiło, ale zawsze. Nie ma co oceniać, w życiu różnie bywa.

O wyniku zadecydowała arcy dominująca postać Davisa pod obręczą (40 punktów, 18 zbiórek, 3 bloki w 28 minut!) oraz deszcz trójek, który spadł na Madison Square Garden w trzeciej kwarcie. Dalsza gra była formalnością.

wynik: 110-96

Oklahoma City Thunder @ Chicago Bulls

Kolejny, jednostronny pojedynek. D-Wade (22 punkty, 6 asyst) niefortunnie zderzył się z kolegą i z naciągniętą szyją udał do szatni. Gdy wrócił wynik już odjechał, było za późno. Nie pomogła infekcja naszego psychopaty Jimmy’ego Butlera, wyraźnie nie był dziś sobą kończąc zawody ze skutecznością 0/6 z gry, 1 punktem i 7 asystami. Rajon Rondo nadal nie gra, jego epizod w ekipie Chicago wydaje się być zakończony. W takiej konfiguracji Byki zwyczajnie odstawały od rywali talentem. Nie było komu zrobić gry ani pociągnąć wyniku.

Russell Westbrook (21 punktów, 14 asyst, 9 zbiórek, 50% z gry) i środkowi zrobili swoje. Enes Kanter i Steven Adams zaliczyli łącznie 42 punkty i 16 zbiórek.

wynik: 109-94

Uśmiałem się gdy Turek dał sędziemu faul techniczny, hehe. Widzieliście?

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

34 comments

    • Array ( )

      Wybitnie ma jakiś problem mentalny ten człowiek. W reprezentacji Kanady czasem nawet i mocno błyszczy, w NBA D-League również. Gabaryty i technikę niby ma. No, ale mało kto w tej lidze ich nie ma. Może to właśnie niechęć do siłowej gry?

      (10)
    • Array ( )

      Bennet nie był wybitną gwiazdą w szkole średniej, jeszcze w połowie listopada 2012 roku nie było go nawet w top 60 prospektów do draftu ( https://web.archive.org/web/20121115063934/http://www.nbadraft.net/2013mock_draft ), zagrał nieźle na uczelni przez co zaczął się pojawiać w mockach, a przed draftem zaczął trafiać nawet do top 10 (np. miejsce 7 w połowie marca https://web.archive.org/web/20130324194348/http://www.nbadraft.net/ ). 16/8 i PER prawie 30 przy trochę ponad 25 minutach gry robiły wrażenie, ale college to college i na prawdę sporo robi drużyna (im słabsza tym przyszły gracz NBA może bardziej błyszczeć).

      Podbił go dobry sezon na uczelni, a nie “to coś” (kocie ruchy, miękkość rzutu, obrona, itd.) co sprawia, że przeciętni (statystycznie w college) gracze trafiają do NBA i stają się gwiazdami .

      A miejsce nr 1 i wybór przez Cavs to już w ogóle wszyscy (chyba nawet on i jego rodzice) byli totalnie zaskoczeni co się tam stało.

      Koleś nigdy nie był graczem na nr 1 w drafcie, a presja jaka na niego spadła tylko mu przeszkodziła. Strzelam, że gdyby trafił z numerem ~30 do takich SAS to by się w spokoju powoli rozwijał i robił te 15/7 po 2-3 latach w NBA.

      (40)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Chyba się z tobą zgodzę Kamil. Zawsze myślałem, że pójście z wyższym numerem w drafcie niż był prognozowany, jest tylko dodatkowym kopniakiem motywacji. Niestety to chyba działa na odwrót. Przy każdej swojej “porażce” pewnie słyszał, że ale jak to, jedynce draftu takie coś nie przystoi i zanim zaczął rozwijać swoją grę, już był spalony psychicznie. Natomiast ci, którzy zostali wybrani w drafcie z numerem niższym niż im prognozowano, zazwyczaj robią karierę, tutaj chyba działa motywacja typu “ja im dam wybierać mnie tak nisko”. Szkoda gościa, zostanie zapamiętany jako pierwszy kanadyjski bust

      (4)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Uff, już myślałem że zaliczę okienko między zajęciami bez rytualnego czytania artu. Dzięki że jesteście. 😀

    (21)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    PRzegląd kolejki solidny jak zwykle, ale mam prośbę. Czy możecie wrócić do podawania statystyk najlepszych zawodników obu ekip pod skrótem meczu? Kiedyś była to norma, mam nadzieję że ten brak byłtylko chwilowy 🙂 Pozdro!

    (47)
    • Array ( )

      Kimś takim, dzięki komu liga staje się bardziej unikatowa.
      35latek który debiutuje w NBA, dla mnie dożywotni szacun za tą próbę (zaistnienia w NBA mimo zaawansowanego jak na koszykarza wieku) i za wieczny uśmiech na jego twarzy.
      Ja od pierwszego jego meczu w barwach knicsków go polubiłem.

      (41)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Na tą chwilę mentor innych PG w Vitorii, wcale jeszcze nie zakończył kariery. A tak z innej beczki przedwczoraj zagłosowałem na zachodni frontcourt na Davisa i Townsa. Dziś panowie rozegrali jedne z najlepszych meczów w swoich karierach.

      (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Pat i szybka przebudowa, może powymienia się z Philem po znajomości 🙂

    Offtopic:
    Dodaje komentarze głównie z telefonu gdzie jestem zalogowany ale po dodaniu posta nie wyświetla się mój avatar, co to może być?
    Z kompa wszystko gra 🙂

    (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Wie ktoś czemu Smoove nagle zaczął robić “komentatorke” do skrótów meczów? Kontrakt podpisał z jakąś firmą? Normalnie to zaraz powinni mu zdjąć te filmiki za prawa autorskie?

    (6)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Melo zachowuje się jak dziecko, Karl trochę chyba racji miał z jego gwiadorzeniem, który to już raz w tym sezonie tak osłabia zespół? 3x ejected. Jak to ma być lider to NYK może pomarzyć o PO, a co dopiero o przejściu chociaż pierwszej rundy.

    (16)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    To wygląda jakby Pat Rilet oficjalnie przyznał się do błędu, brawo.

    Melo chyba nie może się pogodzić z utratą formy, bo zespół ma najlepszy odkąd byli w playoofs w 2012(?)

    (14)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Ojj ściągałbym Winslowa póki jest na tej liście. Młody, dobry w obronie, będzie tylko lepszy. Co by nie było poszedł chyba z 7 pickiem rok temu a spodziewałem się że ktoś go weźmie znacznie wcześniej

    (5)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Śmieszny jest ten melo, ten sam poziom mentalny jak wchodził do ligi, nic sie gość nie zmienił. I on próbuje zgrywac inteligenta, wypowiadać się o prawach czarnych itd. Eleganckie ubranie niestety inteligencji nie dodaje.

    Ciekawe kiedy knicks w końcu przyszłość i go wytrejduja. Obawiam się, że nigdy, śmiech na sali.

    (4)
    • Array ( )

      Ja również myślałem że Jimmiego jako psychopaty wykluczyliśmy w komentarzach 🙂
      A potem trafia się slaby mecz i taki bubel w opisie.
      Butler nigdy nie był zabójcą, raczej rzemieślnikiem.

      (1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Ciuus

      Miałem to już napisać przy poprzednim artykule, ale mam okazje zrobić to teraz.
      Od kiedy zacząłeś argumentować swoje zdanie, nabrałem do ciebie szacunku, chociaż mam inną opinie i do tej pory byłem twoim pierwszym hejterem.

      Dopóki gardzisz LeBronem używając do tego sensownych agrumentów, a nie sypiesz tekstami “są równi i równiejsi” dopóty nie zgarniasz minusów 😛

      (7)
    • Array ( )

      WCISOL
      Nie uważasz chyba, że tym się przejmowałem 🙂
      I dopóki uważasz, że LeBron nie jest specjalnie traktowany i idealizowany jako ktoś ponad wszystkimi nie licz że się przejmę heh
      Argumenty na podstawie których nie krytykuję ale ścieram mgłę sprzed oczu niektórych osób (które każde pierdnięcie LBJa biorą jako coś do czego trzeba się modlić) już nie raz były przeze mnie przedstawiane ale marginalizowanie.
      Problemem nie jest brak argumentów ale kompletne ich odrzucanie. Więc po co mam za każdym razem pisać to samo ? A i tak dwie IDENTYCZNE sytuacje będą oceniane różnie gdy z jednej strony będzie LeBron, a z drugiej inny gracz. Wniosek nasuwa się sam.

      Ale dzięki. Ja zawsze jestem otwarty na tego typu dyskusje jak z Wielmożnym Panem P na temat Celtics ale nie każdego na to stać. I ja również byłem pozytywnie zaskoczony tym, że niektóre osoby tutaj w ciemno nie próbowały wmawiać, że LBJ jest koszykarskim “psychopatą” na miarę MJa czy KB 🙂

      (0)

Skomentuj Cvsk Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu