fbpx

Draft NBA 2016: jakie roszady kadrowe szykują Celtics, Lakers i Sixers?

35

tioo

Dziś w nocy poznaliśmy kolejność tegorocznego naboru NBA, a ponieważ do draftu pozostał miesiąc, zaszalejmy! Wczujcie się w rolę, załóżcie czapkę generalnego menedżera i pomyślcie, kogo widzielibyście w wyjściowym składzie swego ulubionego zespołu:

1. 76ers

PG: Ben Simmons ? (208 cm)
SG: Dario Saric (208 cm)
SF: Nerlens Noel (211 cm)
PF: Jahlil Okafor (211 cm)
C: Joel Embiid (213 cm)

To oczywiście żart, byłaby to najwyższa pierwsza piątka w historii basketu, można być pewnym, że niczego by w tym układzie nie ugrali, ale patrząc na decyzje personalne Sixers na przestrzeni ostatnich lat, niczego nie można wykluczać. Na moje oko po raz kolejny sięgną po największy talent, bez względu na jego dopasowanie. Na ich szczęście Ben Simmons docelowo może grać na wielu pozycjach i pełnić różnorakie role od point-forwarda zaczynając.

[vsw id=”rnvmmBEvbPI” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

2. Lakers

PG: D’Angelo Russell (1996)
SG: Jordan Clarkson (1992)
SF: Brandon Ingram ? (1997)
PF: Larry Nance Jr. (1993)
C: Julius Randle (1994)

Starting lineup równie mało prawdopodobny co u Sixers, panowie zostaliby zjedzeni żywcem w obronie, ale jak widzicie, potencjału uzbierali. Sądzę, że Mitch Kupchak szykuje niespodziankę. Ściągnie do klubu jakieś uznane, sprawdzone nazwisko oferując w zamian kogoś z młodziaków. Na rynku free agentów poważnie ścigać będą Hassana Whiteside’a – tak czuję.

#2 Ingram ma wybitny potencjał, ale miną lata zanim zacznie odgrywać poważną rolę w lidze. Nie jestem też przekonany czy paczka kozaczków żądnych pokazania się/ wyrobienia sobie nazwiska w lidze, to odpowiednie miejsce dla jeszcze jednego młodego talentu, na dodatek o wadze 55 kilo. Oby wyrósł z niego drugi Tracy McGrady, ma równie śpiące oczka, co nie?

[vsw id=”Q0k46dtm_7Q” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

3. Boston

PG: Isaiah Thomas / Marcus Smart
SG: Avery Bradley / Buddy Hield (?)
SF: Jae Crowder
PF: Amir Johnson
C: Jared Sullinger

Biorąc pod uwagę dostępny budżet oraz ilość picków draftu (3, 16, 23, 31, 35, 45, 53, 58) Danny Ainge ma moc możliwości. Coś mi podpowiada, że listopadowy roster Celtów będzie w znacznym stopniu odbiegał od tego, który kończył miniony sezon. No bo tak: Evan Turner i Jared Sullinger kończą kontrakty, Crowder mimo całej sympatii to nie materiał na startera drużyny z mistrzowskimi aspiracjami, podobnie jak Amir Johnson. 175 centymetrów Isaiaha Thomasa zaprzęgnięte do roli pierwszej opcji to także sprawa dyskusyjna w fizycznej batalii playoffs, a strzelcy bywają chimeryczni. Myślisz Avery Bradley, myślisz obrona na piłce, niekoniecznie snajper.

Innymi słowy, wszystko może zostać przewrócone do góry nogami. Kogo wezmą z trójką? Na myśl przychodzi rasowy SG Buddy Hield (dość obrazowe porównanie to CJ McCollum) ale nie jestem przekonany czy Ainge weźmie tak wysoko zawodnika, który nie podaje i nie broni więc może 216-centymetrowy Chorwat Dragan Bender -> gracz podobny klimatem do Kristapsa Porzingisa? Czy zawalczą o Kevina Duranta? Ta opcja mocno się ostatnio oddaliła, co nie? W każdym razie: na obwodzie jest tłok (Thomas, Bradley, Smart, Rozier, Hunter, James Young) dużo gorzej wypada frontcourt. Wielka szkoda, że nie uplasowali się w topowej dwójce. A może przehandlują kombinację picków by sięgnąć po 1-2 miejsce?

[vsw id=”8uK4EwZfZ1s” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

35 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Krążą głośne ploty, że Simmons odmówi gry w 76ers (coś jak Bryant w Hornets w 1996; j3bany ma charakter hehe) i zostanie wybrany przez Lakers, w których jest zakochany i z wzajemnością.

    (45)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Można odmowic po prostu gry? Kiedy ktos chce Cie wziac z 1, a Ty sory, ale nie? W takim ukladzie TOP10 by nie chcialo grac w philly.

    (32)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    “Krążą głośne ploty, że Simmons odmówi gry w 76ers (coś jak Bryant w Hornets w 1996;”-chłopie….Jakie odmówienie gry?Co ty pleciesz w ogóle?!…Za Bryanta w Hornets była wymiana przecież więc nie pisz herezji że odmówił on gry bo 18 letni szczeniak nie ma nic do powiedzenia w tym przypadku 😉

    (46)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kompletnie mi nie pasuje Simmons to Phily serio :/ Do Lakers jest idealny fajnie by to można było poukładać ściągnąć Hassana , który nauczył by się grać dobrego P&R z Simmonsem D’Angelo na dwójce Randle na czwórce i nie wiem jakby to miało wyglądać na pozycji numer 3 . Może jednak D’Angelo na “1” , Clarkson i Simmons właśnie na “trójce ” . Mają potencjał w Los Angeles oj mają

    (-13)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    popiol1801 —-> stary, stworzenie frontcourtu w s5 w postaci: Whiteside/Randle/Simmons to jest samobójstwo w dzisiejszej NBA, ponieważ żaden z nich nie ma pewnego rzutu. Ba, Whiteside nie ma go wcale, technika rzutu Simmonsa woła o pomstę do nieba, wiadomo że go podrasują w NBA ale z g***a bata nie ukręcisz, najlepiej wypada tu Randle, który i tak moim zdaniem ze swoim rzutem daleko poza 6 metr nie wyjdzie, a trójki to będzie mógł klepać okazjonalnie.

    Jeśli już Randle+Simmons to albo z centrem z bardzo dużym zasięgiem rzutu (Horford/Cousins), albo gra Randlem na C, Simmonsem na PF i do tego mobilnego SF-a, bo w dzisiejszej NBA też ciężko grać z 3 zawodnikami po 210cm wzrostu.

    Dlatego na moje oko lepiej żeby Lakers sięgnęli po Ingrama, który ok, będzie musiał dziennie opierdzielać pół krowy, żeby przytyć ale potencjał rzutowy ma niesamowity, a jego zasięg ramion, przy dodaniu kilogramów może stworzyć fajnego obrońcę.

    (15)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @Bogas
    Jeśli chodzi o przepisy to raczej nie ma. Jednak zawodnik może zniechęcać drużynę do siebie tak jak np. Jabari Parker Cavs swojego czasu. Jak Phila się uprze, to go wybiorą, ale z niewolnika nie ma pracownika. To tak jak z prośbą o wymianę.

    (8)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Minnesota powinna dorzucić ten pick do Rubio i ściągnąć jakiegoś dobrego PG (w końcu). Małoletnich talentów mają pod dostatkiem, przydałby się ktoś z doświadczeniem, bo dwóch ostatnich Roy + Lavine, Dieng, Muhhamed i T. Jones to już wystarczająca dawka talentu. Zachwytu nad Benderem też nie kumam. Znam jego statystyki z młodzieżowych mistrzostw, ale w Maccabi między dużymi chłopcami,

    (-8)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bender grzeje ławę. Gasol, Porzingis, Saric czy Kirilenko coś znaczyli w Europie jak byli draftowani. Z nim będzie jak z wynalazkami typu Yaroslav Korolev czy Darko Milicic

    (5)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Luwawu, Zagorac, Zizic – all-starow z nich nie będzie,ale to będą tegoroczne europejskie steale – pokroju Jokicia, Pekovicia, Gortata, Diaw czy Calderona

    (6)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Lubię te okresy draftu, po sezonie i przed sezonem, najwięcej się dzieje, czasem jest ciekawiej niż na samych Playoffach.
    Co do draftu, Philly znów wybiorą jakiś mega talent którego nie wykorzystają. Swoją drogą Simmons możliwe że będzie dominatorem, ale dla młodego zawodnika bardzo złe jest takie hajpowanie go, bo koleś będzie sobie myślał, że nie wiadomo kim jest i może się przeliczyć.
    Ingram wygląda na takiego, który może wyrosnąć naprawdę na coś mega ciekawego, LAL pewnie nie zawahają się z wyborem.
    Boston… na 90% Ainge wymyśli jakąś wymianę, mówiło się dużo o Durancie, ale teraz tak jak autor tekstu wątpiłbym w to, o Cousinsie… ale gdzieś tam przeszły szmery na temat możliwego ściągnięcia Jimmiego Buttlera, co z punktu widzenia finansowego było by chyba możliwe.
    Ten Bender to też ciekawa opcja, bo gra podobnie jak Porzingis, jednak wydaje mi się że ma mniej dynamiki, trochę taki znak zapytania, albo będzie kolejny Porzingis/Gasol, albo Darko Milicić 😀
    Wszystko teraz zależy od tego co zrobią 76ers, bo jeżeli okaże się że nie wybiorą Simmonsa w co nie wierzę 😀 (może jakaś wymiana z Bostonem) to zmieni się trochę układ draftu.
    Tak w ogóle wie ktoś co z Przemkiem Karnowskim ? Czy już nie ma zamiaru grać w NBA ?

    (2)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Karnowski stracił sezon przez kontuzje i zamiar pewnie ma, ale na tyle skilla i szans już niekoniecznie. Ja mu na przyszły sezon wróżę karierę w Stelmecie albo jakimś średniaku silnej europejskiej ligi

    (14)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    pier@#$%lisz jak potrzaskany z tymi plotkami. Po pierwsze każdy marzy być jedynką bo raz, że z miesjca dostajesz 5 baniek za sezon, dwa prestiż jedynek jest historyczny.
    Zreszta, gdyby nie fakt grania dla LSU to nie widziałbym powodów dlaczego by pasował bardziej do Lakersów niż do Phili. Nastepna sprawa Simmons potrzebuje piłki lubi kozłować podawać robić grę w Phlli będzie miał taka możliwość cała drużyna będzie jego i wysocy tez bedą zadowoleni bo beda mieli podajacego. Simmons rozwinie skrzydła w maksymalny sposób. W LAkersach jest już Randel i Russell. Podejrzewam, że JR będzie liderem zbiórek i punktów w przyszłym sezonie, a DR będzie robił za rogrywajka z rzutem. NAtomiast Ingram to taki Durant. Będzie potrzebowac trochę czasu na rozwój tym bardziej, że jest jednym z najmłodszych z top 10, ale będą z niego ludzie.
    Nie wiem jak z tymi wysokimi niby talenta, ale czy potrafią biegac jak KP. Gdzieś wyczytałem, że to taki trochę drugi Kukoc, ale to się okaze.
    Co do Dunna to będzie wysoko to tak naprawde jeden z nielicznych pg w drafcie z takim
    potencjałem. Średnia wzrostu z tego draftu wyniesie pewnie z 205-206 wzrostu, ale średnia w całej NBA wynosi ok 199 czy coś około 2 metrów parę milimetrów w ta czy w tamta

    (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    No nie powiem, dobrze temu Ingramowi w bieli i zieleni, mógłby zostać przy tych kolorach, nie miałbym nic przeciwko 😀

    (2)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Fric
    Jakby Kobe odmówił gry dla Hornets (nie mówię, że tak było bo nie wiem) to Hornetsom nie pozostał by nić innego jak tylko go transferować więc by się zgadzało. Fakt jest taki, że Kobe dla Hornets nigdy nie zagrał 🙂

    Więc nie wjeżdżaj na nikogo skoro sam nie wiesz 🙂 Bo jak było nie wiemy. A w każdej plotce jest ziarenko prawdy.

    (-2)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tak się zastanawiam co wy macie z Durant’em w BOS. To się nie wydarzy. OKC ma więcej do zaoferowania niż BOS. Po za tym Boston nie wejdzie do finału przy plejofowej wersji Cleveland, więc co to za różnica czy będzie tam czy w Oklahomie, która mimo wszystko ma do zaoferowania większe prawdopodobieństwo wystąpienia w najważniejszej serii sezonu. Gdybyście drążyli temat Durant’a w SAS lub GSW to byłoby to zrozumiałe ale BOS. Przestańcie już.

    (12)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Szeffus
    wiesz, nadzieja umiera ostatnia. Celtics to klub perspektywiczny, któremu brak ostatniego elementu jakim jest zawodnik pokroju Duranta. Pełno młodych walczaków, dobry PG, podwaliny na liczący się zespół zostały podłożone. Dodatkowo sam Durant jakiś czas temu (po meczu w Bostonie) powiedział że podoba mu się to miasto i że bodajże mógłby tu grać. Jednakowóż obecnie szanse na Duranta maleją, im wyżej zajdzie OKC tym pewniejsi mogą być kibice tego klubu że KD tam zostanie. Myślę nawet że to już zostało niestety przesądzone

    (5)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nick
    Perspektywy perspektywami ale Durant swoje lata już ma. OKC przedszkolakami nie są. OKC to również walczaki z Westbrook’iem na czele. Durant o większości klubów dobrze się wypowiada. OKC z Durant’em to lepsza drużyna niż BOS z Durant’em. Nie zapominaj, że całe OKC jest jeszcze w miarę młode i parę najbliższych lat w tym ustawieniu będą, a jak widać w tym sezonie są w stanie nawiązać walkę z każdym.

    (-1)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Ludzie, nie każdy zawodnik ma ksywe od inicjałów i nie zawsze wiadomo o kogo chodzi, KD , LBJ itd. jasne ale HW?

    (15)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szeffus
    Akurat OKC w porównaniu z Bostonem nie ma nic co mogło by przemawiać za wyborem tego miejsca.
    Boston to zespól który po mistrzostwie się przebudował i już stoi na nogach. Bez chociażby jednego TOPowego gracza są na poziomie OKC sprzed kilku lat.
    Przy czym RW nie jest taki kolorowy jak go malują. Oprócz fizyczności je warsztat pozostawia wiele do życzenia. Daj Thomasowi choć 10% warunków i możliwości RW a zobaczysz zdecydowanie lepszego gracza.
    I nie mów o zespole. Bo o ile w obronie OKC gra zadziwiająco dobrze to ten poziom obrony i walki jest w Bostonie codziennością. A jeżeli chodzi o organizacje gry to Celtics wciągają nosem OKC. Tam gra każdy a nie 70% izolacji 🙂

    (-1)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Ciuus tak tak OKC gra 70 % izolacji i jak dobrze pójdzie niedługo może być w finale NBA i z determinacją Westa i KD i z resztą całej drużyny wyczuwam te finały dzisiaj może się już dużo wyjaśnić a gdzie jest Boston ? Gdybym był KD w życiu bym nigdzie nie odchodził to bardzo ryzykowne ( patrz Lamarcus Aldridge , który odszedł do SAS a Portland i tak odpadli w tej samej fazie , niezły wałek 😛 )

    (1)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Wyobraziłem sobie matchup Ingram vs. Lebron…… młody zostałby połamany w trzech miejscach przy pierwszym lepszym wjeździe LBJ’a o.O

    (12)
  22. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ciuus
    Gdyby to, gdyby tamto. Nie lubię takich ludzi, a co za tym idzie również takowych konwersacji. Pozwól, że skorzystam z prawa cytatu. “Bez chociażby jednego TOPowego gracza są na poziomie OKC sprzed kilku lat.” – teraz pragnę abyś wytłumaczył mi co masz na myśli. Czy nawiązujesz do czasu finałów czy do sezonu wcześniej zakończonego niż finał. Nie sądzę, aby Durant patrzył na fakt co miało miejsce parę lat temu. Liczy się to co jest teraz dla takiego zawodnika jak on. Czy aktualnie OKC jest lepsza niż BOS. Absolutnie tak. Drugi cytat. “Daj Thomasowi choć 10% warunków i możliwości RW a zobaczysz zdecydowanie lepszego gracza.” – daj Durant’owi warunki fizyczne Shaq’a a będzie to GOAT pełną parą. Akurat według mnie owy argument jest niskich lotów. Równie dobrze mógłbym napisać, że gdybym miał wzrost Durant’a i 10% jego talentu to byłbym corocznym mvp euroligi. Na chwilę obecną OKC to lepsze miejsce dla Durant’a niż BOS w mojej opinii. Nie życzę źle żadnej drużynie ale mierzmy się z faktami.

    (17)
  23. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jamal Murray trafi do Bostonu raczej z 3. Co do Lakers to nieważne, czy Simmons, czy Ingram, są to zawodnicy, którzy mogą od razu odwrócić losy franczyzy Mam tylko nadzieje, że Kuptchak nie odda tego picku i jednego z młodzików za Cusinsa. W sumie znając jego umiejętności GM to pewnie wytrejdują za Cusinsa a żadnego wolnego agenta nie podpiszą i za rok znowu w maju zamiast playoffami bede się ekscytował loteria draftu 🙁

    (1)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Co ten Ciuu(L) z tym Bostonem są w przebudowie, IT miał sezon konia który wątpię by powtórzył, stąd jak dla mnie i tak wysoko byli i myślę że w następnym sezonie tak słodko nie będzie, stąd wątpię by KD pchał się do słabiaka ze wschodu, wiedząc ze wkomponowanie do składu też trochę trwa, myślę ze nie będzie chciało mu się zgrywać z nowymi i marnować sezonu, zwłaszcza że w OKC wszystko zaczęło działać.

    (0)
  25. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pozwólcie, ze jako fan celtics dołączę się do dyskusji. Fakty sa takie, ze w obliczu świetnej ostatnio gry OKC nasze szanse na pozyskanie KD drastycznie zmalały, na ten moment są znikome. Ale miesiąc temu sytuacja była zupełnie inna. A mówię to po to, żeby uzmysłowić Wam jakie sa różnice między drużynami z Oklahomy i z Bostonu. OKC jest ciagniete przez dwie gwiazdy z top 5 ligi, którzy grają ze sobą od lat i się dogadują, więc naprawdę ciężko by było, żeby nie byli w miejscu w którym są teraz. Natomiast Boston jest młodą drużyną, genialnie zorganizowaną, zwłaszcza w defensywie, a wszyscy wiemy jak to jest ważne. Boston ma pieniądze żeby podpisać dwa maksymalne kontrakty oraz 8 pickow mimo faktu ze weszli w tym roku do playoffów i mimo licznych kontuzji pokazali charakter. Poza tym, Celtics są drużyną z tradycjami i jednym z najlepszych fanbase’ow pod względem klasy. To jest miejsce do którego przychodzą ludzie którym zależy na wielkich rzeczach, a na ten moment mówiąc obiektywnie mamy największy potencjał w całej lidze. Kolega wyżej mówił ze potencjał dla KD się nie liczy bo on chce wygrywać już teraz. Ja uważam, że Celtics z brakujacym elementem układanki w postaci świetnego scorera + jakimś solidnym podkoszowym jest w stanie wygrywać już teraz. I perspektywy widzę dla Duranta większe u nas niż w OKC trwajac w letargu z Westbrookiem który raz pomoże mu wygrać mecz a raz go przegra. Tak więc mimo iz zdaję sobie sprawę ze szansa na pozyskanie KD jest niewielka, to uważam ze Boston byłby dla niego świetnym kierunkiem, lepszym niż OKC. No chyba ze Thunder zaszokują wszystkich i zdobędą w tym roku mistrzostwo. Jeśli ta ekipa faktycznie jest tak mocna już teraz żeby pobić Spurs, Warriors i Cavaliers w JEDNYCH PLAYOFFACH to faktycznie nie byłoby sensu zmieniać adresu. Wszystko się okaże w najbliższych tygodniach.

    (6)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    A z Kobe to nie było tak, że ten gówniarz chciał grać tylko dla Lakers dlatego powiedział im ze jak go nie wytradują to idzie grać do Europy? Stąd ta decyzja o szybkim Trade do Lakers.
    Moge sie mylić, wydaje mi sie ze to gdzies czytałem, proszę o sprostowanie.
    Zawsze sie jaralem tą historyjką ze to był juz wtedy taki skurczybyk. #mambaout

    (5)
  27. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciuus chłopie pomyśl kur**a…. “Jakby Kobe odmówił gry dla Hornets (nie mówię, że tak było bo nie wiem) to Hornetsom nie pozostał by nić innego jak tylko go transferować”-a czemu nie skoro ma kontrakt ważny na ~4 lata?Nie dziwie się że pod każdą wypowiedzią masz łapy w dół,,,

    (1)
  28. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja w sprawie Kobiego i Hornets – młodzieży przyda się ćwiczenie angielskiego i używania google, a dla starszych – pierwszy z brzegu artykuł w temacie – tej ciekawej historii: http://www.cbssports.com/nba/eye-on-basketball/25430463/kobe-bryant-sticks-to-story-that-hornets-never-wanted-him-after-draft

    Generalnie dla niewtajemniczonych – wybór w drafcie to nie tylko noc draftu – to szereg wielomiesięcznych prac i negocjacji, dla których pierwszym milestonem jest decyzja gracza o przystąpieniu do loterii. Ze znanych mi historii (choćby zaczerpniętych z promowanych w ostatnich latach biografii Jordana czy Shaqa) jasno wynika, że już sporo przed draftem wszyscy zainteresowani dobrze wiedzieli jakie preferencje ma dany gracz (oraz jego rodzina, agenci trenerzy i cała reszta). Tak samo wszystkie potencjalne transakcje na dzień draftu są ugadane długo przed samym wyborem. To działanie analogiczne do wszytkich przedsięwzięć biznesobych gdzie kluczowym jest pojęcie dywersyfikacji.
    Tak, że nie dziwcie się ze świętym oburzeniem odmowie Kobe. Podobnie, choć może nie tak legendarnie i medialnie może być także w tym drafcie. Ponadto – nic nie wiemy o zakulisowych układach i transakcjach wiązanych z poziomu legalnego, póllegalnego i całkiem nielegalnego – który w każdym multimilionowym biznesie jest obecny.
    Każdy, kto myślał że draft, to emocje jednej nocy, gdzie komisarz wyczytuje nazwiska szczęśliwców – to może się przejrzeć w lustrze i nazwać nieoprawnym idealistą – marzycielem.

    (1)
  29. Array ( )
    Odpowiedz

    z uwagi że wiele osób wyżej pisze że Simmons odmówi gry w 76ers mam pytanie czy przypadkiem w NBA nie obowiązuje przepis według którego zawodnik który odmówi gry w zespole który go wybrał w drafcie ma dożywotni zakaz występu w lidze?

    (0)

Skomentuj Rip City Man Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu