fbpx

Dziesięciu najlepiej zarabiających graczy NBA

48

Czy jesteście zszokowani, że dziewięciu z dziesięciu najlepiej zarabiających graczy NBA w przyszłym sezonie reprezentuje barwy Los Angeles, Nowego Jorku lub Miami? Nie od dziś wiadomo, że liga daleka jest od równowagi finansowej, a na wyrównanie wysokości klubowych budżetów przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka lat (dopóki nie zaczną obowiązywać nowe, zaostrzone zasady podatku od luksusu).

Pamiętajcie, lista uwzględnia jedynie przychody pochodzące z kontraktów klubowych, w niektórych przypadkach umowy sponsorskie zdecydowanie przekraczają wymienione na liście kwoty. Na miejscu pierwszym… Kobe Bryant. Mamba w przyszłym sezonie zgarnie na konto aż 27,8 miliona dolarów. To zdecydowanie najwięcej w lidze. W ogóle cały budżet klubu z Kalifornii jest, lekko mówiąc, bezczelny. W nadchodzącym sezonie włodarze Lakers na płace dla graczy przeznaczą ponad 100 milionów dolarów. To o 30 baniek więcej niż wynosi limit, powyżej którego płaci się wspomniany podatek od luksusu, a więc de facto zawodnicy kosztuję nie 100, a 130 milionów $, dwa razy więcej niż większość ekip.

Kolejni na liście: Dirk Nowitzki, Carmelo Anthony, Amar’e Stoudemire, Joe Johnson, Dwight Howard, Pau Gasol, Chris Paul, Chris Bosh i LeBron James. Mamy zatem trzech Lakersów, dwóch Knicksów, dwóch graczy Heat, jednego Clippersa, jednego Netsa i jednego Mavericka. Jedynie trzej pierwsi przekraczają granicę 20 milionów rocznie, a LBJ zarabia ponad 10 milionów mniej od Kobe.

W czołówce nie znajdziesz graczy Oklahomy (Kevin Durant jest na miejscu 15.) Bulls (D-Rose okupuje miejsce 18.) ani Spurs (Ginobili jest 22.) Oto trzy najlepsze ekipy minionego sezonu regularnego, a żadna nie płaci swoim gwiazdom tyle co konkurencja. Oczywiście ma to związek z młodym wiekiem ich czołowych graczy (Bryant na swoją “dolę” pracował przez 16 lat).

Z drugiej strony najbardziej przewartościowaną i przepłacaną ekipą wydają się być Knicks. Można pomyśleć, że drużynę, która ma w składzie trzeciego i czwartego najlepiej zarabiającego gracza ligi, stać będzie na więcej aniżeli jedno żałosne zwycięstwo w playoffs w ciągu ostatnich 11 lat! Im więcej kasy mają na koncie gwiazdorzy Knicks, tym więcej napędzanych ich własnym ego nieporozumień na boisku.

Wśród wymienionej pięćdziesiątki największym zaskoczeniem wydaje się być pozycja Rajona Rondo. Co prawda wynagrodzenie RR#9 trudno nazwać niskim, jednak możnaby pomyśleć, że czołowy generał NBA oraz najlepiej podający gracz ligi będzie na liście wyżej aniżeli 46. miejscu.

 

48 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    moim zdaniem LBJ zasłużył na większą wypłatę, ale z drugiej strony dobrze że Big 3 zarabia tyle samo bo nikt nie czuje sie gorzej.

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy przypadkiem w nowym CBA nie ma zasady, że za każdego dolara powyżej 70,3mln płacimy 1,5 dolara aż do 75,3 mln, i z każdym stopniem coraz więcej?

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @beast
    Wiadomo, że LBJ jest więcej wart, ale przecież zgodził się na niższą gażę żeby w ogóle było ich stać na big 3. Dobrze, że masz jego awatar…

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    70 mln jest zeby podatku nie placic, ale tez powinno byc ograniczenie, ktore nie pozwala wydac wiecej kasy jak 90mln, jaki jest sens, jak byscie mieli 30mld robilo by Wam roznice czy wydacie 100mln w ta czy w tamta? co maja powiedziec “biedniejsi” wlasciciele klubow? dobrze ze z roku na rok bedzie coraz drozej

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Tylko że to wszystko jest brutto a w większości stanów są wysokie podatki. Sądzę że większość zawodników z tej listy ma 60 % z podanych tu sum.
    Fajnie jakby została opublikowana lista z pełnymi zarobkami, łącznie z reklamami itd.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ile zarabia Gortat i na którym miejscu się znajduje? Znałem kiedyś stronę na której były podane zarobki każdego zawodnika ale już jej nie pamiętam. Może ktoś przypomni?

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    odnośnie Rondo to narazie taki kontrakt dostaje bo jest jeszcze PP i KG a jak wiadomo Celtics to Bractwo a nie tylko zespół wiec dla dobra ’18’ taka kasa a nie inna 🙂 mam nadzieje ze jego z kolejnym sezonem znowu tak gwałtownie nie wzrośnie i nie zarząda 25 baniek rocznie za 5 lat gry

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    warto dodac, ze Lakersi moga szastac na lewo i prawo, gdyz jakis czas temu podpisali umowe z telewizja opiewajaca na 3 miliardy dolarow na 20 lat.

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W Stanach jest podatek 10% od najbogatszych, więc nie jest znów aż tak dużo, w porównaniu do piłkarskiego świadka gdzie zwykle jest podatek 50%, jest to raj na ziemi, choć dla mnie europejskie warunki to kradzież

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Z tym podatkiem to też różnie. Zależy w jakim stanie zameldowany jest dany koszykarz, ale nie bez powodu większość z nich kupuje domy na Florydzie – dobry klimat i niskie podatki. Co do podatków to najniższe są właśnie na Florydzie, w Texasie i w tak zwanym raju podatkowym – na Alasce.
    Od zarobków należy też odjąć niemałe wynagrodzenie dla agentów.
    Taki Lebron lub Kobe, nawet jakby grali za darmo to i tak ich budżet by nie ucierpiał.

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Derrick Rose ma 16 na sezon a drugie tyle od Nike, ta nowa umowa na reklamę butów (14-year, $250 million contract) LeBron ma swój zespół piłkarski jeśli dobrze pamiętam, najbardziej mi się podobała wypowiedź Derona Williamsa gdy podpisywał kontrakt z tym klubem włoskim gdy był lock-out, “czy robisz to dla pieniędzy?” odp:”No i have plenty of money, i don’t need to work to the rest of my life”

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    z jakiej racji Nowitzki jest na drugim miejscu ? w tym sezonie ze swoim zespolem nawet nie wyszedl z pierwszej rundy a LeBron zostal mvp sezonu regularnego i playoff

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rose nigdy nie miał nic wspólnego z Nike , Derricka sponsoruje adidas tylko i wylacznie i buty sygnowane jego nazwiskiem są robione przez adidas , Kobe zarabia zdecydowanie za duzo , to jest rozbój w bialy dzien , Lebron moglby wiecej zarabic ale dobrze zrobil poswiecajac kasę za tytuł , porazka jest 15 baniek dla Boozera , Byki musza go jakos opylic , a nasz Gortat tez niezle zarabia 7 baniek to calkiem niezla sumka 🙂

    (0)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    http://sport.onet.pl/koszykowka/nba/nba-derrick-rose-z-kosmicznym-kontraktem,1,4978522,wiadomosc.html Zobaczcie ile on zarbobił bycia przez 2 lata tylko na parkietach NBA. 53 mil od samego klubu to nie mało wliczcie sobie kontrakt z adidas i kontrakt z Poweride razem z tym all zarabi gdzieś około 90 miln. zł wiec to jest kupę forsy, i o to osiągnoł tylko przez 2 lata a jeszcze dużo lat przed nim i mam nadzieje ze będzie coraz lepiej 😉

    (0)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @up
    Dobry artykuł podrzuciłes
    “Zapytany niedawno, czy chciałby stworzyć w Chicago zespół gwiazd, taki jak w Miami zrobił jego kolega z Chicago, Dwyane Wade, Rose tylko wzruszył ramionami. – Jestem normalnym graczem, a nie jakimś gwiazdorem, który chce ściągać do zespołu innych. To nie moje sprawa, to sprawa trenera i menedżerów. Przecież to Chicago Bulls, to miasto nie potrzebuje specjalnej zachęty, żeby tutaj grać. Jeśli ktoś chce z nami grać, to chyba wie, dlaczego. Jak nie grasz z nami, to zrobimy wszystko, żeby z tobą wygrać.”
    Dlatego kibicuje Chicago , ze nie robią gwiadozbioru tak jak w Miami czy teraz w Lakers 🙂

    (0)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    no właśnie właśnie miałem na myśli Turcję i adidasa

    @Fan D-Rose – jeśli oni pozbędą się Boozera to będzie już po Bykach, on dodaje tej drużynie doświadczenie weterana, bez niego Byki nie mają szans na mistrzostwo o ile jeszcze mają bo powrót Rose’a może się zawsze przesunąć o cały sezon a zegar tyka, nie żeby mi się spieszyło, jak dla mnie nie muszą zdobywać, ważne aby grali tak jak do tej pory, ale jeśli odsprzedają Boozera za jakiś schodzący kontrakt to będzie to samo co było w Cleveland gdy odszedł stamtąd właśnie Boozer, LeBron pozostał ze stadem wapniaków i pseudo-gwiazdek, Byki pod koszem będą mieli ogromną dziurę, dziś jest ciężko znaleźć kogoś tak dobrego, to nie jest jakiś tam solidny weteran z ławki, on jest pokroju Kenyona Martina jak dla mnie 😉

    (0)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @up
    Booz jest dobry , nic nie mam do jego umiejetnosci , ale moim zdaniem za duzo zarabia , jakby go opylic mozna by bylo uszczuplic płacę i dolozyc trochę i pozyskac Josha Smitha , ktorego od dawna widze w Chicago , bez duzych transferow nie widze szans alby ugrali za wiele 🙂

    (0)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Fan D-Rose – no i byś miał drugiego Luola Denga 😉 po co im dwóch takich samych zawodników… poza tym mają już takiego zawodnika z ławki, Taj Gibson, odwala tą samą robotę, zarabia 2 mln a Josh Smith 12

    (0)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    luki29
    Sorry ale jak dla mnie J-Smooth zarabia adekwatnie do skillsów i przewyższa nimi Denga, a tym bardziej Gibsona. Ten zawodnik to gwarancja świetnej obrony(zarówno zespołowej jak i indywidualnej), 10 zbiórek na mecz oraz około 19 punktów zdobytych na wszelkie sposoby. To taki Andre Igoudala w wersji PF, co wcale nie oznacza że jego rola w jakikolwiek sposób miałaby się gryźć z rolą Denga.

    Co do tematu głównego

    Wielkie kluby nie są wielkie tylko dzięki swoim starannym ruchom menadżerskim i organizatorskim, ale jak widać na liście dzięki kapitałowi. Łatwiej jest zbudować championship team z budżetem większym o ok. 40% ligowych średniaków, jednak aby odnieść sukces trzeba czegoś więcej niż kasy. O czym jak na razie dobitnie świadczy przypadek Knicks.

    (0)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Fajrant, Garnett jeszcze w zeszłym (lub 2 temu) miał ponad 20 mln $. Teraz zarabia mniej, ale to i tak sporo, zarabiać 11 mln w wieku 36(?) lat. I w porównaniu do Dirka czy KB wcale nie jest przepłacany.

    (0)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Fajrant KG w sezonie 2011/2012 zarabiał 21 mln. Teraz podpisał nowy kontrakt. Stawki w Bostonie są idealne , nie pasuje tylko kontrakt Paula ale przecież to legenda tej drużyny.

    (0)
  22. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @lukas92
    To jest logiczne, że gdyby został w Cleveland, moglibyśmy być świadkami podpisania najwyższego kontraktu w historii NBA, ale jemu zupełnie na tym nie zależy. Słusznie zresztą, bo o wiele więcej zarabia z innych źródeł.

    (0)

Skomentuj Otiz Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu