Ewolucja Kyrie Irvinga
Po zaledwie dwóch sezonach w zawodzie, Kyrie Irving ma wszystko, czego trzeba by stać się rozgrywającym zmieniającym losy klubu. Niech więc ten post będzie proroczy, a młody chłopak stanie godnym następcą Chrisa Paula, to znaczy kreatorem gry z prawdziwego zdarzenia.
Pole do popisu
Cavaliers przemodelowali ekipę, otoczyli Irvinga srogą paczką biegających kompanów. Do rozwijającego się zespołu chętnie dołączyli wolni-agenci: Andrew Bynum, Jarrett Jack i Earl Clark. Uniform Cleveland przywdzieje także numer jeden tegorocznego draftu Anthony Bennett. W klubie pozostała obiecująca młodzież: Dion Waiters, Tyler Zeller i Tristan Thompson, a gdyby tego było mało, Anderson Varejao – jeden z najbardziej niedocenianych podkoszowych w lidze – wraca do gry po problemach ze zdrowiem. Jak twierdzi coach Mike Brown, mimo obecności Bennetta czy Thompsona, rola silnego-skrzydłowego w wyjściowym składzie wciąż należy do Brazylijczyka.
Rzecz jasna stan zdrowia zespołu odegra kluczową rolę w ich przyszłorocznym sukcesie, jednak przy założeniu, że wszyscy wymienieni gracze pozostaną wolni od kontuzji – będzie to pierwszy awans Cleveland do playoffs od 2010 roku, kiedy to drużynę opuścił The Chosen One.
Wracając do Irvinga. Jest w ścisłej czołówce talentów ofensywnych NBA, wybitnie gra na półdystansie, potrafi wykreować przestrzeń do gry, ma szybki pierwszy krok, błyskawicznie oddaje rzut, jeszcze szybciej drybluje. Jest także ponadprzeciętnym strzelcem za trzy. Nie da rady wyłączyć go z gry, można co najwyżej wybrać sposób, w jaki będzie w danym meczu zdobywał punkty.
CZYTAJ DALEJ >>
Dla mnie to naj rozgrywający NBA na ta chwile .
Będzie się działo w Cleveland
ohohoh do rajona to mu jeszcze daleko ;]
Materiał na tegoroczne MVP?
Potencjał ofensywny jest, koledzy też, tylko brakuje zgrania i trochę więcej głowy na bronionej połowie. Cross level hard
nie no nie przesadzajmy, najlepszym rozgrywającym tej ligi to on nie jest jak to napisał KoKs, ale na 99% za 2-3 lata będzie. Mega kocur !
Ale ma żylasta lewą reke 😛
Jak to powiedzial payton na chwile obecna jest tylko 3 rozgrywajacych w tej lidze ,i nie jest nim irving… A poza tym latwiej jest zdobywac 20 pkt. W slabej druzynie niz w dobrej oraz liczacej sie w PO
Skubaniec sie zmienił w tak krótkim czasie pod wzgledem fizycznym .
“można co najwyżej wybrać sposób, w jaki będzie w danym meczu zdobywał punkty” – sądzę, że nie można, on sam wybiera 😀
Najlepszy młody kot obecnej NBA według mnie 🙂 Mogę powiedzieć, że go po prostu kocham ! 😀
Nie osądzajcie mnie o homoseksualizm 😛
Genialne będą pojedynki z tegorocznymi Bullsami ze zdrowym Rosem 🙂 BEDZIE SIĘ DZIAŁO W TYM SEZONIE !! 😀
ten caly hype na Irvinga jest przesadzony, rozumiem gosc ma nietuzinkowy talent, ale nazywanie go najlepszym rozgrywajacym po 2 sezonach jego gry, kiedy jego druzyna nawet nie wygrala 30 meczów? 😛
Prosze was, przestancie zachwyca sie Rajonem Rondo. Ten gosc jest przeciętnym graczem, Irvingovi moze buty myc
Też nie łapię zachwytu nad RR, dwie rzeczy jestem mu wstanie przyznać, maszyna do triplów i doskonały przegląd pola. A reszta to wybaczcie ale obiektywnie osądzając (nie żywię do niego żadnej nienawiści ani uprzedzenia) nie jest nazwijmy to ‘topowym’ zawodnikiem a już napewno nie jest najlepszym PG. Podpierając się suchymi danymi:
RR: FG%: 0.481, 3P%: 0.241, FT%: 0.621, RPG 4.5, APG 8.3, PPG 11.1
CP3: FG%: 0.473, 3P%: 0.356, FT%: 0.858, RPG 4.4, APG 9.8, PPG 18.6
S.Nash: FG%: 0.491, 3P%: 0.428, FT%: 0.621, RPG 3.0, APG 8.5, PPG 14.4
J.Kidd: FG%: 0.400, 3P%: 0.349, FT%: 0.785, RPG 6.3, APG 8.7, PPG 12.6
Trzech grajków równo z którymi RR grał. Wymieniłem ich ponieważ to moje pierwsze skojarzenia z słowem ‘rozgrywający’. Nie widzę ani jednej statystyki gdzie RR byłby jakiś wyróżniający się. Wiem, że to tylko suche dane i nie tylko liczby się liczą. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, nothing special.
Mały bubel się wkradł, S.Nash oczywiście FT% równe 0.922
Uwielbiam gościa jest bardzo wszechstronny jak przyłoży się na bronionej połowie będzie zajebiście. Nabrał trochę masy i zrobił się jakiś wyżyłowany O.o
nie ma chyba osoby, która go nie lubi ;D
Fajnie, że coraz więcej zespołów zaczyna się liczyć
chociaż.. nie podniecałbym się jeszcze
na papierze to połowa NBA dobrze wygląda.
Jak patrzę na niego to stwierdzam, że brakuje mi tylko dziarek na klacie…
Ja tam go lubię, cenię bardziej niż Rose’ów, Westbrook’ów itp.
Uważam, że z tych wszystkich rozgrywajków nowej generacji osiągnie najwięcej. Nie gwiazdorzy, ma twardy łeb w końcówkach, nie brak mu pewności siebie, ale też nie ma jej nadmiaru (Rose – najlepszy w NBA, szkoda, że chyba tylko jego zdaniem xD).Materiał na Hall Of Fame.
Rondo przecietnym graczem? hehehe dobre 🙂
Spoko ziomeczek z Irvinga !!! Ale on nie jest kreatorem gry tylko strzelcem wyborowym ! Drugim Rondo albo Nash’em nie bedzie 😉