fbpx

Faworyci do tytułu? Rondo gra w pelotę, rehabilitacja Kobe

40

Coraz więcej znaków zapytania na horyzoncie NBA. Na kogo stawiacie w tym sezonie? Chicago? Derricka Rose nie widzieliśmy przez ostatnie dziesięć meczów, a i tak Bulls mają najlepszy bilans w lidze. Co z tego wynika? Na pewno tyle, że D-Rose nie otrzyma w tym roku kolejnego MVP. Poza tym, niewiele. Co jeśli nie uda mu się wykurować w pełni do playoffs? Czy to znaczy, że otwiera się okienko przez które mogą przecisnąć się np… Celtics? A gdyby tak najlepsza forma Celtów przypadła akurat na przełomie kwietnia i maja? Czy ekipę Doca Riversa stać na sprawienie osiemnastej niespodzianki? Co Wy na to? A może rozsądek podpowiada Wam postawić na Miami? Można by powiedzieć, że karty już dawno zostały rozdane, Heat mają na ręce dwa asy i waleta; tylko czy im to wystarczy? Będąc świeżo po wydarzeniach wczorajszej nocy w Bostonie, należy sądzić, że kwestia finału na wschodzie pozostaje otwarta.

Jeszcze ciekawiej jest na zachodzie. Oklahoma City? Mają wszystko: dwójkę “karabiniarzy” z nieskończoną ilością amunicji, brodaty x-factor, zdolnych obrońców, furę kilogramów pod koszem oraz średnią wieku ile? 24 lata? Wystarczy by Greg Popovich nazwał ich młokosami. A więc może Spurs? Także są uzbrojeni po zęby. Tim Duncan nadal jest wysoki i potrafi strzelić o tablicę, Tony Parker to MVP wśród tegorocznych PG (po długiej walce z CP3), system ofensywny działa bez zarzutu, mechanizm jest naoliwiony i nasmarowany, nowe części (Stephen Jackson, Boris Diaw) zamówione. Nic tylko jechać. Lakers? Eee nie? Eee tak! Lakers to wciąż super potężna druga linia, niepowstrzymany Mamba, sporo doświadczenia, nowy rozgrywający i najgorsza ławka ligi… No właśnie.

Tymczasem.

Russell Westbrook (27 punktów) i Kevin Durant (26 punktów) rozprawili się wczoraj z osłabionymi Bulls 92-78. Kilka akcji było pięknych, dunk RW nad Omerem Asikiem znajdziecie w najnowszej edycji In Yo’ Face, jednak nam najbardziej podobała się obrona Thunder. W trzeciej kwarcie tak przydusili gości, że ci rzucali ze skutecznością 24%, a jedynym zawodnikiem z dorobkiem powyżej 10 punktów był Kyle Korver (14)!

[vsw id=”cZO61976dAY” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

przejdź dalej >>

1 2

40 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    ‎”Rajon Rondo is havin’ one of those games, where, on Sunday, on a nationally televised stage, he seems to just love those lights, just doing everything for the Boston Celtics”

    nie wierzę, że w artykule z tym komentarzem napisaliście, że walkę o miano najlepszego pg toczyli ze sobą Parker i CP3:)

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Patrząc w tym roku na Kobe, zauważyłem podobną kolei rzeczy jaką przeżywałem jeszcze dosyć niedawno, bo 4 -5 lat temu. Pewnie wielu z was poza koszem pała również sympatią do piłki nożnej, co za tym idzie zna ‘Il Fenomeno’ czyli Ronaldo. Nie mówię tu o C. Ronaldo tylko o Brazylijczyku. Według bardzo wielu ludzi (w tym oczywiście i mnie) był on najlepszym napastnikiem jaki stąpał po Ziemi kiedykolwiek. Typowa 9. Nie będę się rozpisywać na jego temat bo nie o to w tym chodzi lecz o to jak podobnie przebiegała jego kariera z karierą Kobe. Wzloty i upadki, ludzie którzy za młodu zostali okrzyknięci następcami legend sportu , który uprawiali, kontuzje i niestety powolny upadek. Z tego co widać w tym sezonie Kobe powoli gaśnie. Ciężko mu przychodzi myśl , że to co kiedyś wpadało z dziecinną łatwością dziś pudłuje. Ciężko się na to patrzy zwłaszcza , że jest to dla kogoś idol i kiedy obserwuje się jego całą karierę bez wytchnienia. Tak było z Ronaldo i tak niestety jest z Kobe teraz. Pogra jeszcze kilka sezonów, lecz poziom będzie obniżać co sezon. Mecze złe jak ten z soboty będzie przeplatać z takimi jak dzisiejszej nocy. Lecz tak jak i mnie, tak zapewne i wszystkim fanom jego talentu nie znudzi się oglądanie jego popisów bo wciąż to jest właśnie Kobe 😉

    Tyle z wywodów na temat Kobego 😀 😀 😀

    Wracając do dawnego tematu o komentatorze W. Michałowiczu. Obiecuje, że nigdy nie powiem nic złego już na jego temat 😀 po sobotnim meczu Lakers – Hornets odechciało mi się oglądać mecze, które komentuje para dwóch błaznów, nazwiska na szczęście nie znam. To była tragedia :/ Teksty typu: Gazol , Stepyz center, Ramon Sesią , seszon czy benelli zamiast Belinelli to pcyrk jakiś. A najlepsze było jak po , którymś nietrafionym kolejnym rzucie Kobego gdy ukazały się statystyki FGM-A 0-7 , 0-4 za 3 on to dodał i mówi , że 11 kolejny rzut bez punktu. I tak już do końca ;/ Stanowcze nie dla takich komentatorów, bez przygotowania jakiegokolwiek.

    Sory za długość 🙂 Peace.

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszyscy liczą że w tym roku majstra zdobędzie Miami , Chicago czy też OKC ….moim skromnym zdaniem Miami nie ma jeszcze wszystkich elementów do tego by grac na wysokim poziomie całe play-offy no bo niby jak mają być groźni skoro mają 4 zawodników (James,Wade,Bosh,Haslem) …..Chicago ma najbardziej wyrównany skład w całej lidze ale jak nie ma lidera (Rose) to nie są w stanie wygrywać z najlepszymi kilku meczów z rzędu (a przecież tylko o to chodzi w play-offach) , Byczki będą groźne (nawet najgroźniejsze) ale musi wrócić D-Rose i Rip bo to oni są gwarantem na 50 punktów w każdym meczu …..OKC jest najsilniejsze i ma najwięcej możliwości ale jeszcze muszą nabrać trochę doświadczenia i myślę że to jest właśnie ten sezon i to nie jest jeszcze ich czas…….Moim faworytem jest San Antonio bo jest tam świetny trener , jest tam Timi , Parker , Manu i cała zgraja wartościowych zawodników i jak pokonają OKC w finale konferencji to już pokonają wszystkich …..

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wg mnie wszystko rozstrzygnie sie wokol Spurs (ostatni gwizdek na 5th ring dla Duncana) oraz Celtics (It’s all about eighteen!)

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Skoro dzisiaj moda na eseje, to i ja się dołączę 🙂
    Zgadzam się w 100% z Zybiss, co do porównania z Ronaldo. Może dlatego, że póki grał, to oczy wychodziły mi na wierzch i zawsze byłem jego wielkim fanem, co odnosi się również do Kobego. Gramy w kosza? Ja i mój kumpel zawsze toczyliśmy spory, kto będzie Bryantem. Gramy w nogę? Każdy chciał być Ronaldo- bez wyjątku. Niestety wiadomo, że poza Benjaminem Buttonem, to ludzie nie młodnieją, więc i Kobe będzie grał coraz to gorzej. Mam tylko nadzieję, że jego koniec będzie podobny do losu wielkich gwiazd (tych w kosmosie) i jego ostatnie momenty w lidze będą jak Supernowa- wielki błysk. Coś, jak koniec kariery Magicka Johnsona i zdobycie statuetki MVP ASG.
    A kto wygra misia? Zawsze będzie nadzieja, że Lakers, no ale większe szanse daję OKC. Kogo bym wolał? Spurs z pewnością zasłużyli i mam nadzieję, że nie odpadną tak szybko, jak w zeszłym roku. Miami jak już w tym sezonie zauważyliśmy, można bez problemu ograć, a Chicago w razie odnowienia kontuzji Rose’a nie ma szans na Finał Konferencji. Oczywiście zakładając, że Rose będzie w pełnym zdrowiu trzeba się z nimi liczyć, ale jakoś nie jestem przekonany, że Chicago wygra w tym sezonie. Poczekamy, zobaczymy.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Celtics wczoraj to była bajka …chociaż muszę przyznać ze po rozpędzonym Rondo spodziewać się było można wszystkiego tak znając zespół z Bostonu bałem się tego co działo się przez początek drugiej kwarty..że bez clutch shootera jakim jest Ray Allen i brak jakiego kolwiek centra (wallece shaq jermaine czy niegdyś perk) u Celtics jedynym sposobem na zdobywanie punktów jest zawsze niepewny forsowany rzut pierce’a albo …chociaż KG jest w tym mistrzem zawsze mogący się wymsknąć jumper z dalekiego półdystansu, no i oczywiście kontry rajona rondo..tak czy inaczej bez Allena i pierwszego rezerwowego Pietrus’a ciężko być pewnym o zdobywanie punktów dla Zielonych. Tym czasem Avery Bradley ładnie ścinał i solidny BBass przepychał się. Mecz cudny! (rondo troche sie gwaizdka robi bo lubi błyszczeć przed ABC/ESPN ) ..za to drugiej gwiazdki nie było w ogole…oprócz tego smeczu lebrona to kolesia w ogóle nie było w grze.. IT’S ALL ABOUT 18. !

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    jak dla mnie to w tym roku mistrza znowu zdobędzie zachód czyli albo Oklahoma City Thunder albo San Antonio Spurs. Jakoś nie widzę, Bostonu, Miami albo Bulls jako mistrza w tym roku.

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mecz Celtics był ich najlepszym meczem sezonu. Co do Allena i Pietrusa to mają wrócić silni na PO , a Allen w następnym spotkaniu ma już grać. Doc powiedział , że Allen będzie wchodził prawdopodobnie z ławki. It’s All About 18 .

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Jedni z moich ulubionych graczy, mianowicie; Kevin Durant i Russell Westbrok prezentują niesamowitą formę w tym sezonie 🙂 Także ja obstawiam Oklahome City Thunder na MISTRZA !!!!!!!

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @BLC – Dokładnie.
    Myślałem, że wczorajszy mecz rozwiał wszelkie wątpliwości, kto jest najlepszym ROZGRYWAJĄCYM ligi. Jeśli mówimy tu o prawdziwych PG, a nie o graczach typu Rose czy Westbrook, to wg mnie Paul, a tym bardziej Parker mogą Rondo kapcie wiązać. 🙂

    (0)
  11. Odpowiedz

    OKC są młodzi, pełni energii i jak w PO się rozpędzą to nic ich nie powstrzyma w zdobyciu tytułu. Rondo znowu Triple Double, niesamowity chłopak

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ja nie wiem jak mozna pisac o kobe, ze juz gasnie, jak gosc ma 28 punktów na mecz, chyba wiecej niz rok temu, raz gra slabo, ale jak juz wejdzie w rytm to go po prostu nie zatrzymasz, a do tego zimna krew która krazy w jego żylach…. ludzie! 3-4 lata ze spokojem, jak kolana nie pociagna to do phoenix pójdzie:D

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja to widze tak:
    na zachodzie na pewno Spurs powalcza i już nie odpadna w pierwszej rundzie jak to bylo rok temu, no chyba ze znowu trafia na Memphis, z ktorymi poprostu grac nie lubia. Oklahoma jak dla mnie minimum final konferencji. Lakersi raczej w walce i ze Spurs i z OKC odpadaja.

    Na wschodzie wydawalo sie ze tylko Miami sie liczy jak widac Miami jest do pokonania przez kazdy lepszy zespol, Atlanta, Indiana, Chicago, Orlando czy nawet Milwaukee udowodnili ze da sie z nimi wygrywac. Kwestia jeszcze co pokaza NY w najblizszym meczu z Heat u siebie, mysle ze tez nie sa bez szans. Mysle ze z liczacych sie tu druzyn to jednak Miami, Chicago, Boston z bardzo bogatym doswiadczeniem w playofs i chyba na tym koniec. Reszta bedzie musiala sie zadowolic max polfinalami konferencji.

    (0)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rok temu prawie nikt Dallas nie dawał szans na tytuł, a zbobyli mistrzostwo… Mam nadzieje, że w tym roku Knicks okażą się to niespodzianką 😀

    (0)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    OKC!!! Mocno pocisneli… A co do Bostonu to trzymam kciuki za to 3 miejsce. Miami moim zdaniem pokonują sami siebie. Z taki składem przegrywać prawie 20 pkt?! Jeszcze mają tą swoją trójcę ;p

    (0)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Eh wracaj Deriick jak najszybciej ( z tego co wiem to Rose bedzie pauzował jeszcze okolo tygodnia ), bez niego to nie to samo ze słabeuszami bez MVP druzyna sobie radzi ale w meczu z silnymi druzynami Derrick jest nieoceniony pokazał to wczorajszy mecz z Thunder ,az zal bylo patrzec na to co robia Bulls , przydało by sie zeby tez Rip wrocil bo rowniez jego punkty beda bardzo wazne w PO

    Co do Rondo , ze Parker i Paul mogą mu kapcie wiazac …. Zarowno Paul i Parker sa o klase lepsi od Rondo graja w sposob przemyslany z korzyscia dla druzyny a nie jak ten narwaniec Rondo , wybaczcie ale Rajon nie potrafi rzucac ani trojek ani osobistych jedynie na czym bazuje to wejscie pod kosz , ktore są nieporownywalnie gorsze od tego co wyprawia D-Rose z piłką wchodzac pod kosz , Rondo bazuje rowniez na asystach ktore jemu najlepiej wychodzą

    Sorki ale nie moglem sie powstrzymać…

    (0)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dla mnie najlepszą jedynką ligi jest Parker. CP3 z tymi jego flopami trochę mnie irytuje. A Rondo? Rozgrywać to on potrafi, ale rzuty to padaka, a w tych czasach, to rozgrywający powinien umieć coś rzucić. No ale nie zapominajmy o Nashu 😀 Raz na na jakiś czas też coś pokazuje.

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie rozumiem haterow Rondo, to co gosc pokazuje w tym i nie tylko w tym sezonie to jest naprawde klasa, pokazcie mi zawodnika ktory ma w tym sezonie wiecej triple doubles? Rondo ciagnie cala druzyne, bez niego Boston by nie istnial, zawsze potrafi sciagnac na siebie wszystkich obroncow i podac do wolnego gracza. Poza tym przypomnijcie sobie jak jeszcze niedawno z kontuzja reki gral w playoffs mimo ogromnego bolu, zdobywajac wazne punkty dla druzyny. Ma ogromna wole walki, ktorej moim zdaniem brakuje CP3. Moze nie zdobywa tyle punktow to Parker i CP3, ale jak widac ma tez sporo zbiorek stad czeste triple double co swiadczy o tym ze jest to gracz kompletny bo potrafi robic wszystko, gadanie ze nie zdobywa za duzo punktow mnie nie przekonuje, rownie dobrze wlasnie mozna powiedziec ze CP3 czy parker ograniczaja sie jedynie do asyst i punktow. Dla mnie jest to jeden z lepszym zawodnikow w lidze

    (0)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    CP3 brakuje woli walki?? Podskocz do gościa 30 cm wyższego to zobaczymy jaki jesteś twardy i jaką ty masz wolę walki.

    (0)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rajon Rondooooooooooooooooooooooooooooooo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kolejne Triple-Double,świetny gość,dziwne że nie poznali się na nim w drafcie ale dla Celtics lepiej ponieważ gdyby w Suns mieli lepszych skautów to Rondo by wymiótł z PHX Steve’a Nasha,najlepszy rozgrywający ligi

    (0)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czy Rondo nie potrafi rzucać tego bym nie powiedział, jeśli nie oglądacie meczów to nie piszcie takich rzeczy. Jeśli tutaj ktoś uważa, że Rondo nie gra z korzyścią dla drużyny to nie wiem jakby musiał grać… No i dla wszystkich fanów cyferek zobaczcie sobie potyczkę w sezonie 2009/10 RR i Rosa.

    (0)
  22. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem jesteś ślepo zapatrzonym fanem D.Rose’a. Tak to on zdobył w poprzednim sezonie MVP, ale… Rondo bazuje na wejściach pod kosz: może to i prawda, ale jak chce to potrafi rzucić z półdystansu i wiele razy to robi, więc z tego wynika to, że nie oglądasz meczów Bostonu. Przecież D.Rose też bazuje na wejściu pod kosz, prawie w każdej akcji. A gra Chicago wygląda z Rose’m tak, że jeden typek ma piłkę, a reszta się przygląda czy i tym razem uda mu się wbić pod kosz, taka prawda. Czasami Rose zagra crossem w stylu AI i rzuci z półdystansu, ale Rose też nie ma jakiejś świetnej shooting form. CP3 i Parker lepsi o klasę od Rondo?? To są jakieś żarty. Narwaniec Rondo?? Przecież Boston bez Rondo pewnie by nie wszedł do PO. Rondo gra dla drużyny. Daje innym zawodnikom takie piłki, o których w Bullsach mogą pomarzyć, żeby Rose im posłał takie podanie. A poza tym kto ma najwięcej triple-doubles w lidze Rondo czy Rose. Więc nie ma co hejtować, tylko podziwiać jak ten chłopak gra. Mimo, że nie rzuca 30 pkt. na mecz daje świetne show.

    (0)
  23. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Do Fan D-Rose

    Rondo jest jednym z najlepszych rozgrywających ligi,lepszym od Rose i nie mówię tego dlatego że jestem fanem Celtics i nie widzę żadnych argumentów,ale Rondo jest lepszym PG,Rose to jest taki combo-guard jeśli wiesz co to znaczy, jeśli chodzi o rozgrywającego Rondo jest gorszy tylko w rzutach,wejście pod kosz ma trochę lepsze Rose,ale jeśli chodzi o to co najważniejsze czyli podania Rondo bije go na głowę

    Podsumowując Rondo jest lepszym PG ale jeśli chodzi o wszystkie aspekty lepszy jest Rose

    PS:Rose’a też lubię tak samo jak Westbrooka,moi trzej ulubieni rozgrywający 😀

    (0)
  24. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeśli chodzi o passy to w 100 % zgadzam sie z tobą ,że Rondo jest lepszym “asystentem” i bije w tym elemencie Rose’a na głowę
    Pozdrawiam 🙂

    (0)
  25. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Fan D-Rose – Za to Rose jest wielkim shooterem. Wiadomo, rzut Rondo nie jest najlepszy, ale widzę, że większość nie ogląda meczów Bostonu, a czytają tylko artykuły pisane przez ekspertów, którzy mam wrażenie również ich nie oglądają. Rondo poprawił formę rzutu w ciągu ostatnich 2-3 sezonów, i to bardzo. Moje zdanie o Rondo podziela większość ekspertów zza oceanu, a oni pewnie wiedzą o czym mówią (wiadomo, każdy ma swoje zdanie). No i jeszcze jedno. Powiedz mi, drogi fanie Rose’a, co takiego nadzwyczajnego oprócz wejścia pod kosz ma Twój ulubieniec? 😀 Pozdrawiam

    @MostVotePlayer – Zgadzam się. Rondo w obronie zjada resztę PG na śniadanie.

    (0)
  26. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wiec Rose ma dobry rzut zarowno z półdystansu jak i za 3 pkt , w sumie rzuty moglyby miec lepsze ale… wejscia pod kosz ma niesamowite w ktorych jest dynamiczny i szybki , w decydujących momentach potrafi wziąsć sprawę w swoje ręce , dodatkowo postawa Derricka jest profesjonalna nie gwiazdorzy , jak niektorzy w czasie All-Star jest wyrafinowany i spokojny a do tego ciezko pracuje , do zalet Rose’a mozna zaliczyc rowniez dobre dunki oraz badz co badz przyzwoite passy , ktore czasami są efektowne
    Pozdrawiam
    PS Nie wychwalam Rose’a pod niebiosa , wiem ze nie jest doskonaly , ale chce pisac tylko o jego zaletach

    (0)
  27. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A i czy te wjazdy Rondo są jakieś gorsze i tak dają 2pkt. Jest bardzo dobrym obrońcą. Czy jest narwańcem? Nie powiedziałbym , to jest bardziej wola walki.

    (0)
  28. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ Fan D-Rose Nie to , żebym się przyczepił ale czy to nie jest z lekka przesadzone? “Wszystko pieknie i “cacy” ale gdzie jest napisane o najlepszym magiku i jedynym w swoim rodzaju jakim jest Derrick Rose , ktorego nikt nie jest w stanie zatrzymac , ktory wyprawia z piłka cuda :(” No wejścia są efektowne, ale tylko ma nadzwyczajne…

    (0)
  29. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Zawsze gdy widzę kłótnie i spory o to kto ma mieć miano najlepszego PG, przypomina mi się ten cytat:

    “When there is talk about the best point guards SOMETIMES they don’t talk about me. But that’s not my main motivation. They can talk about Jason Kidd, Steve Nash, Deron Williams and Chris Paul. I STILL HAVE THE MOST RINGS”. -Tony Parker

    😉

    (0)
  30. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @musior96 – Myślę, że jednak nie. 😀 Kobe skończy karierę, jak tylko średnia pkt. zacznie się zbliżać do 20. Podejrzewam, że jeśli w przyszłym sezonie miałby powiedzmy te 19 pkt., to za 2 lata byśmy go już nie oglądali. 😀

    (0)

Skomentuj gadget Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu