fbpx

GAME 1: Pacers vs. Bulls

1

Końcówka meczu Chicago-Indiana:
– Panowie! Aby dowieźć zwycięstwo wystarczy zatrzymać D-Rose!
– Trenerze, ale jego nie da się zatrzymać!
Mniej więcej taki przebieg miało 1. spotkanie tegorocznego playoffs między Bulls i Pacers.

Mimo, że goście prowadzili 98-88, ostatnie 16 z 17 punktów meczu zdobyli Bulls. Drużynie Pacers w końcówce zabrakło doświadczenia oraz gracza, który wziąłby na siebie odpowiedzialność za losy meczu. Jednak nasuwa się pytanie. Jak długo D-Rose będzie fizycznie w stanie w pojedynkę inicjować i wykańczać akcje swojego zespołu? Dziś zdobył 39 punktów (rekord kariery), oddał 44 rzuty, a reszta drużyny w sumie 70. Rzucał też 21 razy z linii osobistych, o 4 rzuty więcej niż cały zespół Indiany!

Zawiódł Carlos Boozer, jedynie 12 punktów przy kiepskiej skuteczności i problemach z faulami. Z kolei wśród gości, niezłe zawody rozegrał Tyler Hansbrough (22 punkty). W jednej z akcji został znokautowany łokciem przez weterana Kurta Thomasa i musiał zostać zniesiony do szatni. Jednak powrócił, czym dodał swojej drużynie energii. W pierwszej połowie zespół z Indiany prowadził rozgrywający Collison (17 pkt, 9 asyst), a w drugiej przebudził się Danny Granger (24 punkty). Było to jednak za mało na świetnie dysponowanego Rose’a. Okazuje się, że ta seria może być o wiele bardziej wyrównana niż wielu z nas się zdawało.

 

 

1 komentarz

Skomentuj OliG Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu