fbpx

Historia NBA: kicksy wszystkich zdobywców statuetki MVP

23

Symbole mają to do siebie, że wielu ludzi różnie je interpretuje. Jeśli zapytacie marynarza z czym kojarzą mu się trzy paski, z pewnością wskaże na swą chustę i powie “Trzy paski na moich ramionach to symbole zwycięstw Horatio Nelsona w bitwach pod Abu Kirem, Kopenhagą i Trafalgarem. Na pamiątkę tamtych wydarzeń wszyscy marynarze noszą te trzy pasy.” No chyba, że ów marynarz będzie z Rosji, wtedy Horatio Nelsona musicie zamienić na admirała Fiodora Uszakowa. Z kolei jeśli zapytacie panią od polskiego o Nike, raczej nie zacznie opowieści o początkach Blue Ribbon Sports w 1964 roku.

My zaś, czytelnicy GWBA, interpretujemy te symbole zupełnie inaczej. Dla nas to oczywiście Nike i Adidas, dwaj najwięksi rywale na kicksowej scenie. Najwięksi, ale to nie znaczy, że jedyni. Jako że jestem na naszej stronie samozwańczym liderem w temacie kicksów (mam tu na myśli przede wszystkim ilość poświęconych im artykułów i akapitów w artykułach) postanowiłem przyjrzeć się w jakim obuwiu grali zdobywcy nagrody MVP.

#A było ich…

Nagrodę MVP przyznaje się od 1956 roku. To 63 lata, ale zdobywców nagrody było jak dotąd… 31. Przede wszystkim dlatego, że Kareem Abdul Jabbar zgarnął 6 statuetek, Michael Jordan i Bill Russell po 5, a Wilt Chamberlain i LeBron James po 4. W sumie zawodników, którzy triumfowali więcej niż raz jest w tej kategorii aż trzynastu.

A oto kicksowy research wśród zdobywców MVP.

#Adidas

Firma założona przez Adolfa Dasslera to obecnie drugi gracz na rynku po Nike. Ofensywę tej firmy napędzają obecnie przede wszystkim tacy zawodnicy jak James Harden i Damian Lillard, ale były czasy, że Trefoil panował w lidze niepodzielnie. Lata siedemdziesiąte należały do Adidasa bezsprzecznie. Zawodnicy tej marki zgromadzili łączną ilość 13 nagród, w czym największą zasługę miał niezrównany Kareem Abdul-Jabbar.

KAJ zgarniał statuetki MVP (z Adidasami na nogach) w latach 1971, 1972, 1974, 1976, 1977, 1980. W roku 1975 triumfował Bob McAdoo, ale też nie zaskoczę Was tym, co miał na skarpetach. Zresztą, nie tylko on, spójrzcie na poniższe foto, tak wyglądała wówczas ligowa rzeczywistość w temacie kicksów:

W 1978 roku w wyścigu o statuetkę MVP triumfował rudy i kudłaty Bill Walton, który również był zawodnikiem Adidasa. Gdy jednak skończyły się szalone lata siedemdziesiąte, Adidas zniknął z pola widzenia i wrócił na scenę MVP dopiero za sprawą Tima Duncana w roku 2003. I to dość szczęśliwie, ponieważ Duncan podpisał z nimi kontrakt w lutym 2003. Jego MVP z poprzedniego sezonu liczy się jeszcze dla Nike, jako że wywalczył je grając w Air Max Duncan II.


TS Commander Skeleton. Przekozacka kolorystyka butów Duncana,
zwłaszcza w połączeniu z uniformem Spurs.
Ostatnimi czasy z tego pomysłu czerpie PUMA.

Innym zawodnikiem ze stajni niemieckiego giganta, który mógł się pochwalić statuetką był Kevin Garnett w 2004 roku. Dwa z rzędu tytuły MVP dla tejże marki nie zapoczątkowały jednak żadnej trwałej zmiany, gdyż następnym członkiem klubu Trefoil, który uniósł w górę trofeum Maurice Podoloffa był dopiero ten pan (a tak na marginesie… What are you doing, Dragić?!):

Aktualnie wszelkie nadzieje firmy wiążą się przede wszystkim z Jamesem Hardenem, który zdobył statuetkę rok temu. Najnowszy model jego obuwia również ma wypisane litery “MVP” na wkładce, ciekawe czy to pamiątka czy prognoza?

#Nike: the reign

Ich pierwszym wielkim zawodnikiem (dosłownie i w przenośni) był Moses Malone, który odbierał nagrodę MVP w roku 1979, 1982 i 1983. Później na całą dekadę, Swoosh zniknął z kicksowej sceny laureatów MVP. Wrócił dopiero za sprawą Sir Charlesa w 1993 roku.

Krótko po Charlesie, w roku 1995, swoją nagrodę MVP odebrał The Admiral, również w butach z łyżwą. Po nim koncern musiał czekać na następnego “swojaka” kolejną dekadę.

Swoje pięć minut w pisaniu tejże historii miał również najlepszy piłkarz wśród koszykarzy i najlepszy koszykarz wśród piłkarzy, czyli Steve Nash. Kanadyjczyk odbierał swe statuetki w latach 2005 i 2006, a rok po nim w 2007 trofeum w górę uniósł Dirk Nowitzki. Kolejnym “najkowiczem” w stawce był Kobe Bryant, zdobywca nagrody w 2008 roku i zdaniem wielu, zawodnik skrzywdzony podczas wyborów Steve’a Nasha. Dalej mieliśmy erę LeBrona Jamesa, który odbierał trofeum za lata 2009, 2010, 2012 i 2013.

www.basketzone.pl

Póki co, historię Nike zamyka Kevin Durant, zdobywca nagrody w 2014 roku. O ile mnie pamięć nie myli, grał wówczas w swoich KD 6. Ja sam bardzo chwaliłem sobie późniejszą edycję, KD 7. Świetny but i nie wstydzę się powiedzieć tego głośno, kupiła mnie ta reklama. Momma… there goes that man! KD był groźny. I jest! Bad man.

#Converse

Wielu z Was, tych którzy pamiętają jeszcze Conversy Rodmana i Wade’a, a nawet nieśmiertelne Weapony, z pewnością ucieszył fakt, że firma Converse ogłosiła swój powrót na parkiety NBA. Tym, który ma nieść dziedzictwo jest póki co Tsunami Papi, czyli Kelly Oubre Jr. Warto wspomnieć, że historia marki sięga 1908 roku. Obecnie w całości są zależni biznesowo od Nike, ale moim zdaniem to dobrze, przynajmniej od strony performance’owej.

Koszykówka zawsze była częścią tego, kim jesteśmy, jest w naszym DNA.
Za sprawą All-Star Pro BB, charakterystyczny design spotyka się z technologicznym wsparciem Nike.

Pierwszym graczem, który odebrał MVP w butach Converse był Bob Pettit w 1956 roku, czyli w pierwszym roku jej przyznawania. Dalej mieliśmy Boba Cousy’ego w 1957, Oscara Robertsona w 1964 i Billa Russella z całą litanią: 1958, 1961-1963, 1965. Po piętach deptał mu Wilt Chamberlain (1960, 1966-1968). Wes Unseld i Willis Reed odbierali swoje nagrody odpowiednio w roku 1969 i 1970.

Po nich ambasadorem marki został niezrównany Julius Erving. To on, do spółki z takimi graczami jak Bird, Magic i inni z kultowej reklamy Weaponów, odebrał palmę pierwszeństwa Adidasowi na parkietach NBA i na ulicznych boiskach.

Larry i Magic podzielili między siebie sześć statuetek. Pierwszy zgarnął te z lat 1984-1986 a drugi 1987, 1989 i 1990. Ogólnie firma Converse zapewniała obuwie aż dwudziestu dwóm laureatom tego prestiżowego wyróżnienia (to znaczy na przestrzeni 22 lat).

#Michael Jordan

Nie da się w tej wyliczance pominąć Michaela Jordana, który jest klasą sam dla siebie. Zliczają się tutaj wszystkie MVP Mike’a (1988, 1991, 1992, 1996, 1998, a także statuetka Westbrooka z 2017 roku.

#Sześciu gniewnych banitów

Pozostałe nagrody MVP odbierali zawodnicy w butach innych firm niż te dotychczas wymienione. Mamy tu 8 wyróżnień, które rozdzieliło między siebie sześciu zawodników. W latach 2015 i 2016 nagrodę wręczano Stephenowi Curry’emu, bez którego marka Under Armour nie istnieje w tym interesie.

Dalej mamy Reeboka, który odpuściwszy koszykówkę przeniósł zainteresowanie na crossfiuta i MMA. Ze stajni Reebok należy wymienić Allena Iversona, MVP 2001…

…i Shaquille O’Neala, triumfatora z 2000 roku.

Nazwa Apex dziś niewiele komukolwiek mówi, ale to właśnie w obuwiu tej firmy grał Karl Malone, który statuetkę MVP odbierał w latach 1997 i 1999.

W tym akapicie, stanowiącym niejako galerię osobliwości, nie może zabraknąć również wzmianki o Dave Cowensie, który w 1979 roku odbierał statuetkę mając na nogach Asics’y. Wymienić trzeba również Hakeema Olajuwona, który grał w obuwiu firmy Spalding i został wyróżniony w 1994 roku.

W tym roku walka rozgrywa się przede wszystkim pomiędzy Adidasem (James Harden) i Nike (Greek Freak). Za kogo trzymacie kciuki? Czy jest jakiś model obuwia, który wspominacie szczególnie ciepło? A w czym gracie obecnie?

[BLC]

23 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Pudelkowe?
    Bardzo duża cząstka koszykówki to kicksy.
    Myślę że wiele osób to interesuje i dobrze jest wypełnić lukę w artykułach takimi tematami.
    Co do butów to Lebron X Scooby Doo jako performance a do gry hardeny 1 i duranty 9

    (13)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja szczególnie ciepło wspominam Adidasy KB8 chociaż nie zdobył w nich statuetki to pamiętam, że jaralem się nimi przeokrutnie.
    Reeboki Shaqa też były pożądane na osiedlu.
    A dawno temu miałem Conversy Rodmana i dawały radę stylowo.

    (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem trochę archaiczny, wybaczcie. Nie mam Twiterra i Iphona, ale ciekawi mnie co to jest ten crossfiut? Wiem, że każdy studiujacy prawo to ćwiczy, ale tak dokładnie o co tam chodzi?

    (5)
    • Array ( )

      Chodzi oto, żeby rozwalić sobie stawy i na starość mówić, po ch*j mi to było.

      (12)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie możesz napisać buty? Macie narzędzie żeby uczyć młodych poprawnej polszczyzny. Masz mi odpowiedzieć szanowny Adminie.

    (-6)
    • Array ( [0] => administrator )

      A czy serialu Czarnobyl (skądinąd genialnego) nie mogli nakręcić z oryginalnymi dialogami w języku rosyjskim/ukraińskim?
      Ludzie są upierdliwi z natury, co nie?

      (15)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Jako “kontratak” (oczywiście w sensie pozytywnym) do zamieszczonego przez GWBA artykułu o “kicksach” autorstwa BLC oraz w związku z nadchodzącym “sezonem ogórkowym” NBA (oczywiście w nadziei, że będzie game7), propozycja do Admina, bo mam ochotę popełnić trzy artykuły:

    1. W temacie butów, trochę się z czytelnikami oraz z BLC nie zgadzam 😉
    2. W temacie muzyki – “where hiphop and basketball collides” (pamiętam, że był artykuł o filmach o koszu, muzykę mogłem przespać)
    3. Traveladvisor jeśli chodzi o rekreacyjną koszykówkę zagranicą.

    Co na to Admin? 🙂

    Ps. stawiam 200 norweskich koron w oczekiwaniu na meczycho, że dziś będzie blowout dla GSW, ktoś wchodzi?:D

    ten od burrito (nie wiem, co Wielmożnemu nie pasowało, za dużo jalapeno posypał może?)

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Do kosza k1x i adidas. Znudziły mi się Nike swego czasu, ale ostatnio wróciły do łask na chwile za sprawą air Jordanów 1(chwilowo, bo je sobie poniszczyłem już na początku), bo z kolei adidas nic ciekawego w interesującym mnie przedziale cenowym nie oferował.

    (0)

Skomentuj Kobe24 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu