fbpx

J-Butler zmiękł na widok kasy, kilka rad dla typerów NBA

45

Dzień dobry, cześć i czołem, witajcie przy poniedziałku. Mówiłem, że Wilk Morski powalczy z Anwilem? Powinienem zajmować się polską ligą tylko gdzie to oglądać!? Zaczynamy od dramy w Minnesocie. Tom Thibodeau dopiął swego. Jak poinformowano opinię publiczną, Jimmy Butler wrócił, trenuje z drużyną i ZAGRA w środowym meczu otwarcia przeciwko San Antonio Spurs!

Ćwierć miliona na stole

Chcą bym wyszedł na parkiet i zagrał najlepiej jak potrafię. Jestem zdrowy i gotowy do działania ponieważ kocham to, robię to dla gości w takich samych jerseyach co ja.

Taaa. Chcecie znać moje zdanie? Jimmy wie, że przegiął. Luzuje gumę (również przed kamerami), bo nie zamierza tracić ćwierć miliona dolarów należnych za każdy mecz, który potencjalnie opuści w skutek przypału, który wywołał. Tak tak, za każdy mecz dostaje blisko milion złotych! Będzie więc stawiał się na polecenie szefostwa, rywalizował bez uprzedzeń i chęci dowiedzenia, przeprowadzenia swej własnej, indywidualnej vendetty.

Sytuacja jest dynamiczna, nadal pracujemy nad rzeczami [Thibodeau]

Nad transferem, którego nie dopięliście? Serio? Doskonale wiemy, że Thibs chce zatrzymać Butlera w zespole, bo to jego żołnierz od lat. Pytanie brzmi czy Jimmy wciąż żąda transferu…

Może tak, może nie. Zamierzam być pasywno-agresywny jak wszyscy wokół [Butler]

Może tak, może nie -> tak to bywa gdy “inteligenci” tworzą środowisko pracy, a wokół przelewa się fontanna dolarów. Czy Jimmy spodziewa się niezadowolenia fanów, buczenia publiczność w pierwszym meczu na własnych terenie?

Pewnie, buczcie do woli. Nie zmieni to sposobu, w jaki gram. W zasadzie sprawi, że będę bardziej uśmiechnięty. Dawajcie proszę!

O co ci chodzi Jimmy? Po co psujesz sobie opinię w lidze? Naprawdę wierzysz, że komuś pomagasz?

Chcę żeby wszyscy dokoła wspięli się na wyższy poziom. Chcę żebyście wygrywali mecze. Moje imię wciąż jest związane z tym miejscem. Wciąż tutaj jestem, więc lepiej żebyśmy wygrywali.

Zapytany o  komentarz Andrew Wiggins powiada tak:

Wiem tyle, kiedy zacznie się prawdziwe granie, Jimmy to ktoś, kogo chcesz u siebie w zespole. Koniec końców, ludzie mogą gadać o nim różne rzeczy, ale to zwycięzca.

Co za burdel, Flip Saunders w grobie się przewraca. Oficjalne stanowisko klubu brzmi: właściciel Glen Taylor dotrzyma starań by w najkrótszym możliwym czasie znaleźć rozwiązanie w postaci transferu zawodnika, lecz dopóki się to nie wydarzy, Butler będzie reprezentował barwy Wolves najlepiej, jak potrafi.

Lokalni patrioci

W Miami mowy nie ma o mistrzowskich tytułach, ale swoich szanują. Lokalni patrioci Dwayne Wade i Udonis Haslem kiedyś znaczyli wiele, dziś reprezentują przede wszystkim wartości sentymentalne.

Who is Harden to guard

Swingman drużyny, której nazwy nie wolno wymawiać, nazwiskiem Josh Hart ma opinię niezłego obrońcy indywidualnego stąd zapytano go o opinię:

Najtrudniej kryje się Jamesa Hardena. Zdecydowanie. Nie ma najmniejszych wątpliwości. Kryłem już LeBrona, kryłem KD. James Harden ma największego skilla i jest bardzo sprytny. Modlisz się do Boga, żeby nie dostał podania. To jedyne co ci pozostaje.

Hmm. I pomyśleć, że ten sam zawodnik niedawno wyrzucał do śmietnika kicksy PG-13 twierdząc, że nie zamierza w żaden sposób kłaniać się przed rywalem…

Minimum dla weterana

Tyle zaoferowali free-agentowi Jamalowi Crawfordowi właściciele Phoenix Suns. Akurat nie uważam, żeby Jamal odpowiadał na potrzeby klubu. Jego taniec z piłką i plastykę ruchu uwielbiam, ale wiek odebrał mu efektywność strzelecką, a w obronie balansuje na pograniczu słabości i pośmiewiska. Zespół pozbawiony rozegrania będzie miał problemy z egzekucją ataku więc Crawford ma pewnie stanowić ubezpieczenie jako “one man show” z ławki, ale jaki z tego pożytek dla rozwoju młodej kadry?

Jeśli mają grać indywidualnie, niech grają młodymi: TJ Warren i Josh Jackson chętnie wezmą piłkę w ręce. Przynajmniej do powrotu Devina Bookera. Szczęśliwie łapka młodego zrasta się prędko, jest już zgoda od lekarzy na full kontakt i sparingi 5 na 5. A propos rozgrywających, niedawnego playmakera Suns, filigranowego Tylera Ullisa na “two way contract” przygarnęli Chicago Bulls!

Typerka

Kilka informacji dla tych, którzy od czasu do czasu korzystają z oferty witryn bukmacherskich:

-> Draymonda Greena będzie obowiązywał limit minut w pierwszych meczach sezonu, wszystko z powodu dolegliwości kolana

-> Rondae Hollis Jefferson jako lider statystyk Brooklyn Nets powinien otrzymać linie na starcie sezonu, ale pogra niewiele wskutek urazu pachwiny. Jego miejsce w wyjściowym składzie zajmuje weterana DeMare Carroll.

-> Kevin Love nie pogra wiele na otwarcie sezonu, od początku miesiąca boryka się z urazem kostki i pozbawiony jest kondycji, ale lepiej zostawić go w spokoju jeśli chodzi o undery. Statystycznie to będzie monster w tym sezonie!

-> Detroit Pistons grać będą na dwóch playmakerów: Ish Smith + Reggie Jackson. Co to znaczy, na razie nie wiadomo. Wiemy natomiast, że Blake Griffin nie będzie wiele piłek zbierał grając jako power forward u boku Andre Drummonda w coraz bardziej rozstrzelanej zza łuku NBA.

-> coach Raptors będzie w tym roku czuły na matchupy, czytaj: przeciwko takiemu Houston nie ma co liczyć na wiele minut (oraz punktów i zbiórek) Jonasa Valanciunasa.

Na koniec łapcie jeszcze mixtape Luki Doncica z gier przedsezonowych, jaram się!

To wszytko na tę chwilę. Zapraszam za kilka godzin. Mam przed sobą tekst od BLC oraz nieobroniony jeszcze skarb kibica Miami, co chcecie najpierw? Dobrego dnia! Aha, macie pozdrowienia od czytelnika Matt B. ze Szklarskiej Poręby.

45 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Może i Broda jest wybitnym talentem ofensywnym. Jak chce to nawet zagra w obronie. Jednak uważam, że gdyby gwizdki sędziowskie były czulsze na jego np. kroki oraz faule wymuszone = witamy na linii rzutów osobistych inaczej byśmy na niego patrzyli. Jest sprytny, bo wie na co liga mu pozwala. Wszyscy widzą dwa kroki na linię 3pkt, nawet Ci co siedzą pod samym sufitem hali, ale sędziowie, którzy są 3m obok już nie. Wiem, wiem, NBA = widowisko = kasa. Skoro są zasady i reguły to ich przestrzegajmy (wychodzi, że jestem staroświecki)…

    (53)
    • Array ( )

      @M@D

      zwróc jednak uwagę na to, że te dokroki Hardena sędziowie puszczają tylko dlatego, że już zrobił “separation” i to, że dołoży mały krok nie ma najmniejszego znaczenia dla sytuacji, chodzi po prostu o lepszą stabilnośc stóp do rzutu. Kiedy Harden dopiero pracuje na separation – nie dostaje żadnych forów.

      nie widzę nic nagannego w tym, że sędziowie puszczaja takie drobiazgi w podobnych sytuacjach. Tak było zawsze, akcje Hardena nie są wyjątkiem. te puszczone kroczki, to także bonus dla gwiazdy ligi, też coś co w NBA od zawsze jest obecne i NIKT nie ma z tym problemów w środowisku.

      kaŻdy może się dorobić takiego traktowania, o ile będzie dośc dobry na boisku, by zostać MVP albo jednym z najbardziej cenionych graczy w lidze. Najlepsi nie mogą być traktowani tak samo jak wszyscy inni, ale nie chodzi o jakieś niesprawiedliwe, rażącem, wypaczające sens rywalizacji przywileje, ale właśnie o takie drobnostki, tutaj puścimy małe kroki, tak coś innego, tutaj dodatkowy kroczek po separacji. Dlatego NIKT w NBA nie robi z tego afery.

      co do FTS Hardena, to też kwestia star bonus, żadna nowość, kazdy z wybitnych graczy NBA był/jest podobnie traktowany.

      inna rzecz, że Harden swietnie potrafi te faule wymuszać, doskonale chroni piłkę, wyprzedza rywali, prokuruje kontakt. Gros tych gwizdków jest absolutnie zasłużona, zresztą podczas meczów lig letnich, połzawodowych, sędziowie dokładnie tak samo gwiżdżą w podobnych sytuacjach. Po prostu, trzeba się pogodzić z tym, że Harden ma patent na zarabianie fauli i licencję na odwiedzanie linii fts. to są umiejętności techniczne, takie same jak kozłowanie, rzuty, podania i nne.

      kasa ? widowisko ? pewnie tak, ale nie aż tak, jak sugerujesz. kibice ofk nie chcą oglądać, jak Harden drybluje i jest to przerywane gwizdkami za kroki czy noszoną piłkę. ALE gdyby Harden nosił albo robił kroki w sposób bezczelny, a sędziowie to puszczali, kibice pierwsi by protestowali w hali, a tak się nie dzieje. NBA po prostu premiuje gwiazdy, ale robi to bez ostentacji, i te przywileje są naprawdę wyłącznie uznaniem dla rytmu i klasy ich gry, nie mają nic wspólnego z zapewnianiem im niesprawiedliwej przewagi nad rywalami.

      takie akcje jakie robi Harden z krokami, można spotkać na pierwszym lepszym meczu ulicznym i tak nikt z tym nie ma problemów.

      litera przepisów, to jedno, a duch ich interpretacji i samej gry, to coś zupełnie innego. Przy tej rytmice gry jak w NBA nie da się być nadmiernie skrupulatnym w sędziowaniu, trzeba znaleźć jakiś złoty środek, inaczej, przy tej szybkości graczy, mecze zamienią się w festiwal gwizdków, ktore zabiją dynamikę rywalizacji. Wszyscy w NBA akceptują obecne realia ie ma potrzeby zmiany czegokolwiek, a już zwłaszcza wytykania Hardenowi jakichś drobiazgów.

      (21)
    • Array ( )

      dokładnie… xD jak można powstrzymać gościa, który robi double step-backi i obie jego stopy są zawsze tymi od pivota…

      (19)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @wielmoznyPanP
      Zgadzam się. Rozumiem sytuacje i wiem, że liga robi to co niej należy. Nie którzy mogą więcej a inni nie. Każda gwiazda NBA ma jakieś swoje sztuczki. Wydaj mi się tylko, że gdy Brodacz robi trzykrokowy step back (jak to trafnie nazwał @killuminati :D) i jest to widoczne to za monitora wygląda to słabo. 😀 Status gwiazdy pozwala na więcej. Po prostu tka o tym wspomniałem. 😀

      (0)
    • Array ( )

      @ wielmozny pan P
      ” chodzi po prostu o lepszą stabilnośc stóp do rzutu” – czyli sam przyznajesz, że dzięki nielegalnemu przesuwaniu stóp uzyskuje LEPSZĄ pozycję do rzutu.
      Cała reszta jak zrobi step back to ma rzucać z niestabilnej pozycji ale Harden może sobie ją dodatkowymi krokami “ustabilizować” dzięki czemu uzyskuje nielegalnie przewagę
      TO SĄ KROKI I POWINNY BYĆ GWIZDANE

      (38)
    • Array ( )

      dla mnie sport to sport i drażnią mnie kroki Hardena czy trzytakty a czasami gorzej LBJ -tłumaczenie,że sobie zasłuzyli i moga wiecej nie trafia do mnie.rozumiem ,ze NBA to prywatna firma i może sobie kreować gwiazdy w ten sposób, ale mnie to drazni.Dlatego lubię ogladac np olimpiadę,gdzie widac jak np LBJ sie męczy,bo fory sie skonczyły i nie ma tak efektownych akcji-wtedy wychodzi prawdziwe wyszkolenie jak np u K.Brayanta który decydował o zwyciestwach USA w decydujacych momentach.Wogóle moda na takie pchanie gwiazd rośnie ,kiedyś to było nie do pomyślenia ,żeby taki gwiazdor swiadomie mógł grać wbrew przepisom bo sobie zasłuzył.Równie dobrze LBJ po minieciu obroncy może biec z piłka pod pachą-bo przeciez to juz nie ma znaczenia…

      (20)
    • Array ( )

      @ M@D

      poruszyłeś ciekawy wątek, to się ceni :]

      @Anonim

      no właśnie o to chodzi, że Harden nie uzyskuje przewagi w ten sposób. przewagę robi wcześniej, a ten dodatkowy kroczek jest już nieistotny dla rywala; porownac to mozna do minimalnych krokow przy wsadzie na pusty kosz. żaden sędzia tego nie zagwiżdze, zwłaszcza MVP ligi.

      nie wiadomo, jest z “resztą zawodników”, może po prostu część z nich nie ma takich nawyków jak Harden, więc robią wszystko “legalnie”.

      masz racje – wg litery przepisów, to są kroki. ale wg ducha ich interpretacji – nie ma sensu ich gwizdać, bo nie dają przewagi w rywalizacji w przeciwnikiem.

      @ michał gdy

      ostatnim zdaniem swojego posta sprowadziłeś do karykatury całą argumentację, jaka zaprezentowałeś.

      mówimy o puszczaniu mało istotnych dla przebiegu gry drobiazgów, które nie dają przewagi nad rywalami, a nie o łamaniu przepisów na całej linii i bez żenady.

      (-1)
    • Array ( )

      do” wielmozny”-w ostatnim zdaniu chodziło mi o to ,że niektórzy nawet takie coś wytłumaczą “..bo LBJ sobie zasłuzył….”-często słyszę w szatni takie argumenty od gimbazy,moze przerysowałem ale o to mi chodziło.Twoją argumentacje rozumiem ale sedziowie po prostu przeginają -LBJ zdarzaja sie czterotakty!-i to nie ma nic wspólnego z tym o czym piszesz-bardziej przemawia do mnie ta logika przy gwizdaniu kroków-czesto gwizdanych np u nas przy ruszaniu zawodnika(gdzie nawet na zwolnionym tempie nie widac czy oderwał stope ale sedzia chce być “ważniakiem”)- w NBA puszcza się takie coś i tutaj zgoda -nie ma to wpływu na ducha gry.Ordynarne kroki dlamnie to kroki i koniec kropka.Jezeli jest gwiazda to niech to pokazuje na równych zasadach.

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja sobie wypisałem na początek sezonu:

    Kanter pokrywa pkt i zb
    Bucks wygrają więcej niż buki myślą (w meczu przeciw Charlotte kurs na win 1.85)
    Utah będzie goliło (w meczu z Sacramento Handicap -6.5 kurs 1.9)
    McGee pierwsze pkt w meczu.
    Howard przeciwko byłym drużynom.
    Antek i A.Davis overy pkt lub pkt+zb+as
    Lakers, Denver, Milwaukee, NYK overowo
    Memphis, SAS underowo

    (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja trochę nie czają tego trzymania Thiba na siłę w Wolves. Nie wiem, on ma jakieś kompromitujące właściela i GM filmiki/zdjęcia, czy co?

    Wiggins i KAT dostali górę pieniędzy i są nienaruszalni, więc skoro oni zostają to ja bym już dawno pogonił trenera i poszukał takiego, który najlepiej wykorzysta to co ma…

    (2)
    • Array ( )

      Kurczę, no coś w tym jest! Nawet jak teraz przelatuję foty, to nawet bardzo podobny- może nieślubne dziecię?

      (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    W bajce to Butler by zostął w Wolves, drużyna zaczęłaby wkłądać całe serce w grę i wygraliby z GSW w 1/8, a potem odpadli z Lakers…

    (8)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Największy xd’ek wsrod dzisiejszych fanów- po jednym filmiku w meczu z Minnesotą z krokami Hardena, wierzą że robi zawsze kroki ❤

    (-7)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Harden najlepszy w ataku to wiedzą wszyscy od co najmniej czterech lat…….co do Butlera to dać burakowi karę kilku meczy,niech grają bez niego..miejcie jaja i wywalcie go na te kilka meczów.

    (-1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Był jakiś czas temu w lidze gracz niezbyt atletyczny, biały, grał jakby w zwolnionym tempie.
    Wyprzedzał jednak wydarzenia na parkiecie.

    Nazywał się Larry Bird.
    Oby Doncic zasłużył na to porównanie.

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Bruniak ESPN, Rotoworld znam ale często piszą że ktoś nie zagra, a jednak gra. Poszukuje stron z dodatkowymi informacjami o zawodnikach drużynach, o statystykach typu , jak dany gracz gra przeciwko danemu zespołowi/obrońcy. Kto będzie miał ograniczane minuty przez kontuzje/kłótnie z trenerem itd itp.

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dwa pytanka:
    1. Można jeszcze dołączyć do grupy typerów? Bo troszkę przysnąłem i nie czytałem informacji.
    2. U jakiego analera typujecie NBA? Gdzie są najciekawsze opcje z underami/overami itp?

    (1)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Butler niebezpiecznie blisko idzie w ślady Kawahi. Niefajny PR sobie robi.
    Trochę to wygląda na złamanie zasady: “lepiej cicho siedzieć i tylko wyglądać na głupiego niż się odzywać i rozwiać wszelkie wątpliwości”.
    Ale kto wie… może to być jego pomysł na STORY typu Syn Marnotrawny…

    (0)
    • Array ( )

      Przy czym Kawhi totalnie się nie wypowiadał o sytuacji w zespole, Butler wywleka brudy. Obaj są nieprofesjonalni, bo zamiast usiąść z GM klubu i powiedzieć o swoich oczekiwaniach to robią jakieś dziwne akcje. GM oczywiście może się z nimi zgodzić, a może nie i wymagać dalszego wypełniania kontraktu.

      Z mojej perspektywy jeśli gracz czuje się źle w zespole to zdecydowanie powinien o tym mówić, ale powinien o tym rozmawiać z trenerem/GM/zespołem bez wywlekania na zewnątrz. Może uda się te problemy rozwiązać, a może wspólnie z GM i właścicielem klubu uda się uzgodnić przenosiny. Ale nie może być tak, że pracownik mający ważny kontrakt robi łaskę pracodawcy, że będzie wypełniał zapisy kontraktu.

      Jak dla mnie NBA powinno dawać wilczy bilet dla graczy, którzy nie chcą wypełniać warunków kontraktu. Pierwsza taka akcja to np. zawieszenie na sezon, druga na 3 lata, kolejna dożywotnie. Szybko Butler, Kawi, Irving i inni podobni nauczyli by się szacunku do pracodawcy (gdyby “nagrodą” za ich nieprofesjonalizm była gra w CBA lub Europie).

      (0)

Skomentuj eXpert71 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu