fbpx

Jak dobry jest tegoroczny numer 1 draftu Anthony Davis?

30

W kuluarach mówi się, że Cleveland Cavaliers jakiś czas temu złożyli solidną ofertę New Orleans Hornets, aby uzyskać prawo wyboru w drafcie Anthony Davisa. Cavs w zamian za “jedynkę” zaproponowali swoje picki: 4. 24. 33. i 34. Hornets rozważali propozycję krócej niż trzmiel zapyla koniczynę. Prawdopodobnie nie wymieniliby Davisa za całą pierwszą piątkę Cleveland. Koleś jest taki dobry. Nie rozegrał jeszcze ani minuty w NBA, a już porównują go do Billa Russela czy Kevina Garnetta. Dlaczego?

Po pierwsze dlatego, że przy wzroście 208 cm i rozpiętości ramion równej 228 cm rusza się jak rozgrywający. Po drugie dlatego, że grać przeciwko niemu, to jak grać przeciwko ziomkowi uzbrojonemu w miotłę. Próbujesz rzucać, a ten macha nią w powietrzu. W tym sensie jest jak JaVale McGee tyle, że szybszy, sprytniejszy i lepiej skoordynowany. Idealny fundament do budowy mistrzowskiej ekipy. Jakiekolwiek błędy popełni pierwsza linia obrony, Davis wymaże gumką albo wykorektoruje. Jego atutem jest też niesłychana szybkość reakcji jak na kogoś, o tym wzroście. Ma piekielnie szybkie ręce, którymi wyłapuje większość piłek podawanych w zasięgu wzroku. Na pierwszym roku studiów chłopak zaliczał 1,5 przechwytu na mecz z pozycji centra.

Rzecz jasna, ma też braki. Póki co jest za chudy, by w ogóle myśleć o dogrywaniu mu piłek tyłem do kosza z napisem NBA. W ataku nie błyszczy (14 punktów/mecz), chyba że bierzemy pod uwagę skuteczność z gry, wynoszącą w jego przypadku 65%. Wykończy dowolnie podany alley-oop, zroluje pod kosz i pokaże zza tablicy, ale manewry post-up nadal wymagają wiele pracy. Biega! Potrafi zakozłować w pełnym biegu. Znakomicie odgrywa do ścinających pod kosz kolegów. Nie jest też niemotą jeśli chodzi o rzuty osobiste (71%). Czego chcieć więcej od 18-latka, który miał być rozgrywającym, ale urósł między drugą, a trzecią klasą liceum o 18 centymetrów? Wielki talent. Akcje Nowego Orleanu właśnie podskoczyły…

[vsw id=”1OSxB2HZAKE#!” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

30 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Na razie szajba bije mu na głowę. Wejdzie do NBA to tak spadnie na ziemię, że dupę będzie leczył przez cały sezon i nawet nie wygra ROY. Coś wydaje mi się że za parę lat będziemy mówili: Bradley Beal jest najlepszym koszykarzem draft’u 2012

    (-1)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dalej jestem przekonany że w tegorocznej loterii draftu nie było wszystko wporządku. Ale tak to już jest jak bierze w niej udział klub ludzi zarządzających loterią 😉

    (0)
  3. Odpowiedz

    Jest świetny, niesamowite że przy takim wzroście można tak zwinnie się poruszać po parkiecie. Przy okazji pierwszą wypłatę powinien wydać na aparat na zęby i na zrobienie coś z tą mewą na czole 🙂

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    w wywiadzie nie dawno powiedział że chce grać tam gdzie najwięcej zapłacą, a 1 rzecz jaką zrobi po podpisaniu kontraktu to kupi sobie Bentleya……….

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    No fajnie się rusza, ale zwróćcie uwagę na to, że po boisku z nim biegały jakieś karły. Zobaczymy czy będzie tak sypał trójki jak pokryje go ktoś równego wzrostu, a nie o dwie głowy niższy pionek.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Zajebisty, dosyć oryginalny styl gry. Przeważnie wysocy albo są drewniakami albo mają siły na jeden rajd, ale ten gościu ma talent…
    Trochę jak koleś stworzony w NBA 2K, tak jakby Howard ciskał trójki, to wygląda komicznie 😉

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    kurde ciekawa postać… ma duże możliwości ale trzeba go ukierunkować na konkretną pozycję. Wiadome jest że jak nabierze kilogramów (a tak patrząc na oko to z 10-15kg by mu się przydało na centra) to straci na swojej dynamice i koźle a z drugiej strony patrząc na jego przegląd pola można byłoby to zrobić nowym Magic’iem ciekawe co trenerzy New Orleans z niego wykrzeszą 😉

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    hehe co wy tu wypisujecie…
    gra z dzieciakami którzy sięgają mu do łokci :]
    w NBA go szybko usadzą na ławeczce
    jak to jest nr 1 to proszę……..niech wróci draft 96′

    (0)

Skomentuj Danielinho Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu