fbpx

Jaka to melodia: czego słuchają gwiazdy NBA?

55

Dobre pytanie. Co leci w słuchawkach zawodników przed wyjściem na parkiet? Jaka nuta nastraja ich do gry? Wszyscy wiemy, że muzyka jest w stanie diametralnie wpływać na nastrój. Przykładowo jadąc samochodem przy akompaniamencie szarży husarii z Ogniem i Mieczem bankowo złapie Was fotoradar, hehe. Każdy ma swoje piosenki, które sprawiają że bardziej mu się chcę. Klasyka, rap, pop, rock, jazz, blues, czy może muzyka elektroniczna? Co przeważa na parkietach NBA? Sprawdźmy!

Kevin Durant

Słucham różnych gatunków, sporo R&B, często jest to też Hip-Hop. Old-School albo New School, w zależności od meczu i środowiska. Mam własne studio nagraniowe i jestem bardzo zainteresowany tym, jak powstaje muzyka. Kiedy przestanę grać, mógłbym pomagać w rozwoju artystom, przenieść ich na wyższy poziom.

Kevin Garnett

Zaskoczył mnie (Portishead!) Były już zawodnik, ale ze wszech miar zasługujący na wzmiankę. 41 lat chodzi po świecie, ale wciąż pozostaje młody duchem. Od dłuższego czasu związany biznesowo z branżą muzyczną:

Lorde, Drake, Kanye West, Portishead, Zero 7, Colbie Caillat, w zależności od nastroju. Zawsze słucham muzyki przed meczem, pomaga mi to w wielu kwestiach. Kiedy mam na głowie słuchawki i słucham muzyki, jest to dla mnie jak joga czy medytacja. Uspokaja mnie.

Jeff Teague

Świeżo upieczony rozgrywający Timberwolves również ceni eklektyzm. Od Paramore po Drake’a, w szczególności wymienił: „Dark Sky” – Big Sean „10 Bands” – Drake „Ain’t it Fun” – Paramore

LeBron James

W zestawieniu nie mogło zabraknąć króla Finałów. Udzielił kiedyś wywiadu w którym stwierdził, że jego ulubionymi wykonawcami są: Jay Z, Drake, Kanye, Kendrick Lamar, The Weekend, Bruno Mars, ale artystą, który jest jego niezaprzeczalnym numerem jeden jest mąż Beyonce. Twierdzi, że jego muzyka pomaga mu wygrywać.

Draymond Green

Bez niespodzianek, kontrowersje Dray lubi wzbudzać wyłącznie na parkiecie, a najlepszą przygrywką jest dlań rozwrzeszczana publiczność drużyny przeciwnej: „Drink on Us” – The Weekend „10 Bands” Drake „I’m Turnt” – Lecrae

Harrison Barnes

Skrzydłowy Mavs ceni sobie klasyczny rap z lekką nutką nowoczesności. Forrest Hills Drive autorstwa J Cole’a to zdecydowanie jedna z najlepszych płyt ostatnich lat: „G.O.M.D” – J.Cole „Fire Squad” – J.Cole „King Kunta” – Kendrick Lamar

Mike Conley

Do niedawna najlepiej opłacany gracz NBA to fan Kanye Westa: „Blessings” – Big Sean ft. Drake and Kanye West „Alright” – Kendrick Lamar „Champion” – Kanye West

Damian Lillard

Facet ma flow godny solowej płyty. Rap to jego pasja zaraz po koszykówce. Słyszeliście jak nawinął u Swaya? Jeżeli nie to jak najszybciej musicie to nadrobić. Bit z “Dead Presidents” Jaya Z

W słuchawkach Dame’a znajdujemy m.in.: „Daughters” – Nas, „I Ain’t No Joke” – Eric B. and Rakim, „Closer” – Goapele

DeMar Derozan

Facet jest z Compton, więc nie dziwcie się, że na słuchawkach króluje N.W.A. i Kendrick Lamar. Swoją drogą, jeśli macie chwile czasu i interesuje was historia hip-hopu, to obejrzyjcie Straight Outta Compton.

„Hood Politics” – Kendrick Lamar

„Backseat Freestyle” – Kendrick Lamar

„Straight Outta Compton” – N.W.A.

„Takeover” – Jay Z.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

55 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    najbardziej niepokoi mnie fakt, że to Drake jest najczęściej przewijającym się “raperem” w tym zestawieniu.

    (108)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Niezły pokaz klaunów oprócz old schoolowców, w tym zestawieniu Justin Bieber czy Taylor wypadają lepiej od reszty.

    (14)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem rozczarowany, nie dość że sam hip-hop to jeszcze często new school. No ale w sumie czarni głównie tego słuchają.

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Juz sie zaczynaja komenty pt. dzisiejsi raperzy to lamusy, a kiedys to byli goscie itd. No ja rozumiem, ze mozna sie zatrzymac. Ale , az tak. Przeciez J.Cole robi klasyczne rapy, nie zadem newschool. Poza tym jest duzo dobrego w tej nowej fali jesli ktos wie jak definiowac dobry kawalek..

    (22)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Jako fan całej kultury hip-hopu uważam że wśród dzisiejszych raperów jest zdecydowanie za dużo “lamusów”. Nie uważam, żeby taki Drake czy Future czy inne mainstreamowe gwiazdki tworzyli coś co ma czynnik dodatni dla kultury hip hopu. Snoop świetnie to zresztą podsumował:
      https://www.youtube.com/watch?v=bt-WYI1G19M
      Oczywiście na świecie jest wciąż wielu młodych wykonawców którzy mają coś więcej do zaoferowania niż dobry beat. Kendrick, Schoolboy no i całe TDE chociażby, czy J Cole, który nie łechta moich gustów muzycznych aczkolwiek pisze i rapuje z sensem. Fani ulicy mogą się zagłębić w gangsterską twórczość Vince’a Staplesa. No, a przecież jest multum mniej znanych czy nieznanych wykonawców którzy robią lepszą robotę niż wspomniany Drake.
      Gość jest niby raperem, a nie potrafił zrobić JAKIEGOKOLWIEK freestyle’u gdy był o to poproszony na wizji. Gdy widzę że to on motywuje gwiazdy NBA do lepszej gry to jak sobie wyobrażam takiego gracza? Bardziej jako mięczaka, nie twardziela. Mocne słowa, mógłbym zrobić wywód psychologiczny dlaczego tak jest, ale nie chce pisać postu a’la wielmożny Pan Pe. Odniosę się po prostu do słów admina “Wszyscy wiemy, że muzyka jest w stanie diametralnie wpływać na nastrój”. Więc jeżeli farmazony wygłaszane przez Drake’a i jemu podobnych działają na głowy koszykarzy… to ręce same opadają.
      Na polskim rynku też nie jest najlepiej. Ludzie słuchają Belmondo i jakieś inne kace bałągany i to bynajmniej nie dla beki, tylko się tymi kawałkami jarają. Olaboga, ludzie.
      Przez cały ten syf jaki jest w hip-hopie sam otworzyłem się na inne gatunki muzyczne i tak dla odmiany lubię posłuchać sobie dobrego Jazzu czy Bluesa, amerykańskiego i polskiego. Pozdrawiam fanów Breakout jeśli jacyś tu są 😉

      (30)
    • Array ( )

      akurat belmondo to czołówka sceny, gość ma teksty które wbrew pozorom maja odwołania nawet u kochanowskiego także no… troche nie trafiłeś. Warto dodać że to jest pół żartem pół serio

      (-5)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Marne prowo stary. Belmondo to się odwołuje do Kochanowskiego na sprawdzianie zaliczeniowym trzeciej klasy podstawówki, bo czwartej nie zaszedł.
      Człowieku proszę Cię… —> https://www.youtube.com/watch?v=ihR22UINSLg\
      Jeżeli tacy ludzie “rządzą” polską sceną to ewidentnie poszło coś nie tak.

      (7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @up dokładnie, nowy nie znaczy zły, a to, czy ktoś lubi Kendricka, Lil Uzi Verta czy 2Paca to kwestia gustu, kazdy z nich odniosl sukces, a hejtowanie ich za styl jest nieco bezsensowny. Nie rozumiem tez takiej niecheci do Drake’a, ma swoj styl bycia, mozna go krytykowac za zachowanie, ale to przeciez nie przeklada sie na muzyke ktora tworzy, ktora jest zreszta doceniana, nawet jesli mainstreamowa.

    (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Lubię Drake’a ale gość powinien być przedstawiany jako wokalista a nie raper.
    Dla mnie ghostwriting to coś niewyobrażalnego, albo jesteś raperem i wykonujesz SWOJE kawałki, albo tylko rapujesz czyjś tekst…

    (5)
    • Array ( )

      Paluch słowo w słowo powiedział to w wywiadzie, duży w maluchu, chyba ktoś tu sugeruje się czyjąś opinią:)
      A co do ghostwritingu chyba sobie nie zdajesz sprawy jak szeroko jest zakrojona jego skala nawet w polskim rapie

      (3)
    • Array ( [0] => subscriber )

      A to jakas wielka teoria Palucha zarezerwowana tylko dla niego ? Akurat Palucha bardzo szanuje i nawet gdybym to napisal tylko dlatego ze uslyszalem to od niego to czy to takie straszne ?
      Wystarczy sie troche interesowac tamtejsza sceną i to jest oczywiste

      (4)
  7. Array ( )
    Majkeldzordan21 13 lipca, 2017 at 15:19
    Odpowiedz

    #polewa
    Widzę, że nie jesteś w temacie. To meek Mill zarzucił drejkowi że ten korzysta z ghostwriterow, co jest bzdura wymyśloną z zazdrości i glupoty ( Bo Drake nie chciał tweet’owac o jego nowym albumie)
    Także odrob lekcje zanim się wypowiadasz.

    (-3)
    • Array ( )
      Showtime Magic 13 lipca, 2017 at 19:17

      Właśnie, ciekawe czy ktoś z nich słyszał kiedykolwiek o king crimson,yes,genesis,pink floyd,deep purple,iron maiden,dream theater,tool,BB kingu,Ericu Claptonie i tak dalej…
      Ale przecież gawiedź też o tym nie słyszała,chodzi o tzw. społeczny dowód słuszności(który opisał Cialdini) tzn.Jeżeli większość ludzi słucha tej muzyki to jest ona dobra,nie mogę słuchać innej aby się nie wyłamać

      (7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    dziwne ze wymieniono tylu zawodnikow i zaden nie wspomnial o zenku albo jakims innym badziewiu z disco polo….
    A tak na powaznie to Justin Bieber u T. Thompsona wygrywa 🙂

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    A gdzie Wu Tang, Demar N.W.A 🙂 to się ceni, Run Dmc , Dmx, Roy Jones jr. Metod Men & Redman , Busta Rhymes . Już teraz wiadomo czemu te pokolenie tak fizycznie nie gra bo nie ma kto ich inspirować.

    (6)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiecie już, dlaczego biali nie powinni słuchać hip-hopu, jak tego słuchacie wyglądacie jak Brylant z Chłopaki nie Płaczą.

    (4)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Poza wczesniejsza zmianka na tej stronie nie mialem pojęcia o Boshu i jazzie, fajnie by bylo przeczytac o wlaśnie nieco innych gustach. Oczywiście zero hejtu w strone rapu, po prostu to wydaje sie raczej oczywiste, nawet patrzac na to co udostepniaja sami gracze 😉

    (3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Nawet jakby lubili sluchac cos innego to w zyciu taki afroamerykanin nie przyzna sie, ze lubi np. Celine Dion hehe. W swiecie napinania, pozerowania, lansowania i grom go wie czego jeszcze oczywiscie ze w mediach to 99% fani rapu, bo kumple z podworka zyc nie dadza. Cos jak w tym filmiku 🙂 https://m.youtube.com/watch?v=b259U9p4y10

    (10)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Materiał dodatkowy, do odnalezienia oczywiście w popularnym serwisie z wideo: Shaq, RZA i Method Man – No Hooks.
    Zalecam.

    (3)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    W rapie to jednak tendencja zupełnie odwrotna do NBA, mniej więcej wygląda to tak : east coast rap>>>>>>>>> country >>>>>>> zawodzenie jelenia w rui >>>>>> bagno i 5 metrów mułu >>>>>>>>> west coast rap.

    (-8)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Zapomnieliście do króla finałów dodać że to król przegranych finalów.ps co do Butllera to w wielu wywiadach mowił,że najbardziej lubi muzykę country

    (-3)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    @mm91
    Spokojnie belmondo to nie czołówka rap polskiej sceny. Jest masa dobrych raperów, jak w tym siedzisz wiesz o kim mówię 🙂

    (0)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Są młodzi, więc słuchając muzyki poważniej od liceum od 16tego roku życia powiedzmy, to chyba oczywiste że newschool przeszedł przez klimat koszykówki

    (1)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Droga redakcjo, wysoka izbo.
    Błagam o zaprzestanie używania słowa “DLAŃ” bo jest obrzydliwe i zacofane o pare wieków, juz któryś raz użyte więc weszło w nawyk, proszę o stosowanie formy DLA NIEGO jest milsza dla czytelnika 😉

    (-2)

Skomentuj Szymblok Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu