fbpx

Josh Jackson: czyżby nowy numer jeden draftu?

34

20-letni Josh Jackson. Branżowi specjaliści porównują go do Kawhi Leonarda bądź Jimmy’ego Butlera. Przez większość swej młodzieżowej “kariery” uważany był za poukładanego chłopaka, dopóki przed miesiącem nie postanowił zdemolować auta jakiejś bogu ducha winnej kobiety. Presja ciąży, wiadomo. Nie wiadomo czy incydent odbije się na jego pozycji w drafcie, wydaje się, że nie. Wszyscy zdaje się, wrócili już do wersji dobrego chłopca…

Nie wiem do kogo go porównać, ale powiem tyle: Josh Jackson będzie kotem jako obrońca na piłce, kryjącym kilka pozycji na raz, ma coraz lepszy rzut, skacze pod sufit i przede wszystkim jest twardy. Tego ostatniego nie nauczysz na treningu. Tak więc, nie patrząc na potrzeby poszczególnych zespołów, gdybym miał wskazać najbardziej wartościowego gościa w tym roczniku, będzie to Josh Jackson [Jalen Rose]

A ponieważ wybierający jako pierwsi Celtics potrzebują gwiazdy na pozycji skrzydłowego, wielce prawdopodobne, że to nie rozgrywający Markelle Fultz, ale właśnie Jackson stanie się za sześć dni zostać numerem jeden draftu!

Przypomnijmy, w trakcie jedynego sezonu spędzonego na uczelni Kansas, Josh notował średnio: 16.3 punktów 7.4 zbiórek oraz 3.0 asyst. Po zaokrągleniu w dół mierzy 203 cm wzrostu, a jego rozpiętość ramion wynosi 208 cm.

Chłopak ma za sobą doświadczenia w młodzieżowej kadrze USA, gdzie głuptaków nie biorą. Poza dynamiką trzeba pokazać wszechstronność, zespołowość i koszykarskie IQ. Fakt, ma papiery by stać się elitarnym obrońcą. Piętę achillesową stanowi rzut: 28% zza łuku oraz 52% z linii FT. Także tego, z tymi porównaniami bym się nie rozpędzał. Bądź co bądź Kawhi to ligowy lider skuteczności za trzy a i Jimmy trafia 83% osobistych, których wymuszanie to jego bazowy oręż…

Gość w typie Celtics

Jackson to zawodnik w typie Danny’ego Ainge’a. Twardy, atletyczny, długi, wszechstronny i energiczny. Jeśli zatrzyma pick, Jackson jest zdecydowanie typem Celtów. Ze wszystkich rozmów z nimi, jestem przekonany, że wybiorą Jacksona z jedynką [Chad Ford, ESPN]

Jeśli tak miałoby się stać, jeśli Lakers także nie mają zamiaru handlować drugim pickiem, pod ich skrzydła trafia playmaker Markelle Fultz. Co z kolei oznacza konieczność transferu D’Angelo Russella… ciekawe, prawda? A może “kontrolowany przeciek ESPN” to wyłącznie ściema, taktyczny wybieg, aby uśpić w drafcie czujność przeciwnika? Co myślicie?

A teraz łapcie ofertę w Sklepie Koszykarza, po kilkudniowych perypetiach, ceny oficjalnie obniżone o 30%

/www.gwba.pl/SK-june-30percent

34 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie ma szans by poszedł z.jedynka, Celtics biorą fultza albo handluja, na sf mają crowdera, Browna i.celuja w haywarda. Także nie.widzę dla nich sensu brania kolejnego prospektu na sf. Fultz to największy talent tego.draftu i pójdzie z 1. Czy do Bostonu to zależy od.propozycji innych klubów 😉

    (19)
    • Array ( )

      XDDD Nie wezmą Jacksona, bo mają Crowdera, wow 😀 a więc wezmą Fultza, choć maja Thomasa? Serio, decydować się przy wyborze w drafcie na pominięcie najlepszego fitu, bo masz Crowdera – no offence, chyba wiem, czemu nie jesteś GM-em w żadnym klubie NBA, ale hej! Zawsze możesz aplikować do Sacramento 😉

      (42)
    • Array ( )

      Sledziu 24
      Jackson nie stanowi zagrożenia rzutem… Także stwierdzenie, że nie wezmą Josha bo mają Crowdera jest w 100% zasadne.
      Żeby było śmieszniej tak bardzo skupiłeś się na tym Crowderze, że kompletnie pominąłeś dalszą część wypowiedzi o Brownie i Haywardzie.

      Faktem jest też to, że ostatnio combo guardów nastawionych na punkty z roku na rok w NBA coraz więcej, a wysokich graczy to ze świecą szukać. Naprawdę trudna decyzja.
      W przypadku wymiany Crowdera na Haywara i Brown jako backup na pozycji SF, taki Jackson na PF miałby sens. Ale wydaje mi się, że przy brakach rzutowych Jacksona i sposobie gry Celtics gdzie każdy grozi rzutem co otwiera drogę pod kosz musiałby grać więcej na C niż na PF. Wybór Josha równoznaczne jest z dalszymi ruchami na rynku, a nie wiem czy Danny lubi presje. Raczej woli mieć wszystko w swoich rękach.

      Pożyjemy… Ja zamierzam, podobnie jak rok temu, śledzić draft na żywo i w tym roku mam nadzieję na fajerwerki 😀

      (-1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Może mi ktoś wytłumaczyć jak taki „kontrolowany przeciek ESPN” może “uśpić w drafcie czujność przeciwnika”?

    Pytam poważnie bo jeśli ja bym był GMem jakiejś drużyny to napisał bym sobie listę graczy których chcę pozyskać. Lista zawierała by tyle nazwisk jaki mam nr w drafcie więc najwyżej na liście nazwisko nie wybrane wędruje do mnie…chyba proste.
    Jeśli to wysoki numer i myślę o transferze wtedy pytam kto jest chętny i na jakiego zawodnika. Ustalam strategię na taką okoliczność np. mam 4ty nr jeśli gracz XY bedzie dostepny to go wybieram jeśli nie to za gracza YZ mam transfer za to i to. Jeśli ktoś się rozmyśli w dniu draftu to kontaktuję się z pozostałymi GM a jeśli wszyscy (z poprzednich wstępnych ustaleń) się wypisują…sprawdzam listę.

    (8)
    • Array ( )

      To nie takie proste…

      Z jednej strony wybiera się najlepszego gracza na tą pozycję na jakiej potrzebuje się talentu lub wzmocnienia ale jak pojawi się, jak to się mówi, największy dostępny talent trzeba go wybrać…
      Może Boston nie potrzebuje Fultza czy Jacksona bo ma Thomasa czy rok wcześniej wybrali Browna w którego będą inwestować. Ale jak mają do wyboru ogromny talent MUSZĄ KORZYSTAĆ.

      I tak z jednej strony każdy robi sobie taką przysłowiową listę z kolejnością graczy, których chcą wybierać uwzględniając i potrzeby i dostępne talenty. Ale z drugiej strony na pewno jest nerwówka. Bo np jak taki Boston, LA i Phila wybiorą pod siebie zgarniając to co w top 3 mieli Phoenix to nagle się okaże, że Słońca wybierając największy talent zostaną z ręką w nocniku mając gracza już na ten pozycji lub nie będą mogli zapewnić młodemu odpowiedniej ilości minut.

      Danny Ainge miał zawsze taką zasadę aby zawsze brać największy możliwy talent bez względu na pozycje. I tak w zespole jest Brown czy Rozier, który został wybrany jako któryś z kolei guard mimo pełnego asortymentu. Smart też był brany gdy roster był obwity w guardów, a dzisiaj to kluczowy gracz z ławki. O Boston jestem spokojny bo mają odpowiednią osobę na odpowiednim miejscu. Bo i Olynyk się sprawdził, i Smart robotę robi, a i nie można powiedzieć, że Rozier nie był słusznym wyborem.

      (1)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Russel nie opusci LA,no bez jaj,chlopak gral caly sezon bardzo dobrze,nawet mial swoj rekord kariery,jest juz ograny z druzyna,wiec po co kolejny żółtodzb,ktorego trzeba uczyc itp? z calym szacunkiem,bo w drafcie koty,ale LA zamiast cisnac bardzo w mlodziez,niech wytransferuja pick i wezma jakies dobrego grajka,tylu bedzie free agentow przeciez

    (18)
    • Array ( )

      Chłopie, obserwuje Cię od dawna, sensownie piszesz i prawie zawsze się z Tobą zgadzam, ale błagam – ogarnij te spacje po przecinkach ! 😉

      (5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie Josh to najlepszy gracz z tego draftu. Potrafi wszystko na parkiecie przypomina mi bardzo stylem gry Leonarda/Butlera przede wszystkim świetna obrona. Oglądałem jego wywiady o widać że chłopak ma poukładane w głowie w przeciwieństwie do Takiego Balla. Jednak myślę że Boston weźmie Fultza lub przehandluja Pick bo na SF mają Crowdera i perspektywicznego Browna który wkrótce będzie startem.

    (1)
    • Array ( )

      A co Ball ma niby nie ułożone w glowie?? To że stary gada non stop za niego?o to chodzi Ci pewnie.. bo pewnie piszesz tak jak.wiekszosc.??dla mnie Lonzo idealny dla Lakers byle gral dla drużyny, przeglad pola, dynamicznosc i uniwersalizm nic wiecej nie potrzeba ! Nie widze innego rozwiazania Fultz 1 , Ball 2 ..

      (-7)
    • Array ( )

      “Przeciez to jest kpina zeby jedynka draftu tak rzucala”
      Jeśli coś jest głupie i działa to znaczy że nie jest głupie. Rzut Lonzo może wygląda fatalnie, ale nie liczą się wrażenia artystyczne a to co w siatce. A pod tym względem syn LaVara dystansuje całą konkurencje, łącznie z Fultzem.

      (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    A co myślicie o wymianie picku Lakersów/Bostonu na George ?
    Za rok i tak odejdzie za darmo, a dla obu drużyn na pewno by się to opłaciło. Lakers pick + np Clarkson, Boston pick + np Johnson

    (-8)
    • Array ( )

      Opłaciłoby się tylko Indianie. Gdyby Celtics na to poszli, to teraz straciliby pick, a za rok PG (na rzecz Lakers), w efekcie zostając z niczym. LAL wystarczy przeczekać rok, a wtedy i tak będą mieli George’a, bez poświęcania tegorocznego wyboru

      (13)
  6. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Moim zdaniem Boston weźmie Markelle Fultz’a, czemu? Bo przy całym szacunku do dokonań Thomasa, to na jedynce Celtics ma dziurę. Fultz ma potencjał, aby zdobywać 15-20 punktów w meczu (like IT4) ale wzrostem da więcej na bronionej połowie. Stevens poukłada to tak jak ułożył Thomasa w S5 w tym sezonie, przy dobrych wiatrach Boston dostanie Markelle i Haywarda, rzuć kamieniem jak uważasz że taki trener jak Stevens tego nie poukłada, patrząc na jego dotychczasowe dokonania 🙂

    (18)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Każde inne rozwiązanie niz wytradowanie 1 picku wydaje mi sie niedorzeczne. W tym sezonie Celtics doszli do finalu konferencji i maja wybrac prospekt zamiast wytradowac ten pick za all stara? Poza tym na 1 w Bostonie gra jeden z najlepszych graczy w lidzę, na SF takze dobrobyt. Gdyby oprocz wytradowania picku podpisali jeszcze jakiegos solidnego zawodnika, otrzymalibysmy ekipe na miate walki z GSW.

    (-6)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      Konkretnie kogo mają wymienić, kogo podpisać żeby nawiązać walkę z GSW? 🙂
      Bo wiesz, tak samo gdyby Portland podpisało kogoś i kogoś wymieniło to mogłoby równać się z GSW, nie wrzucam tylko pytam kto siedzi Ci w głowie, że masz takie zdanie 🙂

      (2)
    • Array ( )

      Danny na 95% zostawi pick u siebie. Źrodła z Bostonu wskazują, że mogłaby to zmienić jedynie możliwość trade’u, w wyniku którego trafiłby do Celtics ktoś pokroju A.Davisa, Giannisa albo KAT’a. Wiadomo, że szanse na coś takiego są iluzoryczne, więc nie ma mowy o wymianie 1 wyboru. Tym bardziej, że jedna gwiazda, nawet z tej najwyższej półki, nie wywinduje Celtów do poziomu, na którym mogliby postawić się GSW. Ze dwóch takich zawodników by potrzebowali do obecnego składu, a to nierealne. Dlatego znacznie bardziej prawdopodobne jest podążanie drogą, jaką kilka lat temu obrali Dubs, czyli skupienie w zespole młodych, utalentowanych chłopaków i konsekwentna praca nad ich rozwojem z każdym kolejnym sezonem. Zwłaszcza, że zbiega się to z teorią o przeczekaniu przewidywanej kilkuletniej dominacji Cavs i Warriors.

      (3)
    • Array ( )

      Jesli chodzi o free agenta od razu nasuwa sie Hayward. Jest to na pewno dosc droga opcja, tansze to Ibaka, czy Igudala. Co do wymiany za 1st pick moze Paul George? Indiana jest w obecnej sytuacji całkowicie zdesperowana, a wymiana wydaje sie obopolnie korzystna. Czekanie na koniec dominacj Warriors w sytuacji Bostonu chyba mija sie z celem. Za te 3-4 sezony Isaih Thomas bedzie powoli wychodzil juz z prime a Horford bedzie mial 34 lata. Czy piatka :
      PG – Thomas
      SG- Bradley
      SF- Hayward / George
      PF- Ibaka / Igudala
      C- Horford
      Nie miala by sznans z GSW?!

      (-13)
    • Array ( )

      GENIUSZ

      Piszesz tylko o tym co może być na już… A co jak George odejdzie po sezonie do LAL, a Hayward nie podpisze kontraktu z Celtics ? Celtics na tą chwilę nie stać aby dać maxa Gordonowi, a co dopiero podpisać jeszcze Ibakę czy Iguodalę. Obecnie taki roster jaki podałeś jest NIEREALNY do wykonania. Nie daj boże zostają bez zawodników, których podpisze ktoś inny i bez talentu, który mogą wybrać i to z 1 pickiem.

      (1)
    • Array ( )

      Zanim ktokolwiek z tego draftu się ogra to Thomas i Bradley będą mieli koniec aktualnych kontraktów. Jeśli chcą walczyć o mistrzostwo w ciągu najbliższych 2-3 lat to tylko przez trade’y i podpisanie FA.

      (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Znając talent mózgów z Sacramento to oni rzeczywiście wezmą Lonzo i stary im zdemoluje to co i tak jest już w ruinie. Już widzę te żądania transferu po miesiącu gry z 6ppg albo inne bunty 🙂

    (23)
    • Array ( )

      Dokładnie. Tatuś po sezonie rookie, gdzie Lonzo będzie robił staty pokroju 3pkt, 1,2ast, 0,8 reb będzie chciał dla młodego MVP. Później D-League i w końcu Chiny. A teraz na poważnie. Lonzo nie jest wybitnym talentem. Jest młodym prospektem, który powinien pójść w okolicach 20-30 picku pierwszej rundy. Warunki fizyczne ma niezłe, zasięg ramion, wzrost i opanowanie piłki. Mechanika rzutu, okropna, straszna. Wiem, wiem można się tego nauczyć, ale Lonzo nie jest typem tytana pracy i to widać. Lakers go nie wezmą na 100%…No i dobrze! Ball nigdy nie będzie gwiazdą.

      (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Niektórzy co piszą o Lonzo Ballu, chyba mają nasrane w głowie. Zanim jego ojciec zaczął szczekać w mediach, gość był pickiem TOP3 w każdym mocku. Życzenie mu źle przez ojca to idiotyzm, szkoda mi ludzi, którzy chcą, by gość zginął w NBA.

    (17)
    • Array ( )

      Pamiętaj, że każdy kto trafia do NBA ma talent. A NBA to również duże pieniądze, inwestycje i wiele innych składowych. To co wyprawia ojciec jest bardzo poważną przesłanką, co taki zawodnik może wnieść do drużyny i zapowiadać niestety co potencjalnie może ich czekać.
      Patrząc na przykłady z najwyższych półek, taki Allen Iverson, jeden z moich pierwszych sportowych idoli. Był genialny, ale zwróć uwagę jakim zgniłym jajem był dla każdej drużyny, która zdecydowała się go przyjąć pod koniec kariery. Licz to w stratach finansowych (mimo sprzedaży koszulek i biletów) oraz atmosfery i luk w drużynie.
      Lonzo może być kimś gorszym jednocześnie przy tym nie będąc kompletnie żadną zachęta do kupowania jego koszulek.

      (15)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    GENIUSZ
    PG13 podkreśla że chce do LAL czy bardzo zniżył swoją wartość transferową i Boston nie odda pick.1. Hayward ok, Igudala właśnie dogaduje kontrakt za 8-12 mln z GSW (NBA Buzz), Thomas to nadal dziura na 1, co graliby na nich GSW? Switch i Durant na Thomasa, nie ma szans:( Bezpieczniejsza droga to brak tą jedynkę i polować na Haywarda albo Gallinariego:)

    (7)
    • Array ( )

      A rookie przy switchu z Durantem ma wieksze szanse? PG13 to nie jedyna opcja wymiany picku, chociarz to ze chce do LAL nie wydaje mi sie takim wielkim problem. Chce bo gra na wsi w 1 rundzie. Z Bostonem walczylby o pierscien przez kilka sezenow z rzedu.

      (5)
    • Array ( )

      GENIUSZ
      1 pick za gracza, który NIE CHCE u Ciebie grać ?

      A co do rookie. Nadal myślisz tu i teraz, a to błąd. Bo wybór teraz to przyszłość, oddanie picku to teraźniejszość. Jeśli wybiorą np Fultza to nie będzie miało znaczenia czy Durant będzie z nim switchował bo profity Boston będzie z niego zbierał dopiero za parę lat i ewentualna porażka nie sprawia, że Boston coś straci. Jeśli jednak wymienią pick na potencjalnego all stara oznaczać to będzie walkę tu i teraz, a co za tym idzie switch’e Duranta z Thomasem to fatalny matchup dla Bostonu, a w wypadku porażki zostają z niczym bo zespół się rozpada (Thomasowi kończy się kontrakt, Smartowi też, już teraz Olynyka trzeba podpisać, a i ewentualnie PG13 zatrzymać w zespole by nie uciekł do LAL), a talentu który mogliby mieć nie będzie.

      (4)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla Bostonu celem jest final na przyszly rok nie pobicie GSW wiec trade 1 picku za all-stara ma sens. Jesli all-star dojdzie do finalu i przegra z GSW to najprawdopodobniej bedzie chcial zostac. Czyba ze IT za All-stara i zachowanie picku. – taki szalony pomysl (bo IT to luka w obronie)

    Ball pasuje do Lakers ale nie wiem czy Josh Jackson nie jest lepszym wyborem. Tam jest tylu mlodych gniewnych, ze jak w to wszystko wpasuje sie jeszcze tate celebryte to to moze byc zwyczajnie za duzo. Nie umniejszajac nic samemu Lonzo, ktorego jedyny problemem moze byc technika rzutu, ktora jest bardzo podatna na bloki – wypycha pilke z przed siebie i zajmuje mu to stosunkowo duzo czasu.

    (-2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie będzie kasy na Haywarda i PG13 za rok:/ Jeśli Boston zostawi pick i podpisze kogoś to i tak nie będzie pewnikiem do wielkiego finału (siema LeBron) ale już w sezonie 2018/2019 czemu nie? Z resztą nie zaryzykowalbym potencjalnej gwiazdy na rok PG13, mimo wszystko.. Danny długo czekał za rok o tej porze będzie miał największą ilość asów w całej lidze! Przykładowo: Fultz-Bradley-Hayward-Brown-Horford, IT4, Smart, Rozier, Gallinari i reszta z ławki którą pokaże żeby w obronie. Chociaż wymiana z Chicago pick1-Butler też ok, wtedy zamiast Haywarda celujemy w PG, Beverly (nie pamiętam jak kontrakt) albo innego zadziornego w obronie ale rzucającego z 10-15 pkt (pomóżcie z wyborem bo już usypiam)

    (-4)

Skomentuj And1 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu