fbpx

JR Smith -> przypadek nieuleczalny?

18

Celowo powstrzymuję się od komentarza. To Wasza rola wredne hejtery! Wiem tyle: to jego pierwsze Finały w życiu. Czas by wziąć się za bary z własnymi słabościami i pokazać charakter. Oto macie, charakter ulubieńca publiczności, JR Smitha. Chłop zajeżdża na halę przed Game 4.

1

Trzy godziny później, JR Smith wyjeżdża z hali po przegranym z kretesem Game 4.

1

Komentarz wieczoru:

Grałem dziś jak końskie łajno.

1

W istocie J.R. w istocie. W dotychczasowej serii z Golden State ten niezwykle utalentowany ruchowo zawodnik zalicza:

Game 1 ->  3/13 z gry, 2 faule, 34 minuty
Game 2 ->  5/13 z gry, 6 fauli, 38 minut
Game 3 -> 4/9 z gry, 1 faul, 31 minut
Game 4 -> 2/12 z gry, 4 faule, 27 minut

W sumie daje to 14/47 z gry, czyli 29% skuteczności rzutowej. Jak na gościa, którego głównym zadaniem jest rozciąganie obrony dalekimi rzutami, kiepsko. Kilkaset kilometrów na zachód, Phil Jackson uśmiecha się pod nosem, hehe.

A może chcecie zobaczyć inne “mądrości” JR-Swisha? Zapraszam:

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

18 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Get chick or die tryin 🙂

    Oto pierwsza piątka Chicago Bulls w finałach w 91 roku przeciwko Lakers:

    Jordan
    Pippen
    Cartwright
    Paxson
    Grant

    Nie licząc Jordana, największymi sukcesami tych zawodników było: jeden występ w All Star Game (Pippen i Cartwright) oraz jeden All Rookie First Team (Cartwight)

    A grali przeciwko min Magicowi, Divacowi czy Worthy’emu

    (-5)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Prawda jest taka że gość mógłby być gwiazdą. Kozioł jak żyleta, płynność ruchów, rzadko spotykana łatwość w kreowaniu sobie pozycji od rzutu i miękka kiść. Szkoda ale może jeszcze się odblokuje i pokaże co potrafi (mówię to sobie 2 rok ;_; )

    (39)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla całego Golden State to pierwsze finały w życiu i co z tego? W Cavs jest, aż sześciu graczy doświadczeniem w finałach i tylko jeden bez pierścienia.

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Tez tak mysle, zwinny jest jak komar miedzy palcami. A jesli chodzilo Wam o Nowy Jork z Philem, to jest na wschod 🙂 buzka

    (11)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja tam zawsze lubilem JR’a 🙂

    Chociaz z takim pajacem na boisku to ciezko pewnie wytrzymac. Nieobliczalny. Czasem rzuci serie trojek a czasem to gra jak polamany.

    (14)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    JR to JR, umie grać, ma talent i warunki, ale czasem nie poukładane w głowie.
    Solidny grajek, ale nie bez powodu Phil go wymienił 😀

    (0)
  7. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    hmm to ze JR ma fatalną skuteczność to przypadek nieuleczalny? Ja w tym sezonie widziałem zupełnie co innego. Smith bardzo się ogarnął w swojej nonszalancji i pajacowaniu. Gra mądrzej mimo paru występków. Uważam że Lebron w bardzo dobry sposób wpłynał na Jr. Rzuca znajduje wolne pozycje lub sam sobie je wykreuje. Wszystkim się zdarza nie trafiać. ON ma taką role w Cavs ma rozciągać grę i znaleźć wolną pozycję i rzut. Nie uważam aby forsował, po prostu nie siedzi mu. Czy to wpływ presji finałów, możliwe. Bardziej określiłbym go nowicjuszem na najwyższym szczeblu niż niewyuczalnym pajacem. Ponadto uważam, że w sezonie więcej pomagał niż psuł. W PO również dołożył swoje w kluczowych momentach. Nie kumam B/R też wiesza na nim psy czy to naprawde jego ego psuje grę? Czy po prostu pech? Mam wrażenie ze oceniając go wielu zapomniało że to nie żaden MVP tylko role player.

    (10)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    JRS moim zdaniem to zawodnik, który gdyby chciał mógłby zostać królem strzelców, ale pod kilkoma warunkami pierwszy to oczywista odpowiedzialność i madrość boiskówa druga to ekipa poukładana pod niego. JRS moglibyśmy ogladac po pierwsze co troche w top ten, jego średnie siegały by ok 25 punktów na mecz, byłby powoływany na ASG w dodatku jego kontrakt mógłby opiewac o maxa, a tak mamy zawodnika grajacego na poczatku 4 skrzypce, a teraz niby drugie, ale skuteczność fatalna…. JRS mógłby sie sprwdzić ale musiałby miec w rekach piłke jako lider…. ja wiem ze ciezko sie wstrzelic takiemu zawodnikówi jak inny trzyma przez 60 % piłke w rekach, ale skutecznosc powinnien poprawic, az trudno mi sie o tym mówi bo sam zawodnik ma juz tyle lat, że nie powinno sie zdarzac by rzucac 8 razy za 3 i nie trafic nic

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Smith zaliczal dobre playoffy, a szczególnie serie z Hawks. Jak dla mnie to sie strasznie ogarnal i nie jest juz tym samym Smithem, co w Knicks. Finaly ma slabe, ale ma jeszcze szanse sie odbudowac. Porownania do Beasleya sa bez sensu – fakt, oboje maja mega talent, ale Beasley jest jeszcze undersized i ani to SF, ani PF i tacy zawodnicy o ile nie robia czegos elitarnie (tak jak np Draymond Green), to maja po prostu ciezko w NBA i rzadko taki zawodnik gra na dobrym poziomie. Po za tym Smith osiagnal juz wiecej niz Beasley – byl najlepszym rezerwowym ligi. Czasami zachowuje sie jak polglowek, ale przynajmniej ma o tym swiadomosc, o czym swiadcza te posty na instagramie 🙂

    (3)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Równie dobrze Smith w tych przynajmniej dwóch meczach może zaliczyć 7/9 za 3 a równie dobrze 0/9 więc seria może się skończyć różnie.

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Koleś jest kosmicznie utalentowany. Gdyby miał łeb na karku, kto wie… Może nawet mówili byśmy o Nim w kontekście top 10 ligi?
    A tak? Dostarcza Nam regularnie trochę highlightów, i tematów do komentowania 🙂

    (1)

Skomentuj jr8 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu