fbpx

KD: “Liczy się tylko tytuł, idę po trupach”

13

Uwagę większości europejskich kibiców koszykówki zajmuje trwający właśnie Eurobasket, będący areną zmagań o bilet do Rio. Mistrzostwa Europy nie są jednak jedyną gratką dla miłośników pomarańczowej piłki na Starym Kontynencie. Z weekendową wizytą do Madrytu wpadł Kevin Durant, jeżdżący po świecie w ramach tour #allforthegame organizowanego przez Nike. Postać zdetronizowanego MVP wzbudziła wielkie zainteresowanie mediów i kibiców.

[vsw id=”RT8XZtZq99w” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Zgodę na ekskluzywny wywiad z Durantem dostała ekipa hiszpańskojęzycznego portalu nbamaniacs.com. Oto zapis tej rozmowy.

– Jaki jest cel Oklahomy na następny sezon?

Tytuł. Cóż więcej mogę ci powiedzieć? Tego chcemy. Osiągnięcia indywidualne są OK, ale to nie to. Musimy wygrywać mecz za meczem, być coraz lepsi.

1

– Wracasz po kontuzji, masz za sobą długi okres rekonwalescencji. Czy to, co Cię spotkało, wpłynęło w jakiś sposób na to, jak postrzegasz trudy sezonu? Może wolałbyś, by skrócono go do 66 spotkań, jak proponowano kiedyś, a może lepszym pomysłem byłoby wydłużenie rozgrywek w czasie i wyeliminowanie gier back-to-back?

Myślę, że 82 mecze to pewna tradycja, odkąd powstała liga (tu akurat KD się myli, 82 mecze rozgrywa się dopiero od rozgrywek 1967-1968 przyp. BLC) i tak powinno zostać. Bardzo trudno byłoby to zmienić. Wydłużenie kalendarza rozgrywek byłoby dobre dla zdrowia graczy, byłoby więcej czasu na odpoczynek i na podróże, ale sytuacja jest, jaka jest i myślę, że nie ma się tu nad czym rozwodzić, jesteśmy już zaprawieni.

1

– Jak motywujesz się podczas sezonu, kiedy miewasz gorsze dni i kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli?

Stresy i trudności to część tego zawodu. Mylisz się, zaliczasz gorsze występy, wzloty i upadki. Trzeba zebrać się w sobie, przetrwać to, stawić czoła trudnościom. Trzeba zidentyfikować problem i stawić mu czoła, będąc jednocześnie świadomym przyczyn tego zjawiska.

1

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

13 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Znakomity wywiad, świetne pytania, zwłaszcza to small – ball lub tradycję. I KD też fajne, inteligentne odpowiedzi.

    (55)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    “wymień 3 pary kicksow”
    -“tak mało?”
    Wymienił 1 😀
    Fajny wywiad, podobała mi się 5 wybrana przez KD.
    Kurcze patrzę na te drużyny i składy, porównuje wschód i zachód i nie mogę uwierzyć w to jak wielka dysproporcja powstała. Na wschodzie 6 drużyn ma szansę na finał, na zachodzie maksymalnie 3..a i tak najpewniej będą to CAVS. Szkoda, że zachód tak odstaje, PO by były jeszcze bardziej ciekawe.

    (-18)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Haha, sorka koledzy, byłem po kilku piwkach i mi się coś pomieszało 🙂 dlatego właśnie nie powinno się pisać w stanie nietrzeźwości, fail!

    (-6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    T-Mac nie ten kaliber ?Fakt, że Kobe lepszy jeśli chodzi o całość ale T-Mac był graczem tego samego pokroju, w niektórych elementach może nawet lepszy choć to dyskusyjna kwestia. W swoim prime byli sobie równi

    (-1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    wywiady z zawodnikami NBA, to wyjątkowo mało interesująca częśc tego biznesu :]
    zwłaszcza kiedy przeprowadzają je dziennikarze szczęśliwi z faktu, że w ogole moga z nimi sobie porozmawiać.

    ja bym zapytał : kiedy wreszcie zostaniesz alpha dog w Thunder, i zaczniecie grać z tobą w roli głównej, bo Russell Westbrook wyrwał ci kierownicę i prowadzi wasz wesoły autobus prosto do rowu ?

    Durant i Westbrook mają peak jak chodzi o swoje umiejętności techniczne i motoryke. lepsi nie będą.

    to co moga poprawić, to nastawienie i sposób traktowania zespołu.
    Spurs 2 lata temu pokazali im dośc bezceremonialnie ile musza się jeszcze nauczyc, zeby móc mówić o mistrzowskich pierscieniach.

    przede wszystkim, w tym duecie Durant nie jest maksymalizowany, bo Westbrook nad tym nie pracuje. jak Durant zacznie być max, to Westbrook może być słabszy niż jego potencjał wyjściowy.

    mądry trener by to ustawił, a mądrzy zawodnicy zaczeli wspołpracować w taki sposób, by progres był widoczny i wszyscy na tym skorzystali. wszystkie klasowe duety potrafiły maksymalizować wykorzystanie potyencjału obu zawodników. Scottie Pippen i Michael Jordan, Magic i Jabbar, KObe BRyant i Shaq. tutaj nie widać takiej symbiozy, być mozę dlatego, że obaj gracze są wtedy dobrzy, kiedy mają w rękach piłkę, a bez niej wygląda to już gorzej, zwłaszcza dla Westbrooka, który poza akcjami dryblingiem właściwie nie istnieje w grze. Durant moze grac off ball, offf screen, ale tylko wtedy, kiedy Westbrook będzie point guard przez dłuzszy czas niż 5 minut w meczu. Durant potrzebuje rytmu i flow, jesli point guard i zespół nie zapewniają mu takich warunkow, to bnigdy nie zrovbi dla zespołu tyle, ile jest w stanie. Westybrook zas, jako dogrywający i organizujący grę dla niego, po prostu się zmarnuje, bo to zawodnik o niespotuykanej sile i dynamice, stworzony do atakowania obrony rywala z piłką w rękach.
    jak dla mnie, to jest kwadratura koła.
    talent kosmiczny, ale w praktyce brakuje mu komplementarności.

    no i supporting cast to też nie jest rzecz wybitna.
    a bez głębi składu mistrzostwa się nie zdobywa.
    wszyscy mistrzowie ją mieli i każdy powazny kandydat też mieć musi.
    truizm, ale chyba Durant [i pan dziennikarz] trochę zapomnieli o tym “drobnym” elemencie.

    (1)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mam wrażenie, że trochę długo KD jedzie na opinii sprzed dwóch lat. Jako MVP był świetny, poźniej nastał czas kontuzji. Powrót po takim czymś to prawdziwy test dla zawodowca…oby go zdał.

    (0)

Skomentuj Gadom Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu