fbpx

Kobe Bryant: pokonałbym LeBrona jeden na jednego

245

A co myśleliście? Wydawało Wam się, że powie coś innego? Kobe Bryant ma w świecie koszykówki taką pozycję, że może pozwolić sobie na brak politycznej poprawności. To on mówi chłopakom co będzie grane. Trenera potrafi pozbawić pracy jednym spojrzeniem. Na treningi lata helikopterem. Podczas lockoutu zapowiedział, że może pożyczać chłopakom kasę na procent. Nikt mu nie podskoczy i jak wiadomo, musisz mieć na koncie niemałe sukcesy, aby w ogóle z nim pogadać. Jego żona niejednokrotnie wybaczała mu niewierność. Odwołali rozwód, który kosztowałby koszykarza siedmiocyfrową kwotę pieniędzy. Jest jednym z piątki najwybitniejszych obecnie graczy na świecie. Oto co mówi przed dzisiejszym spotkaniem z mistrzami Miami Heat.

Czy pokonałbyś LeBrona jeden na jeden?

Tak z pozoru niewinne, acz w świecie mistrzów koszykówki bezczelne pytanie, ośmielił się zadać ostatnio Chris Palmer ze stacji ESPN.

Bez wątpienia. Jeśli chodzi o grę 1-na-1 jestem najlepszy w historii (…) Jeden na jeden to moja domena, moja rzecz. To dla mnie naturalne. Tak się wychowałem, tak dorastałem, to moje środowisko naturalne, mój element. LeBron jest bardziej jak Magic Johnson, w sercu jest playmakerem, świetnie podaje, jest bardzo wszechstronny. Ja jestem w sercu graczem izolacyjnym, pokonałbym go będąc we śnie [Kobe]

Jak na to stwierdzenie zapatrują się inni zawodnicy NBA?

Który z nich wygrałby 1-na-1? To ciężkie pytanie. Jeśli muszę wybrać jednego, biorę Kobe. Jego umiejętności indywidualne są chyba najlepsze w tej chwili w lidze [Kevin Durant]

Nie wiem kto wygra, ale zapłaciłbym żeby to zobaczyć. Jestem za Kobe. LeBron to niewiarygodny talent, Kobe też, ale biorę Kobe [Trevor Ariza]

Kobe. Kobe nie przegrywa 1-na-1 [Matt Barnes]

Zależy jak do tego podchodzisz. LeBron może wygrać dzięki przewadze fizycznej, nie zatrzymasz go idącego na kosz. Jeśli grałby siłowo, biorę jego. Jeśli gramy w oparciu o skill, szansę są 50 do 50. Ci dwaj to najbardziej dominujące jednostki w lidze [John Wall]

245 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Uwielbiam takie smaczki w NBA. 😀

    Ostatnio było dużo mówione o tym, że Kobe będzie kryć najlepszego zawodnika przeciwnej drużyny, a chyba nie ma wątpliwości, że Lebron jest najlepszy w Miami. 😀 Fajnie byłoby zobaczyć parę pojedynków 1-1 Lebron vs. Kobe dzisiejszego meczu, ale pewnie Lebrona będzie kryć ktoś inny w Lakersach.

    Zapowiada się ciekawy mecz!

    (0)
  2. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    ha ha ha… niech on sie lepiej nie odzywa… jak mozna powiedziec o sobie, ze sie jest najlepszym w historii… po pierwsze to nieprawda, a po drugie nie wypada o sobie tak mowic… nikt kto jest naprawde wielki nie mowi o sobie, ze jest najlepszy… poza tym, niech Kobe zmieni dyscypline sportu.. niech sie przeniesie na streetball 1 na 1… niech sie zmierzy z tym Baby Shaqiem, ktory jest mistrzem w 1 na 1 i niech juz nie meczy sie ta gra 5 na 5, ktora go przerasta… za duzo zmiennych i po prostu nie wyrabia… niech gra sobie 1 na 1 i tyle… co za zadufany w sobie prostak… brak mi dla niego slow…

    (1)
  3. Array ( )
    NieZnamSięNaKoszu 17 stycznia, 2013 at 21:14
    Odpowiedz

    LeBron to typowy młot(ek) a Mamba wg mnie dużo więcej kombinuje na boisku. (osobiście nie kibcuje żadnej z powyższych drużyn a LeBrona mogę nie lubić może przez to że opuścił Cavs’ów pozdrawiam sezonowców)

    (-1)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    w obecnym wieku raczej by nie dal rady Jamesowi. ale spojrze na to z innej strony, gdyby ci dwaj panowie byliby w tym samym wieku to KObe zjadłby LBJ’a na sniadanie, mistrz z tamtego roku nie mialby nic do powiedzenia w tej grze. takie jest moje zdanie

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Uwielbiam Kobe;ego za jego arogancję i pewność siebie . Bez wątpienia w grze 1 vs ograłby Lebrona i to bez większych problemów nawet by sie za bardzo nie zmęczył gdyż pokonał by LBJ samą techniką. Z całym szacunkiem LBJ nie ma szans z Mambą w pojedynku 1 vs 1 jego technika jest w powijakach w porównaniu do Kobe’ego . Z tym , że jest the best ever w grze 1 vs 1 to się trochę zagalopował nikt nie nie był i nie będzie lepszy od MJ’a 🙂

    (-1)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeśli Kobas byłby w wieku LBJa to by go po prostu pochłonął. Za LBJem przemawia tylko fizyczność no i moze gra w obronie. A Kobas? Inteligentny, koszykarski cwaniak, potrafi trafić z każdej pozycji, technicznie lepiej wyszkolony i tyłem do kosza gra kilka pięter nad LBJem. Co nie znaczy, że byłoby mu łatwo.

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wiadomo nie od dzisiaj, że Kobe lubi się przechwalać… Jak dla mnie z niejednym by przegrał z obecnych graczy, nie mówiąc już o legendach tej ligi.

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    tak jest! Iverson byl the best 1-1 ! oczywiscie w ataku , bo w obronie mu troche brakowalo, nawet troche duzo, ale w ataku byl w stanie zjesc kazdego !!

    (0)
  9. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Nie moge tego sluchac… Kobas to przmadrzala gwiazdeczka… brakuje mu pokory i szacunku dla wielkich koszykarzy ktorzy grali przed nim.. MJ, Magic, Kareem, Wilt nie musieli o sobie mowic ze sa wielcy mimo, ze byli i pewnosci siebie im nie brakowalo.. kazdy z nich wierzyl w to, ze jest najlepszy i wierzyl w wygrana… ale zaden nie byl na tyle malym czlowiekiem aby o sobie powiedziec “jestem najlepszy w historii w … ” .. to swiadczy o tym co wszscy wiedzielismy juz wczesniej… Kobe to zapatrzony w siebie gwiazdor, zarozumialy i skupiony tylko i wylacznie na sobie.. nie mam dla niego zadnego szacunku.. zero szacunku.. jest dla mnie czlowiekiem o malym charakterze… koniec, bo tym razem to sie naprawde podburzylem… jak mozna tak sie zachowac… ja pier****ole…

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    do admin: http://www.youtube.com/watch?v=gnDrm8YPSBE
    “Przesłano 2 paź 2010”, jeszcze cos? masz gowniane pojecie o prowadzeniu strony chlopaku, juz ktorys raz zauwazam ofensywny ton wypowiedzi wzgledem uzytkownikow. fajnie, Ty tu rzadzisz, ale pamietaj ze ta strona bez uzytkownikow jest martwa, a na drugi raz weryfikuj informacje, ktore powielasz.

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Wyobrażam sobie co bym zrobił z synem, który by tak warczał. No cóż, nie obrażę się jeśli już nas nie odwiedzisz, nie potrzebne nam chamstwo i ofensywny ton.

      (-1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    W czasie gdy kazdy sobie w dupe wchodzi, fajnie ze jest ktos, kto jest pewny siebie, ba arogancki.
    I ma racje. W 1 na 1 nie do pokonania. Zaden Lebron, Durant, Paul czy inni nie moga sie rownac z nim.
    Wielki props za to, leszczu wracaj do jaskini trollu

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe to frajer, nadęta gwiazdka i samolub. nigdy go nie lubiłem, wręcz go nienawidzę. choć nie jestem wielkim fanem LBJ, to lubię go, szanuję jako człowieka oraz gracza i myślę, że rozwalił by Kobego “uważam się za najlepszego chociaż nie jestem” Bryanta swoim atletyzmem i obroną. tej lokomotywy nikt w tej lidze nie zatrzyma. A co do jego umiejętności gry 1on1, to raczej AI jest najlepsze, bez 2 zdań. pewnie Iverson zobaczył ten wywiad i ma z tego dobrą beke. : >

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Leszczyku pamietasz co Bird powiedzial przed konkursem trojek? Zaprzeczysz ze on jest “Big”?

    Mj hipokryta…. wieczny hejt

    (0)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ Leszczu13 Stary rozpatrujesz karierę koszykarską gdzie rządzą pieniądze, sponsorzy i wpływowi ludzie jako walkę o mentalność zawodnika. Czytają Twoją wypowiedź chciałbyś żeby zawodnicy mieli psychikę Adasia Małysza, skromny, zwykły człowiek. Stary to są światowe gwiazdy zarabiające miliony, często bad boye wywodzące się z kompletnego rynsztoku. Temperamentni ludzie, którzy mają mentalność wojownika. NBA to nie miejsce na skromność.

    (0)
  15. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    a poza wszsytkim kazdy center go ogra jeden na jeden… przeciez to oczywiste, ze obronca z centrem nie wygra w pojedynku jeden na jeden.. to dzieci z podstawowki wiedza… a Kobe sobie wymyslil, ze jeste najlepszy w historii… Center rzuca 55-60% z gry a Kobe 45%… a do tego jezeli centra popierdolka Kobe bedzie kryl to taki kolo rzuci mu 70-85% z gry… a center zrobi w obronie dwa kroki w tyl i da Kobaskowi rzucac z dystansu.. no niech sobie nawet chlopaczyna trafi te 50%… i co i nic… i tak przegra… gra jeden na jeden to jest gra centrow…. jaki on jest glupi …

    (-1)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Leszczu13
    Za te wszystkie cechy , które wymieniłes właśnie cenię Kobe’ego nie ma i nie było takiej osobowości w całej lidze za to jest wyjątkowy , jeśli chodzi o charakter jest godzien naśladowania 🙂

    (0)
  17. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @californiakid… stary… po pierwsze kobe to nie zaden badboy, ani chlopak z rynsztoku… ale to nie wazne, nawet jakby byl… to nie o to chodzi… prawdziwy mistrz nie mowi o sobie ze jest mistrzem… wyjatkiem byl Ali, bo mial taki styl “trash talkingu”… ale to jedyny sportowiec w historii… MJ wiedzial, ze jest najlepszy ale nigdy sam o sobie nie mowil, ze jest najlepszy w historii… to inni o nim tak mowili… to jest subtelna roznica… Kobe po tej wypowiedzi stracil juz u mnie caly szacunek, choc i tak go mial niewiele po innych swoich idiotycznych tekstach… jedna sprawa wierzyc w siebie, wierzyc w wygrana, a druga chodzic i mowic ze sie jest najlepszym … to jest zenada…

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Wy wielcy fani tych zoltych dziadkow wy sie mudlcie zeby weszli do playoff w tym roku 😀 w sumie jak wejda to i tak 1 runda i bye bye 😀

    (0)
  19. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @fan D-Rose… pewnosc siebie i wiara w zwyciestwo to jedno… przemadrzalosc i gadanie glupot to drugie.. brakuje mu po prostu klasy… to chyba go najlepiej podsumowuje… Kobe nie ma klasy jako czlowiek i jako osoba..

    (0)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ Leszczu13 Już abstrahując od KB, LBJ, MJ i reszty chłopaków. Czy o tym, że ktoś jest w czymś najlepszy na świecie decyduje jego charakter czy umiejętności i dokonania? Wg Twojego systemu wartościowania to wygląda jak sprzeczka który proboszcz wali w niedziele o 12 najlepsze kazania pod względem merytorycznym. A to czy jest gruby, chudy, stary, młody nie jest ważne. W baskecie jest zupełnie na odwrót.

    Nie chce jakoś się z Tobą kłócić ale moim prywatnym zdaniem w zły sposób na to patrzysz.

    (0)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @FuckKobe i Leszczu13
    Zal mi was Kobe to legenda a jego teksty i zachowanie swiadcza o jego wielkosci i dominacji pomimo tego , że jest “dziadkiem”

    (0)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Buhahahahaha legenda mowi ahahahaha bd wiecej i wiecej lepszych od niego nie to co MJ, bird Jonson, Erwing, Bird Kobe moze im buty czyscic i lizac a to sa wlasnie legendy 😉

    (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    @Fan D-Rose, MJ jest większą legendą i nigdzie nie czytałem jego nadętych wywiadów. Kobe już zaliczył takie 2 w ciągu 6 miesięcy …

    (0)
  24. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ Leszczu13 “Hakeem Olajuwon vs. Kobe Bryant 1 na 1… zamiotl by Kobaskiem podloge…” Nie moooooge, gdzie sens, gdzie logika:D

    To ja mówię, że Pudzian pokonałby mistrza Jose Aldo. Pudzian jest przeciętniakiem a Jose Aldo cyborgiem. Ale pod względem fizyczności porównanie nie ma sensu. Tak samo jest z tym Twoim…

    (0)
  25. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @ California Kid… czy ty naprawde uwazasz, ze Kobe, czy MJ czy jakikolwiek inny obronca moze wygrac z dobrym centrem 1 na 1.. jezeli tak uwazasz to znaczy, ze nigdy w kosza nie grales…

    (0)
  26. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ Leszczu13 Właśnie napisałem, że zestawianie centra 1 vs 1 nie ma sensu przeciwko obrońcy. Czytaj ze zrozumieniem proszę Cię. Nie da się zmierzyć jedną miarą każdego z zawodników.

    (0)
  27. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Większego od Jordana nie było to jest oczywiste … ale mam szacunek do Bryanta i tyle jedni go nienawidzą a inni uwielbiają . Jest postacią kontrowersyjną jedni lubia jego samolubną grę a inni za jego postawę go nie znoszą . Ja Kobe’ego szanuję i cenię za charakter i za jego samolubną grę
    Haters Gonna Hate 🙂

    (0)
  28. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @california kid.. oki … to jak Kobe moze mowic, ze jest najlepszy w historii w grze 1 na 1 ? nie jest i koniec… i tak samo z LBJ nie da rady… mozemy teraz zaczac dyskutowac czy jest najlepszym obronca w grze jeden na jeden…. tez nie jest, no ale ta dyskusja mialaby sens…

    (0)
  29. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ Leszczu13 Na jakiej podstawie wie tylko on. Ja tylko domyślam się, że podstawą jest fakt, że długie lata przewodził lidze pod względem umiejętności, podstawą jest również charakter zabójcy i inteligencja koszykarska. Może jemu to wystarcza by tak twierdzić.

    (0)
  30. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Leszczu13 Jordan, Bird, Barkley, Shaq itd..,prawie wszystkie gwiazdy NBA uważały się za najlepszych. Zresztą czy James ostatnio nie mówił, że gdyby tylko chciał to zostałby królem strzelców? Świat nie należy do skromnych.

    (0)
  31. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @rurek… to, ze uwazali sie za najlepszych to jedno… to, ze inni o nich tak mowili to tez prawda… ale nigdy zaden z nich nie powiedzial o sobie “najlepszy w historii”… bo mieli klase.. to czego Kobiemu brakuje…

    (0)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe by go zjadł i tyle 🙂 a co do leszcza jesteś typowym hejterem tacy ludzie jak Ty Kobego jeszcze bardziej motywują do dalszej walki o 6 pierścień tyle do powiedzenia w temacie 🙂

    (-1)
  33. Array ( )
    Odpowiedz

    @Leszczu13 znów musiałem zużyć trochę klawiatury na twoje głupawe teksty…Kobe to klasa sama w sobie, PEWNOŚĆ SIEBIE. Lebron jest skromny ? Bird ? MJ ? Proszę Cię, jest zajebi*ty na swój sposób nie zmienisz tego. MOIM ZDANIEM Kobe zjadłby Lebrona 1 vs 1 gdyż Lebron to wielka zmutowana kupa mięśni która również jest dobra, szanuje go lecz nie jestem jego fanem. F*uck You Leszczu !

    (0)
  34. Array ( )
    Odpowiedz

    Ludzie, po ile wy macie lat? “Kobe zniszczył by LeBrona”, “LeBron zje Kobego na śniadanie”. Wszystko bzdury.
    Obiektywnie rzecz ujmując, mecz byłby pewnie wyrównany. W best of 7 pewnie by było 4-3 lub 3-4 trudno jednoznacznie ocenić. Kobe jest bardziej różnorodny w ataku, ale w tej chwili słabo broni 1 na 1. LeBron jest bardziej zrównoważony, słabszy atak (ale niewiele, popatrzcie na procenty w tym sezonie) ale o wiele lepsza obrona. Moim zdaniem najlepszy byłby Durant – w ataku nie ma sobie równych w tej chwili w NBA, a z obroną też nie najgorzej.

    (0)
  35. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ Leniwiec Nawiązując do Twojej wypowiedzi za każdym razem jak oglądam OKC zadaje sobie jedno pytanie jakim cudem to 206cm się tak rusza. Ja po prostu tego nie łapie. Moim prywatnym zdaniem Durantula jest kandydatem na legendę większą niż Kobe.

    (0)
  36. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Kobe vs. LBJ jeden na jeden… przeciez to jest zart.. LBJ moze bronic kazda pozycje na boisku, nawet nizszych centrow… Kobe broni tylko na obwodzie… koniec tematu… Kobe nie pokryje Lebrona … a LBJ pokryje Kobiego… ale tak jak pisal CaliforniaKid nie ma co porownywac graczy z innych pozycji bo to tak jakby walczyli bokserzy z roznych kategorii wagowych…

    (0)
  37. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @CalifoniaKId.. zgadzam sie.. Durant z czasem bedzie lepszy od Kobiego… zrozumial w bardzo mlodym wieku co to znaczy podawac i sprawiac, ze inni wokol niego staja sie lepsi… a to, ze potrafi zdobywac seryjnie punkty pokazal zdobywajac krola strzelcow..

    (0)
  38. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @23Jordan.. masz racje, ze centra z obronca nie ma co porownywac.. center wygra jeden na jeden… dlatego Kobiego wypowiedz ze jest najlepszy w historii jest taka smieszna…

    (0)
  39. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Leszczu13 Ale czemu Kobe miałby nie pokryć LeBrona? Między nimi jest jednak tylko te 5 cm różnicy, jak dla mnie Kobe 2007 vs LeBron 2013 to byłby równy pojedynek.

    (0)
  40. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    tylko ja za bardzo nie chce sie odnosić do słów Kobego których nie widziałem bo w newsie nie dano nawet linka do jego wypowiedzi bo przetłumaczenie 2 zdań za takowe nie uwazam

    (0)
  41. Array ( )
    Odpowiedz

    Co za dureń… szkoda słów na idotę. “najlepszy w historii”??? pfffff. Jak ktoś się urodził w 95 to może w jego historii on będzie najlepszy 1 na 1…

    (0)
  42. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Brawo dla Leniwca, przez ta pesudo wymianę zdań Leszcza i CaliforniaKida nie dało się przejść.

    Jak dla mnie zdecydowałaby dyspozycja dnia w takim pojedynku. Obaj się geniuszami gry 1vs1, nie da się ot tak powiedzieć kto jest lepszy.

    Póki co mam nadzieję, że Kobe dotrzyma umowy i po tym sezonie zagra 1vs1 z Irvingiem (zakład zawarty podczas przygotowań do IO).

    (0)
  43. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @23Jordan.. oki.. ale o tym jest cala dyskusja.. o tym, ze powiedzial, ze jest najlepszy w grze 1 na 1 w historii… no, ale zgadzam sie, ze dobrze byloby dostac zrodlo …

    (0)
  44. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kobe nie kryje LbJ bo ten gra 4, a poza tym ktoś musi kryć Wade’a. I to ograniczenie właśnie Wade i Bosha będzie dziś kluczem do zwycięstwa. LbJ i tak poniżej poziomu 25/10/5 nie zejdzie.

    (0)
  45. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jedziecie po Dodoxie , że głupio pisze itd. Ale nikt nie zwróci uwagi na inny nasz fenomen. Inny talent w pisaniu komentów i hejtowaniu. Oto niejaki : leszczu 13 twierdzi , że zjadł wszystkie rozumy bo mieszkał w stanach , grał z “gwiazdami” NBA w kosza na lekcjach i pozjadał wszystkie rozumy, co widać po doborze jego loginu czy jakoś tak. Koleś twierdzi, że ktoś kto osiągnął więcej niż – może się pomylę – mniej niż 20 czy tam 15 osób w historii jest nikim. Hmmm. Cały czas podaje te same statystyki i charakterystyki Kobego – nawet jedna jest taka: “Kobe to gracz 1 na 1 “‘ – a pod artykułem gdzie Kobe mówi , że jest najlepszy w tym właśnie aspekcie szuka innego tematu, mianowicie , że stracił w jego oczach totalnie i nie ma wybacz. Sorry Kobe. Leszczu Ci nie wybaczy. Trzeba przełknąć tą gorzką pigułkę i jakoś żyć jakoś dalej w tym nieciekawym świecie. Cóż, leszcz kolejny raz trzeba cię niestety wyprowadzić z błędu. Michael J. powiedział kiedyś: ” tylko Kobe może się ze mną równać”. Czy to zdanie nie świadczy o tym , że MJ też był pewny siebie i bezczelnie zarozumiały? Piszesz: ” jedna sprawa wierzyc w siebie, wierzyc w wygrana, a druga chodzic i mowic ze sie jest najlepszym” – czy to się nie wyklucza? Jak można grać o wszystko nie myśląc , że jest się najlepszym? Czy twoim zdaniem lebron tatuując sobie ” chosen 1″ ( popraw z łaski swojej jak trzeba ) nie był pewny siebie i nie myślał tego co “pisze” sobie na skórze? Mówisz , ze Kobe nie ma klasy? Co ty wiesz o klasie? Gdzie to widać na boisku panie znawco? Kolejną sprawą jest twój język. Nie poprawiaj nikogo , że pisze słowa nie nadające się do dyskusji bo to , że dasz kilka gwiazdek to niczego nie zmienia. Robisz to samo 😉 Tak czy inaczej pozdro. i powodzenia. W twoim małym świecie musi być naprawdę ciężko żyć. Zdrówka 😉

    (0)
  46. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @Teo.. Kobe nie kryje LBJ bo jest za niski i za malo wazy… dlatego bedzie robil to pewnie MWP… @23Jordan .. wklej skrot do tego wywiadu…

    (0)
  47. Array ( )
    Odpowiedz

    @Leszczu jesteś mistrzem, teksty o zestawianiu centrów i obrońców w 1 on 1?? kurde stary.. za każdym razem można powiedzieć, że obrońca minie centra, po 2 są też rzuty za trzy punkty w których przeważnie obrońcy są lepsi 😉
    Na temat Twojego “streetballa 1 na 1” się nie wypowiem, bo po prostu coś takiego nie istnieje 😉
    Nie gadaj tu o Alcatraz bo to jest turniej 1vs1 a nie streetball, a to różnica zważając na to, że jesteś znawcą koszykówki.
    Idąc Twoim tokiem rozumowania to taki Jordan przegrałby 1 on 1 z Rikiem Smitsem?
    Nieźle.

    Panowie. Polecam wywiad : http://espn.go.com/blog/playbook/fandom/post/_/id/17075/kobe-bryant-talks-mj-lebron-django
    Poczytać i dopiero później się jarać.
    Moim zdaniem, Kobe wygrałby z wszystkimi obecnymi graczami. Największym wyzwaniem byłby Anthony i Durant. Tak po krótce moja opinia. 😉
    peace

    (0)
  48. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Za czasów LbJ w Cavs, Kobe krył Lebrona i wzajemnie przez spore fragmenty meczy. Ale zgoda, są inni od wywierania fizycznej presji na LbJ (jedyny swoją drogą sposób, żeby ograniczyć jego poczynania).

    (0)
  49. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @Teo … w grze 1 na 1 tez nie ma szans z LBJ.. ale tak jak tu juz stwierdzilismy… to tak jakby porownywac bokserow w roznych wagach…

    (0)
  50. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    No dobra… posmialismy sie troche z idiotycznej wypowiedzi Kobiego… teraz tak bardziej na powaznie… w grze jeden na jeden .. Carmelo Anthony vs. Lebron ? to jest juz sensowne pytanie..

    (0)
  51. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mimo tego, chętnie bym zobaczył taki pojedynek ;]
    Żeby była jasność, generalnie zgadzam się z zróżnicowaniem wagowym graczy, ale James i Kobe to nie są aż takie lata świetlne.

    Co z linkiem do tego wywiadu ?

    (0)
  52. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ up Mi sie wydaje, że Melo (chociaż nie jestem szczerze mówiąc super zorientowany w jego wyszkoleniu) nie dałby rady. Fizyczność to jedna sprawa ale chyba CM brakło by charakteru by wygrać z LBJem. Tak mi się wydaje.

    A co do MWP ma ktoś namiar na jakąś obszerną analizę, jakiś artykuł na temat jego gry i umiejętności. Bo kurcze wyśmiewany jest z reguły przez swoje mongolskie teorie ale jednak to zawodnik nieprzeciętny.

    (0)
  53. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No Melo to z pewnością bardzie wymagający fizycznie przeciwnik dla Jamesa.

    Jeśli taki pojedynek miałby odbyć się rok temu, LbJ wygrywa w cuglach. Natomiast obecnie miałbym wątpliwości co do wskazania zwycięzcy. Melo dużo lepiej gra wyskie post upy, które są podstawowym zagraniem 1vs1. Przy odpowiednim zaangażowaniu w obronie myślę, że szanse 55-45 dla LbJ.

    (0)
  54. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @Teo.. nie podejmuje sie okreslic kto by wygral… lubie ich obydwu… LBJ silniejszy, melo chyba lepiej mija .. no ale na pewno chcialbym to zobaczyc… bo Durant chyba wymieklby fizycznie z LBJ i Carmelo…

    (0)
  55. Array ( )
    Odpowiedz

    Taaaak Leszczu, ciśnienie już opadło?? hehe
    To, że ktoś ma inne zdanie od Ciebie to muszą być głupoty 😉 jaaasne 😉
    Taki z Ciebie znawca koszykówki, że nie odrózniasz pojedynku 1 on 1 od streetballa
    spoko

    (0)
  56. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Durant dla mnie jest geniuszem ataku, ale obrońcą przeciętnym. Ma niesamowitą swobodę ruchu i jest genialnym strzelcem. Natomiast w grze 1vs1 trzeba trochę popracować ciałem, na nic zda się to, że cały parkiet przebiega w 6 susach.

    (0)
  57. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Chlopaki Amaru nam powie jakas madrosc… Amaru.. co mial na mysli Kobe mowiac ze wygrlaby z LBJ w grze jeden na jeden i ze jest najlepszy w historii.. na jakich zasadach by grali ?

    (0)
  58. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Hmm… Lubie obojga… LeBrona jestem wielkim fanem… Mambe szanuje za to co osiągnął…
    Nie wiem kto by wygrał, lecz stawiam an LBJ… Ale ostatnio nie podoba mi się zachowanie Koby’ego… Jest chamski i arogancki ; / Nie szanuje nawet swojego zespołu co widac w wynikach Lakers…

    (0)
  59. Array ( )
    Odpowiedz

    Chłopaki ale specyfika gry 1 na 1 różni się diametralnie od gry drużynowej. Pomimo, że uważam, że LeBron, którego nie lubię,ale bardzo szanuję, jest obecnie najlepszym grajkiem w NBA, to uważam, że 1 na 1 poleciałby z Kobem. Podejście do Kobasa miałby tylko Durant i Anthony.

    (0)
  60. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    sorry ale Kobe to nawet D-Rose’a nie może upilnować, nie wiem jakby to wyglądało z LeBronem ale z D-Rosem przegrałby sromotnie 🙂

    (0)
  61. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Leszczu13 twoje porównania są “bezbłedne” ! Jak można porównywać centra do SG prosze wyjaśnij mi?? Bryantowi brakuje klasy ??Kurde nie chce sie takich głupot czytać . Według mnie on nie musi nikomu nic udowadniać , Jedynie komu to tylko sobie i Leszczowi13 . Pozdro dla hejtów!!

    (0)
  62. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    to jest glupia dyskusja… graja na innych pozycjach.. LBJ ma przewage wrostu i masy… Kobe nie ma zadnych szans… tak jak Floyd Mayweather nie wygralby z Mikiem Tysonem…

    (0)
  63. Array ( )
    Odpowiedz

    @Leszczu nie wiesz na jakich zasadach się gra 1 na 1??
    Zaczynasz mnie niepokoić Twoja znajomość koszykówki..
    Pewnie graliby do 11 albo do 21 😉 Przeczytaj wywiad na espn, wrzuciłem linka ale nie został opublikowany.
    Brak szacunku swojej drużyny objawia się poprzez wyniki drużyny?? hmm Wall musi mieć Wizzardsów totalnie w d***e.
    Czym mnie jeszcze zaskoczysz? Czemu nie odniosłeś się do sytuacji z Birdem przed konkursem trójek? Niewygodne pytanie? Myślisz, że Jordan był lepszy??

    (0)
  64. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    wydaje mi się że najlepszym zawodnikiem 1-na-1 jest obecnie Derrick Rose, choć pauzuje, Allen Iverson może był dobry ale Rose jest lepszy, posiada drybling jak Iverson, siłę jak Pippen, umiejętności jak latający Carter i mądrość boiskową jak u Granta Hilla

    (0)
  65. Array ( )
    Odpowiedz

    Autor newsa dobrze wie jakie tematy się najlepiej sprzedają… no cóż ja osobiście pozostawie tę wypowiedź bez komentarza o ile rzeczywiście miała miejsce, bo źródła jej się nie dopatrzyłem nigdzie.

    (0)
  66. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe jest najlepszym technicznie graczem ligi, potrafi w kazdej sytuacji znaleźć sobie “szczeline” do
    rzutu, wykreowac sobie pozycje, potrafil diametralnie zmienic styl gry gdy stal sie starszy, wczesniej dunkowal tak ze w tym wzgledzie mogl sie rownac z najlepszymi, mial taki dynamit w nogach ze lamal kostki niejednemu obroncy, a wszystko to jest owocem jego ciezkiej pracy. Jest GENIUSZEM koszykówki i nikt mu tego nie odbierze. Moge nawet powidziec ze jest od niej uzalezniony. I nikt na tym forum nie ma prawa mowic z kim wygra czy przegra 1vs1, bo kazdy stad gdyby mial z nim grac dostal by do jaja, nawet gdyby Kobe mial 60 lat. @Leszczu13 zachowujesz sie jakby Ci wszyscy ktorych wymieniasz to byli twoi koledzy z podworka…

    (0)
  67. Array ( )
    Odpowiedz

    pochodze z pokolenia Kobiego i Shaqa to oni zachwycili mnie koszykowka, jeziorowcami …
    Nie wypodwiadam sie na temat MJ-ów, Ewingów, Hakemów i innych legendach bo nigdy nie widzialem ich meczu jedynie jakies filmiki na yt. NBA to wspaniała liga . Uwielbiam Lakersów,Howarda ale jak patrze na ich gre to zbiera mi sie do wymiotów, Nienawidze Celtów ale jak patrze na nich w obronie to nie moge przestac krzyczec “wooooowwwwwwooohhhh ” a strzela mnie cos takiego jak ktos pisze ze Wilt to był genialby gracz … to tak jak powiedziec… płynałem z kolumbem otkrywac swiat !!!

    (0)
  68. Array ( )
    Odpowiedz

    dodam swoje 3 grosze do tego bałaganu, wyżej jest z gości podał link jak Kobe mowi ze jest najlepszy zwrocicie uwage jak on to mowi troche humorystycznie wiec spokojnie, wcale nie jest najlepszy Iversona nie powstrzymał, MJ tez by nie pokonał bo byłby szybszy i silniejszy, Lebron tutaj nie wiem niby Lebron silniejszy grajac jeden na jeden tyłem Kobe nie miałby nic do powiedzenia jednak rzuty z odchyleniem sa nie do zablokowania, mysle ze pojedynej byłby raz ten by wygrał innym razem ten drugi

    (0)
  69. Array ( )
    Odpowiedz

    @Leszczu jak już wcześniej napisałem, wrzuciłem, ale nie wiem dlaczego redakcja jeszcze nie opublikowała mojego posta..

    (0)
  70. Array ( )
    Odpowiedz

    @Leszczu, hehe, czyli nie zaskoczyłeś mnie 😉
    brak argumentów oprócz wskaźnika PER i swoich subiektywnych dyrdymałów 😉
    żyj dalej w swoim kolorowym świecie 😉

    (0)
  71. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru.. nie brak argumentow, tylko nie chce mi sie juz powtarzac tego co pisalem pod innymi artykulami… a Twoje argumenty, notoryczne bledy jezykowe (po polsku i po angielsku) oraz generalnie podworkowy poziom dyskutowania mnie po prostu meczy i nie zwyklem na takim poziomie rozmawiac…

    (0)
  72. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    widze, że hejty na kobe’ego nieustanne. Co do pojedynków 1vs1 przychylam sie do tego że wyższy i bardziej przypakowany ma łatwiej. Kto grał ten wie. A co do tytułowego pojedynku LBJ vs Kobe. W obu przypadkach Znakomita defensywa, technika w ofensywie napewno po stronie bryanta. Ale uważam że wzrost + masa Brona przesądzi o jego wygranej. Kobe bedzie miał na sobie dobrą obronę i ciężko bedzie zdobywał punkty. A kobe może nie przepuści Jamesa za siebie ale ten bedzie go przesuwał albo wjeżdzał pod kosz zdobywająć łatwoiejsze punkty. Z góry mówie że obu nie lubie i obu szanuje, przy czym Brona bardziej( nie widziałem go jeszcze w ciuchach typowych dla celebryty). A ten co nie docenia przewagi warunków fizycznych nigdy chyba nie grał w koszykówkę ani w żaden sport kontaktowy(oczywiście że sam wzrost nie uczyni z ciebie mistrza, ale kumaci w temacie zrozumieją przewagę warunków ffizycznych 😀

    (0)
  73. Array ( )
    Odpowiedz

    I tak Kobe zarabia miliony i ma w gdzieś takie komentarze jak wasze ;P Wyluzujcie, bo niedługo zaczniecie umawiać się na solo…

    (0)
  74. Array ( )
    Odpowiedz

    Leszczu nie miałeś iść spać? Myślałem że nie chce Ci się odpisywać nt moich postow. No ale jeśli uważasz że Gortat wygrałby z Rosem 1 na 1, to ja przysięgam, nie mam do Ciebie więcej pytań.

    (0)
  75. Array ( )
    Odpowiedz

    myśle, że Rodman w najlepszych latach zniszczył by Kobiego, zajechał by go psychicznie i fizycznie i na nic by sie przydała jego technika hehe

    (0)
  76. Array ( )
    Odpowiedz

    Gram w kosza od kilkunastu lat, może nie grałem z takimi tuzami koszykówki jak Ty, ale ligowa tak jak i streetballowa koszykówka nie jest mi obca. Dlatego wiem, że wzrost i warunki to nie wszystko. Na prawdę zaczynam się zastanawiać nad Twoim pojęciem o baskecie.
    Dajmy na to, że Gortat przesuwałby Rose’a z łatwością. W taki sam sposób Rose łamał by kostki naszej Maszynie, wjeżdżał pod dziurę i zdobywał punkt za punktem.. Jest też motyw z rzutami za 2 pkt.. Gortat w tym lepszy od Rose’a nie jest. No chyba, że jest i mi to udowodnisz swoim PER. No więc nasza “Różyczka” spokojnie robiłaby sobie miejsce do rzutu po crossach, step backach (dobrze napisane?) etc i oddawałby rzuty z praktycznie czystych pozycji. Nie wszystko by pewnie wpadało, ale sądzę, że bez ręki obrońcy na twarzy wynosi ponad 50% Oczywiście można sobie te gdybania rozbić o kant d**y bo do takiego pojedynku nie dojdzie, ale ta teoria z przewagą fizyczną będącą kluczowym czynnikiem jest trochę naciągana..

    (0)
  77. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Amaru a czy Floyd Mayweather pokonałby Artura Szpilkę, a czyGarnett jest lepszy od Gasola, a czy Nash od Kidda. Chciałem tu zaznaczyc tylko znaczenie przewagi siły i wzrostu, która daje bardzo dużo. Ktos tam może mieć przewage szybkości , techniki, psychiczną itp. Ale celem mojej wypowiedzi było tylko przekazanie iż moim zdaniem wzrost+masa daje nam największego ,,Bonusa”.

    Tak tak wiem, że liczy sie hart ducha psychika i waleczność ale ilu graczy nba obecnie ma mniej niż 180cm. Ja umiem wymienić tylko Robinsona. Najniższe gwiazdy to Paul 1.83 i nie sięgając nie wiedamo ile wstecz Iverson(również 1,83) Rose to już chyba 190+.

    (0)
  78. Array ( )
    Odpowiedz

    z resztą jestem jestem ciekaw co na tą wypowiedz tacy gracze jak Tim Hardaway albo Jason Williams, jeszcze kilku można by tu wymienić i nie mówie tu o osiągnięciach w karierze tylko o samej grze 1 na 1

    (0)
  79. Array ( )
    Odpowiedz

    Michu i zgadzam się z Tobą w 100%, ja tylko napisałem koledze Leszczowi, że wg mnie jego teza cyt: “obronca z centrem w grze 1 na 1 nie ma szans…” jest z palca wyssana.
    Jeśli chodzi o porównania z boksem to jest zupełnie coś innego no nie?

    (0)
  80. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Bez wątpienia. Jeśli chodzi o grę 1-na-1 jestem najlepszy w historii.”

    Historia pamięta jeszcze takiego zawodnika jak Allen Iverson.

    A odnośnie James’a – ani by go Kobe nie zablokował, ani nie przepchnął pod koszem, a i Król świetnie gra na koźle… i gra na lepszej skuteczności.

    Obraz gry LeBron’a został wykrzywiony przez to, iż w Heat gra zespołowo. Jeżeli dzisiaj zamienił by się miejscami z Kobe i oddawał tyle rzutów co on, oraz system gry był ułożony tak pod niego jak jest pod Kobe, to średnie na poziomie 40 pkt w sezonie gwarantowane.

    Kobe 2000 – 2004 < LBJ 2007 – 2012

    (0)
  81. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Leszczu13. Czytając Twoje komentarze mam wrażenie , że zalezy Ci tylko na tym żeby Twoje było na wierczhu.. Osobiście cenię Kobego. Brak mu skromności ? Okey ale chyba o to w tym chodzi .. Oni mają na tym zarabiać .. Tym żyje cała Ameryka, to dodaje atrakcyjności rozgrywek- takie właśnie wypowiedzi. A po drugie primo, zagraj kiedyś w koszykówkę dłużej niż 3/4 lata w jakimś klubie. Center np. w NBA ma te 208/210 cm+ , potrafi dobrze czapować, kryć , wypychać ciałem, ma przewagę warunków fizycznych. Ale nie jeden rozgrywający czy rzucający obrońca z nim wygra 1vs .. Center nie ma tak opanowanego kozła.. Center nie schyli się do niskiego kozłowania do zwinnego zwodu, a zanim to zrobi niższy od niego np. Kobe minie go 2 razy i rzuci. Kibicuje Lakers i w wielu meczach Kobe , Nash, Morris czy Pau z Clippers zdobywali pkt spod nosa dobrym centrom. Więc skończ ‘hejtowanie’ (ostatnio jakiś modny wyraz) wszystkich w koło tylko po to żeby Twoje było na wierzchu, bo to Cię zgubi w życiu szybciej niż pewność siebie wszystkich zawodników NBA razem wziętych, bo Oni mają miliony w inwestycjach i Oni sobie z tym radzą, Ty nie koniecznie 🙂

    (0)
  82. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    owszem center ma przewage fizyczna,ale szybki obronca z dobrym kozlem jest w stanie nazbierac mnostwo pozycji rzutowych i trafic znacznie wiecej niz 50 procent.. nie twierdze ze obroncy maja wieksze szanse, ale po prstu pragne zauwazyc ze to wcale nie jest takie oczywiste jak ktos wyrzej objasnial.. kobe jest genialny technicznie, tylem do kosza gra lepiej niz srodkowy wlasnie, jest mega cwaniakiem i do tego nigdy nie traci wiary ze pilka ktora opuscila jego rece i zmierza do kosza
    za chwilke do niego wpadnie 🙂 w ataku ma przewage nad jamesem.. w obronie proporcje sa nieco inne ale, sadze ze przewaga bryanta w ataku jest wieksza niz lebrona w obronie.. kobe jesli sie odpowiednio zmotywuje na obrone potrafi tam rozniez dokonywac wielkich rzeczy.. james na pewno jest silniejszy ii.. i silniejszy:p kobe z tym ze pokonalby lebrona mial racje i spokojnie mogl o tym powiedziec.. zle wyglada tylko to ze wspomnial o tej historii.. kiepawo mowic ze jest sie lepszym od tych ktorzy skonczyli kariere.. raczej mowi sie ze to niedoscignione wzory i tak dalej.. z reszta.. AI chyba naprawde by go zakozlowal i ogral w pojedynku na jeden kosz 🙂

    (0)
  83. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @amaru cytując ciebie”ale ta teoria z przewagą fizyczną będącą kluczowym czynnikiem jest trochę naciągana” Podałeś dwa skrajne przypadki Pg i C(których juz rzekomo nie ma, nowe przepisy nba)wiadomo każdemu płacą za co innego jednemu za podawanie drugiemu za zbieranie itp itd.
    co do pojedynku Rose Gortat. Derrick musiałby grać kreatywnie cały czas przy czym Marcin wystarczy żeby sie na niego pchał. A Rose nie bedzie z każdym krosem lamał gortatowi kostek. Ale nie mam zamiaru tu sie kłócić bo to nie ma sensu 1 tak jak napisałeś do tego pojedynku nie dojdzie 2w tym co napisałeś jest dużo prawdy mimo iż wyczuwam zafasynowanie akcjami w stylu Hot Sauce’a (wiem fajny jest, ale jakoś nie gra w nba= nie dostaje b.dużo$) 3 Wzrost i siła moim zdaniem są KLUCZOWYM elemnetem odnośnie LBJ vs KOBE. Bo chyba nie powie mi nikt że Bryant zrobi sobie crossa a James pobiegnie w zupełnie inną stronę

    (0)
  84. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dobra widze że sie zgadzamy Amaru(niepotrzebnie tyle sie rozpisałem a nie widziałem nowych postów bo str nie odświeżyłem) A co do boksu 😀 to wiadomo troche porównań można znaleźć ale wiadomo…:D

    (0)
  85. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Się żeście rozpisali lekko. 😀 Wszystkiego nie czytałem, więc ogólnikowo: Zgadzam się z Leszczem, że podkoszowy wygrałby z PG/SG 1 na 1. Powód jest wg mnie bardzo prosty. Załóżmy, że Rose, Paul, Bryant, czy inny Wade gra z takim Malone’em, czy innym Howardem. Obrońca biega, wypracowuje sobie pozycje rzutowe i trafia powiedzmy nawet te 60-70%. PF/C przepycha się dupą w stronę kosza i trafia praktycznie wszystko bez większego problemu. Wiadomo, może i Majkel pokonałby np. Hakeema (w co szczerze wątpię), ale jest to tylko wyjątek potwierdzający regułę.

    (0)
  86. Array ( )
    Odpowiedz

    “And1-ami” jarałem się w wieku 17-18 lat, jak to wchodziło na scenę. Chyba każdy maniak koszykówki się tym żywił 😉 Dawno mi minęło już, choć czasami jak choćby nawet w NBA koleś sadza obrońcę na du*ie to zdarzy mi się podkrzyknąć 😀 No bo jak tu nie być koneserem czegoś takiego 😉
    Tak czy inaczej, rozmowa wywiązała się od takiego Pana, który za wszelką cenę stara się światu udowodnić, że Kobe jest niedobry, okrutny i w ogóle nie powinien grać w NBA, tylko w tych jak to ujął “streetballach 1 na 1”. No i niestety na argumenty przeciwne skierowane od innych uczestników, nie ma odpowiedzi. Pewnie napisze znowu, że nie znam się na koszykówce i w ogóle nie chce mu się mi odpisywać, ale chyba jakoś tą “stratę” przeżyję. 😉

    (0)
  87. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    karix.. a to bardzo mądre co mówisz.. sam się często zastanawiam nad tym czy te osoby, które przywołują stare legendy widziały je regularnie w akcji czy tak jak ja na ju tubie 🙂 nie twierdze ze nie.. ale to by znaczylo, ze wiekszosc kibicow koszykowki jest zaawansowana wiekiem a ty i ja to jakies szczecieta 😀

    (0)
  88. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    aktywnosc o tak poznej porze na stronce swiadczy o tym ze nie tylko ja przecieram oczy i czekam na dzisiejszy klasyk.. klasyk od niedawna ale obecnie chyba najgoretszy w lidze :p

    (0)
  89. Array ( )
    Odpowiedz

    @Gadom, ale wybrałeś do przykładu Howarda i Malone’a. Postaw na ich miejsce np Arona Graya i Cp3. Fizyczność jest to ważny czynnik, ale nie decydujący.

    (0)
  90. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a wedlug mnie wazniejsza jest technika.. warunki fizyczne sa bardzo istotne, ale to technika sprawia ze ktos potrafi je uruchomic i miec z nich wymierna korzysc..

    (0)
  91. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Amaru – Dobrałem ich na podstawie podobnego poziomu adekwatnie do pozycji. Ale fakt, masz sporo racji. Nie jest powiedziane, że większy musi wygrać 1 na 1 i to jest właśnie najlepsze. 😀 Jeśli jednak nie będziemy popadać w skrajności, tj. dobierając drewnianego podkoszowego z zajebistym guardem, to wg mnie w zdecydowanej większości przypadków wygra ten większy. 😀

    (0)
  92. Array ( )
    Odpowiedz

    no jeśli patrząc pod kontem powiedzmy All starów to może i tak, ale nadal twierdzę, że większość takich pojedynków powiedzmy do 3 wygranych, nie kończyłaby się do 0. Tak jak mówiłem, możemy sobie tu pisać i wymyślać, ale i tak się nie dowiemy.. 😉

    (0)
  93. Array ( )
    Odpowiedz

    ooooooooojjjjjjjjjjjj odezwał się, ma pan rację panie Miodku, moje niedopatrzenie. Jak dobrze, że są takie chodzące, wszechwiedzące głowy jak Twoja.. Co my byśmy bez Ciebie zrobili..? Ucz nas..

    (0)
  94. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    oki… pierwsza kwarta za nami… Kobe gra dobrze, szuka kolegow rzuca 5 razy… jest szansa… a podsumowujac dyskusje, warunki fizyczne to oczywiscie nie wszystko.. oczywiscie, ze obronca z NBA wygra z centrem z jakiej ligi regionalnej.. natomiast na porownywalnym poziomie w walce 1 na 1 center bedzie mial ogromna przewage nad obronca i stawiam pieniadze na centra…

    (0)
  95. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru… twoja pisownia jest na poziomie gimnazjum… pilnuj sie bo to naprawde obciach… ale nie wrzucasz juz slowek i zwrotow z angielskiego, bo chyba zrozumiales ze to obciach troche… a poza tym w tym jezyku jeszcze slabiej ci idzie…

    (0)
  96. Array ( )
    Odpowiedz

    No masz rację, nie uczęszczałem, tak jak Ty, do szkoly, gdzie pisowni “ch lub h” uczyli na przykładzie słowa ch*j. No i Leszczu, chciałem tylko zauważyć, że też nie do końca poprawnie językowo jest użyć słowa “obciach” w dwóch kolejnych zdaniach.. Może się znowu mylę..?

    (0)
  97. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    slowo okreslajace meskie przyrodzenie pisze sie przez “ch”… zgadzam sie, ze nie powinno sie powtarzac tego samego slowa zbyt czesto… no, ale jak zaczniemy sie czepiac stylistyki to juz suchej nitki na twoich wypocinach nie zostawie, takze proponowalbym dla twoiejgo dobra nie kierowac dyskusji w tym kierunku…

    (0)
  98. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do Twojej wypowiedzi, to widzę, że zmieniasz front powoli.. Na początku było – obrońca z centrem nie ma szans, teraz wypowiadasz się w innym tonie, no ale co tam. Niech CI bedzie.

    (0)
  99. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru.. obronca z centrem nie ma szans… nie zmieniam zdania… no, ale musza byc na zblizonym poziomie… ale uwazam, ze Gortat wygralby z Rosem jeden na jeden… Hakeem wygralby z MJ itd itp..

    (0)
  100. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Generalnie chodzi mi o to, ze Kobe nie jest najlepszym graczem 1 na 1 w historii jak sam o sobie mowi… stad zaczela sie dyskusja o centrach vs. obroncach…

    (0)
  101. Array ( )
    Odpowiedz

    🙂 jesteś na prawdę przesympatyczny. 😉 Popraw mnie jeszcze, czy jeśli do kogoś piszesz per “Ty” powinno się to pisać dużą literą czy mała? Mnie w tej mojej marnej szkole uczyli, że przez “T”. U Ciebie?

    (0)
  102. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru… masz racje, ze forma grzecznosciowa i formalna jest pisanie z wielkiej litery (nie tak jak napisales “duza”)… natomiast nie piszemy formalnych listow i mysle, ze spokojnie mozna pisac mala litera… no chyba, ze bedziesz sie upieral, ze do ciebie mamy pisac wielka litera… moze tez zyczylbys sobie abysmy uzywali zwrotow grzecznosciowych typu Pan ?

    (0)
  103. Array ( )
    Odpowiedz

    hehe, Leszczu, jeśli chodzi o te moje uwagi nt języka i pisowni mojej jak i Twojej : po pierwsze IRONIA, po drugie IRONIA, po trzecie IRONIA. Więc wyluzuj poślady, pomyśl jakie masz fantastyczne życie i ciesz się nim. 🙂 Z całego serca Ci życzę byś w tym swoim światku egzystował zgodnie ze sobą i swoimi wizjami, które są na prawdę “wyjątkowe”.
    jeszcze raz posłużę się ironią : peace

    (0)
  104. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru… rozumiem, ze teraz swoje bledy bedziesz powtarzal i pisal “na prawde” i mowil, ze to ironia… ale naprawde szanuj siebie i nasz jezyk kolego… czy mam zwrac sie per Pan do ciebie ?

    (0)
  105. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Dzieki, ze mozemy byc na ty… tak generalnie to ja lubie bardzo polemizowac i dyskutowac i do nikogo nie trzymam urazy… nie lubie tylko jak dyskusja schodzi na jakies kwestie personalne konczace sie wyzwiskami… pod tym wzgledem poziomo dyskusji sie podniosl…
    no, ale np. taki Chrisu pisze.. ” masz gowniane pojecie o prowadzeniu strony chlopaku”.. no przeciez to jest ponizej wszelkiej krytyki… co to jest za argument w dyskusji ? pomijajac fakt, ze Kobe po prostu kiedys juz powiedzial to wczesniej i Chris juz nie sprawdzil, ze powiedzial to ponownie teraz… no, ale po prostu zenada….

    (0)
  106. Array ( )
    Odpowiedz

    o ile dobrze pamiętam, żadnego przezwiska w Twoim kierunku nie posłałem..

    a propos meczu, to obrona LA wygląda nieźle, tylko gdyby nie te straty..

    (0)
  107. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Dobrze graja chlopaki… MWP dobrze gra… Gasol nienajgorzej.. Kobe dobrze szuka kumpli, choc pare razy w pierwszej kwarcie az za duzo podawal, ale widac, ze robi wszystko, zeby LA wygrywalo…

    (0)
  108. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja też nie lubię kiedy rozmowa idzie w tym kierunku. Szczerze to irytuje mnie trochę też, kiedy druga strona nie potrafi przyjąć do siebie argumentów innych. Przynajmniej starać się zrozumieć.

    (0)
  109. Array ( )
    Odpowiedz

    Wade gra chyba najlepszy mecz w sezonie 😉 jeśli chodzi o 1 on 1, to gracze mają świadomość, że po minięciu nie ma pomocy od innych, także też inaczej grają

    (0)
  110. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Nie trafia z otwartych pozycji, ale o to nie mozna miec pretensji, bo czasami kazdy ma taki dzien… ja mam do niego pretensje jak forsuje rzuty.. no, ale karma go pokarali za bute i gadanie glupot i nic mu za kare nie siedzi 😀 byle nie rzucal za duzo to bedzie ok…

    (0)
  111. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Super koncowka sie zapowiada… ale niech graja przez Howarda i Gasola… i bedzie dobrze… i wtedy Kobe tez bedzie mial latwiejsze rzuty.. oby, oby LA Lakers !!!!

    (0)
  112. Array ( )
    Odpowiedz

    Sędziowie troche pomagaja, najpierw kroki Lebrona hustle play, gdzie po rzuceniu sie na gleb po pilke wstal bez kozla i ruszyl dalej, pozniej Allena trójtakt 😀

    (0)
  113. Array ( )
    Odpowiedz

    no i po meczu.. Szkoda tych wolnych Dwighta, bo zamiast remisu było -4, teraz jest -6 więc jeśli jakas dzika trója nie wejdzie to będzie po meczu.. :/

    (0)
  114. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie przesadzaj.. Przysiłował może z 2,3 rzuty takżę nie ma tragedii. Gdyby nie on w 4 kwarcie, to teraz oglądalibyśmy rezerwy. Tak czy inaczej, widać progres, jeśli dadzą radę wejść do PO, to mogą namieszać. Przez te 3 miesiące przyjdzie chemia (już widać poprawę), co za tym idzie zgranie. Zobaczymy. Go LA !!!

    (0)
  115. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    fajnie meczyk.. warto bylo wstac.. swietna obrona Miami… przedewszsytkim bronili od pilki Howarda i LA nie bylo wstanie do niego podac… super to sie ogladalo… szkoda LA 🙁

    (0)
  116. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru… jedna rzecz, forsowanie rzutow i rzeczywiscie jak na Kobego nie bylo zle, a druga sprawa, ze jak Kobe duzo rzuca to atak nie funkcjonuje… poza tym 6 strat, takze troche forsowal… @Zybiss.. ja nie Kobe 😀 to “wielki” bylo z przymruzeniem oka…

    (0)
  117. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    dOBRY MECZYK:) TROCHE DUZP FAULI, ALE NIE BYLO BRUDNEJ GRY…kOBE FORSOWAL///NA POCZATKU TRAFIL CHYBA 4 NA 17…hOWARD I AIRBALL Z WOLNYCH?! MASAKRA. Super obrona Miami, LeBron swietny mecz ! Wade rowniez pieknie. Warto bylo wstac…a teraz do pracy rodacy

    (0)
  118. Array ( )
    Odpowiedz

    Straty wynikały ze złych podań Kobasa, chyba z 2 takie. 🙂 Nawet Nash miał 4 :/ Gdyby Kobas zagrał w ataku na swoim normalnym poizomie byłby WIN. To nic, coraz lepiej to wygląda, jeśli ogarną straty, to powinno być dobrze.

    (0)
  119. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie LBJ to czołg, brakuje mu finezji. Kobe jest nieporównywalnie sprytniejszy i ma wiekszy talent rzutowy.. A co do jego wyp. to u niego normalne i ma prawo tak mówić! Btw. Byla taka akcja ze kobego wyzwał kyrie rok temu. I nie wiem kto wygrał i czydo tego doszło??

    (0)
  120. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie czytałem wszystkich wypowiedzi Leszcza13 (parę pierwszych przeczytałem) ,ale myślę ,że ma trochę racji. Tym bardziej kobas powinien trochę spokornieć patrząc na bilans drużyny…

    (0)
  121. Array ( )
    Odpowiedz

    No i Kobe się nagadał, a dzisiaj bardzo słaby mecz i w sumie bez niespodzianek, James z Wade’m robili sobie co chcieli. Wnioski niech się same wysunął

    (0)
  122. Array ( )
    Odpowiedz

    Dzisiejszy mecz pokazał kto jest lepszy i tyle. A Kobe aż 1 asysta, bo nie podawał, ponieważ chciał pokazać kto jest lepszy 1on1, ale coś mu nie wyszło : ). Choć nie jestem fanem Miami (tylko Bostonu i OKC), to propsy za to, że pokonali LA Losersów.

    (0)
  123. Array ( )
    Odpowiedz

    Nawet fajny mecz , oczywiście ze strony Heat, chociaż ich nie trawię. Moim zdaniem Heat zagrali na 70% gdzieś, tak jak od początku sezonu, tylko się spinają na 4Q, zabawa z Lakers taka mała była. Dodox coś mówił o tym że ponoć Heat po dupie dostaną, jak zwykle chłopczyk nieobiektywny. Ale tak wisienką na torcie był kolejny airball Howarda , miałeś racje Dodox, że Howard ożył, wrócił chłopak na swoje tory. ;)) czyli drama,drama,drama i szerzenie ząbków ;]

    (0)
  124. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dobry mecz był, niestety dla LAL Wade zagrał, jak stary Wade.. Miami bardzo dobrze broniło pick&rolle, co bardzo utrudniało ruch piłki Lakers. Widać progres w ich grze, Kobe przez pierwsze 3 kwarty nie trafiał, nie ten dzień, mimo że raczej nie forsował swoich rzutów(ze 2-3 trójki mógł sobie odpuścić). W 4 kwarcie poczuł krew i trafił niesamowite 2 rzuty.

    Lebron był nie do wybronienia, Clark musi się dużo nauczyć, zanim będzie w stanie ograniczyć bestię.

    Lakers nie muszą chować głów w piasek, choć mecz był do wygrania.

    (0)
  125. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dzisiaj Kobe udowodnił, że w grze 1 na 1 jest lepszy od Bron’a.
    Nie dość, że statystyki to pokazują:
    KB 8-25 (22/4/1)
    LBJ 17-25 (39/7/8)

    Specjalnie czekałem niedospany na to spotkanie… co jak co Kobe robił z James’em co chciał… te podania do partnerów, te ataki na kosz, te zwody… nawet walka w parterze, którą wygrał Black Mamba.

    … żartuje, Kobe to dno, LBJ to zniszczył.

    (0)
  126. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Teo —> Nie był do wygrania, Heat nie wrzucili 6 biegu. Przyjechali do LA, zrobili swoje na terenie przeciwnika, grajac poprzedniej nocy mecz z GSW, którzy nie są słabi. To o czyms świadczy.

    (0)
  127. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No nie wydaje mi się że jest najlepszy w histori. MJ by go zniszczył to po pierwsze.
    Z Lebronem mógłby wygrać 1 vs 1 ale nie na ulicy. To znaczy że nie ma praktycznie czegos takiego jak faul. Lebron by wtedy wygrał 🙂

    (0)
  128. Array ( )
    Odpowiedz

    taaa …. znów się gimbaza przepycha, kto kogo by “zniszczył” … miSZCZowie spekulacji i teoretycy koszykówki się znaleźli 🙂

    (0)
  129. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chyba najczesciej komentowany art w historii GB:) pierwsze skrzypce Leszczu 13( zgadzam sie z nim) po drugie LBJ przejechal po Kobem po trzecie Miami powino wygrac przynajmniej +20 po 4 ekstra mecz!

    (0)
  130. Array ( )
    Odpowiedz

    @iZ poważnie patrzysz przez pryzmat meczu NBA, kto wygrałby 1 na 1?

    Dużo racji, póki co Miami jest poza zasięgiem LA, ale myślę, że gdyby Lejki weszły do PO (mało realny scenariusz) to przez te 3 miesiące poprawią w swojej grze bardzo dużo, już progres widać gołym okiem.

    (0)
  131. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Mowie wam… karma koszykarska dopadla Kobiego za te gadanie glupot i sie przechwalanie i nic mu nie siedzialo za kare… ja tylko czekam az media podchwyca temat i zadadza pytanie LBJowi kto by wygral jeden na jeden..

    (0)
  132. Array ( )
    Odpowiedz

    hahaha może troszkę lepiej rzuca od LeBrona ale James by wygrał 1 na 1 chociaż wielki szacunek za grę dla obydwu graczy

    (0)
  133. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    być może jest dobry w grze 1 v 1 , ale z Jordanem to raczej szans by nie miał , z LeBron może by wygrał , i z jeszcze jednym graczem by miał problemy z wygraniem pojednyku 1 v 1 z Iversonem.

    (0)

Skomentuj DD Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu