fbpx

Kobe = Magic Johnson, trzecia wygrana LA, ale nie było łatwo

69

NOLA @ LA Lakers

Jeżeli ktokolwiek uważa Hornets za chłopców do bicia, może poważnie się przejechać. To ekipa młoda, ale solidna: wysocy Robin Lopez i Anthony Davis to czołówka blokujących ligi, Al-Farouq Aminu dobrej klasy obrońca, Vasquez doskonale radzi sobie na jedynce, a Eric Gordon to więcej niż utalentowany strzelec. Fakt, być może brakuje im nieco karabinów: 93 punkty zdobywane średnio w meczu to jeden z najgorszych wyników NBA, ale kiedy zaliczają dobry dzień potrafią być groźni dla każdego.

Goście agresywnie podwajają Kobe Bryanta, kiedy ten znajduje się tyłem do kosza. Imponuje Eric Gordon, który po zasłonie zdobywa punkty z automatu. Kiepsko bronią dziś gospodarze, poza okolicznościowym przechwytem, Hornets bez problemów egzekwują swój atak. W obronie także zepchnęli Lakers na obwód. Łapię się na tym, że w myślach mówię: “nie rzucaj, podaj piłkę Kobe”. Boję się, że gdy zrobi się ciężko w ataku, Bryant powróci do trybu “izolacja”. Jestem więcej niż pewien, że przy takiej ilości ofensywnego skilla LA są w stanie zespołowo rozbić każdą obronę. Na szczęście piłka wciąż krąży.

Zaskoczenie przychodzi wraz z pojawieniem się na boisku zmienników. Trafiają: Jamison, Clark, Meeks oraz Steve Blake w pierwszym meczu po kontuzji. Lakers zaliczają serię 17-0! Jeśli spojrzycie na kilka posiadań LA pod koniec II kwarty, uświadomicie sobie, że tak właśnie wyobrażaliście sobie przed sezonem wspólną grę Nasha-Kobe-Artesta-Gasola i Howarda. Pięciu byłych lub obecnych All-Stars, graczy nietuzinkowych i miażdżących konkurencję całkowitą siłą talentu. Wpadają trójki, podania idą w tempie bam-bam-bam, nawet Howard relatywnie trafia dziś osobiste. Akcje dwójkowe Dwighta z Kobem albo Nashem prują jakąkolwiek obronę gości w trzeciej kwarcie, przewaga oscyluje w granicach 15 punktów.

czytaj dalej >>

1 2

69 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chyba Kobe się zorientował, że jeżeli chcą coś wygrać musi zacząć podawać i zadziałało 🙂 Ale i tak nie dojdą do PO..

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    @czapla Uwierz że jeżeli będą tak grać do końca sezonu to mogą powalczyć nawet w finałach konferencji. Ostatnio utarli nosa Durantowi i spółce

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Musza wygrywać jeśli chodzi o PO, ale Czapla ma troche racji, bo Denver, Houston, Portland, Utah, też nie bede mieli zamaiaru odpuścic, a to nie są słabe drużyny

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wojtek
    Nie bądzi tak pewny wygranej bo grają z PHX… Jeśli dobrze kontrolujesz wyniki meczów powinieneś pamiętać ze bardzo słabe PHX wygrało z Bulls a także ostatnio z bardzo mocnymi Clippers. Możliwe ze będzie to bardzo wyrównany mecz…

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Utah, Houston czy nawet Portland to nie są drużyny nie do przeskoczenia. Na początek Utah gra z jak widac dobrze dysponowanymi Pelikanami, a Houston jedzie do Denver (moim zdaniem, odebrać -1). Blazers kilka najbliższych dni mają łatwiejszych (oczywiście patykiem po wodzie pisane). LA jedzie w odwiedziny do MG13… We all know.
    To nie jest tak, że ja się czepiam, ale co to jest NOLA? I jak Kobe przeprowadza piłkę na własną połowę? Przecież to strata… Fakt, że relacja pojawiła się dość szybko może tłumaczyć takie niewielkie błędy, ale chyba lepiej, że wskaże je ktoś z życzliwością a nie jakiś hater? 😀

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jesli jakims cudem awansuja, bo minnesota juz odpadla z walki z powodu kontuzji love’a i zdobeda to 8 miejsce no to moze byc ciekawa rywalizacja z najlepiej rozstawiona druzyna czy to bedzie oklahoma, spurs czy clippers, ale jak narazie sa jeszcze grubo ponizej 50% wygranych, zobaczymy czy sa w stanie wygrac z phoenix na wyjezdzie, ktore obecnie jest ostatnie w konferencji ale oslabionych Clippsow zdolali pokonac

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Madsen
    NOLA – New Orleans, Louisiana
    Warto było wstać na meczyk. Howard pięknie punktowo i w obronie ale zbiórek nie natrzepał za dużo 😀 Dzisiaj lecimy do Phoenix 😉

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Tytuł jak zwykle prowokacyjny, ale wymuszone zwycięstwo z nasłabszym zespołem zachodu to raczej nie jest coś nad czym fani Lakers powinni skakać z radości. Teraz 7 wyjazdów i po nich może będzie coś konkretniej wiadomo.

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie ale Kobe gra dokładnie to samo co grał wcześniej tylko zamiast rzutu na koniec swojej samolubnej akcji oddaje piłkę komus innemu.
    PS ja bardzo lubię Kobiego i wolałbym oglądać Lakersów wygrywających jak sam Kobe zdobywa po 40 punktów.

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Pytanie z innej beczki. Aktualnie jestem za granicą i gram czasami z ludzikami różnej narodowości. Mam pytanko czy ktoś wie gdzie mogę znaleźć koszykarski słownik polsko angielski? Takie proste słowka potrzebne do podstawowej komunikacji 🙂 dzięki za pomoc

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    PO czy nie Lakersom i tak grajęcemu, nieegoistycznemu Bryantowi życzę jak najlepiej ;p przy nowym/starym liderze nagle widać drużynę, ludzi jak Meeks, Clark, Jamison, powodzenia

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie chce tutaj na siłe wyszukiwac kolejnego powodu do wielbienia Bryanta ale czy to nie fenomenalna rzecz w koszykówce, że postawa jednego gracza tak zmienia oblicze zespołu? Jestem ciekaw jednej rzeczy, czy D’Antoni maczał palce w ustawieniu takiego typu ofensywy czy to jest raczej zasługa tych spotkań całej drużyny i budowy podstaw chemii. Będę to powtarzał do znudzenia, dla mnie MWP jest jedną z gwiazd NBA, ma najeba**e do głowy żużlu ale imponuje mi jego fizyczność, chłop jest wyrzeźbiony, szybki i zwinny mimo 118kg. Wizualnie wygląda na 100-105kg jak dla mnie. Wzrost też taki zwykły jak na koszykarza. Więkoszść ludzi skupia sie na jego wybrykach i teoriach zamiast docenić jego kunszt, szczególnie w obronie. Chociaż miecz z Szerszeniami mu nie wyszedł:P Pamiętam jak większość wątpiła w jego obronę przeciwko KD w ostatnim meczu, a tu proszę jaką robotę wykonał. Naprawdę ważne ogniwo.

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    dokładnie, nash przy swoim wieku już raczej powinien rzucać, a kobe rozdawać asysty i czyste akcje, to jak chłopaki zagrali znowu mnie zaskoczyło i dalej kobe podaje, mimo 4 kwarty było rewelacja, oby tak dalej!

    (0)
  14. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Jest dobrze, nawet bardzo dobrze. Ile bylo tu wrzaskow i krzykow na moje wypowiedzi sprzed miesiaca, kiedy krytykowalem Kobiego za jego samolubna gre… teraz jednak chyba wszyscy musza mi przyznac racje… LA to zespol posiadajacy wielki talent ofensywny, ktory wreszcie jest utylizowany w sposob efektywny. Jedyne co to uwazam, ze MWP troche za duzo rzuca, szczegolnie za trzy…

    (0)
  15. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @Fan D-rose… i kto to pisze? teraz to wszyscy jestescie madrzy.. wszyscy pisza, ze Kobe zmadrzal, poszedl po rozum do glowy itd. itp. jacy z was znawcy…. a miesiac temu co mowiliscie ?

    (0)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Leszczu
    Krytykowałeś Kobego za wszystko. Nawet w stosunku do niego (chociaż go nie znasz) użyłeś słowa : tępy. Chociaż założę się , że jego IQ nie jest na poziomie tępaka. Nie wiem jak reszta , ale moje utarczki z Tobą wynikały z tego, że wszędzie o tym pisałeś i zawsze z uporem maniaka wszystkim chciałeś wbić do głowy Swoją ideologię. Teraz, jak Cię znam (o ile tak można to nazwać) jesteś zapewne strasznie podekscytowany tym faktem , że Kobe zwiększył Swoją ilość asyst kosztem rzutów i próbujesz tu pisać o tym , że miałeś rację 😀 Owszem, zaczął podawać ale czy nie od tego są rozgrywający? To też ich wina, że nie było podań. Kończenie akcji przez wysokich graczy. Teraz dostają piłkę jak na tacy, trzeba tylko skończyć 😉 Ale tego zapewne nie widziałeś bo oczy masz zaślepione stereotypami, co udowodniłeś w rozmowie z kolegą Pejo 😉 Owszem, zajebiście jest teraz patrzeć na Lakers’ów. Piłka krąży, jest budowana chemia. Ale to nie wina jednego człowieka – choć głównie za jego sprawą – lecz całej ekipy 😉 Zobaczymy co powiedzą na to inni użytkownicy, na Twojej opini mi nie zależy bo już ją znam 😛 Pozdro 😉

    (0)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Zybiss

    100% racji…Leszczyk myśli, że jest tu jakimś guru wszystkowiedzącym ,a to zwykły hejter, który żyje z prowokowania innych…

    (0)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @zybiss
    Haha wina rozgrywających że nie było podań?? żeby rozgrywający mógł podawać to musi miec najpierw piłkę w swoich rękach:)

    (0)
  19. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @zybiss.. dobrze wiesz, ze mialem racje i ze problemem lakersow bylo to, ze nikt nie mial pilki w rekach poza Kobe… teraz to zupelnie inaczej wyglada… wysocy gracze podkoszowi musza dostac pilke nie moga sami sobie rzutu kreowac.. to chyba oczywiste.. do tej pory ty i Amaru oraz paru innych pisalo, ze problemem Lakersow nie jest to ze Kobe rzuca za duzo tylko brak dyspozycji innych graczy. Tlumaczylem wam, ze to po prostu wynika z tego, ze nie maja okazji do rzutu.. ale wy caly czas swoje twierdziliscie.. teraz jest to oczywiste… i zamiast mi przyznac racje to jakies herezje wypisujesz… no nie wazne…a co do kolegi Pejo to po prostu ocenilem jego slownictwo i wypowiedzi… dla mnie ot oznaka kompletnego prostactwa..

    (0)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Leszczu
    Widzisz, nie zawiodłem Twoich oczekiwań 😉 Chyba , że to kolejny stereotyp. W sumie też lubię sobie w dresikach czasami pomykać 😉 Zdrów 😉

    (0)
  21. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @Zybiss… no widzisz… ja raczej jestem wyznawca ze stroje sportowe nosi sie na sali, boisku lub silowni.. i w zyciu w dresie bym sie na ulicy nie pokazal…

    (0)
  22. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @zybiss i Joe Iso.. no przykro mi, ale nie przekonacie mnie do noszenia dresow na ulicy 🙂 tak samo jak nie poszedlbym do teatru bez marynarki.. moim zdaniem pewne ubiory do pewnych miejsc nie pasuja.. i tyle 🙂

    (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    @Leszczu, niestety ale zgadzam się z Zybissem. Nie mogę przyznać Tobie racji, bo najprościej w świecie byłoby to kłamstwo. To, że zaczynasz wjeżdżać na temat spraw “pozaenbiejowskich” też zaczyna się robić żenujące. Nie powinno Cię obchodzić czy ktoś jest z wiochy, czy chodzi w dresach czy w skórze. Popadanie w stereotypy jest dość staroświeckie, a czytając Twoje komentarze wydaje mi się, że jesteś inteligentnym człowiekiem (choc nie zgadzamy sie w wiekszosci spraw koszykarskich) i daleko Ci od przypinania łatek. Jak widać się myliłem. Szkoda, bo to jest też cecha bycia “polaczkiem”, ocenianie książki po okładce itd.

    (0)
  24. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru… Lakersi wygrywaja? wygrywaja? czy Kobe mniej rzuca? mniej rzuca… a o to mi dokladnie chodzilo, wiec nie wiem z czym tu sie mozna nie zgodzic… co do spraw pozaboiskowych to jakos Zybiss to zaczal po mojej dyskusji z Pejo.. moze i zbyt mocno zareagowalem, ale po prostu dla mnie takie slownictwo to oznaka prostactwa i tyle… a co do dresow i noszenia ich na ulicy to takie mam po prostu podejscie.. uwazam, ze pewne stroje nie pasuja do pewnych miejsc i tyle…

    (0)
  25. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kolejen zwyciestwo Lakers , mysle ze jak z meczu na mecz wpsółpraca bedzie coraz lepsza miedzy Koby a Hawardem to moga naprawde duzo osiagnac .

    (0)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    Akcja z pejo była nadwyrazista, ale już kiedyś wcześniej zdarzało się, że szufladkowałeś ludzi przez to, że coś tam źle napisali itd. Nie będę Cię namawiał do noszenia dresów na ulicy, bo to nie moja sprawa. Oceniam (choć i tak to nie jest odpowiednie słowo, bo kim jestem, żeby kogoś oceniać) ludzi nie za to jak wyglądają czy skąd pochodzą, tylko za to jacy są.

    Co do Lejków, tak, masz rację odnośnie tego, że Kobe więcej podaje i gra wygląda lepiej. Nie można się nie zgodzić, ale tak jak napisał Zybiss, atakowałeś Kobego o wszystko używając przeróżnych obraźliwych słów. Może dla Ciebie on nie jest jednym z najlepszych w historii, spoko, Twoja opinia, ale nie wmówisz m.in. mi, że Kobe jest zajebistym grajkiem dopiero od 3 meczów i to co osiągnął zawdzięcza osobom trzecim. Zawdzięcza to sobie, swojej pracy, determinacji i wielu innym cechom takim jak np “mentlność zwycięzcy” 😉
    Ogólnie Leszczu widać, że masz spore pojęcie o koszykówce, ale dobrze by było, gdybyś nie obrażał osób, które mają inne zdanie niż Ty.
    Trochę popłynąłem, ale nic osobistego Leszczu 😉 peace

    (0)
  27. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja w nich nigdy nie zwątpiłem i się opłaciło , mecz super po obu stronach ale nareszcie Howard się obudził i widać że chemia w zespole powoli jest , oby tak dalej , mistrzowskie pierścienie czekają 😉

    (0)
  28. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru… opinie na temat ludzi wyrabiamy sobie na podstawie ich zachowan, czynow oraz tego co mowia… dla mnie slownictwo Pejo bylo ponizej wszelkiej krytykii i na tej podstawie wyrobilem sobie na jego temat opinie… innych podstaw nie mam…
    Co do Kobe.. chyba wszyscy sie zgodzimy z tym, ze jak nie gra samolubnie to Lakersi sa lepsza druzyna i co najwazniejsze wygrywaja… Moja glowna krytyka w stosunku do Kobiego jest to, ze rzuca za duzo i forsuje rzuty.. to sie zmienilo i uwazam, ze zagral bardzo dobre trzy mecze. Pokazal, ze zalezy mu na zespole i pokazal “mentalnosc zwyciezcy”…

    (0)
  29. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak, ale nie znasz gościa, a opierasz się na kilku zdaniach, które wypisał w necie, a to chyba nie za solidna podstawa by kogoś oceniać.
    Odnośnie Kobasa, jeśli nie miałbym pamiętać Twoich wcześniejszych postów, to mogę napisać, że zgadzam się w 100% z tym co napisałeś. 😉

    (0)
  30. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru.. takie bylo przeslanie wszystkich moich postow na temat Kobiego… do momentu kiedy nie zaczal mniej rzucac wy wszyscy sie upieraliscie, ze gra swietnie i ze nie rzuca wcale za duzo… teraz oczywiscie macie inne zdanie ?

    (0)
  31. Array ( )
    Odpowiedz

    Niee, ja nadal twierdzę, że powinien oddawać ok 20-23 rzuty w meczu, tyle żeby były one oddawane ze względnie normalnych pozycji, a nie forsowane. Chociaż wiadomo, że ilość rzutów w meczu jest zmienna w zależności od obrony. Teraz, aż bije w oczy, że Kobe zamiast rzucić z pozycji z której byłby usprawiedliwiony woli podać.. Aż dziwnie 😛

    (0)
  32. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Leszczu13

    Człowieku wyluzuj, człowiekowi już się robi mdło jak w kazdym temacie czyta te Twoje wypociny. Jesteś aż tak zapatrzony w siebie i swoją “wielkość”?

    To, że Lakersom nie szło każdy choć trochę posiadający wiedzę człowiek wiedział dlaczego.

    Proszę abyś nie spamował wszędzie tymi swoimi ochami achami na temat tego jaki to jesteś “super”.

    Od siebie mogę tylko dodać iż Lakersi mogą być jeszcze mocniejszi tylko niech dziadzia Kobe znajdzie złoty środek rzuty/asysty bo w chwili obecnej gra bardziej jak 1 a nie 2.

    Peace, yo, wierny fan Miami!

    (0)
  33. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru.. ja jestem zdania, ze 15-20 rzutow to bedzie optymalnie… jak bedzie rzucal wiecej niz 20 to sila rzeczy bedzie duzo forsowal…

    (0)
  34. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli odda 2 rzuty więcej to od razu system ofensywny się nie załamie, byleby nie były to rzuty forsowane (np trója odpalana z 2 obrońcami na pysku) 😉

    (0)
  35. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru… najwazniejsze jest to, zeby ofensywa byla plynna.. najgorsze jest jako Kobe w 5 sekundzie akcji zaczyna izolacje, ktora trwa przez nastepne 10 sekund i konczy sie forsowanym rzutem… wazne jest, zeby Howar i Gasol dostawali pilki pod koszem bo ich skutecznosc z gry jest wysoka… w kazdym razie teraz to naprawde swietnie wyglada… tylko nie rozumiem czemu MWP rzuca za trzy… lepiej zeby robil to Nash lub Meeks…

    (0)
  36. Array ( )
    Odpowiedz

    taa. Chociaż z izolacji zaczynał dość często akcje w tych 3 meczach też. Tyle, że szedł pick&roll albo pop i było odegranie. Co do MWP, nie jest on najgorszym strzelcem, tylko fajnie by było gdyby te rzuty oddawał ze stabilnej pozycji, a nie po koźle z odchylenia 🙂 No i niech nie gra w post up..

    (0)
  37. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @amaru .. no jest nienajgorszym strzelcem, ale ostatnio cos zaczal strasznie duzo rzucac… Clark ma niesamowita skutecznosc za trzy 🙂

    (0)
  38. Array ( )
    Odpowiedz

    Leszczu postmaker zawsze w formie widzę :). O co się tyle kłócicie? Niby fani Lakers, a gryzą się jak wściekłe psy. Cieszcie się i radujcie albowiem wiele wskazuje na to, że Lakersi wracają do gry! 🙂

    (0)
  39. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ale świrujecie na punkcie Kobego Grant Hill robił takie statsy z palcem w …… 😉

    @CaliforniaKid – ja pitolę, Kobe się nagle przestał chamić (czyt. zrobił coś normalnego co inni robią na co dzień) to takie fenomenalne ??!! 🙂

    mam pytanie, czy Kobe rozgrywał piłkę z połowy na połowę czy tylko ją oddawał w końcówce akcji? Bo robicie dziś z niego Magica Johnsona, a to zasadnicza różnica 😉

    (0)
  40. Array ( )
    Odpowiedz

    W latach 2001-2010 Lakers zdobyli 4 tytuły. W czasie owych lat Kobe rzucał dużo. Teaz, że Kobe podaje nie rzuca to jest lepiej jest idiotyczna. Pozdrawiam

    (0)
  41. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @admin, niebawem Kobe podrapie się po głowie i za to trafi do alei sław 😉

    zadałem proste pytanie, to nie moja wina że nie łykam fazy na Kobego jak inni 😉 pytam czy Kobe rozgrywał piłkę z połowy na połowę, bo jeśli nie, to nie wiem czemu wspominacie o Magicu Johnsonie

    (0)

Skomentuj Dodox Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu