fbpx

Kompromitacja mistrzów NBA, Enes Kanter nowym graczem Portland!

45

Tak wiele planów tak niewiele godzin w dobie. Podwójnie dobra wiadomość dla fanów Portland. Na przerwę związaną z wydarzeniami All-Star Weekend schodzą pokonawszy mistrzów NBA, a ich nowym graczem został właśnie wykupiony w Nowym Jorku turecki środkowy Enes Kanter!

Co on potrafi ten Kanter? W zeszłym roku zaliczył najlepszy sezon w karierze, regularnie dostarczał 14 punktów i 11 zbiórek, trafiał 53% z gry i 85% z linii rzutów wolnych, a wszystko w ograniczonym czasie dwóch kwart. Jako zbierający jest w czołówce ligi, zaraz obok DeAndre Jordana, Andre Drummonda czy Hassana Whiteside’a  przy czym ci goście nie są tak uzdolnieni ofensywnie. Turek prezentuje unikalną kombinację skilla, gabarytu, techniki, ma miękki nadgarstek wokół obręczy. Na atakowanej połowie może być naprawdę przydatny. Nieco ograniczony przegląd pola nadrabia agresją w low post i pracą na tablicach.

Za to w obronie jest tragikomiczny. Nie wychodzi do zasłon, bo to bez sensu. Nie ogarnia ani wertykalnie, ani horyzontalnie. Rywale w oczywisty sposób obierają go za cel przy każdym pick and rollu, na co własny trener roluje oczami. To jego ósmy sezon i niestety progres nie nastąpił. Prócz braku atrybutów fizycznych, szybkości, popełnia wciąż te same błędy ustawienia. Pisząc to uważam, że Terry Stotts znajdzie dla niego minuty. Nie w każdym matchupie, nie z każdym rywalem, ale Kanter wciąż może być w Portland pożyteczny. Dajcie mu ogarniętych defensorów za plecy (Aminu / Harkless) dajcie mu spacing, podkarmiajcie podaniami w środek, a będzie karał każdy small-ball rywala.

golden state warriors 107 portland trailblazers 129

Bez Cousinsa, z bezpieczną przewagą w tabeli, myślami już na urlopie, NIE MA usprawiedliwienia dla Golden State, którzy fajne wyrównane zawody zamienili w pośmiewisko zdobywając w czwartej kwarcie 12 punktów. Mecz został poddany w momencie gdy sędziowie orzekli (absurdalny!) niesportowy faul Draymonda Greena. Steve Kerr jeb%ął tabliczką o ziemię, krzyczał ile sił, bluzgał na czym świat stoi, na co jego zawodnicy patrzyli z bezradnością.

 Przy okazji akcja warta 8 punktów to chyba rekord w historii nie tyle NBA, co całej dyscypliny.

Najpierw Jake Layman wszedł pod nogi Draymondowi, któremu odgwizdano faul w ataku. Ciśnienie się podniosło gościom, bo mecz był na styku. Kolejno zagwizdano CHORY faul niesportowy Greenowi, przy okazji przyznając technika za gestykulacje. Na wieść o niesportowym faulu w sposób całkowicie zrozumiały zagotował się Kerr, więc w sumie trzy wolne za darmo, Zach Collins trafił kolejne dwa wolne za flagrant, Blazers dostali piłkę z boku i trójkę trafił Layman…

Co nie zmienia faktu, że mega charakter pokazał Zach Collins, świetną zmianę dał Layman, wynik ciągnął Lillard i wszelkie atrybuty potrzebne do pokonania obrońców tytułu zaprezentowali dziś gracze Oregonu. Brawo!

phoenix suns 107 los angeles clippers 134

Pojedynek dwóch najlepszych Sixth Manów ostatniej dekady. Górą słodki Lou Williams (30 punktów 10 asyst 12/16 z gry) lecz i Jamal Crawford miał swoje momenty (17 punktów 6 asyst 6/8 z gry). Na czymś musiałem oprzeć zajawkę, bowiem mecz wybitnie… niewyrównany. Cieszy rosnąca pewność siebie Kelly’ego Oubre (28 punktów 10/16 z gry) ale i tak Phoenix mocno zawiedli oczekiwania w tym sezonie.

washington wizards 120 toronto raptors 129

Pisałem we wczorajszej zapowiedzi, że obstawiamy większą niż zazwyczaj liczbę punktów Pascala Siakama. Chłopak nie zawiódł oczekiwań, jest nowy rekord kariery: 44 punkty 10 zbiórek 15/25 z gry 4/5 zza łuku! Nic dziwnego, że wykluczyli Kameruńczyka ze wszelkich ofert transferowych. Chłopak rozwija się w błyskawicznym tempie, jest piekielnie szybki na otwartej przestrzeni, długi, sprawny na nogach, coraz więcej dostrzega, okrzepł jako strzelec i z rzemieślnika urasta do roli semi/gwiazdy NBA cokolwiek to dokładnie znaczy.

Marc Gasol w ramach drugiego składu dostał nowego życia, kipi energią, bo wie że walczy o poważne rzeczy w tym roku. Ozdobą blok i przechwyt w jednym naprzeciw wchodzącego pod kosz Bradleya Beala. Owację na stojąco zebrał też debiutujący Jeremy Lin, który jak widzę śmiało będzie grał na dwóch rozgrywających z Kylem Lowry. Obaj panowie rozdali dziś 22 punky i 18 asyst!

Punktowy rekord kariery przy okazji ustanowił stoper OG Anunoby: 22 punkty, 9/14 z gry. Sami widzicie jak dobrze mieć playmakerów w drugim składzie na pozycjach 1 i 5. Mówię oczywiście o panach Lin/Gasol, których gra dwójkowa z ławki może w tym sezonie narobić zamieszania.

houston rockets 111 minnesota timberwolves 121

James Harden trójkę za trójkę palił w końcowych minutach, naturalnie przedłużył serię 30+ ale co z tego, skoro jego zespół nie potrafił nic wybronić i przegrał w sposób równie dotkliwy co zasłużony. Moim ulubionym fragmentem spotkania obrona Josha Okogie. Jeden na jeden bezczelnie przykrył Hardena gdzieś pod koniec III kwarty. Tak się tym faktem rozochocił, że zamiast gnać do kontry, grać na chwilę przestał…

Liderami po obu stronach: Broda 42 punkty 15/34 z gry 4/4 FT oraz Jeff Teague 27 punktów 11 asyst.

philadelphia 76ers 126 new york knicks 111

Trwa najdłuższa seria porażek w historii nowojorskiego klubu. Mekka koszykówki traci honor na rzecz obietnicy lepszych czasów. Osiemnaście meczów to już jednak przesada. Ogrywają się młodzi, Kevin Knox debiutuje jako nominalny shooting guard (z miernym skutkiem choć paka nad Simmonsem wyborna), Allonzo Trier zalicza 19 punktów z ławki rezerwowych, a środkowy Mitchell Robinson 14 punktów 13 zbiórek i 4 bloki. Rośnie klon DeAndre Jordana, może nie tak krzepki, ale miejmy nadzieję z lepszym czuciem gry. Embiid zapłaci 100 tysięcy złotych kary za jedno wulgarne zdanie i nie trzymanie ciśnienia (brawo ty!) ale na placu boju tym razem nie znalazł godnego przeciwnika: 26 punktów 14 zbiórek. Zbilansowana ofensywa Philly stosunkowo łatwo wydymała NYK poczynając od drugiej kwarty, wygranej 34:22.

brooklyn nets 148 cleveland cavaliers 139 (3/OT)

Jak opowiedzieć, jak zrelacjonować mecz zakończony po trzech dogrywkach? To trzeba obejrzeć. Pisałem wczoraj, że spodziewamy się wielu punktów od D’Angelo i cieszę się, że dostarczył: (36/7/8). Jeszcze ciekawszą linijką po stronie miejscowych przybił Jordan Clarkson, autor 42 punktów 8 zbiórek i 5 asyst.

sacramento kings 118 denver nuggets 120

Obie strony walczyły dzielnie, ale po raz kolejny sprawę załatwił Joker, na 0.3 sekundy do zakończenia gry dobijając swój własny, niecelny rzut. Jaram się strasznie postawą Serba, całą drużynę wokół niego zorganizowali, co ma nie tylko odzwierciedlenie w statystykach (20 punktów 18 zbiórek 11 asyst) ale także tabeli wyników (39-18).

Gospodarze rzucali dziś beznadziejnie (8/31 z dystansu) ale na tablicach i w polu trzech sekund temat zdominowali. Nie nagrał się Willie Cauley Stein całe spotkanie borykając się z przewinieniami. Przez pewien czas niskie ustawienie Kings przynosiło efekt, ale ostatecznie odbiło się im czkawką. Bagley, Giles i Barnes nie mieli fizycznie szans z Millsapem, Jokicem i Plumlee.

Aha, po raz pierwszy w tym sezonie boisko ujrzał Isaiah Thomas, w czasie trzynastu minut dostarczył 8 punktów i 2 asyst przy skuteczności 3/6 z gry. No i fajnie.

miami heat 112 dallas mavericks 101

Żadna choroba nie zmoże legendy Dwyane’a Wade’a. Wystąpił i to jak: 22 punkty 9/14 z gry! W obozie miejscowych liderem pracy tradycyjnie Luka Doncic, autor 18 punktów 12 zbiórek i 9 asyst. Rzucał fatalnie, ale zgodnie ze sztuką. Mavericks w tej chwili i tak nie mają lepszych pomysłów na grę. Na koniec Wade i Nowizki wymienili się jerseyami, brawa dla obu panów za całokształt kariery.

W pozostałych spotkaniach:

detroit pistons 110 boston celtics 118

9-2 bez Kyrie Irvinga. Gdzieś w nieuczęszczanej otchłani internetu raduje się Wielmożny Pan P do nieprzytomności stukając w klawiaturę. Liczbą znaków dawno ośmieszył Henryka Sienkiewicza. W sumie bez dwójki playmakerów lecz w sposób bardzo poprawny i zespołowy, Celtics odprawili do domu walczące o ósemkę Detroit. Sytuacja wyjaśniła się krótko po przerwie. Przewidywalni, powtarzalni Pistons w III kwarcie trafili 5/19 rzutów z gry przez co wpadli w dołek nie do odrobienia. Organizacyjnie zostali ośmieszeni i miło mi zaraportować, że kolejny solidny występ zaliczył Gordon Hayward (18 puntków 5 zbiórek 8 asyst) w sumie aż sześciu graczy Bostonu uzyskało dwucyfrową zdobycz.

milwaukee bucks 106 indiana pacers 97

Eric Bledsoe przykryty czapką, nie od dziś wiadomo, że Pacers wycinają w pień rozgrywającego lecz co, Giannisa Antetokounmpo nie sposób zastopować: 33 punkty 19 zbiórek 11 asyst. Grek z nigeryjskim rodowodem robi całą różnicę świata.

memphis grizzlies 110 chicago bulls 122

Bulls wyglądali jak wirtuozi basketu: 56% z gry, 37 punktów niemal bezbłędnego Otto Portera, Lauri Markkanen bliski triple-double, a do tego 25 punktów Robina Lopeza. NBA stoi na głowie.

Dobrego popołudnia everybody!

45 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    A nie można napisać, “rzucił” o ziemię? Macie aż tak wielką potrzebę bluzgania w tekstach? Ewidentnie sprawia to Wam przyjemność, ale uwierzcie bądź nie – nie świadczy to o Was najlepiej. Serio.

    (-54)
    • Array ( )
      Znajomy Wielmożnego Pana P 14 lutego, 2019 at 14:51

      Największy portal o koszykówce w Polsce, więc wielu jego czytelników nie toleruje chamstwa zespołu redakcyjnego. Masz z tym problem?

      (-19)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Ja mam z tym problem. To nie jest blog JCWilliams’a więc nie rozumiem jego komentarza. Owszem można by było napisać “rzucić” zamiast zastosować przekleństwo (w delikatny sposób ocenzurowane), ale autor wybrał taki a nie inny sposób. Nie podoba się? Można nie czytać. Mam wrażenie, że spora część czytelników to rozpieszczone i roszczeniowe gimbazy. A to artykuł nie w porę, a to nie na ten temat, a to opisujecie za dużo jedną drużyne a za mało inną, a czemu tego nie piszecie w ten sposób jakbym sobie tego życzył… Kurna ludzie to jest blog, opisywane wydarzenia z świata koszykówki są w sposób SUBIEKTYWNY, to jest normalne, wręcz o to w tym chodzi. Wchodzisz na GWBA po to aby poznać opinie, spostrzeżenia innych osób i skontrastować to ze swoimi.

      (29)
    • Array ( )

      Jeszcze gdyby rzeczywiście rzucił, ale on przeca je!#$ął jak nic 🙂

      (6)
    • Array ( )

      Rzucić może gracz piłkę do kosza, rzucić może dziewczyna chłopaka/albo odwrotnie, rzucić można srogie spojrzenie, rzucić można pracę, rzucić można okiem- natomiast (zdaje się, że nie oglądałeś meczu, ani owego incydentu w streszczeniu) – S. Kerr jak najbardziej w złości je#$ł tabliczką- to się nazywa dynamizmem językowym. Można było napisać ,,pier$€£ł tabliczką,, Nie czaję tu Twego obruszenia, no chyba , że uczęszczasz na wieczorne spotkania grania na gitarze w Oazie- dla Ciebie robię erratę- Spucił tabliczkę w zapalczywym gniewie

      (7)
    • Array ( )

      Trzeci raz próbuję odpowiedzieć na komentarze, moje posty znikają. Nie chcesz mi chyba dać do zrozumienia szanowna redakcjo, że cenzurujecie wypowiedzi?

      Zwłaszcza, że pomiędzy moimi próbami niejaki Run zamieścił swój wpis.

      Bo jeśli tak, to stracę do Was szacunek.

      (-4)
    • Array ( [0] => administrator )

      Po pierwsze nie piszesz nic co związane z koszykówką, po drugie i najważniejsze, nie chce mi się kropkować Twoich przekleństw. Po trzecie, proszę nas nie szantażować z tym szacunkiem, bo się w sobie zamkniemy i nic już na stronie nie powstanie. dzięki za wyrozumiałość

      (7)
    • Array ( )

      Nie chce się kropkować. Ano tak. Więc jak pojawi się pełna bluzga bez kilku szlaczków w środku, to nie można tego niby opublikować, tak? Pomimo, że bluzgi były w cudzysłowie i stanowiły cytat?

      Nie ma obecnie lepszego portalu o koszykówce w Polsce i wiecie o tym. Ale w żadnym wypadku nie usprawiedliwia to chamskiego języka, jakiego używacie. To jest fakt, czy to się Wam podoba, czy nie. Kiedyś się to Wam odbije czkawką.

      (-2)
    • Array ( [0] => administrator )

      dziękujemy za komplement i troskę, postaramy się nie zawieść, wyszukam specjalne słowa na jutro!

      (5)
    • Array ( )

      XDDD
      No to fajnie, że im się to odbija czkawką od 8 lat, że ho ho! Nikt ich nie czyta, a portal chyli się ku upadkowi. Zagłada GWBA trwa! Od dzisiejszego artykułu…

      (0)
    • Array ( )

      Spoko , jest to blog, nikt nie musi go czytać, ale jakoś nie widzę napisu że zawiera wulgaryzmy czy że jest od lat 18. A jakoś nikt tego nie widzi, a może nie chce widzieć że dzieciarnia też zagląda na takie strony.
      Coraz bardziej te jeb%ięcia stają się dla nich chlebem powszednim. No i jak ci to nie przeszkadza to życzę ci aby twoje dzieci jak je będziesz miał tak do ciebie się zwracały. “Xxx mi z pokoju”

      (1)
    • Array ( [0] => administrator )

      Oszczędź mi czasu na kropkowanie przeklenstw. Dzieki. Z mojego doświadczenia: Ci którzy najgłośniej krzyczą o wszelkiego rodzaju poprawności są najbardziej popitoleni. Poza tym dziękuję za wyrażenie opinii. Zwrócę na to uwagę przy kolejnym wpisie. Pozdrawiam

      (18)
    • Array ( )

      Ken Mauer (sędzia NBA od 86 roku ) który dał flagrant Greenowi jeszcze kilka lat temu, puscił by tą akcję bez przewinienia. Nie dziwie się Kerrowi reakcji i dziwię się temu zasłużonemu sędziemu że tak łatwo ulega Presji dzisiejszej Nba

      (6)
    • Array ( [0] => subscriber )

      “Oj Pietruch !”
      I co to jedno słowo w całym, zacenzurowane słowo, co więcej użyte by nakreślić daną sytuacje (gniew Kerr’a) ma być okropną i straszną demoralizacją młodzieży? Serio? Artykuły są tu pisane przez osoby z konkretną wiedzą na temat basketu i NBA, rzetelne i z humorem. Jak szukacie wulgaryzmów i chamstwa to źle trafiliście, na ulicy, w szkole te dzieciaki słyszą wulgaryzmy. Skoro już poruszyłeś ten temat – wole żeby moje dziecko czytało takie artykuły a nie grało w gry pełne przemocy i wulgaryzmów, czy oglądało jakiś youtuberów, a przed przekleństwami ich nie uchronię – i tak będą wiedzieć że istnieją takie słowa. Kończąc tą bezsensowną dyskusje, dodam tylko, że Twoje ostatnie zdanie w moją stone tylko pokazuje jak prymitywnym jesteś człowiekiem.

      (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Co jak co, w Lowrym jakbym widział Łukiego Koszarka, a Antetokounmpo również okrzepł i technicznie już prawie tak dobry jak Polski Młot! Jestem fanem!

    (29)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Najpierw Collins zablokował Klaya, potem wymusił na nim faul ofensywny za co Klay się zaczął do młodego pluć. A potem Green stwierdził że ukaże Collinsa za dobre zagrania i wpierdzielł się w niego nawet nie celując w piłkę… To było bardzo niesportowe…

    (29)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Dlaczego zawsze czytając cokolwiek związanego z Sixers mam wrażenie że cały skład puka sobie dziewczyny nawzajem

    (7)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Sędziowie wypaczają wyniki meczów. Oglądam sobie skrót Por-GSW: Thompson nawet za bardzo nie popycha Collinsa – faul w ataku. Po czym włączam Mil-Ind: Giannis wchodzi na pełnej w obrońcę – faul defensywny. Czy faul Greena był niesportowy? To może w ogóle wprowadzi się przepisy że jakakolwiek obrona jest zakazana? Po prostu będą jakieś zawody strzeleckie urządzane. Też bym się zdenerwował na miejscu Kerra.

    (7)
    • Array ( )
      Wiadomo kto gadał bzdury 14 lutego, 2019 at 19:47

      Zdenerwować się każdy może ale to jak zachował się Kerr jest naprawdę poniżej krytyki. Na boisku rządzi sędzia a Kerr może się tak zachowywać w szatni ( choć o tak jest to nieeleganckie )
      Green jest typem zawodnika, który na przestrzeni ostatnich lat ciężko zapracował na łatkę typa lubiącego niesportowe faule więc nie ma co się dziwić, że w kwestiach spornych sędziowie będą bardziej skłonni dać technika Greenowi niż innemu zawodnikowi.
      Podsumowując Kerr miał prawo się wkurzyć ale okazywanie tego w taki sposób powinno być surowo karane

      (-2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Można by odnieść wrażenie (i wielu tak pisze, twierdzi), że Boston bez Kyrie gra lepiej i by sobie poradzili lepiej.
    Myślę, że bardzo niedoceniany jest tutaj Irving. Taki typ talentu, umiejętności gry 1na1, tego nie da się zastąpić.

    Owszem, w RS, umiejętna gra całego zespoły bez wybijającego się talentu/przewagi 1na1 poradzi sobie nieźle, ale kiedy przychodzi pora na poważne granie, playoffs, gra spowolnia, obrona się zacieśnia, sędziowie pozwalają na nieco więcej deffensu, a mecz jest na styku, a wielu zawodnikom ręce się trzęsą, to taka osoba jak Uncle Drew jest nie do przecenienia.
    Sam wykreuje, zatańczy, wykończy spod kosza czy za 3. Do tego chłodna głowa. Bez niego nie byłoby pierścienia w clevland.
    Swoją drogą, obserwując wyniki Bostonu w tym sezonie mam wrażenia, że większość dobrych meczów jakie miał Hayward przypadła na te, w których akurat Kyrie nie grał. Mimo, że w przeciwieństwie akurat do Roziera, który z wiadomomych przyczyn gra wtedy w s5 i więcej minuta, Gordon i tak przeważnie wychodzi z ławy.
    Ktoś coś może to sprawdził w boxscorach?
    Pozdro

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    hard faul na Green to jakis zart
    wyrazny atak w dodatku czysty na pilke jest

    nie wiem jak to inaczej mozna interpretowac
    ze kontakt reszta ciala? barkiem

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Panowie, mecz na szczycie konferencji wschodniej, pół dnia czekałem na Wasze spostrzeżenia, a tu pół zdania….?
    Wiem że Milwaukee i Indiana to mały rynek, ale jednak czołówka NBA. Wole czytać o nich, niż o meczu Sixers z tankującymi Knicks.

    (8)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem po co Portland sciagaja turka. Nurkic, Meyers Leonard i Collins w 100% wystarcza, zrozumialbym zatrudnienie jakiegos weterana, ktory pokazalby mlodym sztuczki w obronie itd. Kloc, ktory nie gra regularnie i nie broni – nie wiem czy to dobry pomysl.

    (2)
    • Array ( )

      A moim zdaniem super posunięcie. Kanter to mega utalentowany zawodnik mogący mieć mecze pod 20 zbiórek. Zobaczymy jakie minuty będzie grać, ale na treningach poustawia resztę wysokich. Kwestia tylko tej obrony….

      (0)
  10. Array ( )
    Nowator to nie hiphop 14 lutego, 2019 at 21:27
    Odpowiedz

    O chyba pisałeś, że rzuci więcej punktów niż zdobędzie asyst. Dokładnie tak. Co raczej jest ww 99% przewidywalne…

    (-1)
    • Array ( [0] => administrator )

      szczerze mówiąc w 99% mam w tyle co i jak zrozumiałeś

      (-2)

Skomentuj JCWilliams Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu