fbpx

Dzień wolny LeBrona, który wywołał burzę, komu potrzebny Kevin Durant

51

Sacramento Kings 94 Oklahoma City Thunder 110

Przewaga miejscowych w  polu trzech sekund była tak wielka, że nawet z Russella Westbrooka zeszło ciśnienie mordu. Mecz zakończył skromnym jak na siebie dorobkiem: 28 punktów, 10 asyst, 8 zbiórek. Co oczywiście nie zmienia faktu, że i tak był graczem o klasę lepszym niż reszta panów biegających po placu. Kilka razy załączyło się turbo i prawie w 100% sytuacji padały z tego punkty.

“Królowie” bez argumentów, Steven Adams długo  zastanawiał się gdzie jest Boogie, fizycznością, talentem i głębią składu wyraźnie odstawali od gospodarzy. No i właśnie, dopiero w meczach o marchewkę z ogórkami widać jak szeroki wachlarz zawodników ma do dyspozycji coach Donovan (zawsze zapominam jak on ma na imię). Serio myślę, że Thunder stać na niespodziankę w playoffs. Wiecie, że są już na szóstym miejscu?

-> Westbrook / Oladipo – kreacje, mijanki, szybkie akcje

-> Roberson – stoper, pobiega do kontry, tróję z rogu dołoży

-> Abrines/ McDermott – strzelcy wyborowi chętni by popracować bez piłki

-> Sabonis – wszechstronny, młody talent potrzebujący czasu i ogrania

-> Adams/ Kanter/ Gibson – potężna paka podkoszowa, offense / defense co chcesz

Komu potrzebny KD?

Portland Trailblazers 113 Atlanta Hawks 97

Goście odpalili taką bombę na wejście, że Jastrzębiom pozostało grać o honor. Damian Lillard (27 punktów, 5 zbiórek, 5 asyst) i koledzy wyjaśnili temat szybkością i trójkami. Niejaką ozdobą spotkania był pojedynek gigantów czyli Dwight Howard versus Jusuf Nurkić.

Dwight pod nieobecność kontuzjowanego kolegi Millsapa ukulał swe 14 punktów, dokładając 10 zbiórek i 5 przechwytów. Nastrzelałby więcej, ale koledzy albo nie potrafili albo nie chcieli dogrywać mu piłek. Widać było, że ambicjonalnie potraktował rywalizację z młodszym rywalem.

Nurkić wypadł jeszcze lepiej, bo jest szybszy, sprawniejszy i lepiej wyszkolony: 12 punktów, 9 zbiórek, 6 asyst, 5 bloków. Doprawdy ekipa z Oregonu zrobiła interes życia sprowadzając Bośniaka do siebie. Wraz z powracającym po kontuzji Evanem Turnerem, będą grali tylko lepiej. Jednego meczu brakuje by przeskoczyli Denver w walce o ósemkę, a więc trzymajcie kciuki.

Washington Wizards 93 Charlotte Hornets 98

Szerszenie we własnej hali ze zdrowym Batumem i Codym Zellerem to naprawdę inna drużyna. Kemba Walker choć wciąż bez wielkiej formy (5/18 z gry) zamiast forsować rzuty przez cały wieczór “kuje tróje” okazjonalnie, za to w kluczowych momentach. Zagrali swoje, solidna ekipa.

Janek i ekipa zajechani meczami dzień po dniu, na dodatek z powodu choroby wypadł Markieff Morris. MKG napsuł krwi Bealowi, środek pola był tradycyjnie zaczopowany, także ani Jan nie powjeżdżał, ani Marcin Gortat (6 punktów, 16 zbiórek) operować z piłką nie mógł. Wizards mogli wygrać jedynie energią, przechodzeniem z obrony do ataku, ale na to zabrakło sił. Tajna broń Bojan Bogdanović także zszedł na ziemię z formą (12 punktów, 4/9 z gry).

Cleveland Cavaliers 78 Los Angeles Clippers 108

Adam Silver zadzwonił do menedżera klubu Davida Griffina. Nie był szczęśliwy z faktu, że na największej ze scen w Los Angeles mistrzowie pozwalają sobie na absencję LeBrona, Kyrie i Kevina Love. Serio, kibicom którzy przyszli to oglądać powinno się zwrócić za bilety.

Powiem tyle, LeBron siedzący na trybunie i popijający kawkę zbulwersował niejedną osobę:

Jeśli nie masz przynajmniej 10 lat stażu, właź na boisko i [xxx]. Powiedz naszym niedopłacanym służbom mundurowym, policji, straży, żeby sobie odpoczęli. Nie [xxx] oni tego zrobić nie mogą [Karl Malone]

San Antonio Spurs 96 Memphis Grizzlies 104

Memphis straciło Chandlera Parsonsa do końca sezonu, na powrót opierają się na starym dobrym Grit and Grind, czego efektem jest seria 4 zwycięstw. Wymusili 15 strat San Antonio, pogonili ich z linii 7.24 metra i generalnie nie dali pograć. Kocham Vince’a Cartera, który w wieku 40 lat jest ponadprzeciętnym obrońcą i rzucającym. Mike Conley (19 punktów, 7 zbiórek, 6 asyst) i Marc Gasol (zero sentymentów, łokciem w papę rodzonego brata i and 1) to fundament, na którym stoją Miśki, a na Zacha Randolpha mimo upływu lat SAS nie znaleźli odpowiedzi. Bardzo, bardzo dobrze. Będzie jeszcze ciekawiej w playoffs.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

51 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie musisz śmieciu jej szanować. To od 8? Lat najlepszy gracz ligi. PRZYSZŁY HoF. Śmiali się z Lbj że hehhe grający trener i GM. Problem w tym że ten grający trener zdobył 1 tytuł dla gej organizacji i wyciągnął ich z gó**a 😉 nie musisz lubieć ale wypada szanować

    (71)
    • Array ( )

      Ciekawe czy bys szanowal jakbys zaplacil za bilet 300 dolcow zeby zobaczyc swojego ulubionego gracza ktory zamiast grac to ,,pije sobie kawe na lawie ,, i nie wiem co ci daje to obrazanie

      (42)
    • Array ( )

      a gdzie kupujac bilet masz powiedziane ze kazdy zagra? otrząsnijcie sie ludzie. nie chciał zeby forsowali sie z clipersami to poprostu nie wyszli, ich sprawa… teraz tylko pare osob mnie kupi bilety ale co tego.. jakby to cos znaczyło ( usuncie ten z dołu plz xd)

      (13)
    • Array ( )

      Wszystko co napisałeś Blejk jest zupełnie nieistotne jeśli masz dziecko, które ma marzenie, żeby zobaczyć Lebrona w akcji i jedziesz z nim na drugi koniec kontynentu żeby zobaczyć rozczarowanie na jego twarzy, jak na początku recapu. Tylko o to chodzi. Jakby sobie 12 minut zagrał i nic nie forsował to by sie specjalnie nie zmęczył. Moze jestem jakis staroświecki i mierze swoją miara, ale gdybym wiedział ze jest jedno dziecko na arenie, które chciałoby mnie zobaczyć w akcji, tobym zagrał jedna kwartę. Zarabia bańkę na tydzień czy jakoś tak, dwanaście minut to długość trzech piosenek do ku€%y nędzy.

      (21)
    • Array ( )

      Do wszystkich lizodupów LBJa 🙂

      Trzeba było nie cisnąć przez sezon ze średnią po 40 min na mecz to by się chciało z dupą wyjść na taki mecz i nie robić zawodu…
      A tak niesmak pozostał.

      Z resztą nie pierwszy i nie ostatni raz.

      (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Panie Malone, LeBron James gra swój 14 sezon, 10 lat stażu minęło 4 lata temu. Nigdy tego nie zrozumiem, ludzie cisną po Jamsie za kilkumeczowy odpoczynek gdy playoffy są tak blisko? Przypomnijcie sobie Finały ze Spurs, gdy wymęczony LeBron był wynoszony przez kolegów z sali. Osobiście wolę, żeby nie zagrał kilka meczów w RS i pokazał klasę w playoffs niż miał się wysilać w każdej potyczce.

    (78)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Bardzo możliwe, co nie zmienia faktu, że Irvingowi w poprzednim meczu coś strzeliło w kolanie, zagranie to zbędne ryzyko.

      (7)
    • Array ( )

      a gdzie kupujac bilet masz powiedziane ze kazdy zagra? otrząsnijcie sie ludzie. nie chciał zeby forsowali sie z clipersami to poprostu nie wyszli, ich sprawa… teraz tylko pare osob mnie kupi bilety ale co tego.. jakby to cos znaczyło

      (5)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No właśnie co dzieje się z Kevinem Durantem ?
    Wiem , że będzie miał ponowne badanie kolana pod koniec miesiąca ale czy ktoś gdzie go widuje ?
    Czy kuleje ? A może odwrotnie czuje się dobrze ? Proszę administratorów w miarę możliwości poszperania w doniesieniach na ten temat , niestety ja słabo znam angielski więc nie bardzo bujam się po amerykańskich stronach.
    GSW ze zdrowym Durantem to smiercionosna broń siejaca spustoszenie w NBA , jedyna odpowiedź na Cavs z Jamesem.

    (26)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Akurat był widziany na rozgrzewce przed meczem jak rzucał trójki. Odnośnie jego powrotu wypowiedział się Green że wróci jak będzie gotowy i cały zespół na niego czeka. Po za tym jedzie z zespołem do Oklahomy i Dallas. Data powrotu jest przewidziana gdzieś na 12 kwietnia.

      (13)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Komentator Clippers też marudził, że to przesada w takim meczu dawać wolne najlepszym zawodnikom, w sumie się zgadzam, bo wróciłem do domu specjalnie na ten mecz 😀
    Chociaż Pop też robił takie akcje, tak wygląda ta liga po prostu..

    (16)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie rozumiem oburzenia na decyzję o wolnym dla zawodników Cavaliers. Czy ludzie kupują bilety na mecz Cleveland czy na występ Lebrona? Kibicuję piłkarskiej Wiśle Kraków i kupując bilet na mecz idę oglądać Wisłę, a nie konkretnych piłkarzy. Ludziom odrobinę się w dupach poprzewracalo. To trener decyduje kto ma grać, a kto odpoczywać, a nie ktoś kupujący bilet życie oglądający mecz w TV. Na koniec sezonu to trener zostanie rozliczony z wyników. Jeśli Cavs wygraną mistrzostwo to ludzie powiedzą, że dlatego iż trener umiejętnie dysponował siłami zawodników, gdy przegrają to będzie, że trener​dawał im za dużo wolnego przez co stracili rytm meczowy. Po to jest 15 zawodników w kadrze żeby była możliwość rotacji i dania wolnego tym co grają najwięcej. Jakie znaczenie ma ta porażka? Żadne, Cavs i tak wejdą do PO gdzie nikt nie będzie pamiętał ile meczów wygrali a ile przegrali.

    (36)
    • Array ( )

      A od kiedy Cleveland ma kibiców ? hhahaha
      Wszyscy kibicują temu zespołowi tylko i wyłącznie ze względu na LBJa…. Jeżeli ktoś myśli inaczej to jest żałosny.
      Ilu było tutaj fanów Cavs gdy LBJ grał w Miami ? No właśnie.
      Nikogo nie obchodzi Cavs.

      I masz racje. Po to jest 15 zawodników w kadrze aby ROTOWAĆ minutami… A tak LBJ gra ze średnią 40 min na mecz i musi odpuszczać całe spotkania zamiast na spokojnie przejść przez sezon bez spiny grając po 30 pkt bo grę w PO i tak mają zapewnioną. I tak by było gdyby to naprawdę trener decydował kto ma grać, a Lue w Cavs to jeszcze większa atrapa niż Kerr w GSW.

      (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    A co ma LeBron do tego …. Koles rozegral tyle spotkan tyle minut wiec postanoiwł sobie nie zagrac w czym mu sie nie dziwie.. z tego co mi wiadomo Irving w poprzednim meczu zszedł wczesniej poniewaz co mu w kolanie strzeliło a love dochodzi do siebie wieeecccc w czym jest problem?

    (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Malone niech nie p… Służby mundurowe też mają urlopy, nawet na żądanie.
    Lepiej poświęcić jeden mecz i dać w nim wolne 3 zawodnikom niż dawać wolne każdemu z nich pojedynczo. Matematyka

    (8)
    • Array ( )

      Nie wiem czy taka matematyka 🙂
      Cavs jest zbudowane za taką kasę, że dając odpocząć 1 graczowi w każdym meczu powinni wygrywać. Czyli 3 mecze bez 1 All Stara to 3 wygrane, a 1 mecz bez wszystkich 3 all starów to porażka. Podlicz sobie wszystko sam.

      (-2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Xd Malone chyba się nie interesuje NBA. Tak jak nasz kolega obrażający Lbja. Gdy Pop sadzał swoje gwiazdy to było dobrze ale gdy ktoś inny da odpocząć to olaboga Xd

    (9)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czyli rozumiem, że również większość z Was nie szanuje również od lat SAS i Popovitcha?
    Czy może też w tym sezonie GSW jak nie chciało odkrywać kart ostatnio?
    Bzdura, jedyne zamieszanie jakie jest wytworzone tutaj, to kwestia marketingowa, jakby chłopaki czy trener chcieli siedzieć z jakimś Phoenix czy Sacramento, nie było by płaczu Silvera bo to miejscowość “Wypizdowia Wielkie”. Całe szczęście drużynami wciąż zarządzają trenerzy/GM i mają na tyle jaj, by od czasu do czasu zrobić taką akcję na nosie komisarza.

    (13)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Odpuszczanie mocniejszych rywali b2bama sens, wiadomo ze cavs spotkaja clippersow w przyszlym sezonie, maja duzo kontuzji a i pewne jest. Ze wygraja wschod

    (2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak na primetime ABC był mecz na szczycie – SAS – GSW, a skończyło się na meczu rezerw to nie było tematu, a jak Lebron odpoczywa, a Kryie i Love siedzą bo są podatni na kontuzje Silver do głowy dostaje :v

    (8)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czy już coś zapowiadaliście czy coś się tworzy ale dajcie relację z march madness 😉 Super się was czyta, odwalacie kawał dobrej roboty. Dzięki takim stronom basket w Polsce wraca do łask! Oby tak dalej, dzięki!

    (5)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    A to nie jest tak, że Lue dał im wolne mimo że chyba Lebron np chciał grać? Przynajmniej tak zrozumiałem z jakiegoś artykułu

    (1)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pomijając całe zamieszanie z wolnym dla gwiazd, ale z całym szacunkiem to jakaś dziwna kalkulacja. Przecież jedynka wschodu nie jest przesądzona, a można było zagrać “normalnie” z LAC, a odpocząć z LAL, gdzie wygrałby siódmy garnitur z Cleveland.

    (0)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pisałem już dawno, że to okres przejściowy, że GSW się musi pogodzić ze stratą i zacząć grać tak jak grali rok temu i będzie po wszystkim. Jeżeli tak zrobią, to wejdą do PO z mocną psychiką i jak wróci KD to będzie jeszcze łatwiej go zgrać z ekpią.

    Tak BTW wydaje mi się, że KD w GSW zrobił lekki młyn. Ma ewidentnie spięcie z Greenem. I to nie były zwykłe kłótnie o błąd czy coś. Ewidentnie Green nie wytrzymuje nerwowo gdy mu coś tłumaczy. Obserwuje GSW od kiedy tak zaczęli odpalać za 3 pkt. (nie jestem bandwagonem, ale podobała mi się ich gra) i nigdy nie widziałem by Green był tak sfrustrowany jak wtedy gdy się kłócił z Durantem. Może to tylko tak wygląda, może źle interpretuje te sytuacje, a może to po prostu KD jest tym złym, który jebał gre w OKC 😀 Nie wiem, to luźne spostrzeżenia to proszę bez hejtu i do wyrażania opinii bo jestem ciekawy jak to wygląda w oczach innych osób 🙂

    (10)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Absencja Lebrona to protest przeciwko dyskryminacji czarnoskórej homoseksualnej mniejszości, do której James należy.
    #lebroncomingout #freelebron

    (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Usa. Typowe usa. Malone to zwykly kretyn.
    Kibice nie ida na mecz ale na wystep gwiazdy.

    Kraj gdzie liczy sie tylko gwiazda , forsa, sukces i atencja. Nic wiecej. Niech sie ciesza ze trump moze uratuje im dupy bo za 20 lat by bylo po stanach.

    (4)
    • Array ( )

      Malone to kretyn ? A sam nie zauważasz, że tak jest do dzisiaj ?
      Kogo obchodzi Cleveland ? Gdzie byli fani Cleveland jak LeBron grał w Miami ? Nikogo nie obchodzi Cavs i Tobie podobni ludzie nie kibicują Cleveland tylko LBJowi. A że akurat jest w Cavs to to efekt uboczny….
      Ilu było na stronie fanów Cleveland przed wielkim powrotem ? No właśnie…

      Malone ma 100% racji, ale nie wszystkim dane jest rozumieć pewne rzeczy.

      (5)
    • Array ( )

      tak to kretyn. Ponieważ nie rozumie w swojej głupocie ze gracz ma prawo odpocząć. On wiadomo miał duzo sił bo płodził tych dzieci i miał czas byc skur…. w zyciu codziennym. Ale lebron ma głowe a nie tylko mięsnie w przeciwienstwie do niego dlatego wie ze PO bedzie ciezkie i odpocząc musi. I wie ze czy tu czy w innym meczu kibice beda zawiedzeniu bo nie zagrał. Ale takie prawo sportu i sportowca. Nie bedzie grał do kresu sił bo heniek z rodzina wpadł na mecz raz na 10 lat. To jest własnie takie hamerykanckie: ja heniek wpadam na mecz, dałem 100 dolarów, wow kasa zycia i masz grac tanczyc spiewac bo ja płace. Ja płace ja chce.

      A gdzie byli fani? Zawsze jest grono ludzi ktore podąza za gwiazdami. kibicuje graczowi a nie zespołowi. To naturalne w sporcie. Ale to nie oznacza ze maja prawo wymagac nie wiadomo czego. Nie kazdy jest fanatycznym kibicem. łatwo byc kibicem NBA bo nie ma spadków a zespół za pare lat wyłapie jakas gwiazde. A co jakby takie Bulls wypadło do 2 ligi NBA? kibicowałbys? wątpie.

      Malone, Barkley, Shaq i inni starej ery czesto mówią brednie, z litosci nikt im nie wypomina ich przeszłosci i pozwala pobłyszczeć chwile znowu w świetle reflektorów. Ale to po postu zapomniane powoli gwiazdki ktorym zostało powiedzenie czegos kontrowersyjnego w tv. Nic wiecej.

      Ponieważ USA to kraj zwiciezców. Przyszli nowi zwycięzcy i nikt nie pamieta o tych z lat 90. A napewno nie tak wielu jak by chcieli by pamietało. Dlatego lebron wielu belką w oku. Zabiera fejm. A ciezko zyc kiedy 15 lat bylo sie gwiazda a nie ma sie nic poza koszem by wciaz nia byc.

      (1)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do Jazz – Bulls. Moe napisać, że z taką skutecznością to nie powalczą w PO. Brak Hooda i Favorsa vs brak Wada, a i to przegrali. Oczywiście można jeszcze napisać: “je**ć sędziego” za “przechwyt” Butlera na Haywardzie w końcówce. Mogło być ciekawiej, a tak pajac zarżnął widowisko.

    (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do Duranta to słyszałem że już rzuca na stojąco, nie na siedząco i zacznie teraz jeździć z drużyną

    (2)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak Pop sadzał cały pierwszy skład to nikt nic nie mówił.. Każdy powód jest dobry żeby się przyjebać do lebrona

    (0)
    • Array ( )

      85/86 zagrał w 18 meczach:D
      94/95 zagrał w 17 meczach:D
      wg basketball reference

      chyba wystarczajaco sie naodpoczywał:D

      Koszykówka jest inna, szybsza, bardziej wymagajaca fizycznie. A poza tym lebron zagra z 20 sezonow i nie bedzie odpoczywał 2 razy jak Jordan:D

      (3)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Już nie mówiąc o 2 sezonach odpoczynku, które przełożyły się na kolejny 3-peat. Nie oszukujmy się, ale ten cały baseball, golf i kasyna nie były zbytnio obciążające, a znając zażartość MJ’a na pewno nie pozwolił sobie na brak treningów i rywalizacji w kosza chociażby w hali we własnym domu.

      (0)
  21. Array ( )
    wielmozny pan P 19 marca, 2017 at 15:49
    Odpowiedz

    Karl Malone trochę nietrafnie dobrał analogię : służby mundurowe muszą pracować, bo wykonują pracę dla społeczenstwa, płaci się im z pieniędzy publicznych, natomiast wystawienie czy niewystawienie gracza przez komercyjny, prywatny klub sportowy, całkowicie leży w jego gestii i nie ma nic wspólnego z wykonywaniem pracy dla społeczności.

    Ma zaa to rację, jesli spojrzeć na to z punktu widzenia profesjonalnej organizacji sportowej, która powinna dbać nie tylko o wyniki sportowe, ale również o pieniądze i szacunek kibiców, którzy je wydają. Celowe posadzenie na ławce najlepszych zawodników, to zachowanie wbrew kibicom, którzy kupili bilety nie po to, by oglądać Cavaliers, ale po to, by ogladać ich gwiazdy. większośc kibiców w nBA nie chodzi na “wynik”, ale na gwiazdy. można zakładać, ze duża liczba widowni meczu Clippers-Cavs pojawiła się tam z powodu LeBrona Jamesa. Gdyby chodziło o czyste zainteresowanie tym kto wygra, mecz obejrzeliby w telewizji, najlepiej z odtworzenia, a wieczór spędzili w dobrej restauracji.

    Inna sprawa, ze Cavs mają święte prawo oszczędzac siły swoich liderów przed rozgrywkami playoffs.

    zatem, sytuacja jest jak z rosyjskiego powiedzenia ; bez pałlitra nie razbieriosz.

    Thunder beda groźni w playoffs ?
    wg mnie, wszystko zależy od tego, czy bedą nadal ostro szli po matchup z Jazz albo Clippers. wg mnie, większe szanse mają z 3 seedem Rockets, nawet bez hca. Na tle słabej obrony Houston ich atak zyskałby dodatkową przestrzeń swobody, a sensowny wysiłek defensywny ograniczający kanonadę Rockets mógłby z kolei ograniczyć Hardena et consortes, co dałoby Thunder w sumie szanse na wzięcie tej serii.

    ale do tego muszą zająć 6 miejsce w Western, a trudno terraz kalkulować w Western, bo jedno “niewystawienie… Westbrooka’ może zepchnąć ich z 6 na 7, a jedno wystawienie za dużo – pchnąć na 5, w objęcia Jazzmanów.

    tak więc, trudno powiedzieć, jak będą silni Thunder. wszystko zależy od tego na kogo trafią. W tym momencie tylko Cavaliers, i ew. Dubs – jesli wróci Durant, i wróci w sensownej formie, są zespołami, które nie muszą kalkulować, bo w swoich konferencjach nie mają złych matchupów, aczkolwiek na pewno mają lepsze i gorsze.

    reszta musi kombinować.

    Bulls, bazując na zwyczajowej mobilizacji po stracie lidera zespołu, mogą mocno szarpnąc na finiszu i zrobić playoffs. Ale w samych playoffach raczej ligi nie zawojują, zabraknie im właśnie tego lidera, zwłaszcza jesli jest nim tak doświadczony zawodnik jak Dwyane Wade.

    “Komu potrzebny KD ?”

    prowokacyjne pytanie, zwłaszcza po zwycięskim meczu Dubs z dośc słabymi Bucks, którzy nawet na playoffs w Eastern mogą się nie załapać i po stracie Jabariego Parkera są na kursie wstecznym.

    pytanie z mrugnięciem oka, więc z równym mrugnięciem można odpowiedzieć, ze obecność lub absencja Duranta mają znaczenie nie tylko dla Dubs, dla których stanowią róznicę między tytułem mistrzxowskim, a porażką możliwe że już w Western Finals [np vs Spurs], ale i dla całych NBA Playoffs, które bez niego wiele stracą. Nie mówiąc o NBA FInals, bo Dubs z Durantem vs cavaliers w pełnym składzie mogą być serią, która przejdzie do historii ze względu na swój poziom sportowy i emocje.

    Tak więc, zaryzykowałbym odpowiedź : NAM jest Kevin Durant [w tych playoffs] bardzo, wręcz niezbędnie, potrzebny. Tak już wdzięk koszykówki, że jakkolwiek jest to gra zespołowa, to indywidualności stanowią jej główną atrakcyjnośc i decydują o przebiegu rywalizacji.

    Nikt nie chce grać z grizzlies w playoffs – są doświadczeni, umieją bronić, spowalniać grę, znają się od lat, nie boją się żadnego matchupu, rozumieją specyfikę best of 7 i mają do ich rozgrywania potrzebne narzędzia. Ktokolwiek będzie ich miał w swojej połówce ten nie będzie szczęsliwy, a najmniej tem, który wceluje w nich w 1rd i od razu dostanie się w tryby ich maszynerii. są trochę jak dawna niemiecka rep. piłkarska – ładnie nie grali, ale potrafili wymęczyć każdego.

    Wizards mają ciekawe pomysły z tym niskim lineupem z Bogdanovicem. to jest możliwe, że najlepsze ich ofensywne ustawienie. Gorzej z defensywą, bo wyraźnie wtedy brakuje paru cm i zbiórki, ale mimo wszystko – w odpowiednim momencie poszczególnych meczów konkretnych best of 7 – to ustawienei moze robić decydującą róznicę swoją ofensywną dynamika. Pytanie, czy zdążą do playoffs ograć tę piątkę, usprawnić i rozkręcić na tyle, by sprawdziła się w boju. wszelako, POtencjał jest naprawdę ciekawy i może to być as atutowy sztabu trenerskiego Wizards.

    brzmi to nieciekawie dla Marcina Gortata, który w takim układzie byłby mniej kluczowym zawodnikiem niż dotąd, ale zapewne on sam ucieszyłby się, gdyby taki wariant gry zaczął odnosić sukcesy, bo dzieki niemu Wizards byliby jeszcze silniejsi i mniej przewidywalni dla rywali.

    (5)
    • Array ( )

      Nie przesadzałbym z tym kursem wstecznym Bucks, bo akurat bez Parkera odnieśli najdłuższą od dekady czy nawet więcej. Uważam, że chłopaki są teraz bardziej na kursie wznoszącym po powrocie Khrisa. Na początku był trochę zardzewiały, ale teraz już robi bardzo ładne numerki i dodatkowo świetnie uszczelnia obronę Kozłów. Fajnie też gra teraz Tony Snell.
      Liczę, że chłopakom uda się zrobić kolejny krok i wejść do playoffs. A za rok już w pełnym zdrowiu czas zacząć walczyć o miejsce w czwórce, coś jak Boston. Powolny progres, bo talentu tam mają aż za dużo. 🙂

      (0)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Mr Nołbady
    Uwierz, sportowcy startują dla siebie, kibiców mają zwykle gdzieś. Zresztą im się nie dziwię, dlaczego mają przejmować się, że ktoś leci pół kraju żeby ich zobaczyć.

    (5)
    • Array ( )

      Ale bez kibiców, którzy ich utrzymują nie byłoby w ogóle sportu 🙂
      Dlaczego piłka nożna w stanach jest na takim żałosnym poziomie ? Bo nikt u nich tego nie ogląda….
      A jak to jest w Super Bowl ? Tyle wiary to ogląda, że opłaca się za 30 sek reklamy płacić po 5 mln.

      Piszesz, że zawodnik ma gdzieś kibiców. Może i ma. Ale to tylko go osłabia jako zawodnika… Bo wszystko co robi jest DLA KIBICA. Po co jest ASG i są takie spiny o to kto tam wystąpi ? Kto wybiera graczy do ASG ?
      Wszystko zaczyna się i kończy na kibicach.

      (1)
    • Array ( )

      @ciuus

      Masz racje i nie masz racji.

      masz racje ze sport bez kibiców nie istnieje.

      Ale czy sportowiec to małpa na sznurku ktory ma sie zaharowywać dla kazdego pojedynczego kibica?

      Przykład najlepszy. lebron ucieka w Cavs. Pala jego koszulki, powinien nie miec tam juz wstepu. A co sie dzieje? Wraca i ludzie nagle zapominaja mu co złe. To ze paru kibiców bedzie smutnych to nie znaczy nic. Zawsze ktos bedzie zły. Zawsze. Lebron zdobedzie za mało punktów, za slabo zagra i heniek z rodzina beda zli bo chcieli widziec jego triple double a nie slabszy występ.

      Nie zadowolisz wszystkich wiec rob tak by zadowolic siebie.

      (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciuus
    Jasne kibice ich utrzymują więc praktycznie każdy zawodnik powie, że gra dla nich. A w rzeczywistości, jak zresztą w każdej innej robocie, liczy się tylko kasa i ewentualnie własne ambicje, a nie zadowolenie innych.

    (1)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Ludzie ogarnijcie się! Jakby Lebron złapał kontuzje dzień przed meczem, na który kupiliście bilet, to już by spoko było tak? Byle tylko nie odpoczywał ch** jak przyszliście oglądać cyrk z najwyżej skaczącą małpą robiącą wsady… Jak ktoś jest odrobinę rozgarnięty, to by te 300$ sobie odłożył na później i kupił bilet na playoffy, a nie na mecz końcówki rs, gdzie od dawna wiadomo ze topowe drużyny konferencji dają odpoczywać swoim gwiazdom, albo przynajmniej byłby świadomy ryzyka , że takie coś może się przytrafić, a nie później płacz i pisanie ze nie szanują Lebrona za to , no litości..

    (1)

Skomentuj awsa Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu