fbpx

Kto jest kim w lidze NBA | Rudy Gay do Pelikanów?

23

gy

Witam i pytam, co powiecie na taki cytat z Króla Jamesa:

Nie wiem ile razy przyjdzie nam jeszcze stawać naprzeciw siebie, ale zawsze będę cenił pojedynki z Tobą. Stabilność formy, jaką prezentujesz od lat to rzecz bez precedensu. Pojedynki z Tobą to zaszczyt. Profesjonalizm to rzecz często zaniedbywana w naszej pracy, Ty jesteś jego przykładem. Jeden Król drugiemu Królowi i najwybitniejszemu PF w historii, szacunek dla Timmy’ego D!

1

leb

Trzeba Wam wiedzieć, że to właśnie Timmy w kluczowej akcji dzisiejszego spotkania ograł 1-na-1 Kevina Love i rozstrzygnął wynik. Nie wiem tylko dlaczego ilekroć James próbuje oddać komuś należny szacunek wychodzi jakoś dziwnie. Timmy jest od niego 8 lat starszy, ma 3 tytuły więcej i nie potrzebuje uznania zasług. Wcale nie powiedział też, by żegnał się z koszykówką. Na dodatek Cavs przegrali dzisiejszy mecz, może gdyby wygrali powyższe słowa brzmiałyby lepiej?

A co powiecie na to?

Kawhi Leonard to najlepszy gracz NBA [peroruje Charles Barkley] więc stawiasz go ponad LeBronem i Stephenem Curry? [dziwi się Kenny Smith] Steph to najlepszy gracz ofensywny, LeBron BYŁ najlepszym koszykarzem NBA przez ostatnich 10 lat, ale się zestarzał. Obecnie wziąłbym Kawhi ponad wszystkimi innymi [Sir Charles]

1

Kawhi to genialny zawodnik, który na obecnym etapie, fizycznie niewiele traci do LBJ-a. Ja mam jednak inny typ. Gdybym dziś miał budować zespół od początku na pierwszym miejscu wybrałbym nie żadnego Anthony Davisa, kosmitę Curry’ego czy innego KD, ale tego pana:

[vsw id=”U3LpZ_eWVCM” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

23 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Leonard świetnie spisuje się w systemie Popovicha, ale nie wiadomo jakby wyglądał pod skrzydłami innego trenera, temu nie uważam, że jest lepszy od James’a.

    (39)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Rudy cały czas mnie zaskakuję na minus. Gość ma takie warunki na bycie naprawdę kimś, ale kolejne przygody w Memphis, Raptors i teraz w Kings tylko udowadniają, że żaden z niego lider. Szkoda, że nie potrafi utrzymać równej formy.

    (22)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Kawhi jest świetny ale w systemie popovicha każdy jest świetny.

    Wsadz go do nowego , niezgranego zespołu i niech dowiezie ich co roku do finalow. Heh?

    (44)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    wybrałbym jednak chyba LeBrona bo spurs to dynastia prowadzona genialnie przez Grega ale już od jakiegoś czasu i w poszukiwaniu szybszego sukcesu chyba James by mi to zapewnił bardziej, co nie znaczy jak wybitnym jest on trenerem ponieważ w san antonio jest system działający od lat i kolejni gracze do niego się przystosowują jak np. w tym sezonie West czy Aldrige ale jakbym nie miał określenia czasowego stawiałbym na Pop’a bo gość z niczego zrobi wiele 🙂

    (14)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Obecnie James jest najlepszy w lidze, nawet nie ma co mówić. Curry jest najlepszy ofensywnie – zgoda. Kawhi jest najlepszy defensywnie – zgoda. Ale LeBron łączy 3-4 atak w lidze i bycie czołowym defensorem, nie wspominając o roli lidera zespołu, którą wypełnia znakomicie (tylko tego nie widać w statystykach). Ale osobiście jestem ciekawy formy LeBrona za 2-3 lata, kiedy nie będzie mógł już polegać tak bardzo na swojej fizyczności. Myślę, że jego obecny warsztat techniczny to zbyt mało na bycie jednym z najlepszych w nba za 2-3 lata.

    (30)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Olek
    Nie wiadomo jak by LeBron poradził sobie w SAS dlatego nie uważam aby był lepszy od Kawhi 🙂

    Dodałbym też, że LeBron nie jest graczem który potrafi wypełniać polecenia. Pat Riley, który dał się pomiatać LBJowi to nie Pop 🙂 W Cavs też LeBron robi co chce, wyrywa trenerowi tablicę i rysuje zagrywki.

    (-3)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Popovich jest kims takim, ze jesli chcesz wytlumacz jego fenomen np. w moim przypadku bratu fanu pilki noznej to to mogloby trwac godzinami, gosc jest niesamowity. Kazdy kto wychodzi z pod jego ręki robi gdzies potem kariere, mniejsza lub wieksza, ale kariere.

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wyobraźcie sobie sytuacje ze w drafcie 2003 lebron trafia pod skrzydła Popa, jak by wtedy wyglądała jego kariera? jedno jest pewne za wyskok w koszulce king james, siedział by na ławie do konća sezonu zeby wystygł 😀

    (3)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Andyqcent
    Lider to nie oznacza rozpisać zagrywki za trenera czy wymusić na klubie maksymalne kontrakty dla ziomków z zespołu 🙂

    Każdy ma swój subiektywny ranking, a w moim wyżej znajduje się nie tylko Kawki ale też np PG13 🙂

    (-8)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    polewa
    Bo uczy myśleć, a nie skakać czy biegać 🙂 Parker ze swoim wysokim IQ wyglądał lepiej niż dekadę młodszy Irving. To samo w porównaniu np Duncana i LeBrona. COŚ NIESAMOWITEGO jaką różnicę robi koszykarskie IQ.

    (3)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Trudno porownac Jamesa i Kawhiego. James to samiec alfa i pomimo tego co ludzie pisza ma ogromne koszykarskie IQ, a i jego warsztat techniczny z roku na rok sie caly czas powieksza. Niestety ze wzgledu na charakter i koniecznosc pokazania kto dominuje w zespole, watpie, zeby pasowal do systemu Popa, czy jakiegokolwiek innego systemu. Sam stara wcielac sie w role trenera, ale niestety nie ma podejscia do Popa czy innych. Sam ten fakt, mysle ze psuje troche chemie w szatni, kazdy z nim zbija piony itd., ale widac, ze taki Love nie czuje sie z Lebronem w takiej roli najlepiej. To samo bylo widac w Heat w ostatnich dwoch latach gry LBJ. Natomiast Kawhi to jest genialny egzekutor, gosc ktory potrafi wykonac zalozony z gory plan w 100%. Co innego gdyby byl zmuszony grac w zespole bez zamyslu gry jak np. Lakers czy mimo wszystko dzisiejsi Bulls.Z reszta jak juz ktos wspomnial, wielu zawodnikow, ktorzy grali u Popovicha osiagaja cos w innych zespolach (np. wspomniany Joseph czy G.Hill). Popovich uczy koszykowki, prostej jak tylko sie da i efektywnej do bolu (nie mylic z efektowna). Tak wiec uwazam, ze dyskusja nie ma wiekszego sensu. Lebron jest genialnym solista, ktorzy niestety czesto zaglusza reszte zespolu, natomiast Popovich potrafi poukladac z danych mu elementow zespol, ktory jest w pelni zgrany i tworzacy harmonie. That’s all

    (30)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    PO 1.

    LEBRON nigdy nie trafiłby do SAS. Dlatego, że POP szuka zawodników pod swoja układankę. Nawet słabszych ale pasujących. Lebron już podczas wyboru widać ze chciał byc liderem, a tym w SAS by nie był.

    Bo w SAS liderem jest POP. Ma to 2 strony:
    1. Dynastia i super gra, zgranie itd.
    2. Ciemna strona. Tzn gracze typu Duncan, Parket, Ginnobili. Oni by bez popa tyle nie osiągneli. Nie bójmy się tego powiedzieć. Duncan w innym zespole by nie pograł tak wolno i poukładanie. POP daje im możliwość wolnego grania, za którym nadążają.

    Ciemna strona jest taka, że w innych zespołach taki Kawhi by nie był takim kozakiem, bo reszta ekipy by nie była tak zgrana, i inni chcieliby byc liderami też. U POPa nie ma lidera, nie ma wywyższania się.

    Po 2.

    Lebron jest liderem. Oglądnij z jeden mecz Ciuus a nie gadasz bzdury. Gość dyryguje, rozstawia. Podanie ma lepsze niz wiekszość PG w lidze. To koszykówka a nie szachy. Czasami nie wszyscy w zespole maja dobry dzien i sie przegrywa.

    (-2)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    To już nawet Corey Brewer’a chcą się pozbyć? Daryl Morey jednak jest osłem. Jego transfery to tak jak Florentino Pereza z Realu Madryt. Kupić nie ważne za ile a jak zabawka się znudzi to wywalić za rok.

    (4)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam pytanie odnośnie kroków.Czy dozwolone jest oderwanie nogi obrotu i zrobienie nia pierwszego kroku bo w kilku meczach ewidentnie np. Durant tak robił i gwizdek milczał czy to błąd sędziów czy dozwolony manewr?dzięki

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    @ja To oczywiście kroki, ale w NBA nie gwizdane, bo tam sędziowie nie przerywają takich akcji gwizdkiem bo taki manewr przewagi nad rywalem praktycznie nie daje.

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    @Ciuus
    Jest liderem, ponieważ mógłby kręcić statystyki 30-40 pkt,10-15 zbiórek co mecz gdyby tylko chciał (finały bez Irvinga i Love z fenomenalnymi GSW i statystyki około 40-9-9 są najlepszym tego dowodem). Jednak wie, że nie może on być jedynym gościem od zdobywania punktów w drużynie, dba on o ofensywny flow graczy drużyny. Gdy J.R., czy Shumpert łapią rytm, jemu też gra się łatwiej.

    (5)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Zabawny fakt odnośnie Celtics i Kings- w tamtym roku Sacramento oferowało za Rondo bodajże Thomasa i McLemore + pick…. tak się to wszystko potoczyło, że Kings zaoszczędziło 2 graczy i pewnie maksymalny kontrakt Rondo. Co do Gaya, dla mnie przereklamowany był i jest, a ten kontrakt co przedłużył po trejdzie to porażka, statystki po jednej stronie boiska- nic poza statystykami, ale nie powiem w ubiegłym sezonie do tego momentu grał równo i brakło DMC (zapalenie opon z tego co pamiętam) W zespole brakuje przede wszystkim obrońcy i pewnie Karl to dostrzega. Gay przypomina LBJ, w tym sensie że spowalnia grę. Jak jest przy piłce, przetrzymuje szuka rzutu. Karl pewnie by szukał kogoś w stylu Demarre Carroll. Kogoś kto nie spowalnia tempa, potrafi rozciągnąć i gra solidnie w obronie. Szkoda że Gay sie w Raptors nie sprawdził 😀 byłby dill roku

    (-1)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron tworzy system. Kawhi żyje z systemu.

    Kawhi jak dotąd nie zdominował, nie kontrolował, nie był kluczowym czynnikiem wygranej w serii best of seven. LeBron ma na koncie z tuzin takich serii.

    to że Kawhi Leonard spisuje się świetnie w regular season mode, nie daje mu żadnych forów w kontekście playofgfs, a to w playoffs gra sięo tytuł.W regular season gra się o rozstawienie, które w zasadzie o niczym bezpośrednio nie decyduje.

    LeBron nie ma już 25 lat, wieć nie szarżuje w regular. Gra ekonomicznie, więc moze wyglądać na takliego, co się “zestarzał”, ale to jest chybiony wniosek.

    no i, przy całym szacunku dla zawodników, którzy w systemie dają zespołowi wiele energii i taktycznej mądrości… jednak to co LeBron zrobił w ostatnich playoffs, kiedy wypadli mu z gry najlepsi partnerzy, a zostali zawodnicy trzeciego sortu NBA, to coś czego Kawhi Leonard raczej nie jest w stanie powtórzyć. LeBron po prostu ich zainspirował, a sam wział wózek na plecy i niósł póki nie padł, a niewiele brakowało by dotachał go za linię mety. Leonard nie byłby w stanie tego powtórzyć. Nie ten rozmiar kapelusza.

    Chuck ma ciekawe pomysły, ale tym razem jednak przesadził. Jesli chciał docenić Leonarda mógł znaleźć inny sposób niż opowiadanie science-fiction :]

    (5)

Skomentuj pln Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu