fbpx

Kto tak naprawdę rządzi w Los Angeles Lakers?

11

Pamiętacie jak w ostatnim meczu Andrew Bynum przymierzył za trzy? Lakers wciąż mieli 15 sekund na rozegranie akcji, Mike Brown był tak zdenerwowany, że o mało nie opluł sobie brody przed posadzeniem Bynuma na ławie. Obejrzyjcie to dokładnie, bo mamy do Was pytanie.

[vsw id=”-GEbgtvOfr8″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Sprawdziliśmy, w swojej 7-letniej karierze, Andrew oddał 7 rzutów z dystansu, w tym trafił raz (dwa dni wcześniej, przeciw Grizzlies).

[vsw id=”kX1As8ZP3Zo” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Koniec meczu. Lakers przegrywają we własnej hali, a mimo to Bynum długo trzyma rękę w górze po trafionym rzucie. Pisaliśmy o tym już dawno temu: każdy center lubi czasem przymierzyć za trzy. Robią to Andrea Bargnani czy Mehmet Okur. 231-centymetrowy Manute Bol uwielbiał trójki. Nawet Pau Gasol je czasem oddaje.

A WIĘC DLACZEGO MIKE BROWN UKARAŁ BYNUMA SADZAJĄC GO NA ŁAWCE?

Czy to dlatego, że nie trafił? Czy gdyby trafił pozostałby w grze? A może coach Brown założył, że rzuty Bynuma z tak dużej odległości są po prostu nieskuteczne? Naprawdę? Więc może przyjrzyjmy się jak wygląda tegoroczna skuteczność za trzy pozostałych członków drużyny: Kobe Bryant 28% (73/254), Metta World Peace 26% (33/125), Pau Gasol 26% (5/19)… Andrew Bynum 25% (1/4). A zatem jeśli trener chce kogoś ukarać za spudłowane trójki niech chociaż chłopaki ciągną losy albo zagrają w marynarza… W całej lidze gorzej z dystansu rzucają tylko Charlotte Bobcats i Utah Jazz.

Mike Brown powiedział zapytany o powód zmiany Bynuma: “Było to coś, co mogło zburzyć nasz rytm w ataku, dlatego go zdjąłem.” Biorąc pod uwagę fakt, iż podobny ruch Brown wykonał dzień wcześniej w kierunku Kobe Bryanta, sadzając Mambę na ławie w czwartej kwarcie, trzeba przyznać, że jest nie tylko konsekwentny, ale i odważny. I za to Moi Drodzy, szanuję coach B.

Oczywiście tego typu tematy powinny być omawiane za zamkniętymi drzwiami, a nie na antenie telewizji, jednak kiedy zawodnicy nie rozumieją przesłania, pozostaje posadzić ich na ławce. Jednak nadal istnieją pewne obawy, czy przesłanie trenera dotarło do 24-letniego centra LA. Wyobraźmy sobie: od siedmiu lat patrzy jak Kobe rzuca 50 razy na mecz. Grzecznie wykonuje wszelkie polecenia, dzięki czemu Lakers zdobywają dwa tytuły. Gra jako trzecia za Gasolem lub nawet czwarta za Odomem opcja ataku. Zmaga z kontuzjami. A teraz, kiedy nareszcie jest zdrowy i w pełni sił, choć notuje przełomowy sezon, nadal nie dostaje wystarczającej liczby podań, nadal musi dopasowywać się do dominującego Kobe, zbierać cegły Gasola z dalekiego półdystansu. Czy naprawdę zasłużył na karę? Jak odpowie? Zobaczymy już dzisiejszej nocy, gdy Lakers zmierzą się z Thunder.

11 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Każdy ma prawo być sfrustrowany grając z takim gościem jak Kobe.
    Przecież to oczywiste.
    Kobe Bryant 28% (73/254), Metta World Peace 26% (33/125), Pau Gasol 26% (5/19)… Andrew Bynum 25% (1/4)
    Lakers power ;D ahahah

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    nie wydaje mi się, żeby ten rzut był oznaką sfrustrowania
    a co do trójek, to skuteczność ciągle rośnie, to co było na początku sezonu to był dopiero dramat

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Coach widział chyba jak Bynum rzuca na treningach, heeheh; Mamba za jakiś czas zniknie z druzyny, zostanie Bynum, i niech lepiej stanie sie to jak najszybciej z korzyścią dla LAL, co zacznie odbudowywać drużynę, bo jeszcze odejdzie i tyle. Ostatnio w ataku Bynum dużo działa i może powinien zacząć dostawać więcej piłek.

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Hmmm… w obecnym sezonie to Bynum jest drugą opcją w ataku, a jak mu idzie to nim LAL grają najwiecej, oglądam wszystkie mecze Lakers w tym sezonie. Bynum ma rzucać po 30 razy na mecz?? jeśli mu siedzi to spoko, ale też ma słabsze dni, a co do Kobe, to jeśli on by teraz zakończył kariere Lakers nie weszli by do PO. pozdro 🙂

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A ja nie rozumiem w czym tu problem. Wszyscy szukają wolnej pozycji do rzutu i wtedy go oddają. Bynum miał naprawdę dobrą pozycję i mógł rzucić. Oczywiście powinien popracować nad tymi rzutami, ale to juz trochę inna sprawa.

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W Lakersach rządzi Kobe,bo w końcu kto ma się chamić w tym zespole jak nie on,dla Bynuma lepiej żeby szybko skończył kariere bo jak będzie grał do 40 w co nie wątpie to wtedy o Bynumie będziemy mówić jako o kolejnym zmarnowanym zawodniku bo raczej z Lakers nie odejdzie

    (0)

Skomentuj Alexio Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu