fbpx

Lakers ukarani za rekrutację PG-13, Kyrie żegna się z Cleveland

51

Witajcie, zacznijmy może od grzywny, jaką ligowi oficjele nałożyli na Los Angeles Lakers. Dla przypomnienia, kilka tygodni temu Indiana Pacers wnieśli akt oskarżenia przeciwko menedżerom LAL, którzy ich zdaniem, mieli w sposób nieprzepisowy rekrutować do siebie Paula George’a. Magic Johnson i jego prawa ręka, GM Rob Pelinka mieli rzekomo odbyć rozmowy z PG-13 na temat jego przyszłych planów zatrudnienia. To ostatni rok kontraktu zawodnika, który w lipcu 2018 staje się niezastrzeżonym free agentem.

Znamy się, więc mówię mu: “cześć, kiedy przyjdziesz do Lakers” ale muszę przy tym mrugać jak głupi.

500+

No i zaczęło się dochodzenie. Jeziorowcom groziły m.in: utrata picków draftu, odebranie możliwości zatrudnienia George’a oraz kary finansowe. Pisemnych uzgodnień, rzecz jasna, nie znaleziono, ale ponieważ udowodniono kontakt z koszykarzem, stanęło na 500 tysiącach dolarów grzywny.

Pelinka kontaktował się z agentem zawodnika, niejakim Aaronem Mintzem, choć i tu sprawa jest śliska, bowiem Mintz reprezentuje interesy m.in. Juliusa Randle oraz D’Angelo Russella niedawno zesłanego na Brooklyn. Dziwne, nie uważacie? W każdym razie: kwota Lakersów nie zabije, a ostrzeżenie dostali. Fakty są takie: w przyszłe lato będzie ich stać na zatrudnienie dwóch free-agentów na maksymalnym kontrakcie, a jednym z nich – mają nadzieje – stanie się Paul George. A może spodoba mu się w Oklahomie? Tamtejsi fani przyjęli go jak zbawiciela…

Komedia w Nowym Orleanie

A skoro mowa o niskich skrzydłowych, odkąd ścięgno udowe zepsuł 3&D Salomon Hill, rażącą dziurę na tej pozycji mają New Orleans Pelicans. Co gorsza zastępcę, czyli Dante Cunninghama prawdopodobnie świsną im T-Wolves. Co robić, toć ani rekonwalescent Quincy Pondexter (trwają targi z Chicago) ani Darius Miller to nie materiał na startera, ani nawet zmiennika jeśli mam być szczery. No i co? Jak donosi siatka szpiegowska, na treningi zaproszono Chase’a Budingera (proszę nie), Martella Webstera (brak zdrowia) oraz… 31-letniego Josha Smitha.

Przypomnę, ostatni eksperyment ze Smithem na SF, nie wyszedł najlepiej. Gość pali 25% zza łuku, a mobilność defensywna, z której słynął, dawno zjechała do bazy. Szczerze mówiąc, w dzisiejszej lidze, przy wzroście 206 cm, bardziej widziałbym go na pozycji centra niż na niskim skrzydle, hehe. Jeśli ma stanowić odpowiedź na brak spacingu NOLA, to już lepiej niech tankują. A w zasadzie, niech grają dwoma rozgrywającymi i trzema podkoszowmi, kto im zabroni?

PG: Rajon Rondo
PG2: Jrue Holiday
PF: Josh Smith
C: Anthony Davis
C2: DeMarcus Cousins

To jeszcze nie wszystko, po raz wtóry prawą nogę złamał rookie Frank Jackson. Początek kariery nie do pozazdroszczenia. Aha, słyszę że swingman imieniem Shabazz Muhammad rozważa dołączenie do zespołu LA Lakers. Tip: menedżer zespołu Rob Pelinka to jego były agent sportowy. Shabazz sympatyczny chłopak, 24 lata dają szansę na dalszy rozwój, ale boję się, że jego przeciętne kompetencje rzutowe nie pozwolą mu odnaleźć się w składzie napędzanym przez Lonzo Balla.

Kyrie żegna się z Cleveland

Jak wiecie wczoraj przyklepano transfer. Kyrie Irving odetchnął z ulgą po czym nagrał filmik oraz powklejał foty do mediów społecznościowych, czytaj: chce zostawić po sobie dobre wrażenie. Długo gadał / pisał, najważniejsze jest to:

Nie istnieją żadne inne, ukryte powody. Chcę po prostu być szczęśliwy. Chcę być w miejscu, w środowisku, które pozwoli mi zmaksymalizować mój potencjał [Irving]

Ciekawa i odważna opinia pochodząca od gościa, który nadal twierdzi, że Ziemia jest płaska. No tak, 25 lat to wiek, w którym zaczynamy naprawdę dojrzewać. Być może osobowość ma zbyt skomplikowaną dla LeBrona? Ciekawi mnie tylko ile ugra w Bostonie. Mówi anonimowy działacz NBA:

Chyba możemy się umówić, że Kyrie z pewnością NIE jest “franchise playerem”. Cała liga zgodzi się z tym stwierdzeniem.

A co Wy myślicie?

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

51 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Racja, że nie jest franchise playerem. Wystarczy spojrzeć jak radzili sobie Cleveland zanim LeBron wrócił.. No właśnie tak Irving prowadził ich że nawet w PO nie grali na słabym Wschodzie

    (-28)
    • Array ( )

      Dsds
      Zanim LBJ wrócił Clevleand tankowało 🙂 Trudno oceniać zawodnika który gra w zespole, który nie chce wygrywać 🙂

      (40)
    • Array ( )

      @dmg
      Poza tym, przecież kiedy Lebron przeszedł do CLE, to Irving miał 22 lata. Jak można wymagać od gościa który dopiero wdraża się w ligę, żeby prowadził drużynę do PO?

      (29)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Wade ma kryzys wieku średniego. Koszykarsko już jest na samym dole łańcucha pokarmowego, nie może się z tym pogodzić wiec kombinuje i udaje i się odmładza i już sam nie wie co jeszcze zrobić, żeby o nim rozmawiali i pisali. Trochę mi go żal, a trochę nie.

    (-16)
    • Array ( )

      DWade w zeszłym sezonie robił 18/4/4(jak dobrze pamiętam). Jeśli to sam dół “łańcucha pokarmowego” to ci współczuję 😉 Dla mnie to dalej wartościowy zawodnik, przydałby sie w jakimś klubie jako weteran robiąc po 18 pkt co wieczór.

      (44)
    • Array ( )

      Nie tak zawsze drogi adminie, ile razy się tutaj rozpływam w komentarzach ze az mi cukier uszami wychodzi!? Prawie nigdy, tak naprawdę…. 🙁 Przejrzałeś mnie :,- ( Mam takie smutne życie. A Wade’a po prostu nie lubię, bo on jakiś taki, czuć ze nadal sądzi, ze stanowi różnice. Bo ten sam draft co LeBron, bo zawsze coś znaczył. Jego statystyki niewiele znaczą, jeśli jego obecność na parkiecie niespecjalnie pomaga zespołowi, Sorry. Ale nie znam
      Się za bardzo, po prostu lubię dużo gadać.

      (-4)
  3. Array ( )
    Pierwszy komentarz 1 września, 2017 at 11:18
    Odpowiedz

    Sadze ze Wade jest zawodnikiem , który nie za bardzo musi zwracać na siebie uwagę. No i szanujmy sie. Nawet jeśli jest na końcu koszykarskiego łańcucha pokarmowego to nadal należy mu sie szacunek za styl gry jaki reprezentował oraz jego etykę pracy. Nawet jeśli masz racje GRX, a sadze ze sie mylisz, to nie wypowiadajmy sie na głos w taki sposób na temat legend.

    (73)
    • Array ( [0] => administrator )

      witamy i zapraszamy do częstszego komentowania, bo takich właśnie wyważonych opinii najbardziej potrzeba, pzdr!

      (43)
    • Array ( )

      Poszło mi w pięty, przyznaje! Nie chce taki być! 🙁 od dzisiaj same komentarze pozytywne, w najgorszym przypadku neutralne. Trzymajcie kciuki!

      (11)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak mnie pamięć nie myli – w całej historii NBA jedynymi drużynami mistrzowskimi, których liderem był PG to Pistons 89/90 i Lakers Magica (ale to inna historia). Najbliżej był A.I. ale reszta to drużyny wiedzione przez graczy na innych pozycjach, często zupełnie bez PG (Bulls).
    Stąd – próba oparcia drużyny o aspiracjach mistrzowskich o PG i to takiego bardzie SG i to dość dyskusyjnego w obronie – są dość ryzykowne.
    Ciekawe jaką rolę będzie pełnił w Bostonie.

    (1)
    • Array ( )

      “próba oparcia drużyny o aspiracjach mistrzowskich o PG i to takiego bardzie SG i to dość dyskusyjnego w obronie – są dość ryzykowne.”
      To skoro KI to bardziej sg, niż pg to nie rozumiem w czym problem.

      (9)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Czasy się zmieniają. Najlepszym przykładem niech będzie to że 3 pkt>2 pkt. Kiedyś trójki były bardziej okazjonalne albo rozstrzygające, ponieważ dominujący center i piłka pod koszem to niemal pewne punkty. Teraz zespoły pozbawione strzelców z nastawieniem na dominującego centra raczej nie liczą się w wyścigu po mistrza (patrz, drużyny z Davisem, DMC, Drummondem, KAT’em, Porzingodem i innymi wysokimi – raczej bez sukcesów).

      Kiedy ostatni raz w topce była drużyna z dominującym centrem? Chyba tylko San Antonio z Duncanem, ale tam to raczej kwestia kolektywu, no i w sumie Leonard zgarnął MVP finałów. Idąc dalej znów wpadamy na Duncana ale to już 10 lat temu. Do głowy przychodzi mi jeszcze Big Ben Wallace, ale sam nie wygrał tam pierścienia.

      Co do Bostonu na najbliższy sezon to nie powiedziałbym, że Kyrie będzie tam absolutna opcją numer 1, ponieważ będą tworzyć tam kolektyw.

      IMO obecny Boston to trochę Miami w pierwszym sezonie po przyjściu LeBrona. Pierwszy sezon nie dadzą rady, ale za rok zaczną się żniwa.

      Zobacz skład:

      PG: Kyrie/Larkin
      SG: Smart/Rozier
      SF: Hayward/Brown
      PF: Morris/Tatum
      C: Horford/Baynes

      Młody skład, niskie kontrakty, picki w zanadrzu, wszechstronność i potencjał, w sumie ciężko przypisać konkretne pozycje. Każdy może grać na 2-3 pozycjach. Ponadto jest jeszcze kilka młodych graczy, którzy nieźle się zapowiadają.

      (29)
    • Array ( )

      > często zupełnie bez PG (Bulls)

      jak to zupełnie bez PG ? Armstrong, Paxson, Harper, Kerr to mało ? Nie są to pierwsze opcje oczywiście ale równi, solidni zawodnicy i to po obu stronach parkietu. Twierdzenie, że Bulls nie mieli SGów to grube zakłamywanie rzeczywistości.

      (0)
    • Array ( )

      What Can I Say Only LBJ

      Nie wiem dlaczego wypowiadasz się na temat na który nie masz pojęcia, a ten skład Cetlics to patola 😀

      Stevens ostatnio wypowiedział się na temat wizji składu, a mianowicie roli Smarta i Morrisa w zespole. Mówił, że będą to kluczowi zawodnicy grający z ławki, a pierwszy skład będzie uzupełniał Brown na SG i Baynes na C.

      (1)
    • Array ( )

      Czekam z niecierpliwością jak uzasadnisz logicznie ten wywód. Możesz zacząć np. od mistrzostw w piłę z 1998 i 2000 (kolejno MŚ i ME).

      (13)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    “Ciekawa i odważna opinia pochodząca od gościa, który nadal twierdzi, że Ziemia jest płaska.”

    Gość zrobił sobie bekę z dziennikarza, a Wy dalej jak stare baby na bazarze wszystko kupujecie ?
    Już dawno zostało to zdementowane ale ameby mają pożywkę.

    Czy Irving nie jest franchise playerem ? Jak dla mnie Irving nie musi być w Celtics franchese jeśli będzie kończył mecze tak jak to robił w finale z GSW gdzie praktycznie w pojedynkę w końcówce meczu wygrał LeBronowi mistrzostwo w Cleveland. Resztę zrobi ogarnięty trener i system jakiego nikt nigdy nie widział w Cavs.

    (33)
    • Array ( )

      Ja bym powiedział ze to Lebron wygrał mistrzostwo Kyriemu niż on jemu. Nie zrozum mnie źle. Kyrie odpalił końcówkę meczu i wygrali. Ale to końcówka a LeBron ciągnął tak można powiedzieć pierwsze 3 kwarty. Dlatego od samej gry był LBJ ale od clutcha juz był Kyrie i obaj wygrali.

      (5)
    • Array ( )

      Przytoczenie tekstu o płaskiej Ziemii to raczej z przymrużeniem oka, ale co ja tam wiem.
      Kyrie to obecnie jeden z największych killerów w lidze, lebron dobrze o tym wie i cały zespół na tym korzystał.

      (0)
    • Array ( )

      Anonim
      Co komu po tych 3 kwartach gdyby i tak przegrali ten mecz ? Co drużynie po takim LeBronie, który gra jak Top 3 all time przez 3 kwarty, a w czwartej jest cieniem samego siebie ?
      Jordan jest najlepszym koszykarzem jaki grał kiedykolwiek w koszykówkę bo gdy trzeba trafiał najważniejszy rzut i zapewniał swojemu zespołowi zwycięstwo. Był tym kogo zespół potrzebował w najważniejszym momencie, a nie znikał w clutch time. To Irving swoją grą w najważniejszych momentach zapewnił Cavs mistrzostwo. Tak jak Jordan potrzebował Pippena tak Irving potrzebował tych 3 kwart LeBrona. Ale to Irving decydował o losach meczu.

      (-1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Dajcie szanse Kyriemu, ma dopiero 25 lat. Lauri Markkanen! Chłopak strasznie mi przypomina młodego Birda, pięknie ułożona ręka + zimna głowa, obiecujący gracz!

    (8)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    LeBron vs Kyrie PO 2015/2016:
    No kuźwa Kyrie sam wygrał xD
    21 = 21 GS
    39.1 > 36.9 MP
    10.4 > 9.6 FG
    19.9 47,5% FG%
    1.5 < 2.4 3P
    4.5 < 5.5 3PA
    34,0 7.1 2P
    15.4 > 14.6 2PA
    57,9 > 48,9 2P%
    56,4 > 53,5 eFG%
    3.9 > 3.7 FT
    5.9 > 4.2 FTA
    66,1 0.7 ORB
    7.5 > 2.2 DRB
    9.5 > 3.0 TRB
    7.6 > 4.7 AST
    2.3 > 1.7 STL
    1.3 > 0.6 BLK
    3.6 > 2.3 TOV
    2.6 > 2.2 PF
    26.3 > 25.2 PTS

    (-4)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Coś mi się tu rozjechało, ale wiadomo o co chodzi. Generalnie gadanie, że ktoś komuś wygrał pierścień mnie rozbraja. Jeśli już to można to zastosować w kontekście Lebron i James Jones 😛

      (8)
    • Array ( )

      A co by Cavs mieli z tych statystyk LBJa gdyby Irving nie trafił tego jednego jedynego pkt ?

      Nie bez powodu LBJ ma tyle przegranych finałów co Jordan wygranych. Bo jest Pippenem i potrzebuje koło siebie Jordana który odda ten najważniejszy rzut. A właśnie Irving odgrywał role Jordana w Cleveland. Czy Bulls wygraliby mistrzostwa gdyby nie Jordan ? Czy Jordan wygrałby mistrzostwa gdyby nie Bulls ? Mieli wyraźnie zakreslane role w zespole i to funkcjonowało. Zeszłoroczni Cavs to LeBron w roli Pippena, kóry pracuje na zespół i Irving w roli Jordana, który wygrywa mecze. Żaden nie jest lepszy czy wazniejszy od drugiego ale skoro Jordan wygrywał mistrzostwa z Bulls to teraz Irving wygrał mistrzostwo z Cavs. Ze świecą szukać kogoś kto pisze, że to Pippen wygrywał Jordanowi mistrzostwa swoją grą przez 3 kwarty więc dlaczego teraz punkt patrzenia się zmienił ?
      Przestańcie idealizować LeBrona.

      (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Uwaga offtopick.

    Panowie mam dla mnie ważną sprawę i zależy mi na czasie dlatego wybaczcie że piszę nie na temat. w skrócie: jak mogę przyjąć w ciągu jednego dnia dużą dawkę kalorii, nie jedząc zbyt dużo, a najlepiej w ogóle same napoje. Przelykanie w tej chwili sprawia mi ogromne problemy, a muszę nadrobić energię do jutra. No i proszę bez odpowiedzi typu “5 litrów coli”.
    Pomyślałem, że niektórzy tu obecni znają się na diecie i może coś dla mnie znajdą.
    Pozdrowienia! 🙂

    (2)
    • Array ( )

      To jeśli faktycznie chcesz pić, to popróbuj z różnego typu koktajlami, np twaróg(czy jakieś serki), lody, woda, jakieś owoce, można nawet pokusić się o jakieś płatki i zmielić wszystko, w ten sposób możliwości jest dużo.

      (2)
    • Array ( )

      Białko z mlekiem i masłem orzechowym, jak będzie trzeba węgli wrzucasz płatki owsiane, jaglane, otręby czy czego dusza zapragnie

      (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak oglądałem mecz Markannena, pomyślałem, że może Chicago jeszcze coś kiedyś ugra mając takiego zawodnika, ale przypomniałem sobie, że znany wszystkim duet na 100% przehandluje go za kogoś pokroju Rondo.

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    @What Can I….
    Masz sporo racji w swoim komentarzu ale szczerze mówiąc patrząc na skład który wypisałeś to z której strony bym się do niego nie zabrał to mistrzowskiej drużyny w nim nie widzę. Wiem że wiele osób lubi Smarta ale poza zaangażowaniem w obronie nie oszukujmy się, jest baaardzo przeciętny. Moim zdaniem jest ledwie widocznym cieniem Bradley ‘a którego oddali. Tak więc wg mnie na SG dziura, zmiana tylko na SF dobra. Drużyna ze świetnym Irvingiem, bardzo dobrym Hayward’em i trochę więcej niż dobrym Horford’em. Fakt wschód jest teraz średni ale mimo wszystko jak ich sobie zestawiam z HOU, SAS czy nawet obecnymi LAC to jakoś ich w roli faworytów nie widzę. Wiem że wiele osób się tu jara Bostonem choć zważywszy na ich politykę trochę nie rozumiem dlaczego tak bardzo ale w tym całym naszym kibicowaniu i dopingowaniu ulubionych drużyn czy zawodników bądźmy choć trochę realistami.

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @Grx
    Wade to mój ulubiony zawodnik. Od dnia draftu śledzę jego karierę i może nie jestem obiektywny. Przyznaję że od dwóch sezonów gra jakby już mu trochę nie zależało, chyba już nie ma tego samozaparcia co kiedyś albo osiągnął to co chciał i jedzie powoli ku zachodowi słońca. Może. Jednak koleś w wieku 35 lat robi ciągle świetnie statystyki, gra inaczej bo motoryka już nie ta. Nawet jeśli ma już wyyebane a gra tak jak gra to dla mnie jest ciągle gwiazdą. A jeśli Wade jest takim lamusem to w tym zestawieniu jest Melo?
    Zamiast cieszyć się że takie talenty jeszcze grają (a już nie muszą) to jeszcze na nich plujesz.
    Ciekawe kogo Ty uważasz za super zawodnika i prawdziwą gwiazdę, Lonzo Ball? Embid? Niech osiągną choć połowę tego co Wade.
    Polecam Ci zainteresować się trochę ligą NBA, fantastyczna sprawa jeśli lubisz koszykówkę
    Pozdrawiam

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Pytanie z innej beczki
    ktoś wie co miał na myśli autor wspominając o tym dronie? (zaciekawił mnie i chcę to sprawdzić)

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Porównywanie Lebrona do Pippena i Irvinga do Jordana. No coś tu jest nie tak. P.S. Irving xxx sam zrobiłby w Bostonie. Ma tam dobrych zawodników i nie będzie żadnym samcem alfa.

    (1)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja gram w nba 2k16 i na rookie irving wszystko trafia, za lebronem nie przepadam wiec wymieniłem do na Leonarda. Szkoda ze nie poszedł do sprurs, GSW by mieli jakaś poważna konkurencję.

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Pamiętacie kto zdobył w jednym sezonie mvp i najlepszego defensora? Tak, jordan, wiec znawcy myślę że wasze porównania są zbędne, nawet lebron nie dorównuje jordanów, chyba że w ofensywie. Przez 3 sezony miał ponad 3 przechwyty ma mecz. CP3 nigdy do 3 nie dobił a 6 razy zdobył lidera w przechwytach. Oby rudy gay namówił demarcusa cousina na przejście do spurs, to kres panowania GSW dobiegnie końca.

    (-1)

Skomentuj nba23 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu