fbpx

Do trzech razy sztuka: Cavaliers dzwonią po Larry’ego Sandersa!

31

W połowie grudnia zeszłego roku, ze składu Cleveland Cavaliers wypadł rezerwowy środkowy Chris Andersen. Zerwane ACL prawego kolana skutecznie zakończyło jego sezon i prawdopodobnie całą karierę w NBA.

A ponieważ żaden zespół, a już na pewno z aspiracjami mistrzowskimi, bez zmiennika na centrze iść do playoffs nie powinien, w miejsce Birdmana zatrudniono free-agenta Andrew Boguta. Niestety, utytułowany Australijczyk na parkiecie przetrwał 58 sekund. Pęknięty piszczel uniemożliwi mu występy przez kilka długich miesięcy.

Kierownictwo klubu nie ustaje w dążeniach. Potencjalnych kandydatów do pracy jest wielu. Jednym z nich jest były król bloków, 28-letni Larry Sanders. Chłopak dziś rano wrzucił na twittera taki tekst:

Chyba będę potrzebował z powrotem moich gogli

Jak oceniacie jego ewentualne dołączenie do zespołu mistrzów? Forma jak widać tip top. Jestem ciekaw jak z kompetencjami czysto koszykarskimi. Do orłów na atakowanej połowie nigdy nie należał, ale od zdobywania punktów są w Cavs inni. Sanders ma być strażnikiem obręczy i dać oddech Tristanowi Thompsonowi, który bez zmiennika musi grać zachowawczo, żeby nie powiedzieć, odpuszczać.

Aktualne osiągnięcia Cavaliers na bronionej połowie to 106.5 punktów traconych średnio na sto posiadań piłki przez rywali (22. miejsce w lidze). Blokują przeciętnie 4 rzuty w meczu (27. miejsce) a także kompletnie nie potrafią przypilnować linii 7.24 metra. Nie posiadają ani centymetrów, ani kompetencji. Na jedynce próżno szukać stopera, Kyrie i Deron mimo licznych zalet ofensywnych oraz doświadczenia, są mijani bez mydła i niestety nie ma komu naprawić ich błędu czapą.

No i właśnie, Sanders notuje średnio 1.8 bloków w karierze, doskonale się porusza i potrafi wyciągnąć się jak struna w pionie. Co najważniejsze, powinien być w stanie przejąć większość zasłon w obronie, a to coś, z czym Cavs potrzebują dramatycznej pomocy. Porażka jak dziś w nocy z Detroit Pistons powinna zapalić czerwoną lampkę w szeregach obrońców tytułu. Co sądzicie?

 

31 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Byleby zdążył nie tylko zgrać się z Cavs ale i też zgrać się z zawodowa koszykówka po takiej przerwie

    (56)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Kwestia formy Sandersa. Co z tego ze 3 lata temu byl czolowym centrem ligi jak od tamtej pory duzo sie moglo zmienic. Gosc ma.ewidentnie cos niepoukladane w glowie skoro bral kase i mial wylozona lache na nba.

    (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Pamiętajmy, że Larry dość długo nie grał już w basket na poziomie NBA, a na poziomie mistrzowskiego zespołu nigdy. Próbowałbym raczej wstrzymywać się z hypem bo do swojej wersji z sezonu 12-13 na pewno wiele mu brakuje

    (22)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Hahaha. To już się robi śmieszne. Kto następny? Kwaeme Brown? Anthony Bennet? Greg Oden? Eddy Curry? Andrew Bynum?

    (-12)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Czemu cię to bawi? Skoro ściągnęli sobie Birdman’a, który złapał kontuzje to zamienili go na Boguta. Skoro Boguta spotkał podobny los tylko, że po zaledwie 58 sekundach gry. To po co go trzymać skoro Cavs jest pretendentem to tytułu już teraz. Jeśli nie Sanders to już niech będzie ktokolwiek, kto jest w stanie obronić obręcz albo nawet złapać kilka fauli zanim zrobi to TT.

      Problem Cavs jest taki, że to skład, który obecnie oparty jest na weteranach. Owszem doświadczenie i ambicja, ale są one tak samo duże jak i historia kontuzji i szansa na ich kolejne pojawienie się. Po za tym młodsi już nie będą. Ich średnia wieku to 29,6 – to chyba najwięcej w lidze. Nie ma sensu czekać na Boguta, który być może wróci za rok, a być może kontuzja znowu się odnowi…

      (8)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    No i co z tego,że szukają wsparcia na 5? Mają dużą lukę na tej pozycji więc nie wiem dlaczego wszyscy tak jadą na Cavs? Bogut odpadł więc trzeba kogoś innego poszukać. Może Cavs idą na łatwiznę ale liczy się mistrzostwo 😀

    (31)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Skąd ten wjazd na cavs? Mają dziurę na centrze wiec się próbują ratować. Bogut odpadł jeśli chcą myśleć o mistrzostwie w tym roku muszą kogoś znaleźć taka prawda. Moim osobistym zdaniem Sanders byłby idealny o ile się zgra i o ile jeszcze umie grać w kosza 😉
    Pozdrawiam

    (28)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    To może byc dobry ruch ze strony Cavs. W barwach Bucks, Sanders był kocurem własnie na bronionej połowie – zasięg ramion, atletyzm – słowem mega potencjał. Kawalerzyści nie pragną nikogo bardziej jak własnie solidnego rim protectora, bo sam Thompson to za mało (zwłaszcza jeśli w jakimś meczu złapałby od razu parę fauli), Love praktycznie nie broni, a James na wszystkich pozycjach jednocześnie grać nie może.

    Pozostaje kwestia zgrania itd, ale do PO mamy sporo czasu, także zapowiada się interesująco.

    (13)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Cavs przecież mogli już wczesniej go podpisać a wybrali Boguta, który nie przejmie po zasłonie ani nie straszył blokiem za bardzo. Więc skoro Sanders jest zawodnikiem jednej połowy i jego boiskowe IQ w ataku jest niskie,to szanse na angaż też wydają się niskie. Lecz jak mówi przysłowie “Tonący brzytwy się chwyta ” , zobaczymy jak bardzo “tonące ” jest Cleveland.

    (12)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Nie od dziś wiadomo, że Love defensywę ma beznadziejną, jedna gra tego nie zmienia.

      (4)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    sądzę, że nie interesuje mnie czy Sanders pasuje czy nie, bo nie kibicuje Cavs, więc jeśli już to lepiej jak są słabsi ps. nikomu nie życzę kontuzji, szanuję Jamesa, ale nie bardzo go lubię i tyle

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Sanders – idealny matchup z McGee. Pod wieloma względami 😛
    A tak serio, to CAVS mają mega pecha, 58 sekund Boguta po długich poszukiwaniach, kombinacjach i hucznych zapowiedziach, wyszło słabo.
    Szukam w głowie, kto oprócz Sandersa mógłby się sprawdzić. Ktoś kojarzy co słychać u Carla Landrego? Zawsze kojarzyl mi się z solidnym chłopem. A Jason Thompson?

    (6)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Wyobraźcie sobie jakby cavs pomyśleli wcześniej o Nurkicu( nie wiem za kogo mogliby go wymienić) warriors nie mieliby zbytnio co powiedzieć w finałach( o ile do takiego dojdzie)

    (0)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Wszystko fajnie tylko hajs by się nie zgadzał za Nurkicia. To nie jest weteran, który przyjdzie grać za fistaszki tylko po pierścień. To młody chłopak, który oprócz laurów chce sobie jeszcze nabić kiermany. Owszem fajnie by pasował, ale żeby go zdobyć, Cavs musieliby oddać ze 3 graczy, a na to nie mogli sobie pozwolić.

      (3)
  12. Array ( )
    skąd się biorą znafcy ??? 11 marca, 2017 at 08:56
    Odpowiedz

    Znawco “What Can I Say Only LBJ”
    ” hajs by się nie zgadzał za Nurkicia” – Nurkic zarabia 1,9 mln za sezon
    “To nie jest weteran, który przyjdzie grać za fistaszki ” – ma podpisany kontrakt za daną kwotę i za taką właśnie będzie grał, obojętnie czy w Denver, Portland czy Cavs.
    “To młody chłopak, który oprócz laurów chce sobie jeszcze nabić kiermany.” – dorobi sobie następnym kontraktem. Ten musi wypełnić grając za kwotę jaką ma w nim zagwarantowaną, czyli za obecny sezon 1,9 mln.

    (7)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Zgadzam się z tym, jednak nigdy nie wiadomo 🙂 to co robi w ptb w ostatnich bodajże 2 meczach jest niesamowite 🙂 ale czy jest ktoś kto by pomyślał że tak odpali? Widać teraz jak był blokowany przez jokica( mało minut) ale gdyby doszło wcześniej do takiej wymiany i Nurkic tak odpalił w cavs( co jest mało prawdopodobne ) to byłoby mega 😉 niestety Thompson i tak byłby starterem( wiadomo ze lebron tak by wolał) tak czy siak stawiam na cavs, parę meczy żeby się zgrać z reszta niedawno przybyłych i będzie misiek 🙂

    (-2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Może aż tak się nei spodziewałem ale miałem przeczucie, zanim wyleciał z Denver miałem nadzieje że Bulls Nurkicia łapną, nawet wstawiałem gdzieś w komentarzach na tej stronei propozycje tradeów za niego :p

      (0)
  14. Array ( )
    wielmozny pan P 11 marca, 2017 at 12:50
    Odpowiedz

    dobry wysoki obrońca zawsze w cenie, defensywne statystyki Cavaliers istotnie nie są porywające, ALE :

    Cavs vs top Eastern teams
    regular season series

    vs Celtics 2-1
    vs Wizards 2-0
    vs Raptors 3-0

    najgorszym koszmarem Cavaliers okazują się być… Bulls, z którymi przegrali wszystkie 3 mecze.

    na mój gust, Cavaliers dbają o szczegóły, chcą być gotowi na każdą ewentualnośc, co świadczy o wysokim profesjonalizmie tej organizacji, ale nie ma powodów do paniki.

    ostatnie 3 porażki są konsternujące lekko i zmuszają ich do ponadprogramowego wysiłku w końcówce reg. season, niemniej ; nie sądzę, aby w playoffs Miami Heat, Detroit Pistons, Indiana Pacers czy nawet Chicago Bulls zmusili ich do jakiejś heroicznej walki. A z zespołami, które mają takie ambicje i potencjalne możliwości – Cavs wchodzą na wyższy poziom koncentracji i intensywności i mają bilans 7-1 jak dotąd.

    poza tym, Celtowie tej nocy przegrali z Nuggets i ostatnia porażka Cavaliers w Auburn Palace pozostaje bez większych konsekwencji na dziś dzień. ciągle Cavaliers zachowują hca i niewielką przewagę nad grupą pościgową na czele z Bostonem właśnie.

    moim zdaniem, przy utrzymaniu hca playoffs zaczną się dla Cavs w semis , ale im wcześniej wrócą Love, Korver i optimum formy osiągnie JR Smith – tym lepiej.

    poza tym, wg mnie ciągle Cavaliers nie pokazali ile naprawdę umieją w defensywie, a umieją stanowczo więcej niż wskazują statystyki z sezonu i ostatnie kilka meczów. Nawet bez Sandersa czy Boguta.

    w best of 7 będą zupełnie inaczej grać w obronie, ergo : dużo lepiej. to jest kwestia koncentracji i skali wyzwania. Pojedynki regular season z zadziornymi tutaj Heat czy Pistons nie wyzwalają w mistrzach odpowiedniej motywacji, bo znają swoją przewagę nad nimi, nie traktują ich jak powaznego zagrożenia w playoffs i zawsze będą wychodzić z założenia, że mogą ich “powystrzelać’. Efekty są takie, jak w ostatnich 3 meczach, ale mindset mistrzów świadomych swoich możliwości i potrzebujących większej inspiracji do ich wyzwolenia – chodzi własnymi ściezkami i nie da się tego zmienić.

    wg mnie, warto pamiętać o takich drobiazgach w kontekście playoffs.

    (4)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bez spiny, ale któryś raz widzę: mamy jedynego rodzynka w NBA, nawet nie napiszecie czy słabszy czy lepszy występ i nie wkleicie głupiej linijki ze statami w meczu.

    Cavsi rozkręcą się na play-off, Sanders dobrym ruchem, chyba nie może być gorszy niż Birdman w swoich ostatnich dniach? I tak nie potrzebują eksperta na pozycje, tylko drugą opcję na te 10min, a tu mają doświadczenie, zawodnik przewidywalny w swoim zachowaniu, wiadomo czego oczekiwać mogą po nim, weteran. LeBron wie, że lata nieubłaganie lecą i nie bierze jeńców

    (2)

Skomentuj Uncle Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu