fbpx

Larry Sanders, czyli komu big-mana?

17

Trwający w najlepsze sezon NBA jest bez wątpienia rokiem powrotów, a przynajmniej snów o wielkich comebackach. Nawet jeśli nie wszystkie z nich zdążyły się już ziścić w postaci nowych kontraktów, to “sorry, taki mamy klimat”, że Nate Robinson, a także Baron Davis nie dają o sobie zapomnieć i wciąż walczą o miejsce w składzie którejś z drużyn Wielkiej Trzydziestki. To nie wszystko. Przed kilkoma dniami Magic Johnson powrócił do Lakers, jako członek klubowej egzekutywy. Chcecie więcej? Proszę bardzo, dziś, o 20:00 czasu polskiego Paul Pierce po raz ostatni odwiedzi Boston, jako zawodnik NBA. Czy coach Rivers wypuści go na parkiet? Mam wielką nadzieję, że tak.

O swoim powrocie do NBA marzy również główny bohater niniejszego artykułu, czyli Larry Sanders, mierzący 211 cm 28-latek z Fort Pierce na Florydzie. Wybrany z piętnastką w drafcie 2010 grał w Milwaukee Bucks na przestrzeni pięciu lat. W swoim najlepszym sezonie podczas 27 minut spędzanych na boisku notował średnie 9.8 punktów, 9.5 zbiórek i 2.8 bloków. Do dziś współdzieli rekord klubu w blokach w jednym meczu.

Dwa lata temu wziął rozbrat z basketem z powodów osobistych. Mówi o sobie:

Jestem Larry Sanders, osoba, artysta, ojciec, pisarz, malarz, muzyk i… czasem gram w kosza.

Powrót na parkiet zamarzył mu się w wakacje, kiedy napisał na twitterze, że tęskni za grą, szybko rozdzwoniły się telefony. Od tego czasu Sanders najął agenta i rozpoczął starania. Kilka dni temu ogłosił w mediach społecznościowych, że szuka sobie nowego miejsca. Czy znajdzie je w dzisiejszej NBA? Nie chcę, by zabrzmiało to lekceważąco, ale dla kogoś, kto nie widział go w akcji, Sanders to taki “DeAndre Jordan dla ubogich”. Czyści tablice, wykańcza loby, broni obręczy i pudłuje osobiste. Chętnych sprawdzenia go w akcji znalazło się całkiem sporo. Niemniej, w NBA zdominowanej przez rzuty z dystansu, ewentualny sukces wagabundy pokroju Sandersa zależeć będzie od dopasowania. Oto lista najlepszych fitów dla takiego grajka.

#Boston Celtics

Żartobliwie można stwierdzić, że wystarczy powiedzieć głośno zaklęcie “TRANSFER!”, a zaraz zza szafy czy spod kanapy wypełznie Danny Ainge. Gdzie handel, tam Boston i nie inaczej było w tym wypadku. Trening w siedzibie Celtics był pierwszym w grafiku Sandersa i miał miejsce dokładnie w dniu, w którym ogłosił on swój powrót. To niewiarygodne, jak szybko działa GM drużyny, gdy tylko pojawia się okazja. Nie ma się jednak co dziwić, drużyna, w której najlepszym zbierającym jest mierzący 188 cm Avery Bradley, aż piszczy o rasowego big mana. Czy będzie nim Larry Sanders? Prawdopodobnie nie. Jak ćwierka twitter trening “nie wypadł zbyt obiecująco” i drużyna najprawdopodobniej machnęła na zawodnika ręką. No chyba, że to element jakiejś większej polityki. Nic nie zmienia jednak faktu, że zabezpieczenie tablicy i obręczy w dalszym ciągu jest jednym z żywotnych interesów bostońskiej ekipy. Będą szukać dalej.

#Toronto Raptors

Valanciunas jest centrem zorientowanym ofensywnie, tym bardziej boli Raptory strata Bismacka Biyombo. Po ostatnim kryzysie spadli na Wschodzie z drugiej na piątą pozycję, więc to ostatni moment, by odzyskać wigor na playoffs. Raptors mają w swoim składzie kilku młodych big manów, ale muszą wygrywać teraz, jeśli nie chcą zaprzepaścić swojej szansy. Sanders nie jest pewniakiem, który wygra walkę z LeBronem za DeRozana i Lowry’ego, bo tacy gracze nie rosną na drzewach. Z Królem, jak i ze swoimi “demonami playoffs” muszą uporać się na własną rękę. Myślę jednak, że Larry mógłby stanowić istotny element układanki w Toronto i pomóc odwrócić koniunkturę dla klubu z Kanady.

#Golden State Warriors

Ostatnio zwolnili Andersona Varejao, by zrobić w składzie miejsce dla 10-dniowego kontraktu PG Briante Webbera z D-League.

Widziałem jego taśmy w ostatnim miesiącu. Nasi skauci są pod sporym wrażeniem tego chłopaka. Bardzo atletyczny, zorientowany defensywnie… [Steve Kerr]

Jeśli to nie wypali, Sanders mógłby spróbować szczęścia w ekipie Wojowników. JaVale McGee jest niepewny, Zaza Pachulia ma problemy zdrowotne, a sytuacja między Draymondem Greenem i KD jest jak widać “dynamiczna”:

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

17 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Najfajniej by bylo gdyby poszedl do Wizards-jako rezerwa za naszego zmeczonego Hammer. Bo Ian Mahinmi to juz chyba w tym sezonie nie pogra za bardzo…

    (29)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Cavs raczej nie – po co im on? Na wschodzie i tak przejdą przez PO z tym składem bez większych problemów, a w konfrontacji z GSW (najbardziej prawodopodobną rywal) czy SAS Sanders nie będzie dużym wzmocnieniem. Wyobrażacie sobie go przejmującego krycie Curryego czy Duranta? TT jest przepłacony, fakt, ale jako tako” ustoi na nogach przeciwko rozgrywającym. Z kolei SAS generuje za dużo mismatchow i znowu wyjdzie słaba obrona indywidualna Sandersa. Pozdro, super art!

    (11)
    • Array ( )

      Nastąpiła ostra wymiana zdań, ot co się dzieje. Normalna sytuacja w grze na jakimkolwiek poziomie.

      (32)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No nie wiem. Był dobrym centrem. I nawet teraz jak gram w NBA 2k17 to biore go do swojej drużyny, niemniej jednak wydaje mi się, że to coś na krój Andrew Bynuma. Miał problemy osobiste, ale widać było, że w kosza grać tez mu się nie chciało. Może chce wrócić bo kasy brakuje? albo jest głodny gry?. Niemniej jednak moim zdaniem każdemu należy się 2 szansa, 3 już bym nie dał. W GSW mógłby się odnaleźć. Życzę mu jak najlepiej 😀

    (1)
    • Array ( )

      Następny szuka dziury w całym? Albo chce więcej artykułów? I szybciej? Albo chce pomarudzić że pieniądze chcą? Bo jeśli żadne z tych pytań, to po co ten komentarz? Z ciekawości? Wątpię.

      (-7)
    • Array ( )

      Na nic nie chce marudzic. Artykułów dość, częstotliwości spoko, że panowie szukają patronów też mnie nie boli, a nawet props. Tylko pytanie ilu jest redaktorów w redakcji? To chyba nie państwowa tajemnica? Bo czasem wygląda tak jakby jeden człowiek ciągnął ten cały wózek.

      (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Biedny ten Vajerao, grał w Cavs wygrało GSW, posłali go do GSW wygrało Cavs, teraz gdyby wszystko wygląda na to, że tym razem wygra mistrza GSW, to go zwolnili i jak sie okaże że wezmą go znowu Cavs a wygra finał GSW to powinien chyba zakończyć kariere xd

    (29)

Skomentuj Tede Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu