fbpx

LeBron i Wade piją wino, młodzi Lakers naprawdę chcą do playoffs

44

Trust The Process

…słyszę zewsząd ilekroć mowa o Philadelphii 76ers. Ten sezon ma być przełomowy więc postanowiłem zerknąć na ich obóz przygotowawczy. Nie interesują mnie jednak “hip-hipowe” kompilacje najlepszych akcji, pochwał już zebrali odpowiednią ilość, dziś chcę się przyjrzeć chłopakom nieco bardziej krytycznym okiem… Bez wątpienia talentu im nie zbywa, ale by wygrywać w lidze NBA potrzeba znacznie więcej. Popatrzcie na fragment, w którym pudłują rzut za rzutem – czyżby ciężka siłownia parę chwil wcześniej?

Popatrzcie na zablokowany layup utalentowanego Bena Simmonsa… Justin Anderson wiadomo: koń i atleta. Mi chodzi o brak umiejętności zastawienia się ciałem młodego oraz akcję kończoną prawą zamiast lewą ręką.

Miękkości z piłką mu nie odmawiam, po kontuzji nie ma śladu, mierząc 213 cm mija typów jak pachołki, ale zwróćcie uwagę jak niezręcznie wygląda jego rzut z półdystansu, dodam najbardziej “nieopłacalny” rzut w koszykówce.

Zwróćcie też uwagę na mechanikę rzutu wolnego “jedynki” tegorocznego draftu Markelle’a Fultza. Sprawdziłem, na uczelni trafiał 64% osobistych, przypadek?

A nade wszystko, Joel Embiid wciąż nie uzyskał zgody lekarzy na kontaktowe sparingi i najlepiej mu idzie komentowanie wydarzeń na Twitterze.

Wine and dine

Odwiedzam też obóz szkoleniowy Cavaliers, a tam LeBron z D-Wade’m piją winko. Oho, zaczęło się panowie dwóch króli. Oczywiście nie kwestionuję motywacji oraz nie zarzucam pijaństwa… no to toast za ponowne spotkanie:

Zeszłym razem mieliśmy wielu graczy wpadających i wypadających ze składu. Mówię o kontuzjach, transferach. JR miał uraz, Kyrie rozpoczął sezon później, nowi goście pojawili się w połowie sezonu. Tym razem mamy wszystkich od początku. Obecną na obozie piętnastkę zamierzam oglądać także pod koniec. To nam pozwoli się zgrać, chemia jest najważniejsza [LBJ]

Najważniejsze pytanie brzmi, czy możemy się spodziewać powtórki z Miami, czy zobaczymy jeszcze kilka alley-oops w wykonaniu dwójki kumpli:

Wciąż jestem atletyczny, a on nadal potrafi podawać, więc szykujcie się [LBJ]

Raptors want to be relevant

Oddaję głos głównemu szkoleniowcowi Toronto Raptors, trzymającemu się na stanowisku Dwane’owi Caseyowi, matematycznie założenia są dobre, hehe:

Może zjechać ze średnią o 4 czy 5 punktów, dodać w to miejsce 3 asysty, a nasza ofensywa na tym skorzysta.

Mowa oczywiście dotyczy DeMara DeRozana, który w minionych playoffs (chcąc nie chcąc) znajdując się pod presją ciągłych podwojeń, demonstrował przebłyski playmakingu i skupienia na rozegraniu. To oraz pewność dalekiego rzutu powstrzymują go od zostania graczem kalibru MVP.

Raptors rok w rok należą do najmarniej zespołowo grających zespołów w lidze. Trzymam kciuki by wspólnie przepracowany obóz z Sergem Ibaką oraz czyniącym postępy Normanem Powellem podciągnęły zespół w rankingu asyst i nie tylko.

Dream Big

Widzę też młodych Lakers. Bonzo o imieniu Lonzo zapowiedział właśnie, że celem są playoffs i nie interesuje go siła innych drużyn. Brook Lopez cierpi z powodu sztywnienia pleców, odpuści pierwszy mecz przedsezonowy, ale upiera się, że to tak tylko zapobiegawczo i nic poważnego. Brandon Ingram (patrzcie jakie muskuły!) uważa, że zespół należy do niego, czuje się jego liderem, a coach Luke Walton chwali Jordana Clarksona za wykonanie pracy domowej. JC jest mocniejszy fizycznie i pewniejszy w akcjach catch and shoot.

Przypomnieć Wam skład LAL, czy pamiętacie?

Lot to learn

Chwilowo muszę się oddalić, ale zanim to nastąpi: oto migawki z przygotowań Boston Celtics. Wiecie co mówi Terry Rozier na temat Kyrie?

 Chce się uczyć? Gwarantuję, że sporo się ode mnie nauczy musząc mnie kryć każdego dnia [Rozier]

Podoba mi się! Jak to mawiał klasyk: nothing eazy. Charakter i ambicja: oto na czym zbudowano 17 mistrzowskich tytułów w Bostonie. Dobrego dnia!

44 comments

    • Array ( [0] => subscriber )

      GSW, HOU, SAS, OKC, LAC, MIN – 6 pewniaków

      PTB, DEN, NOLA – dwójka z tej trójki wejdzie do PO

      Miśki wypadną z PO po utracie Allena, Z-Bo i Cartera
      Utah wypadną z PO po utracie Haywarda i Hilla
      LAL będzie progres ale za wcześnie na PO

      SAC mieszanka młodzieży i weteranów bez wyraźnego lidera

      DAL i PHX tankują czy tego chcą czy nie xD

      (36)
    • Array ( )

      Przecież w drafcie pozyskali najlepszego gracza na świecie, dyskusyjnie w historii… Pytanie czy GSW i Spurs dadzą radę urwać chociaż 1 mecz w serii… :/ 😛

      (2)
    • Array ( )

      Jazz poza PO??? Nie sądzę, nawet jeżeli Minesota miałaby wejść, to Jazz i tak wejdą kosztem np. Portland.
      Natomiast “LA – będzie postęp”. No jasne, że będzie, trudno żeby po tak katastrofalnym sezonie nie było postępu. Albo inaczej musieliby się bardzo postarać, żeby było gorzej, tylko to i tak jak krew w piach nic z tego nie będzie! Kolejny top 10 przyszłego draftu.

      (2)
    • Array ( )

      Nooo OBYŚ SIE CHŁOPIE MYLIŁ kazdy wie ze jesli juz do konca kariery nie zlapie dajmy na to kontzuji to bedzie to najwieksza bestia w NBA

      (9)
    • Array ( )

      Moses
      Gość jeszcze nie zagrał chociażby pół sezonu a jest w lidze 2 lata, a Ty piszesz o tym, że do końca kariery nie złapie kontuzji 😀 ?
      Embiid to tweeter i hype i na tą chwilę nic więcej. Więcej się gada o tym jaki jest niby dobry niż w rzeczywistości tak jest. Taki Capela z Houston czy Turner z Indiany wciąga go nosem bo najzwyczajniej w świecie SĄ DOSTĘPNI dla swoich teamów i można realnie na nich polegać w kontekście walki o jakiekolwiek cele.

      Embiid za to trochę po grał, niby rzuca, niby dominuje ale nic wielkiego nie pokazał będąc najlepszym graczem zespołu robiąc co chce. Westbrook robiąc co chce zrobił TD sezon. Staty Joela nad którymi wszyscy się zachwycają znikną gdy przyjdzie grać w zorganizowaną koszykówkę i co wtedy zostanie ?

      (26)
    • Array ( )

      Jak można grać w NBA i nie umieć wykonać rzutu osobistego żeby oczy widzów nie bolały. Nigdy tego nie zrozumiem. Przecież to wstyd tak rzucać. Tego nie nazwałbym nawet rzutem, a co dopiero techniką rzutu 😉

      (6)
  1. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Lebron ma trochę racji w tym sezonie jest więcej czasu na dotarcie się. Skład nie jest może najlepiej zbilansowany ale grać potrafią. Nowe gwiazdy defensywnie nie pomogą, ale wciąż są liderem na wschodzie. Boston się wzmocnił ofensywnie ale osłabił swój największy plus czyli defensywę. W starciu kto nawrzuca więcej w meczach z Cavs będzie im ciężko. Cavs da się zajechać chyba tylko szybkim tempem gry, licząc że rekonwalescenci nie dadzą rady albo się posypią. Wg mnie Boston tylko w tym aspekcie może nadrobić braki do Cavs. Co by nie było Ancle Breaker’a mają najlepszego powinni to wykorzystać 😉

    Phila i jej gwiazdy (internetu) do tej pory dużo mówią, mało robią. Śmieją się z Lonzo ale jak to mówią “przygarniał kocioł garnkowi…”

    (8)
    • Array ( )

      Thomas który ma być starterem opuści pół sezonu 🙂 Chyba że nie biorą go pod uwagę.

      Boston osłabł w defensywie ? Irving to upgrade względem Thomasa. Hayward wcale tak bardzo nie odstaje od Bradleya czy Crowdera, a i taki gracz jak Baynes jest upgradem względem Olynyka czy Jerebko np 🙂
      Nie dramatyzowałbym tak z tą obroną. Zwłaszcza, że w zeszłym roku Celtics musieli sobie radzić z chowaniem Thomasa w obronie, teraz już nie muszą. To daje nowe możliwości…

      Za to czy z drugiej strony Cavs w obronie są chociaż w połowie tak dobrzy jak Celtics w zeszłym roku by dać sobie radę z chowaniem Thomasa ? Crowder może podrzucić kilka rad ale komu ? Trenerowi atrapie czy LeBronowi heh 😀

      (7)
    • Array ( )

      Jak nie “jedna piłka to za mało” to “chowanie Thomasa w obronie” … Ile razy można 🙂

      (8)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      Uważam, że Gordon jest gorszym defensoferem niż Bradley. Nie o to mi jednak chodzi, że zmiana graczy wpłynie na obronę, ale sam dobór zawodników ukierunkuje zespół bardziej na atak. Stąd mój umiarkowany zachwyt nad defensywą. Wydaje mi się, że stracą ducha w obronie co może być zgubne w starciach z Cavs.

      (1)
    • Array ( )

      “PRZYGANIAŁ kocioł garnkowi”, taka dygresja 😉
      Wracając do tematu, ciekawa opinia, dzięki za komentarz 🙂

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    A teraz, w odniesieniu do “letnich” transferów przyjrzyjmy się składom do ewentualnego ASG:
    Zachód: 4 z GSW, 3 z OKC, 2 z HOU, po 1 z SAS, NOP, MIN
    Wschód: 3 z CLE, 2 z BOS, 2 z TOR, po 1 z MIL, MIA, NYK, PHI, WAS,
    Kogo macie? Kogoś pominąłem?

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    jakaś masakra w 76 – nawet po ciężkiej siłowni to layup bez obrony z pod kosza to trzeba trafić będąc zawodowym koszykarzem w NBA
    I to nie jeden zawodnik ale kilku…

    (10)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bonzo Loll chyba jednak wyssał z mlekiem ojca trochę szaleństwa. Prędzej Clippersi wyjdą z drugiej rundy niż Lakersi wejdą do playoffs

    (-1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @Badyl

    też tak sądze, 30 , góra 35 meczów dla Lakersów w tym sezonie i raczej loteria niż Playoffs.

    wazne będzie co innego : selekcja graczy wokół Lonzo Balla. kto pasuje do jego stylu, a kto nie, ci pierwsi zostają, ci drudzy odejdą.

    I tak lakersi są w dobrym położeniu : mają fajny duet młodego rzutkiego coacha Luke’a Waltona i równie entuzjastycznego i kreatywnego Lonzo Balla. Teraz tylko muszą budować wokół tej osi zespół. Będzie ciekawie, a na pewno zabawnie.

    @soto

    LeBron ma na głowie “do rag”, bardzo popularne nakrycie głowy wśród Afroamerykanów.
    bardziej jest to sprawa kulturowa niż “ukrywanie łysiny” ;]

    @G8
    celne uwagi.

    wg mnie, Sixers też idą na góra 30-33 zwycięstwa i będzie to spory sukces.

    mają masę talentu, ale zero doświadczenia w NBA, a talent w szkolnej lidze, to żaden argument
    na poziomie profesjonalnym, o ile nie zostanie obudowany w odpowiedni sposób cechami dojrzałego
    gracza.

    drużyna bazuje na trzech nieopierzonych debiutantach [Embiid w sumie nie ma chyba nawet pełnych 82
    meczów zagranych w lidze ?], trudno zeby od razu odnosiła sukcesy. Dajmy im trochę czasu. Oczekiwanie
    od nich zbyt wiele już dziś, narazi ich na niepotzrebną presją, a oczekujących na frustrację z powodu serii
    porażek Philly.

    1] zgromadź talent
    2] oszlifuj
    3] naucz się znosić porażki
    4] ucz się z nich
    5] dokoptuj veteranów
    5] wygraj 40 meczów
    6] zalicz 1rd playoffs
    7] uzupełnij skład o jeszcze jednego kluczowego gracza
    8] wygrał 50 meczów
    9] w perspektywie 2 sezonów : wskocz do 2rd

    a potem : same najwyższe cele przed tobą, albo rozpad zespołu

    O ile Sixers wytrzymają, będą cierpliwi, finansowo podołają kosztom, a rozwój liderów i zespołu
    przebiegać będzie zgodnie z kanonami sztuki – za parę lat mogą walczyć o wszystko.

    dziś : rozwijanie talentów poprzez coraz większą liczbę minut na boisku przez nich spędzanych i nauka profesjonalnego basketu, to są ich podstawowe cele.

    (7)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli Philly w tym roku nie zrobi postępu to trzeba ich już będzie k.., wymienić na jakas nowa drużynę i dać szanse nowemu miastu a młodych rozsiac po całej lidze na nauki. Nikt już nie uwierzy w żaden proces jeśli teraz już nie zaczną grać po tylu latach i tylu top3 w draftach

    Wiec oby zaczęli 🙂

    (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Embid gra w kosza od 6 lat. Teraz już chyba 7, to fakt. Wg mnie przez to, że nie grał od dzieciaka jego organizm nie ogarnia dynamiki, tempa i siły. Stąd kontuzje byly i będą. Ach oby ten talent się nie zmarnował.

    (1)

Skomentuj Andj Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu