fbpx

Luol Deng zszokowany sytuacją w szatni Cavs

19

Lewy w kadrze też nie strzela…

Odkąd tylko Luol Deng został zesłany do Cleveland, zastanawiałem się czy nadal będzie tym samym, wyróżniającym się niskim-skrzydłowym ligi, którego solidna gra w obronie oraz wszechstronne umiejętności ofensywne dwukrotnie zaprowadziły do All-Star Game. Wszystko to jednak w dobrze poukładanym Chicago, gdzie role zawodnikom przypisuje trener, ażeby wspólnie stworzyli coś więcej niż tylko sumę indywidualnych talentów.

Niestety potwierdziły się moje przypuszczenia: w nowym otoczeniu Deng nie jest już tym samym zawodnikiem. Spadły średnie, skończyły serie meczów z 20-punktowym dorobkiem, entuzjazm przygasł, a jego miejsce zajęło niedowierzanie.

Z uporządkowanej, na wskroś profesjonalnej organizacji Bulls, facet trafił w miejsce pełne problemów. Poniższy cytat mówi wszystko:

Rzeczy, które tutaj dzieją się na treningach nigdy nie byłyby tolerowane przez trenerów czy kierownictwo klubu w Chicago. Jest bałagan.

1

Jak donoszą źródła, Deng przeciera oczy ze zdumienia oglądając graczy “wypraszanych” dyscyplinarnie z treningów, zdejmujących w trakcie koszulki, wygrażających że nie będą grać, pyskujących w stronę Mike’a Browna. Gracze nie są pociągani do odpowiedzialności, Dion Waiters został np. niedawno wyrzucony z treningu po czym w kolejnym meczu z Knicks zagrał stałą liczbę minut.

Gdzie jest trener?

43-letni, Mike Brown zaczynał jako stażysta-wolontariusz, a jego rolą było przygotowywać taśmy z meczów. Dwadzieścia lat później jego osobowość wciąż wydaje się być skupiona przede wszystkim na kwestiach koszykarskich, podczas gdy grupa jego podopiecznych w pierwszej kolejności potrzebuje twardej ręki, charyzmatycznego lidera i autorytetu.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

19 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Też wydaje mi się, że pójdzie do LAL. Lakers w drafcie wybiorą Exuma/Smarta, przyjdzie Deng i Love. Podpiszą lub ściągną jakiegoś defensywnego centra i będzie cacy.

    Co do Cavs to aż szkoda na to patrzeć. Kiedy sprawdzasz ich roster myślisz sobie, że powinni być na 5-8 miejscu na wschodzie, a tu taki klops. W tym całym burdelu najbardziej szkoda mi Kyrie i przede wszystkim kibiców Cavs.

    Ps. Gilbert to idiota (patrz diss na Bronka).

    (4)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    O kim bym tu nie czytał to zawsze autor widzi jego idealny trasfer w Lakersach 😉
    Proponuję zdjąć klapki z oczu to czasem pomaga.

    (22)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Mike Brown to miękka faja,
    chłopaki robią co chcą

    Jakby Benett trafił do Miami/Spurs to nikt by go nie hejtował w tym momencie, wierzę 😉

    (26)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @Samuray-X
    Co się dziwić mają najwięcej hajsu po tym sezonie + wysoko w mocnym drafcie i najlepszą pozycje do zbudowania czegoś większego. Z resztą kto by nie chciał grać w Los Angeles >.>

    (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Pasowałby do Detroit… Ale LA też nie było by złe. Na pewno byłby dobrym uzupełnieniem na obwodzie. Wygląda na to, że Jeziorowcy obierają inny kurs, niż Boston. Kto zrobił lepiej, przekonamy się za parę lat. Oby nie odbiło im się to tak jak Howard

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Hmm…Naprawdę sądzisz, że MDA tam zostanie na kolejny sezon? To byłby największy idiotyzm w dziejach tej organizacji..Jak dla mnie musi i poleci z hukiem.

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    tylko po co on mialby pchac się do LAL, którzy nie wydaja sie wiele lepsza organizacja obecnie niz Cavs. a juz po powrocie KB bedzie tylko gorzej, patrz. Gasol,Nash,Howard..

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    To pewnie mało prawdopodobne, ale Bobcats szukają SF, myślą o Turnerze z 76ers. Z Big Alem, Walkerem, Hendersonem i Dengiem mógłby to być team nawet na drugą rundę PO. Szkoda tylko, że Charlotte wciąż jest mało atrakcyjne dla wolnych agentów.

    (1)

Skomentuj J4ZZMAN Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu