fbpx

Marcin Gortat zaczyna sezon NBA, jest dumny z prezydenta Dudy

72

Marcin Gortat mówi, że jest dumny z działań prezydenta RP Andrzeja Dudy. Nasz polski Czarodziej znów ma na głowie irokeza, a najbliższe trzy tygodnie poświęcić zamierza przede wszystkim przygotowaniom do sezonu. Nie mam niestety transkrypcji z konferencji prasowej Marcina, otwierającej sezon Washington Wizards, ale dzięki cytatom obecnego na miejscu dziennikarza RMF FM otrzymaliśmy kilka cytatów:

Mieszkam i widzę!

Pochwała Andrzeja Dudy padła odnośnie zaproponowanych zmian w polskim sądownictwie. Jak pamiętamy, prezydent zawetował wcześniej dwie, kontrowersyjne projekty PiS dotyczące tegoż obszaru. No i się zaczęło. Falę krytyki tamowały nieco wpisy o prawie do własnych poglądów. Pisano o problemach społecznych, gospodarczych, łamaniu prawa, konstytucji i generalnie rzucano obelgami.

Wkrótce, Marcin wypisał się ze wszelkich rozmów, “nie interesują go żadne numery, żadne sztosy go nie interesują”:

Co jeszcze słychać u 33-letniego Polaka?

Cele? Wygrać jak najwięcej meczy, dokończyć sezon zdrowym i być produktywnym. Na tym etapie właśnie o tym myślę. Jestem u schyłku kariery, jestem najstarszym zawodnikiem w drużynie, zobaczymy [Gortat]

Będzie kilka drużyn, które mogą zaskoczyć, Philadelphia będzie mocna, Atlanta spadnie, Miami będzie na pewno silne, będzie parę ekip, które powalczą o playoffs [Gortat]

Przypomnijmy, nadchodzący sezon będzie dla Polaka już jedenastym w lidze NBA. Średnie ostatniej “kampanii” to 10.8 punktów 10.4 zbiórek oraz 58% z gry. Niestety w fazie playoffs było gorzej. Po obiecującym starcie, Celtowie znaleźli sposób by zneutralizować grę dwójkową Marcina z Johnem Wallem, co skutkowało niemal całkowitym odcięciem od podań oraz jednocyfrowymi zdobyczami. Póki co pozycja wyjściowego środkowego wydaje się jednak niezagrożona. Po relatywnie cichym jeśli chodzi o zmiany kadrowe lecie, liczymy na większą zespołowość i wszechstronność ofensywą ze strony Wizards.

Pierwsza piątka zespołu pozostaje niezmienna: J-Wall, Bradley Beal, Otto Porter, Markieff Morris, Gortat. Życzymy zdrowia i sukcesów na miarę finałów konferencji.

72 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Hehe. Niektórzy by chcieli żeby skrytykował Prezydenta Dude. Można by było do Olejnik go zaprosić, w Wyborczej dac tytuł “Gortat krytykuje PiS”. Ale nic z tego. Brawo Marcin.

    (93)
    • Array ( )

      Hehe. Musisz mało wiedzieć skoro tak sądzisz. Nauczyłbyś sie chociaż pisać.

      (-15)
    • Array ( )

      W sumie to potem MG napisał, że ceni Dudę bardziej od Trumpa… To Andrzej nie dostał za wysokiej poprzeczki… xD Równie dobrze mogę powiedzieć, że cenię psią kupę bardziej od ludzkiej, bo jest mniejsza i nie jebie, ale czy to oznacza, że jest fajna? xP

      (3)
    • Array ( )

      Sugerujesz, że TVP jest rzetelna? Obejrzyj Wiadomości (TVP), Wydarzenia (Polsat) oraz Fakty (TVN) – czyli 3 największe programy informacyjne w kraju i wyciągnij wnioski. Jak będziesz miał problemy to przejrzyj informacje podane w wyżej wymienionych programach w internecie. Zerknij również kim był Joseph Goebbels.

      (2)
    • Array ( )

      Wg faktów wszystko jest źle. Wg wydarzeń jest i źle i dobrze a wg wiadomości jest dobrze. I tyle.

      (47)
    • Array ( )

      @Hunert -> Bóg Ci rozumu poskąpił czy jak, że takie brednie tutaj wypisujesz. Kogo do Geebbelsa porównujesz?

      (-8)
    • Array ( )

      Bóg? Nie… Ja tylko zachęcam (ku przestrodze) zerknąć na jego postać i metody propagandy jaką zaszczepił w Niemcach oraz być może dość do pewnych wniosków i podobieństw.

      (13)
    • Array ( )

      Hubert, Goebbelsa to ty nie obrażaj. On prapoagendę umiał robić i szerzyć. Za bardzo wywyższasz tutaj władze TVPiS. Pozatym to samo jest na TVN i innych programach informacyjnych w polskiej TV.

      (-1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeden mądry wśród tych polskich celebrytów z bożej łaski. Będąc Polakiem za granicą, tym bardziej nie powinno się pluć we własne gniazdo.

    (79)
    • Array ( )

      Hahah. Jeden mądry wśród polskic celebrytów, bo powiedział, ze jest dumny z dudy. Od razu widać, ze elektorat pisu. Jak nie masz nic mądrego do napisania to nie pisz

      (-20)
    • Array ( )

      Tego nie napisałem.
      Po prostu post tejże pani, brzmi tak jakby miał być drugim nadejściem Jordana.

      (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Niestety opnia Gortata jest taka jak opinia większości, podkreślam WIĘKSZOŚCI (nie chcę nikogo obrazić) poloni rozsianej po świecie, czyli w skrócie nie liczy się sposób lecz sam element wprowadzenia zmian. Po trupach do celu.

    up
    Bycie celebryta nie ma w tym nic wspólnego.

    (-5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Coś was Panowie Adminowie ciągnie do polityki ostatnio… Spodobała się gównoburza pod tekstem o LeBronie obrażającym Trumpa? Proszę nie idźcie tą drogą, mało jest stron wolnych od polityki i szeroko rozumianego ludzkiego szamba. Oszczędźcie nam konfrontowania się z poglądami politycznymi i zawartością czaszki innych czytelników – jeden tekst wystarczył.

    (132)
    • Array ( )

      Popieram, miałem to samo pisać, jak mi zasracie gwb wypowiedziami tłumoków znających się wybitnie na kwestiach trójpodziału władzy to się mocno obrażę.

      (19)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    “nie podoba wam się opinia drugiej osoby to zachowaj to dla siebie” – bardzo dojrzałe trzeba było nie zaczynać tematu bo w tym momencie tobie Marcinie nie podoba się opinia innych ludzi i ucinasz temat.

    (5)
    • Array ( )

      W czasie konferencji prasowej pytany przez dziennikarzy z USA o Andrzeja Dudę…

      Więc chyba jednak nie on zaczął co? Sam raczej nie prosił, żeby wszczynać jakiekolwiek dyskusje na jego twitterze.

      Poważnie, ludzie przestańcie szukać dziury w całym.

      (37)
    • Array ( )

      magiczne słowa ” NO COMMENT ” i nie musiałby się żalić że n ie wszyscy biją brawo jak coś powie

      (-5)
    • Array ( )

      BNM nie no wcale nie wstawił na Twittera tej wypowiedzi. Wejdź sprawdź i pózniej pisz. Tylko głupi nie zauważył ze to on zaczął

      (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Chwila, chwila. Wtrącę swoje szybkie trzy grosze. Zacznijmy od tego, że amerykańskie społeczeństwo działa tak, że wewnętrznie, narzekają na swojego prezydenta, albo go chwalą. Ale jeżeli chodzi o gospodarkę międzynarodową, to stoją za nim murem, nieważne są podziały. Marcin robi to samo, bo żyje tam na co dzień, więc przyjął tamte wartości. Odpuśćcie. Portal o sporcie, a zamiast skupiać się na formie Marcina i jego przygotowaniach, to czepiacie się polityki.

    (19)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Wczoraj tu było zdjęcie All-Star ’96 i konstatacja, że większość grona naszych czytelników to jeszcze w tym czasie w pieluchy robiła, a kto już wtedy “kontaktował” to jest na stronie “staruchem”, więc jaki sens rozmów o polityce? Pożyje trochę na świecie jeden z drugim, przeżyje jeden gabinet, drugi, trzeci… Zobaczy jak to jest raz czy dwa stracić pracę przez decyzje rządzących, zobaczy jak to jest, gdy władza zabiera, wtedy będzie można porozmawiać. Póki co, widziałem tu raczej sporo nienawiści w komentarzach, wytykanie palcami, ten taki ten owaki… W ten sposób to my tego rowu między jedną Polską, a drugą nigdy nie zasypiemy.

    (64)
    • Array ( )

      Ja nauczyłem się nie emocjonowac polityka. To co się teraz dzieje, jest naturalnym procesem tzn ten row, o którym piszesz nie da się sztucznie zasypac on sam się z czasem wyrówna, ale wyrówna się w tedy kiedy nastąpi sprawiedliwość społeczna. Tak jak pisałem wcześniej a propos polityki ludzie dziela się na świadomych i nieświadomych uczciwych i nieuczciwych.
      Pieniądze rządzą światem, a pieniądze to majtek, majątek zdobywa się pracą. Jedni to robią swoimi rękami inni czyjymis. Ci drudzy wykorzystają ludzi, bo majątki zdobywa się metodą niewolnictwa. Jeszcze mnóstwo czasu upłynie zanim ludzie zrozumieją pewne rzeczy. Na 100% są również tacy, którzy to rozumieją, ale nie chcą zmian to są Ci nieuczciwi. Tutaj mamy niesprawiedliwość. Tak jest naa całym świecie dlatego mamy tyle smutku na świecie, śmierci i głodu. Nie ważne jaki będzie ustrój, ważna jest uczciwość…

      (8)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Odnośnie polityki. Proponuję zorganizować pod sejmem pikietę pod tytułem :”Jeden mecz NBA tygodniowo w TVP”np. w niedzielę. Ciekawe czy by to wypaliło.

    (39)
    • Array ( )

      Panie Januszu! Świetny pomysł!
      Co do meritumu. Każdy ma prawo do swojej opinii, ale robienie z tego tematu na portal sportowy to świadome wzbudzanie niezdrowych emocji i kręcenie popularki metodą pudelkową.
      Osobiście opinie aktoreczek, piłkarzy, celebrytów i ogólnie ‘autorytetów nowych czasów’ (zresztą tradycyjnych autorytetów takoż) mam w dupie. I mówię to jako osoba, która się z przytoczoną opinią generalnie zgadza.

      (10)
    • Array ( )

      taa – z 38mln było by pewnie z 10 tys podpisów
      to nie litwa czy słowienia:)
      albo by puścili jakieś zakurzone taśmy z 1990 kręcone domofonem i to o 3 w nocy

      (3)
    • Array ( )

      @Anonim to nie działa w ten sposób. Jeśli z jednej strony mamy względnie określoną grupę o bardzo konkretnej potrzebie, która po zrealizowaniu tej potrzeby poczułaby się mocno dopieszczona, to to się po prostu da policzyć. Ile jest tych ludzi, ile takie prawa kosztują. Może wyszłoby na plus?

      (2)
    • Array ( )

      nie chcę niczego od publicznej TV i nie chce płacić abonamentu:)
      TVP SPORT już pokazała co myśli o koszykówce puszczając zamiast półfinału (o ile sie nie mylę) mecz piłki nożnej – fazę grupową ligi europy
      W dobie internetu dam sobie jakoś radę z oglądaniem NBA bez pomocy państwowych instytucji:)

      (17)
    • Array ( )

      Napisałem maila do prezesa TVP w tej sprawie nie wiem czy przeczytał, ale to genialny pomysł… uważam, że GWB powinny zrobić sondę i dostarczyć ja do Kurskiego to była by pierwsza cegielka, która by odbudowala koszykówkę w Polsce!!!

      BAR TEK PROSZĘ Cię zrób taka sonde

      (2)
    • Array ( )

      > albo by puścili jakieś zakurzone taśmy z 1990 kręcone domofonem

      jesteś w błędzie, w 1990 nagrywało się na cyfrowych betacam`ch, których z powodzeniem używa się w TV do dziś i obraz jest doskonałej jakości (chyba odpowiednik 720p ale pewien nie jestem).

      (1)
    • Array ( )

      Co z tego czym było nagrywane skoro do Polski trafiał z opóźnieniem na przegrywanej kasecie video, która przez tyle lat już na pewno jest nie do odtworzenia:) więc jakość będzie nikczemna

      (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Taki maly apel do adminow, jak rowniez do uzytkownikow strony. Czy mozecie prosze ograniczyc tematy polityczne i pokrewne? Ostatnio troche polityki wkradlo sie w schemat strony, co zaowocowalo mega slabymi komentami. Nie udzielam sie tu czesto, ale cenie sobie strone nie tylko za mega dobre i rzetelne podejscie do basketu, oraz styl dziennikarstwa, ale tez bardzo czesto sledze wpisy na forum,. Wlasnie dzieki dyskusji o koszykowce wyrabiam sobie swoje wlasne zdanie i zawsze bylo na propsie. O gustac, jak i preferencjach politycznych nie powinno sie dyskutowac, mozna rozmawiac, ale zeby sie zaraz brac za lby? Bastek zawsze byl, jest i bedzie dla mnie sportem i stylem zycia, ktory mial w sobie luz i byl przede wszystkim uprawiany przez ludzi inteligetnych oraz majacych duzy dystans do siebie i swiata. Dzieki basketowi poznalem mega zajawkowych ludzi. W imie zajawki, piekna tegosportu i calego stylu i sposobu bycia, moze czas jednak troche przystopowac (forumowicze), bo jak tak dalej pojdzie, to zaburzycie mi wizje basketu, ktora budowalem sobie przez ostatnie 30 lat. Polskim chlopakom brakuje luzu.

    (20)
    • Array ( )

      Nie pojmuję. Co to są “zajawkowi ludzie”? Zjawiskowi, to bym wiedział… Znaczy, że pasjonaci i entuzjaści koszykówki? Dobrze interpretuję?

      (0)
    • Array ( )

      Zajawka, pasja, hobby. Takes zajawkowi ludzie to osoby oddajace sie swojej pasji, czesto w 100%, co wiaze sie z przejeciem pewnego stylu zycia, zwiazanego z zamilowaniem

      (0)
    • Array ( )

      Nie do końca… Prezydenty ma tylko jedno: VETO. Ale jak go użyje to PiS ma prze…, bo raczej nikt im w sejmie nie pomoże (no może “antysystemowiec”).

      (0)
  10. Array ( )
    What Can I Say Only 5 w plecy lbj 27 września, 2017 at 17:21
    Odpowiedz

    Co za tępy palant.NIECH POPRAWIA PO Colinie Farrellu jak dał się złapać na hajs.Duda zawetował ustawy bo pewnie się dogadał z pisem.Fuhrer kaczyński nim steruję.Parę drużyn może go zaskoczyć chyba każda z jego talentem.I tak jak w poprzednim sezonie nie będą na tego polaczka grać.Niech się ubiera jak mu każą a potem jeszcze,że to nie jego pomysł.Na różowo niech śmigam balerina.Ja mam często bezsensowne komentarze ale ten niedorobiony debil mnie przebija po całości.ps za co chwalić prezydenta że naściągał ukraińców.

    (-20)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    można róznie oceniać prezydenta Dudę : jeden pochwali lojalnośc wobec własnego obozu politycznego, inny raczej wytknie brak samodzielności i dośc ostentacyjne ignorowanie nakazu bycia prezydentem wszystkich Polaków.

    tutaj akurat p. Duda i prezydent Trump mogą sobie mocno uścisnąć dłonie – obaj nie honorują tej prezydenckiej powinności.

    dziwne, ze Marcin Gortat chwali polskiego prezydenta, który narusza Konstytucję, i przeciwstawia go prezydentowi Ameryki, który nie złamał nigdy prawa, przynajmniej jako urzędnik, a jesli się kompromituje, to głównie z powodu nieukrywania swojego podejścia do mniejszości i sprzyjania białym redneckom,których uważa za najwartościowszą tkankę społeczeństwa. Co innego głupstwa wygadywać, ale szanować prawo, a co innego mówić gładko, ale do prawa mieć stosunek bardzo dowolny.

    pan Gortat ma święte prawo posiadać własne poglądy i je uzewnętrzniać, ale sposób w jaki odpowiada swoim rozmówcom jest co najmniej niedojrzały.

    tam gdzie krytyka jest ostra i czasami zbyt agresywna, najlepsza metodą jest żart, ironia, dystans wobec siebie. odpłacanie pięknym za nadobne jest błędem, w ten sposób zaatakowany niestety przestaje wzbudzac sympatię, a zaczyna być postrzegany jako równie mało wywazony, co agresor.

    tam gdzie aż krzyczy w ucho okazja, by okazac się dowcipnym i błyskotliwym – pan Gortat zdobywa się na tekst “twoja opinia i tak nic nie znaczy”, co jest kompletnie deprymujące i poniżej poziomu.

    w ogóle, rzadko spotyka się sportowca, który ma pomysł na prowadzenie mediów społecznościowych.

    ostatnio pisaliście sporo o Kevinie Durancie, który odleciał zupełnie w rejony dotąd nieznane ludzkości. Jako NBA Finals MVP [ ! ] wpisuje z fake konta krytyczny tekst nt swojej poprzedniej organizacji, w której nie dośc, że zarobił dużo pieniędzy, to jeszcze nie spisał się jako franchise player.

    drużyna była na tyle dobra, żeby prowadzić 3-1 w Playoff vs Warriors, ale gdy ostatecznie przegfrała serię 3-4, to okazało się, ze winni są wszyscy prócz tych, którzy tę serię powinni skończyć, czyli samego Duyranta oraz jego kolegi Westbrooka, któremu K<evin udzielił dyspensy.

    strasznie to dziecinne i pozbawione wdzięku.

    "Philadelphia bedzie mocna"

    no cóż, mozę nie wypada polemizować z insiderem, ale wg mnie Sixers w tym sezonie mogą ugrać max 35 gier, o ile nie mniej.

    mają mnóstwo talentu, dwóch topowych debiutantów, szalenie zdolnego Centra, ale mało doświadczenia, a bez niego trudno utrzymać rytm gry w długim sezonie, nieławo radzić sobie z frustracją kolejnymi seriami porażkami [a te Sixers muszą się zdarzyć], zmieniać płynnie strategię gry przeciw codziennie innym rywalom, wykazywać mentalną dojrzalośc w ekonomicznym rozporządzaniu energią i zdrowiem na tak długim dystansie, nie mówiąc o rzceczach pozaboiskowych – dla debiutantów, nawet tych najlepszych, NBA to zupełnie nowa bajka : pół roku w samolocie i hotelach, inny tryb zycia, inny format pracy, inna rywalizacja, już nie z uczniamii szkolnymi, ale z zawodowcami grającymi o przyszłość swoją i swoich rodzin itd. Sixers frycowe muszą zapłacić. 35 meczów max. Nie będą mocni. znów za to będą w loterii :] przy czym, mam nadzieję, ze to raczej pan Marcin ma rację i ta młoda drużyna już w tym sezonie zaskoczy. BO że za 2-3 lata będzie to zespół potencjalnie bardzo dobry, to raczej pewne.

    Wizards przydałby się jakiś element zaskoczenia w grze.

    w serii vs Celtics zagrali 7 równych spotkań, trzymali rytm, swoje zdobywali, swoje też tracili, nie zeszli nigdy poniżej dobrego poziomu.

    przegrali, to Celtowie umieli zrobić coś ponad normę : 2 razy zanotowali best 3pt team shooting w skali całego sezonu, a raz Isaiah Thomas wystrzelił z 53 pts. Wiz nie mieli takich eksplozji, równy rytm i godna podziwu stabilizacja formy nie wystarczyły by wygrać, chociaż było w sumie całkiem blisko.

    w tym sezonie Cavs znów będą mocni, a Celtics grajac w składzie, który ma potencjał wyskakiwania ponad normę jeszcze większy niż w ub. sezonie znów mogą być dla nich poza zasięgiem, ale tym razem nie będą potrzebowali aż 7 meczów.

    Wiz potrzebują więc albo podniesienia jakości gry całego teamu, czyli stablizacja lecz na wyższym poziomie albo wyłonienia się znaczących indywidualności. problem w tym, że nie ma tam chyba ządnego zawodnika, zdolnego do takiej gry w pojedynczych choćby meczach Playoffs.

    Bradley Beal czy John Wall są bardzo dobrzy, spełniają swoje role, ale na poziomie Eastern Playoffs nie wnoszą nic więcej, nic ekstra, żadnego bonusa, który zwykle wnoszą gracze z najwyższej pólki, czyli LeBron James albo Stephen Curry czy Kevin DUrant.

    Bez wzniesienia się okazjonalnie choćby na taki poziom, przez swoich liderów, Wizards będą musieli liczyć na to, że zrobią postęp jako cała drużyna.

    koniec końców metodą moze okazać sie takze zmiana trenera. Póki co Scottie Brooks nie zawodzi, ale jesli team zatrzyma się na dobre w Eastern Semis, to organizacja poszuka zmiany na stanowisku head coacha, może przyjdzie ktoś śmielszy, kto w zawodnikach wyzwoli jakąś dodatkową finezję, odkryje w niektórych kreatywność i wyobraźnię o jakie sami siebie nie podejrzewali.

    ewentualnie zobaczymy ciekawy trade, który pomoże zespołowi uzyskać cechy niezbędne do przeskoczenia na poziom wyżej.

    w NBA nie ma nic gorszego niż tkwić w miejscu.

    z wyjątkiem zasiadania na tronie mistrzowskim :]

    czasami lepiej zrobić krok w tył, ale z wizją dwóch kroków naprzód w przyszłości niż zadowalać się pozycją tyleż stabliną, co jałową, bo nie dającą żadnych szans na postęp i awans wyżej.

    (5)
    • Array ( )

      Bardzo mądrze opisane Wizz. W zeszłym roku byli blisko ale w te lato nie robiąc nic już tak blisko nie będą.

      Ale nie zgodzę się co do KD. Zawiódł w serii z GSW? A miał coś do powiedzenia? Póki sie układało wszystko było bardzo dobrze ale w momencie gdy gra stała się wyrównana wygrywali sobie z Westbrooka em piłkę z rąk. Tak nie da się grać. Gdyby KD miał trochę oleju w głowie usiadł by na ławce i powiedział RW że jak jest taki głupi to niech sobie gra sam. Ale jak widać ambicją nie pozwoliła mu odpuścić. Szkoda tylko że i tak z boiska obserwował jak RW odwala beton w końcówkach. Warto zwrócić uwagę kto oddawał rzuty w 4 kartach na minutę przed końcem. Wtedy się dowiesz dlaczego Durantowi postanowił opuścić OKC.
      Drugim bardzo ważnym elementem jest to że KD narzekał na drużynę mówiąc że grał tam wtedy tylko on i Westbrook. To może w jakimś sensie wyjaśniać grę ISO gdy mecz był na styku. Ani KD ani RW po prostu nie mieli zaufania do kolegów.

      Jednak fakt jest taki że to KD był tym który rozkladal ręce patrząc co robi RW a nie odwrotnie. Przedsmak TD sezonu RW mieliśmy właśnie w serii z GSW i hero ball na który nie było przyzwolenia

      (2)
    • Array ( )

      @dmg

      czyli, pytamy : kto bardziej zawinił ?

      wg mnie, obaj się nie spisali, tak Durant, jak Westbrook.

      rozumiem jeszcze porażkę w gm5, Warriors grali o życie, thunder mając przewagę 3-1 mogli na moment poczuć lekkie rozluźnienie i nie dorównali Dubs duchem walki i koncentracją.

      ale już w gm6 OKC powinni być absolutnie gotowi, skoncentrowani, zdeterminowani do walki, a tymczasem Durant spudłował 21 z 31 rzutów i trafił tylko 1 z 8 rzutów za trzy, kilka razy to były naprawdę pozycje, z których tak wspaniale wyszkolony zawodnik, w takim meczu !, nie powinien pudłować.

      Westbrook nie był lepszy, spudłował 17 z 27.

      co gorsza, 5 minut przed końcem OKC byli +7 ! w moneytime Durant i Westbrook zdobyli… 2 punkty ! oba Westbrook z rzutów wolnyhc. KD spudłował 3 rzuty, Westbrook zrobił 3 straty. fatalnie to wyszło. możemy się szachować : czy pudła Duranta były bardziej kluczowe czy straty Westbrooka, ale wg mnie OBAJ zawiedli po równo.

      w gm7 Kevin rzucał dobrze, Russell słabo, ale Russell miał aż 13 asyst
      tym razem OBAJ zawiedli zarabiając zaledwie po 4 rzuty osobiste.
      za mało jak na dwóch najtrudniejszych do pilnowania graczy w NBA.

      wbrew temu, co napisałeś : Westbrook nie zabierał pilki.
      w gms 5-7 miał łącznie 32 asysty, czyli prawie 11 per game.

      w gm 7 w końcówce rzucał tylko Durant, raz trafiał, a raz pudłował, w sumie zabrakło tych paru celnych rzutów.

      bottom line : Durant i Westbrook decydowali o grze Thunder w gms 5,6 i 7 – Thunder wszystkie te mezce przegrali, trudno tutaj szukać innych winowajców.

      ofk, Dubs byli znakomici, może koledzy Kevina i Russella zawiedli w akcjach obronnych, tego mozemy być pewni, niemniej : nie można przegrać z 3-1 do 3-4 i nie winić za to liderów, zwłaszcza kiedy są dowody do zajęcia takiego stanowiska.

      a kto bardziej… wg mnie, to sprawa poboczna. OBAJ się nie spisali.

      zresztą, Kevin DUrant rozgrzeszył Westbrooka w tym swoim “fejkowym” wpisie : uznał, ze w tym zespole byli tylko – on i Russ, a więc sam go nic nie wini. Wini organizację, trenera, kolegów.

      Problem w tym, powtórzę, że po TAKIEj klęsce powinien przede wszystkim winić siebie. I swojego współlidera Westbrooka. Tak zachowują sie liderzy świadomi swojej roli i odpowiedzialności. W razie wygranej – splendor spada na nich, w razie porażki – muszą uderzyć się sami w piersi.

      gdyby przegrali 0-4 albo 1-4 : dobra, cały team był słaby, nie ma o czym mówić.
      ale serię prowadzoną 3-1 a przegraną 3-4 ZAWSZE przegrywają przede wszystkim liderzy zespołu :
      a] na boisku
      b] jako motywatorzy drużyny i wsspółodpowiedzialni za postawę kolegów

      ale to tylko moje zdanie, prawda – najpewniej – leży gdzieś pośrodku, pomiędzy twoją interpretacją, a moją.

      (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Bez polityki prosimy! Jakbym chciał poczytać czy pooglądać bezrozumną sieczkę to bym sobie obrady sejmu włączył. Dlatego nawet jak to jakiś sportowiec mówi, to zróbcie o tym jednozdaniową wzmiankę w jakimś większym artykule i jedźcie dalej. Zwłaszcza, że opinie takich “tuz” jak Gortat nie są zbyt poważne. I naprawcie coś z tymi komentarzami, bo często po wysłaniu się nie wyświetlają!

    (-1)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie no słuchajcie- skąd się wzięła to niechęć do własnych narodów ostatnio? Obserwuję to zarówno w USA jak i u nas. Odpowiedzią na prawicowy populizm nie jest plucie we własne gniazdo i wieczny defetyzm. Przerażające jak łatwo u nas przyjęło się “polacy cebulacy robacy hehehe tenkraj”. Bądź co bądź wy ten kraj tworzycie i reprezentujecie.
    Ogarnąć się.

    (6)
    • Array ( )

      Zgadzam sie Am w 100%.Jak widze Gortata to jestem za ponownym otworzeniem obozu w Oświęcimiu

      (-12)
    • Array ( )

      “Zgadzam sie Am w 100%.Jak widze Gortata to jestem za ponownym otworzeniem obozu w Oświęcimiu” – adminie, ponawiam prośbę – opcja kosz dla takich komentarzy. Gimbaza strasznie się tu ostatnio rozbestwiła.

      (6)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    – Sport
    – Polityka
    Wybierz jedno. Nie łączyć. Proszę.

    Marcin, wpadka na necie dziecinna jak u KD. Po co wykładać swoje poglądy. Polityka to nie temat do rozmów ani nie temat na który warto wypowiadać się na necie.

    (0)
    • Array ( )

      Jemu juz treningi nie pomogą.Niech ćwiczy skok na parkiet tam najczęściej zostawiają go rywale.

      (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Gortat jako przebywający na uchodztwie może nie wiedzieć co się w kraju dzieje. Ja akurat jestem wobec Dudy bardzo krytyczny bo nie podpisuję się niekonstytucyjnych ustaw, nie przejmuję się mediów publicznych skoro mechanizmy zapisane w konstytucji na to nie pozwalają i nie wyklucza się części obywateli nazywając ich zdrajcami nie wskazując jednocześnie o kogo tak naprawdę chodzi ( można się tylko domyślać ale tak naprawdę wszyscy wiedzą o kogo chodzi) i nie podważa się osiągnięć ostatnich 30 lat będąc samemu cienkim bolkiem. Najpierw niech się wykaże a później krytykuję.

    (-1)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    cam, umiesz używać “ę”?

    aż oczy bolą…

    ogólnie poziom pisarstwa analfabetów typu All3 tragicznie świadczy o poziomie edukacji w Polsce, ale przy takich tematach okazuje się, że ogromny % nie potrafi bezbłędnie napisać 3 prostych zdań.

    (3)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    (Pominę “ci” z małej, choć to nieładnie)

    Z grubsza w tym wpisie chodziło mi o to, że nawet jeśli ktoś pisze sensownie, jak np. akurat Ty w tym wpisie to te “ę” bardzo źle wyglądają. Akurat to mi się tak nieprzyjemnie rzuciło w oczy, bo taki All3 generalnie pisze głupoty i przelatuję przez jego brednie na zasadzie żartu to tutaj sensowność wypowiedzi i tę “ę” tak bardzo się gryzą, że przywołałem Ciebie

    (1)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    a widzisz a ja pomijam Ci, Ty Tobie i tak dalej, to taka internetowa moda. Nie piszemy oficjalnych listów przecież i tak wiadomo że powinniśmy mieć do siebie szacunek. Ja mam i nie potrzebuję tego wyrażać w takiej formie

    (0)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A moze mi ktoś powiedzieć, jaki konkretnie polityczny temat został tutaj poruszony przez Redakcję GWBA?

    90% z Was komentujących nie potrafi czytać ze zrozumieniem.

    Podano jedynie informację, że Gortat szanuje prezydenta RP, co jest obiektywnym, faktem.

    Rozumiem, że gdy napiszą o tym, że Gortat podrasował sobie nową brykę, będziecie tu krzyczeć: “Nie mieszajcie motoryzacji do GWBA!”

    Pomyślcie czasem ludzie, gdy rzucicie się w komentarzach do wojny antypis vs antypo, bo w artykule żadnej polityki nie ma, tylko sami ja w komentarzach wprowadzacie.

    A gdybyście mieli choć niewielki poziom samodzielnego myślenia, to skojarzylibyście fakt, że Gortat, który aktywnie wspierał akurat Komorowskiego w kampanii prezydenckiej, mówiąc o szacunku do Dudy, jawi sie tutaj jako osoba, która chce być wyważona i zdystansowana.

    (3)

Skomentuj Palikot Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu