fbpx

Matt Barnes znieważa matkę Hardena, starszy syn wyjaśnia sytuację

16

top

Matt Barnes może rozgrywać najlepsze playoffs w swoim życiu (8.6 punktów, 4.9 zbiórek, 1.8 przechwytów, 0.9 bloków, 39% skuteczności z rogów boiska) ale jego rola “złego chłopca” odpowiedzialnego za zburzenie nastroju obwodowym gwiazdom rywala to wciąż priorytet.

Kozłować nie umie, nie zawsze mu siedzi, ale łokcie wciąż ma twarde, całe sześć fauli do zużycia, a przecież nie wszystko dostrzegą arbitrzy. To czyni go groźnym, zwłaszcza w fazie pucharowej. Chcesz tego czy nie, jeżysz się gdy jest w pobliżu, a to zabija koncentrację i męczy psychicznie. Pamiętacie?

James Harden nie lubi Barnesa i musiał o tym opowiadać w domu. Wiecie, że podczas Game 2. Matt wykrzyknął do znajdującej się na trybunie matki Hardena hasło pt.

S%ck my d%ck bit%h

1

Kobieta ponoć przysiadła z wrażenia. Jej pełne nazwisko to Monja Willis (rodzice Jamesa nigdy nie wzięli ślubu). Ojciec był na świątecznej przepustce w wojsku gdy James został poczęty w grudniu 1988 roku. Po odbyciu służby popadł w narkotyki, kilka razy odbywał wyroki, niewiele go widziano. Dopiero w liceum zainteresował się synem pojawiając okazjonalnie na meczach nastoletniego Jamesa.

jh

James wychowywany był więc przez samotną matkę, pracującą na etacie w firmie telekomunikacyjnej. Ma dwójkę starszego rodzeństwa oraz brata przyrodniego, który tego wieczoru postanowił bronić honoru rodziny. Siedząc obok matki wściekł się nie na żarty. Po meczu podszedł grzecznie do Barnesa każąc mu przeprosić. Matt nie miał wyjścia.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

16 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Cały czas nie ogarniam Kobego… “że mu nawet brewka nerwowo nie tykła” Nie wiem być może jestem jakimś cieniasem, ale nawet jak wiesz, że ktoś Cię tylko przestraszy to czasami trudno się powstrzymać od jakiegos odruchu.

    (132)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak robia najwieksze pi%dy. Krzyczą, obrażaja a twarzą w twarz przepraszaja potulnie.

    Powinien dostać wyższą karę. Ku przestrodze.

    Na osiedlu zapewne za takie haslo by zbierał zęby z betonu. Ale jest kozakiem bo wie że Harden nie może wybuchnąć by nie dostać też kary.

    Obrażając czyjąś matkę obrażasz swoją.

    (35)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    O kurde, ale z niego lobuz normalnie szok! Taki typowy jednostarzlowiec co w gebie tylko mocny, a jak przyjdzie co do czego to zwykla p….a. Beka ze smiecia.

    (-18)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @adikdyr

    Bo Kobe zapewne to cwiczy na treningach. Tego nie da sie mieć ot tak. To trzeba przećwiczyć. Odruch bezwarunkowy jesli by nie cwiczył tego, momentalnie by zadziałał.

    (-3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ej ludzie jak to jest że w NBA tak często słyszy się historie typu zawodnik x wychowywany był przez matkę, ojca nie znał albo nie utrzymywał z nim kontaktów? Jak to jest że potem ci goście wyrastają na 2 metrowe atletyczne bestie? Czy po prostu wśród Afroamerykańskich kobiet coś jest że wybierają sobie pokaźnego partnera bo liczą że ma też sporo w spodniach? Bo nie wierzę że takiego Hardena czy Jamesa spłodzili goście o wzroście 160 – 170 cm.

    (20)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @master

    jest pi%dą.

    Mówi kobiecie która samotnie wychowała dziecko tyrajac jak wół zapewne żeby mu [xxx] a kiedy przychodzi do konfrontacji i zapewne dostał pytanie: Co powiedziałes do mojej matki? Odpowiada:

    ” Powiedział, że nigdy nie ośmieliłby się znieważyć niczyjej matki, bo jego własna zmarła na raka.”

    Serio? Jakby był kozakiem to by powtórzył co powiedział.

    I nie obchodzi mnie czy stracił ojca, czy ojciec go bił, należał do gangów czy budził zapita matke czy barykadował drzwi kiedy wbijala policja na osiedle, albo czy strzelał do gołębi albo przypalał mrówki.

    W tej sytuacji zachował sie jak typowa pi%da która w momencie kiedy trzeba bronić swoich słów przeprasza potulnie.

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    @Oakland

    W USA mieszka 300 milionów ludzi. W NBA niech gra z 300 czarnych. Niech z 100 bedzie wychowywanych przez matki jedynie.
    W USA szczególnie w czarnej społeczności jest duża patologia, duża ilość gangów, styl życia w gettach sprawia, że często tatusia widują za kratami, albo matka wychowuje dziecko sama.

    Wiec uważasz że 100 ludzi o wzroscie 195-210 cm w 300 milionowym kraju wychowywanych przez matki same to duzo?

    I jesli myslisz ze ojciec musi byc wysoki by dziecko bylo wysokie to sie mylisz. Nie zawsze tak musi być.

    Wiec tak tylko strzelajac:
    Niech 300 czarnych gra w NBA.
    Niech z 100 bedzie wychowywane przez samotne matki.
    Niech 30 z nich bedzie miało wysokich ojców.

    Uważasz że 30 przypadków w 300 milionowym kraju mozna uznać za podstawę by uznać ze czarne kobiety chca wielkie penisy wiec wybieraja wysokich?

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    prośba do redakcji, poszperajcie gdzieś i napiszcie o co poszło Jamesowi i Noah, było ostro z tego co odczytałem z ust Noah

    (3)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Myslalem ze to raczej Houston sie rozprawia z Clippers a tu widzeze jest odwrotnie. Clippersi mile zaskakuja.

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Haha kurde uwierzyłem ze to jest brat J.Hardena 🙂 podobni niesamowicie 🙂

    Ten gif Kobe’ego to legenda, czytałem kiedyś ze ma niesamowicie wysoki próg bólu, ta sytuacja pokazuje ze ten gość to nie przypadkowy koszykarz, zabójczą psyche ma, kur.. nawet nie drgnął…

    Co do Noaha i Jamesa to ci dwaj co chwile maja jakies problemy ze sobą 🙂 są niczym dwaj zgryżliwi tetrycy 🙂

    (9)
  11. Array ( )
    MjsixRINGSinCHICAGO 9 maja, 2015 at 20:32
    Odpowiedz

    @roko

    poszło o obraźliwy komentarz pod adresem Jamesa i jego rodziny. Joakim zaczął do niego już mamrotać akcję wcześniej, gdy sfaulował LeBrona, i w swoich docinkach użył słów które nie powinny paść. Dlatego LeBron mu odpowiedział podwójnie – ładując nad nim postera, i odpowiadając w jego stylu. Obaj dostali techniki i tak to się skończyło.

    LBJ później o swoim wsadzie nad Noah wypowiedział się w ten sposób:
    “Najlepszym odpowiedzią na prowokacje, jest odpowiedź w postaci punktów dla swojej drużyny. To jedyny sposób, jaki znam, aby rozwiązać takie sprawy. Zdobycie punktów i pomoc mojemu zespołowi. Gdybyśmy grali w latach 90 lub 80-tych, byłbym w stanie powiedzieć, co chciałem i grać dalej.”
    (całe info wzięte z nba.com)
    Pozdrawiam 🙂

    (2)

Skomentuj Tomecki Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu