Moi znajomi mówią na niego “Woźny”. Dziwny biały typ i nikt nie wie kto to. A że to Sixers, to pewnie brakowało jednego i wzięli pierwszego, który się nawinął… a TJ akurat sprzątał halę 😀 Ale ja tam gościa lubię. Nikt niczego od niego nie oczekiwał a gra solidnie, cały czas robi postępy i zaczyna na siebie zwracać uwagę. Najpierw 17 asyst z Bostonem, teraz ten game winner… Wiadomo, żaden z niego materiał na startera, ale może się rozwinąć w niezłego zmiennika.
Moi znajomi mówią na niego “Woźny”. Dziwny biały typ i nikt nie wie kto to. A że to Sixers, to pewnie brakowało jednego i wzięli pierwszego, który się nawinął… a TJ akurat sprzątał halę 😀 Ale ja tam gościa lubię. Nikt niczego od niego nie oczekiwał a gra solidnie, cały czas robi postępy i zaczyna na siebie zwracać uwagę. Najpierw 17 asyst z Bostonem, teraz ten game winner… Wiadomo, żaden z niego materiał na startera, ale może się rozwinąć w niezłego zmiennika.