fbpx

Mistrzowie fachu: Julius Erving

14

Człowieku, on wykonał ten ruch… najlepszy jaki kiedykolwiek widziałem. Odcięliśmy go przy linii końcowej, a on zaczął iść w powietrzu. Miał piłkę w jednej ręce, myśleliśmy sobie, chwila, on przecież musi spaść, nie ma mowy, żeby mógł być w powietrzu tak długo [Magic Johnson]

Historia NBA to historia pisana emocjami, jakie wyzwalają w nas, fanach pomarańczowej piłki, popisy tuzów koszykówki. Trafienia, zwody, dunki… zagrania, które przeszły do historii. Wystarczy krótki filmik, ba, czasem nawet zdjęcie czy hashtag, by wywołać w nas falę wspomnień i nakręcić sentymentalną spiralę opowieści. Pamiętasz tamten rzut? To był mecz! Aaaale, co tam mecz, cały sezon! Z pewnością każdy z nas mógłby przypomnieć kilka takich momentów. Nie trzeba szukać daleko, fani Michaela Jordana z pewnością nie będą mieć żadnych trudności ze wskazaniem meczów i wydarzeń, z których pochodzą zagrania w tym filmiku:

Są takie momenty w historii, zagrania, które po prostu trzeba znać. Alley-oop Kobe i Shaqa w serii z Portland, poster dunk Shawna Kempa na Listerze, blok Olajuwona na Starksie w finałach 1994, rzut Jordana ponad leżącym Bryon’em Russellem, Iverson vs Tyronn Lue… To pierwsze z brzegu, które stanęły mi przed oczami, kiedy o tym pomyślałem, ale każdy z nas tutaj mógłby ciągnąć tę listę praktycznie bez końca. Bez względu jednak na to, jak długo trwałaby ta wyliczanka, w końcu wszyscy spotkalibyśmy się przy tym layupie Doctora J.

#The moment

Była niedziela, 11 maja 1980. Drużyna 76ers grała u siebie czwarty mecz finałów NBA z Lakersami. Jeziorowcy prowadzili już w tej serii 2-1, więc Sixers za wszelką cenę chcieli odrobić straty. Obie drużyny stanęły do finalnego boju głodne sukcesu. Lakers w pokonanym polu zostawili mistrzów z Seattle, Philadelphia wyeliminowała Boston, najlepszą drużynę sezonu regularnego.

Erving poleciał jak ptak [Mark Landsberger]

Mecz był bardzo wyrównany, 14-punktowa zaliczka Sixers stopniała w drugiej połowie spotkania. W czwartej kwarcie szło już na noże. Niespełna 8 minut przed końcem regulaminowego czasu gry piłkę dostał Doctor J.

Byłem tam, starając się zdobyć mistrzostwo i kopara opadła mi do samej ziemi. Nie wiedziałem, czy mamy dać mu piłkę i poprosić, żeby zrobił to jeszcze raz, czy co… [Magic Johnson]

Erving, minąwszy ekwilibrystycznym powietrznym manewrem Marka Landsbergera i Kareema Abdul-Jabbara, umieścił piłkę w koszu, kończąc jednoręki windmill rzutem o tablicę. Publiczność oszalała, przeciwnicy oniemieli. Erving, potknąwszy się jeszcze o jednego z rywali szybko wstał i pobiegł do obrony. Nie było czasu na celebrę. Ta przyszła później, Sixers wyrwali zszokowanym Lakersom zwycięstwo, pokonując ich 102-105.

Trudność zagrania jest bezdyskusyjna. Erving musiał szukać miejsca na głowę pod tablicą, balansując niemalże na krawędzi boiska. Ostatni z obrońców, Kareem Abdul Jabbar, dotknął piłkę lewą ręką, ale nie zdołał wybić jej z potężnej dłoni Juliusa Ervinga.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

14 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Cały czas mam wrażenie, że dorobek Doctora J jest trochę niedoceniany. Ja jestem za leniwy, ale jakby ktoś przytoczył jego staty z całej kariery razem z tymi z ABA, to pewnie byłby jakiś kosmos, a pierwsza trójka strzelców na pewno.

    (20)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Pierwsza 10 w punktach gdyby zsumować NBA i ABA:
      1. Kareem Abdul-Jabbar 38387
      2. Karl Malone 36928
      3. Kobe Bryant 33643
      4. Michael Jordan 32292
      5. Wilt Chamberlain 31419
      6. Dirk Nowitzki 30150
      7. Julius Erving 30026
      8. Moses Malone 29580
      9. Shaquille O’Neal 28596
      10. LeBron James 28556

      (16)
    • Array ( [0] => subscriber )

      A to całość:
      Mecze: 1243
      Punkty: 30026
      Asysty: 5176
      Zbiórki: 10525
      Przechwyty: 2272
      Bloki: 1941

      (12)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ów a nie owy.

    Poza tym art sztos jak zawsze u BLC.

    W tych latach 80. to była w ogóle inna kultura koszykówki z tego co widzę. Walka na śmierć i życie, ale przy jednoczesnym ogromnym szacunku do rywala.

    (18)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Dzięki. Trochę zbyt optymistyczny byłem z tą pierwszą trójką, ale i tak szacun, że przekroczył 30tys punktów.

      (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Do tego zagrania Dr J’a tyle wymyślonych i dopowiedzianych historyjek już wymyślono, że aż się czytać o tym nie da.
    Standardowe ogłupianie młodych kibiców.

    (-36)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Konkurs wsadów 2002 to był najgłupszy pomysł w historii tego konkursu. Przecież jedni lepiej skaczą z jednej nogi (James White, Julius Erving, LaVine, Westbrook, Kemp) a inni z dwóch (J-Rich, Nate Robinson, Lipek, Dominique Wilkins) BARDZO nieliczni skaczą równie dobrze z jednej jak i z dwóch nóg ( Jordan, Gerald Green, Spud Webb??). Zadziwiające że nikt na to nie wpadł. Jak sie okazało konkurs był niewypałem.

    (6)
    • Array ( )

      Kemp skakał świetnie z jednej jak i z dwóch, podobnie MJ, Blake Griffin czy Josh Smith. A formuła tego konkursu faktycznie była porażką, choć szczęśliwie wygrał najlepszy.

      (5)
    • Array ( )

      Całe szczęście 🙂 Pomysł byłby może i świetny właśnie gdyby były osobne koła dla tych co skaczą z jednej nogi i osobne dla obunożnych 😀

      (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Uwielbiam Juliusa, ale ten manewr kiedy ma się dłoń jak dwie normalnego człowieka nie wydaje się taki niesamowity.

    (10)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Da się go wykonać i przy normalnych warunkach fizycznych. Kiedyś mi się coś takiego udało, choć oczywiście nie było to tak genialne wykonanie (nie ten pułap, jakość wykonania etc.), a czysty przypadek, niemniej jednak i tak zrobiło wrażenie.

    (-3)

Skomentuj vince Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu