fbpx

Możliwe scenariusze przebudowy Los Angeles Lakers

35

Jako wielki fan talentów Kobe Bryanta oraz organizacji Los Angeles Lakers, przyznaję obiektywnie: to będzie kiepski rok dla klubu Jeziorowców. Zespół w składzie:

PG: Steve Nash/ Steve Blake/ Jordan Farmar
SG: Kobe Bryant/ Jodie Meeks
SF: Nick Young/ Wesley Johnson
PF: Pau Gasol/ Ryan Kelly
C: Chris Kaman/ Jordan Hill/ Robert Sacre

nawet w pełni zdrowia i formy nie ma raczej szans na awans do playoffs. Zarówno pierwsza piątka, trener, jak i reszta chłopaków to antyteza obrony w jakiejkolwiek postaci. Być może dostarczą emocji w sezonie regularnym, aby ostatecznie ulec zespołom twardszym, młodszym, szybszym i lepiej zorganizowanym. Czy tego chcemy, czy nie klub czeka całkowity remont. Ponowne wylanie fundamentów, nowy dach, okna, ściany. A jak wiadomo, do każdej budowy należy się przygotować. Nakreślić projekt, plan, cele na przyszłość.

Los Angeles Lakers to klub z bogatymi tradycjami, od zawsze aspirowali do mistrzowskiego tytułu, a lata posuchy nie trwały długo. To największy z możliwych rynków, miasto oparte na rozrywce, którą niewątpliwie są mecze NBA. Pieniądze, rozpoznawalność, ekspozycja w mediach nieporównywalna jest do żadnego innego klubu koszykówki na świecie, stąd w Los Angeles chcą grać wszyscy (no prawie wszyscy jak pokazał kazus Dwighta Howarda).

Biorąc pod uwagę powyższe, jesteśmy przekonani, że Lakers narobią hałasu w przyszłe lato, kiedy to z ligowej kasy zejdą (uwaga!) 72 miliony dolarów. Co kombinuje Mitch Kupchak, generalny menedżer klubu? Zapraszamy do zapoznania się z możliwymi scenariuszami przebudowy LAL:

1. Plan A: pozyskać LeBrona i/lub Carmelo

Nowy franchise-player i następca 35-letniego Kobe zdecydowanie musi się wyłonić. I choć jesteśmy na 98% przekonani, że LBJ po wywalczeniu dwóch tytułów mistrzowskich nie opuści Miami, w stosunku do Carmelo Anthony’ego nie byłbym taki pewien. Perspektywa wydaje się być odległa, ale jak pokazuje historia, nie takie transakcje przeprowadzano w LA.

No dobrze, dostaną supergwiazdę. Co dalej?

czytaj dalej >>

1 2 3

35 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    o LeBronie LAL mogą sobie tylko pomarzyć.Z D-Wadem łączy go za duża więź pozaboiskowa więc nie opuści Miami tylko dla lepszych zarobków.

    (30)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Gwarantuje wam że ten sezon będzie lepszy od poprzedniego dla LAL 😉 Dlaczego wszyscy spisujecie ich na straty a nie robiliście tego przed tamtym sezonem? Co tak diametralnie się zmieniło?

    (18)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Co to za pomysł na branie np. 60letniego Dirka Nowickiego? :O Bardzo dobry center + któryś z nich Wall/Holiday/Lillard/Inny prespektywiczny PG + ogarnąć ławkę i to wystarcza. Ewentualnie brać Melo + Rondo + ogarnąć ławkę. Z Anthonym może nawet i Shumpert by chciał przejść 😉

    (-2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie Melo całkiem prawdopodobnie. Ale to zależy ode tego sezonu jak bd grać NYK. Jak dojdą do finału konfederacji to juz bd znak żeby zostać. A na Lebrona jest szansa jak nie zdobędą tytułu albo najlepiej jak nie dojdą do finału to wtedy może się skusić ;D

    (2)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @MAN To wszystko nie jest takie proste jak ci się wydaje 😛 Lillard ma jeszcze kontrakt do sezonu 2015/2016, Holiday do sezonu 2016/2017. Wall za rok będzie zastrzeżonym wolnym agentem, więc jeśli Wizards zaoferują mu maxa to tam zostanie. Rondo będzie wolnym agentem dopiero po sezonie 2014/2015, po za tym gosciu jest wierny Celtics i do Lakers nie będzie chciał iść.
    Teoretycznie każdego z nich można wyciągnąć w wymianie, tylko jak? Wyobrażasz sobie żeby Blazers dobrowolnie oddali Lillarda ? 😉 Nie mam pojęcia co musieliby Lakers im w zamian zaoferować 😀 Jedynie Melo z tych wszystkich zawodników których wymieniłeś jest realny.

    (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    może powalczą o 1. Pick w drafcie i Wiggins będzie ich zbawieniem?

    a tak realnie to Lakersi będą mieli dużo miejsca pod koszem na penetracje bo i KAman i Gasol nieźle sypią z 3-4 m, może to będzie woda na młyn LAL

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Melo – byłoby fajnie. LBJ – a kto by go tam chciał w L.A. ? Zresztą ,lepiej, żeby już nigdzie się nie przenosił, bo stanie się pośmiewiskiem. Na jego miejscu zostałbym już w Miami, niezależnie od tego, co się wydarzy w kolejnych PO. Kibice nie wybaczyliby mu kolejnej przeprowadzki i “przenoszenia talentów”.

    (-5)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Która z gwiazd będzie chciała grać z Kobe i po co ?? Żeby słuchać jego rad jak zdobyc tytuł, gadek typu ja rzucam ty idź na zbiórkę ?? Melo ani LJ nie przejdą do LAL, nie w momencie gdy jest tam Kobe.

    (-8)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    właśnie. coś czuje, że Lakersi w tym sezonie zatankują i złapią Wigginsa 😉
    Nie przeceniałbym Jeziorowców jako drużyny do której każdy chce iść. a ich pierwszy skłąd wygląda tak 40 letni Nash, 35 Bryant po kontuzji, 33 letni Gasol. Kiedy się okaże, że Koby tak szybko po kontuzji nie wróci, albo tym bardziej mu się ona odnowi to już koniec (jak pokazały playoffy – 4:0 w dupe z SA, pomimo Howarda). Z LAL robi się taka drużyna jak z 76ers nastawiona tylko na jednego gracza a to nie działa.

    (3)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wiggins byłby dobrym rozwiązaniem tylko że oni wiedzą że to już ostatnie sezony Kobe i na pewno ostatni sezon Nash’a nie wiem kto będzie miał 1 pick w drafcie może Wizards wtedy starali by się o Wall’a i o pick muszą coś wykombinować 😀 znając pana Mitcha to coś zrobią 😉

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Już widzę jak Kobe “tankuje” :), powodzenia.

    LBJ nie ruszy się z Heat.

    Melo jest z NY i czuje się tam królem, pytanie czy jest cokolwiek w stanie tam ugrać, a jeśli nie to czy LAL będą mogli mu zaoferować walkę o tytuł, czy tylko rolę gwiazdy w procesie przebudowy.

    Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że czekają Lakers chude lata i posucha. Jak długi będzie to okres nie wiadomo, ktoś musi przejąć pałeczkę po Kobe, który postawił wysoko poprzeczkę.

    (9)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dokładnie, tak jak to napisał Hater. Melo gwiazdą jest u siebie, przejśc do LAL, żeby być nia w obcym mieście, nie sądzę. Jeśli ruszy się z NY, to po tytuł. Swoja drogą, najbogatszy klub, najlepszy rynek koszykarskina świecie, a oni nie mogą od lat sięgnąć po mistrza [NY, oczywiście].

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pomarzyć to mogą o LeBronie 🙂 i jeszcze Melo. W tamtym sezonie co to miał być za skład w LAL. Wątpie by zbudowali dobry skład na ten sezon

    (0)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Widzę że autor pomimo zapewnień że uwielbia LAL to jednak jest haterem , nie dostaną się do PO ?!
    Proszę , mimo tego że skład wymaga przebudowy i może być ciężko to jednak dadzą radę , Kobe + Pau + młody Dirk może dać radę , Pau zostanie Jeziorowcem i koniec , będzie dobrze , ja na miejscu Kupchaka starał bym się o np. Tysona Chandlera , Amare lub innych dobrych wysokich i właśnie o Johna Walla 😀

    (-19)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja na ich miejscu postarałbym się o Paula Georga, jakiegoś młodego i solidnego centra (może Drummond?) i rozgrywającego (John Wall? Kyrie? Lillard?). Do tego jakichś solidnych grajków na ławke i można patrzeć ze spokojem na przyszłość o ile ich kontuzje ominą.

    (4)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ejoł Co się zmieniło? Już Ci mówię: kontuzja Kobego, Howard,MWP na wylocie, brak ławki, old boye w pierwszej piątce. Wymieniać dalej?

    (2)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Lakers potrzebują teraz obrony, bo atak (przynajmniej na papierze) wygląda dobrze. Dodox dobrze myśli, Chandler mógłby im pomóc.
    Chude lata nadchodzą. Wiecie, ja osobiście uważam, że w najgorszym wypadku w S5 wystąpi Robert Sacre 😀

    (4)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    W sumie mówiąc o przyszłym sezonie Lakers mogą wejść do PO. Pamięta ktoś jak kilka lat temu Phoenix doszło do finału konferencji grze, po ogromnej walce przegrali tam co prawda 4:2 z LAL, a skład PHX reprezentowali: Nash-Richardson-Hill-Stoudemire-Lopez czyli także nie jacyś wielcy defensorzy 🙂

    (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Powinni ostrzyć zęby na Wigginsa… A teraz starać się o defense właśnie, atak mając Nasha, Kobe i Gasola to bajka… Ale zapominany o Hilu, świetny podkoszowy, zapomniany przez ten sezon. Jeśli dojdzie do formy, Lakers LEKKO wejdą do PO, mój typ to 6 miejsce 🙂

    (1)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a tak ogólnie to ładnie napisany artykuł i ładne zdjęcie…
    myślę że jeśli Kobe pozostanie tam gdzie jest i zaoferują mu nowy kontrakt np. 3-letni to każdy inny all-star będzie się bał przechodzić do tego teamu, patrząc na to co się działo z Howardem i tą całą otoczką wokół niego, Kobego itd, jeśli Kobe zrezygnuje z gry to zaraz będzie inna sytuacja i każdy będzie chciał tam grać, nowy zespół, pełno siana, fanbase…
    bez względu na to czy KB opuści LA czy nie, wydaje mi się że będą zabiegać o Carmelo i pytać czy Rondo jest wolny
    a Krzyś Bosh… ja nie wiem czy on będzie grał przez cały kontrakt w Miami 🙂

    (-1)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kobe + Melo, Kobe + LeBron, Kobe + Melo + LeBron… jeśli władze Lakers przekonają komisarza ligi żeby od sezonu 2014/2015 grać 3 piłkami to czemu nie

    (4)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie róbcie takich rzeczy, jak przeczytałem, że rozważacie Krzyśka Bosha i Andrzeja Boguta w kontekście następcy Kobe to oplułem monitor herbatą.
    Melo – najbardziej racjonalna kandydatura. Nie na następstwo, ale jako ktoś, grający z Kobe, potem przejmujący zespół. Melo chce tego pierścienia, chce coś udowodnić. Przychodził do NY po pierścień i może po pierścień odejść.
    LBJ to abstrakt, niby czemu miałby odchodzić z Heat? Mam tam wsparcie, hajs, kumpli, z nikim się nie kłóci. Nie wierzę w to.
    Jako następce, rozumiem kogoś kto rzeczywiście jest graczem na lata. I w tym kontekście sensowne, z punktu widzenia LAL, są kandydatury Paula i Johna. Obaj mają potencjał wielki, a i umiejętności spore. Osobiście bym brał PG, bo lubię jego grę. A postęp jaki poczynił bardzo dobrze wróży na przyszłość. To może być gracz kategorii Hall of Fame. Pytanie czy któryś z Panów będzie chciał zmienić barwy. Obstawiałbym, że większe szanse na pozyskanie JW. PG ma dobrą pakę w Indianie, a Washington… No to jest Washington 😉

    (6)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Że niby ten skład nie ma szans awansu do PO w pełni zdrowia ? Bez jaj , w tamtym roku mieli gorszy mimo, że z Howardem i awansowali. Jeśli będą zdrowi to nawet 2 runde zaryzykuje…

    (3)

Skomentuj MVP Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu