fbpx

Największe kozaki z drugiej rundy draftu NBA cz.2

17

Dziś, w kolejnej części artykułu o największych niespodziankach jakie sprawili zawodnicy wybrani w drugiej (lub późniejszej!) rundzie draftu, postaram się przypomnieć innych świetnych zawodników, którzy trafili do Dużej Ligi “bocznymi drzwiami”, bez hype’u i skupiania na sobie uwagi. Ich późniejsze boiskowe wyczyny zapisały się jednak złotymi zgłoskami w historii ligi i zapewniły im stałe miejsce w sercach kibiców.

Wartych przypomnienia graczy, których kariery pasują do tego modelu, NBA widziała już bardzo wielu i ich wymienienie wymagałoby całego cyklu artykułów, dlatego prośba do czytelników, by nie traktować tego artykułu jak topu, tylko widzieć w nim zalążek dyskusji i okazję do podzielenia się własną wiedzą w komentarzach, które z chęcią poczytam.

#World B. Free (draft 1975, druga runda, pick 5)

Myślicie, że to Metta World Peace rozpoczął modę na dziwne imiona? Jesteście w błędzie! Pierwszy był Lloyd Bernard Free, który zmienił imię tak, by przedstawiając się móc dawać wyraz swoim pacyfistycznym przekonaniom. Zawodnik ten był graczem formatu All-Star i czołowym strzelcem ligi w swoim czasie (średnia z kariery 20.3 ppg.). Jego ksywka All World odnosiła się do umiejętności zdobywania punktów z każdego miejsca na boisku.

#Manu Ginóbili (1999, druga runda, pick 57)

Nie sposób wymienić jego wszystkich sukcesów w jednym akapicie. Trzykrotny mistrz NBA, dwukrotny All-Star, Sixth Man of the Year (2008)… to tylko czubek góry lodowej w koszykarskim resume tego zawodnika. Myślicie, że jego SAS stać na jeszcze jeden pierścień za czasów Starej Gwardii Manu, Duncana i Parkera?

[vsw id=”dBLdQMI4TJM” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

#Danny Ainge (1981, druga runda, pick 31)

Legenda Boston Celtics, biały SG formatu All-Star, co nie zdarza się często. Do dwóch tytułów zdobytych z Celtami na parkiecie (1984 i 1986), dołożył kolejny jako ich manager (2008). Mało kto wie, że Ainge grał też w baseball. Do dziś jest najmłodszym zawodnikiem w historii drużyny Toronto Blue Jays, który może się poszczycić zdobyciem home run.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4 5

17 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Z 2 rundy to Carl Landry, Glen Davis, chyba ich nie było w poprzedniej części 😉 Może nie jakieś turbo koty, ale solidni gracze. Z dawniejszych czasów to do głowy mi przychodzą Mark Price i Tiny Archibald.

    (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    @bball4life
    na ebay.com jeśli szukasz tej z bulls powinieneś spokojnie znaleźć. Ja niestety szukam tej z czasów Detroit ale nigdzie nie ma porządnej w rozsądnej cenie;/

    (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Gdybym spotkal Boozer’a na ulicy nie znajac Go to nie powiedzial bym , ze to koszykarz . szybciej juz jakis bokser czy wgl gangsta.

    (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @Maciek, i właśnie dlatego go nie ma na liście. To dotyczy tylko graczy wybranych w drugiej lub późniejszej rundzie draftu, undrafted się nie zaliczają.

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    O ile dobrze pamiętam, to Benek został chyba pominięty wcześniej w drafcie. Jeśli się mylę – poprawcie, ale jeśli nie, to na siłę można go tutaj upchnąć, w końcu brał udział w drafcie… Nie zostać wybranym wcale, to chyba jeszcze gorzej, niż w drugiej rundzie.

    (0)

Skomentuj GJake Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu