fbpx

Największe wzloty i upadki ostatnich lat NBA

40

top

Jadąc autem słuchałem dziś rano audycji ekonomicznej i przyszło mi do głowy by przejrzeć nazwiska NBA w poszukiwaniu największych wzlotów i spadków notowań graczy. Taka natura sportu, raz jesteś na górze, raz spadasz w dół. Interesują mnie zawodnicy, których 2-3 lata temu postrzegano jako potencjalne “pierwsze opcje” a dziś przechodzą z rąk do rąk jak kostka mydła w zakładzie penitencjarnym. Nie wiem, nie byłem ale wątpię by każdy osadzony dysponował własnym żelem pod prysznic. Dla kontrastu, w tym samym czasie licznym “role-players” ziszcza się właśnie amerykański sen, nowe nazwiska, nowe gwiazdy, karawana jedzie dalej. Wiek, zdrowie, system gry, relacje z trenerami, wiele jest czynników determinujących powodzenie zawodnika w najlepszej lidze świata. Zobaczmy więc kto stracił, a kto zyskał:

Isaiah Thomas

it

Zaczynamy od najmniejszego na liście. Jeszcze parę lat temu był tym słabszym z dwójki niziołków, większą karierę robił także 175-centymetrowy kolega Nate Robinson. Dziś charakterny Nate jest poza ligą, a Thomas robi za gwiazdę w Bostonie. Dosłownie. Dziesięć dni temu wystąpił w pierwszym w swej karierze All-Star Game. Wybrany nie jakimś ruchem społecznym czy wsparciem medialnym celebrytów, ale przez trenerów! Jego średnie w tym sezonie to: 21.6 punktów, 6.8 asyst i 42% z gry. Mimo absurdalnych jak na koszykarza warunków fizycznych, Isaiah gwarantuje zdobycze punktowe, również w roli pierwszej opcji zespołu. Piękna historia.

Lance Stephenson

ls

Człowiek o wielkim talencie za którym nie nadążyła psychika. Nastąpiło spięcie, poziom oczekiwań zalał system, dziś przypomina komputer działający w trybie awaryjnym. Przypomnijmy, po czterech sezonach w Indianie przyszedł czas na negocjacje płacowe. Larry Bird gotów był iść na ustępstwa, ale pewnego progu finansowego za usługi Born Ready przekraczać nie zamierzał. Poszło o drobne różnice, właściwie o zasady. Lance obraził się na propozycję Pacers i za 9 milionów rocznie dołączył do Charlotte Hornets,gdzie miał zostać liderem zespołu… skończyło się na 17% skuteczności zza łuku i kłótniach o piłkę z Kembą Walkerem.

Tak oto facet, który dwa lata temu regularnie flirtował z triple-double, rozdawał piękne asysty zapewniając Indianie odpowiednią dozę nieprzewidywalności dziś zwiedza czwarty klub. Chaos, widzę chaos okraszony marnym bball IQ. Zobaczcie co zagrał dziś w nocy w swym drugim występie w barwach Grizzlies, no mistrz!

[vsw id=”1wx7bhYANkk” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Damian Lillard

dli

Wybrany z szóstym numerem draftu 2012. Nikt nie przypuszczał by ten chłop z niewielkiej uczelni, na której spędził pełne cztery lata stanie się pierwszej wody gwiazdą NBA. Kibice go uwielbiają, bo nie gwiazdorzy, z pokorą przyjmuje porażki, a zwycięstwa ze spokojem i opanowaniem. Zimny skurczybyk, miejmy nadzieję, że ściągną mu w Portland posiłki. Przy okazji, Dame to najlepszy raper NBA!

Josh Smith

js

Ku oburzeniu kibiców rok w rok szkoleniowcy nie chcieli wybrać go do All-Star Game. Kiedy otwieraliśmy portal w 2011 roku Smoove był najbardziej atletycznym i wszechstronnym obrońcą ligi: zbierał, przechwytywał, blokował, wsadem dobijał niecelne rzuty i kończył kontry. Dziś gdy siły witalne go nieco opuściły jest mięsem transferowym o gwiazdorskich zapędach. Kompulsywnie rzuca zza łuku, stał całkowicie nieprzewidywalny. Zwolnili go ze stosunku pracy (zapłacili by odszedł!) w Detroit, bo nikt nie chciał wziąć na klatę jego kontraktu o wartości 54 milionów dolarów za 4 lata posługi.

Po prostu gram w basket, jestem koszykarzem, nie pokazuj mi statystyk. Nie do mnie należy patrzeć skąd rzucam. Gram z pewnością siebie, wierzę że każdy rzut wpadnie do kosza.

~

Czujecie temat? Jako gracz Pistons robił 25% z dystansu mając w nosie uwagi Stana Van Gundy. Kolejno nadeszły epizody w Houston i LAC, aktualnie jest z powrotem w Houston gdzie trafia… 26% zza łuku.

Jimmy Butler

jb

Historię tego pana znacie aż za dobrze. Własna matka wyrzuciła go z domu etc. Dziś kręci staty na poziomie 22/5/4 będąc sercem i duszą zespołu Chicago. 53 punkty zdobyte przed miesiącem przeciwko Sixers co niektórych tknęło by porównać gościa z Michaelem Jordanem!

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

40 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Może Paul George na +? Chłopak sukcesywnie rozwijał się, przyszedł w średnio-mocnym drafcie, nikt nie oczekiwał od niego bycia AllStarem, był w cieniu Danny’ego Grangera, a jednak stał się gwiazdą, gdy mentor odniósł kontuzje.

    (58)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Green-jaki on miał upadek? Nie pasuje do tej listy to samo Lillard od początku kariery ten sam wysoki poziom i bez poważniejszej kontuzji.

    (-15)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Kawhi – “Człowiek, który w pojedynkę ograł LeBrona w NBA Finals.” Nie bardzo rozumiem zamysł autora. LBJ miał średnią 28,2 pkt. w finałach, przy 17,8 pkt. na mecz u Leonarda. Doceniam tu rewelacyjną skuteczność rzutową Kawhi, oraz świetną obronę. Ale czy na pewno “w pojedynkę ograł LeBrona”? Statystyki mówią chyba coś innego. Dopomógł SAS zdobyć tytuł świetną grą, ale nie zakłamujmy niedalekiej przeszłości. Jednym zdaniem zmarginalizowano wysiłki reszty ekipy ówczesnych mistrzów.

    (42)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    oby tylko z Hassanem nie było jak na przykład z Lancem, dostanie maksa lub okolice i po typie zostaną tylko highlighty na jutubach.. chociaż wydaje mi się jednak że będzie to największy wygrany tej listy, patrząc przez pryzmat tego gdzie był jeszcze jakiś rok temu

    (13)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Z oczywistych to Griffin , ale tez Lowry, Schroeder, Davis i Boogie. A właśnie, wie ktoś może dlaczego Cousins zalozyl te buty Barkleya?

    (-1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    mam jedną uwagę co do Howarda wiem, że tutaj nie za bardzo go lubią, ale ja jednak stanę po jego stronie. To ciągle jeden z najlepszy center w lidze. Rzuty wolne? wiadomo rzuca słabo od zawsze, ale z czołowych centrów praktycznie każdy rzuca słabo: Jordan, Whiteside, Drummond, nawet center najlepszej drużyny w lidze Bogut rzuca katastrofalnie. Najgorszy w tym aspekcie jest Drummond 36% z lini i nikt się jego nie czepia. Co do chęci jego zakontraktowania to wydaje mi się, że niejedna druzyna by go chciała problem leżał w tym, że Howard zagrał by tylko pół sezonu, bo zapewne i tak po tym sezonie podpisał by kontrakt z kimś innym dlatego sięto nie opłaca zatrudniać w tym momencie.
    Co do Lance-a to mam nadzieję, że odnajdzie się w końcu bo uwielbiam patrzec jak gra

    (15)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Użycie zwrotu “ograł w pojedynkę” pod adresem jakiegokolwiek gracza Spurs jest trochę nie miejscu. To była najlepsza koszykówka od czasów Bulls Jordana. Kawhi był elementem układanki. Nie musiał się w żadnym stopniu napinac ani ciągnąć zespółu do wygranej. Był swietny, ale to była robota zespolowa.

    (24)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Napisałbym Derrick Rose.. ale.. to nie jego wina tylko jego papierowych kolan. 🙁 Przykre. Chociaż ostatnio gra niezle! Ja mysle ze Derrick to zawodnik ktory MUSI być pierwszą opcją. Wiadomo, nigdy nie bedzie jak za MVP sezonu, ale mysle ze na 21ppg 6apg spokojnie go stac. 🙂

    (5)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    James Soften
    Dodając fatalną dyspozycję oraz hero ball LeBrona gra Leonarda była kluczowa do osiągnięcia wyniku.
    I tak. Sam ograł LeBrona, który rzucał coraz więcej i coraz więcej partolił.
    Podobnie zagrał Iguodala w te finały za co również dostał MVP. Zaczęło się hero ball i skończyła się gra za co zasługi zbierał właśnie Iggy.
    Im mniej LeBron wnosi do gry tym bardziej wymusza wszystko stopując grę zespołu. Nie wejdzie mu rzut, dwa, będzie rzucał dalej. To woda na młyn.

    (-13)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy w akapicie o Noah jest sprytne i delikatne nawiązanie do klasyka Afro Kolektywu o pewnym świetnym acz niespełnionym koszykarzu? Czy po prostu jestem przeczulony? 😉

    (2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale mnie to irytuje, zauważacie tylko najgłośniejsze nazwiska… Miło byłoby poczytać na temat Kylie Lowry’ego na +, który jest jednym z głównych tak dobrej gry w Toronto, Gordon Hayward też zasługuje na swoje 3 grosze, mimo to jest pomijany

    (5)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Seba Ish oczywiście na +, ale jednak zdecydowanie nie jest to poziom takich graczy jak Lillard, Curry czy Isaiah Thomas. I mówię to jako fan Szóstek 😉

    (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Andrew Bynum, jeszcze w 2012 staty na poziomie prawie 19 ppg i 12 rpg i 2bpg, a teraz? Kazdy wie jak to teraz wyglada.

    (1)
  14. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Ludzie spokojnie 🙂 Jakby chcieć wszystkich graczy zamieścić, których gra w ciągu ostatnich lat wyniosła jakiś większy progres czy też regres to by internetów nie starczyło.

    (6)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak można powiedzieć ze Kawhi Leonard zatrzymał w pojedynkę Lebrona? Jak można powiedzieć ze osoba została zatrzymana kiedy kręciła statystki 28 pkt, 7,8 zbiorki, 4 asysty na skuteczności 57%? On po prostu nie miał wsparcia a zatrzymana została drużyna Miami Heat.

    (4)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Majk

    Co z Rosem? Jak widze ma sie bardzo dobrze, chyba że linijka z lutego 21,9pkt 6 zbiorek i 6 asyst przy 44FG% to dla ciebie mało, słabo w sezon wszedl bo przypominam że miał wzrok uszkodzony.

    Musze sie też zgodzić z all3, troche za pochopne podejscie do Howarda 😉 myśle że wiekszosc drużyn chętnie by go do siebie wzieła ale mając gwarancje ze zostanie bo cos za niego musieliby oddac i to nie jakiegos glebokiego rezerwowego.

    (2)
  17. Array ( )
    Antony Kalesony 25 lutego, 2016 at 23:19
    Odpowiedz

    Trochę mniejsze wzloty i upadki
    Na plus: Paul Millsap, Khris Middleton, Kyle Lowry
    Na minus: Arron Afflalo, Michael Carter-Williams, Luol Deng

    (0)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szkoda mi Jo najbardziej, nie wyobrażam sobie lepszego ducha drużyny niż on wtedy.
    @Antony Kalesony
    Afflalo? W NY robi robote na 2, a Deng to już nie te lata 😀

    (0)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Rondo, duzo sie o jim mowilo po przejsciu. Nic nie gral w dallas, a teraz? Robi to co lubi i do czego jest stworzony jak dla mnie duzy plus choc za gosciem nie przepadam 🙂 choc szacun mam od dawna 🙂

    (1)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Stephen Curry – najlepszy strzelec w historii koszykówki. Jak już musicie pisać takie rzeczy to dopiszcie, że za 3 punkty.. Jest jednak spora różnica pomiędzy wyborowym strzelcem za 3, do których zalicza się Steph, a genialnym shooterem, nie bazującym szczególnie za 3, a właśnie tacy gracze należą do najlepszych snajperów. Pokażcie mi półdystans Stepha…

    (-3)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Blake Griffin od dunkera do najlepszego PF w lidze ze średnią 5apg.
    J.R Smith na plus
    Tony Allen, Zach Randolph na minus
    No i Monta Ellis niestety minus mimo że uwielbiam typa

    (2)

Skomentuj MJA Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu