fbpx

NBA: DeMar DeRozan kładzie Lakers | powrót Devina Bookera

38

WTMW.

Trzy mecze odwołane. NBA przeżarta przez protokoły sanitarne, kwarantanny i pozytywne wynik testów. Szefowie klubów robią wszystko by nie dopuścić do pauzy sezonu, ale rodzi to kuriozalne sytuacje.

Widziałeś skład Nets, z którym mieliśmy wczoraj grać!? Patty Mills, Blake Griffin i Cam Thomas to jedyni ludzie, jakich kojarzyłem. Musieliśmy robić cały scouting od nowa. Nie miałem pojęcia kogo miałem kryć. To były anonimowe nazwiska [Austin Rivers z Denver Nuggets na temat jednego z odwołanych meczów]

Heat 90 Pistons 100

Przerwana seria czternastu kolejnych porażek Detroit, kosztem niestety zdziesiątkowanego South Beach. Miami od kilku ładnych gier opiera się na dynamice strzelców trzypunktowych. Wśród graczy podkoszowych zostali PJ Tucker, Dewayne Dedmon oraz absolutnie niegotowy by stanowić o sile zespołu NBA środkowy Omer Yurtseven pudłujący spod kosza. Co gorsza w drugiej połowie wpadło pięć trójek przy ~25 próbach! Pistons są słabi i niezorganizowani, ale mają młode, dynamiczne nogi i po zbiórce atakować umieją. Ot cała opowieść. Piłka meczowa dla Saddiqa Beya (26 punktów 7/13 z gry w tym 6/8 w drugiej połowie).

Blazers 105 Grizzlies 100

Pojedynek dwójki panów ze zdjęcia. W dziewięciu na dziesięć przypadków biorę do swojego zespołu Dillona Brooksa (37 punktów 12/25 z gry) ponad Dame’a Lillarda (32 punkty 5 asyst 5 strat). Jest młodszy, większy, gra w obronie, robi postępy i zarabia połowę mniej niż kolega po lewej. Minusem Brooksa jest z pewnością selekcja rzutów, ale biorę to na karb absencji Ja Moranta.

Mecz zacięty. Dame fory u sędziów, fauli i wolnych worek jak u świętego mikołaja. Nurkić ruchome zasłony. Jaren Jackson Junior słabiutko, faule, brak zastawienia, błędy decyzyjne, ogólna frustracja.

Spurs 114 Kings 121

Jestem zawiedziony postawą defensywną obu ekip przy czym od Sacramento niczego w tym zakresie się nie spodziewałem. Fakt faktem, Kings trafili sporo trudnych, sytuacyjnych rzutów, ale SAS nie zatrzymali ich w żadnej z czterech kwart, nie spowolnili ani na moment. Buddy Hield (29 punktów 7/9 zza łuku) przejął kontrolę w czwartej kwarcie, ale nie o to chodziło.

Spurs po raz kolejny fatalnie kryli pick and rolla, Tyrese Halliburton (27 punktów 12/19 z gry SKANDAL) raz za razem jechał jeden na jeden z przejmującym go Kubą Poeltlem. Dramatyczne zawody po stronie nierównego Derricka White’a, za którego sprawą SAS w ostatnich 5-6 grach wydawało się wchodzić na wyższy poziom. Poeltl jak mówię, raz za razem wysadzany z siodła, ofensywnie też pobubiony. Jak inaczej wytłumaczyć skuteczność 2/10 z gry centra operującego wyłącznie w polu trzech sekund.

Lakers 110 Bulls 115

Mecz z całą masą podtekstów. Lonzo Ball i Alex Caruso to byli gracze Lakers, “znieważeni” transferem bądź ofertą przedłużenia umowy poniżej wartości, żądni pokazać swą siłę byłemu pracodawcy. DeMar DeRozan także obwąchiwał się ubiegłego lata z szefostwem LAL, ale ci woleli Russella Westbrooka. Zresztą historia pojedynków (fakt, że dość jednostronnych) DeRozana i LeBrona jest szeroko udokumentowana. Gdyby nie rokroczne lanie, jakie serwował im James, Derozan pewnie wciąż byłby franchise playerem Raptors. Dziś role się odwróciły, to młodszy o pięć lat DeMar kończy mecz/ mecze serią trafień, ale nie uprzedzajmy faktów.

Spotkanie w drugiej połowie wyrównane jak blat stołu kuchennego. Wet za wet.  Chicago bez szóstki zawodników w tym Zach Lavine, Lakers bez aż ośmiu graczy. Anthony Davis poza składem będzie przez co najmniej cztery tygodnie z powodu urazu kolana, więc (i mówię to z przykrością) energia i żywotność podniosły się w ekipie gości.

Składy łatane naprędce, a i owszem (w wyjściowym składzie LAL “wynalazki” pokroju DeAndre Jordana i Isaiah Thomasa!) ale poziom energetyczny obu stron fajny. W przypadku Lakers gdzieś do czterdziestej minuty. Potem już dreptali do ataku, nawet po zbiórce. Bulls przeważali, są po pierwsze młodsi, po drugie mieli aż osiem dni przerwy!

Lonzo (19 punktów 4 zbiórki 4 asysty) imponuje, zaliczył całą masę małych rzeczy, których nie odnotowujemy w statystykach. Zbicie piłki, presja w obronie, przytomność umysłu, zastawienie. To samo można powiedzieć o Caruso (17 punktów 9 zbiórek) lubię takich graczy.

DeClutch

A oto ostatnie pięć minut meczu w wykonaniu DeMara DeRozana (38 punktów 6 asyst):

  • 4:55 DeRozan wejście pod kosz (Bulls -1 punkt)
  • 4:26 DeRozan asysta do Vucevica (Bulls -1)
  • 3:18 DeRozan z półdystansu (Bulls wciąż -1)
  • 2:10 DeRozan dwa celne rzuty wolne (Bulls +1)
  • 0:52 DeRozan z dalekiego półdystansu (Bulls +1)
  • 0:15 DeRozan dwa celne rzuty wolne (Bulls +3)

🔥

Lakers:

  • stracili 16 ofensywnych zbiórek (LeBron grał sporo jako piątka/ center)
  • popełnili dziewiętnaście strat, czyli dwa razy więcej niż rywale

Przepraszam, ale występy w okrojonym składzie nie dają żadnych odpowiedzi, wręcz przeciwnie pojawiają się dodatkowe pytania. Czy możemy już przyjąć, że eksperyment z wielką trójką nie wypalił? Kogo właściwie potrzebują Lakers? Czy zatrudnienie najlepszych specjalistów od 3&D, grubokościstych, defensywnych catch and shooterów jest w stanie odwrócić złą dynamikę na linii AD / Russ / LeBron? Przecież oni sobie wchodzą w paradę. Najcenniejszym zasobem (pod względem sportowym) jest wciąż LeBron (31 punktów 14 zbiórek 6 asyst)! Ten gość potrafi wciąż przedostać się pod kosz wedle upodobania.

Mavericks 105 Timberwolves 111

Luka wciąż wyautowany. Ze środkowymi problem od dekady. Teraz jeszcze Porzingis kostkę skręcił.

Gości w grze trzymali strzelcy Tim Hardaway Junior 28 punktów 6 asyst | Dorian Finney Smith 23 punkty 9/13 z gry oraz Jalen Brunson, autor 18 punktów i 11 asyst.

Wolves wcale nie grali dobrze. Towns kulejąca skuteczność (podwajany na twardo). Za to obrona strefowa gospodarzy miękka jak kobiece piersi. Nic to. Wygrali bo w przeciwieństwie do rywala zachowali jako taką strukturę gry ball handler plus wysoki. Mowa oczywiście o parze KAT & D’LO (46 punktów 9 asyst) Dallas tego nie mieli.

Hornets 106 Suns 137

37:15 po pierwszej kwarcie, ciężki nokaut po stronie Chrisa Paula i ekipy. Wgryźli się zębami w samo serce (obrony) Charlotte i całkowicie przejęli kontrolę. Bajecznie dogodne pozycje, synchronizacja spod batuty CP3, same dobre rzuty. Na domiar złego dla Charlotte do składu gospodarzy wrócił Devin Booker, autor 16 punktów 6 zbiórek i 5 asyst w dwie kwarty. W sumie aż DZIEWIĘCIU graczy Suns może pochwalić się dwucyfrowym dorobkiem punktowym.

Dobrego dnia wszystkim 🌲

38 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Gdy widzisz, że Lakiers w Q3 próbują grać uptempo to wiedz, że coś się dzieje! Wiedz, że szatan się nimi interesuje i w Q4 braknie pary.
    Dobry mecz, głównie z uwagi właśnie na podteksty. Caruso i Lonzo Jajo nieźle dawali do pieca. Widać chłopcy zmotywowani. DeMar pykał to co miał wypykać.
    Ciekawe bloki, dobre parcie na kosz młodych Bull vs LeBron by go dodatkowo męczyć w obronie.

    (14)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Pytanie – jeśli (teoretycznie) Lakers zdobyliby Misia w tym sezonie to zakładając, ze Isaiah Thomas wyleci ze składu po 10 dniowym kontrakcie, dostałby pierścień jako członek mistrzowskiego zespołu?

    (10)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Na basketball-reference juz jakiś czas temu zaszła zmiana. Wcześniej gość miał przy nazwisku “miśka” jak zagrał przynajmniej jeden mecz w PO. Teraz ma “miśka” jak tylko był w składzie. Przykładowo Jack Haley zagrał dla Bulls w sezonie 95/96 tylko jeden mecz w RS (później był znany z migawek jak ubrany w garniak zbijał piątki ze schodzącymi z parkietu) , ma przy nazwisku MISTRZ 1996. Adam Morrison nie zagrał w PO 2009 ale ma mistrza za ten sezon. Ciekawy jest przypadek Elgina Baylora – w sezonie 71/72 złapał kontuzję i zakończył karierę , zagrał kilkanascie meczów , ale na stronie basketball-reference nie ma MISTRZA.

      (9)
    • Array ( )

      No i chroni. Natomiast selekcja naturalna zabiera z tego świata pokolenia zaciętych foliarzy i niestety tych, których udało im się przekonać…

      (-1)
    • Array ( )

      MC – chyba ciebie ktoś do czegoś przekonał, bo wg. danych ministerstwa zdrowia 20-30 % zmarłych na covid w PL to osoby zaszczepione. Ale ty przecież wiesz lepiej, nie jesteś jakimś głupim foliarzem szurem, bo cię telewizor oświecił, taki jesteś mądry 🙂

      (0)
    • Array ( )

      Kolego, wg danych MZ 7,5% zmarłych to zaszczepieni, więc przytaczaj proszę prawdziwe informacje. Po drugie, średni wiek zmarlego zaszepionego jest zdecydowanie wyższy od zmarłego niezaszczepionego. Także wg mnie sprawa jest dość klarowna.

      (10)
    • Array ( )

      @mc chwila, moment. Przecież na parkiecie moga grać osoby tylko zaszczepione, dlatego Irving nie gra od początku, bo nie przyjął “preparatu”. No i co? Wszyscy zaszczepieni a liga praktycznie sparaliżowana, to jest ta “ostatnia prosta” to jest ten “powrót do normalności po szczepieniu”? xd

      (10)
    • Array ( )

      MC i Dil
      Dodam do dyskusji kilka wątków, proszę sprawdzić i ewentualnie napisać , bo ja się w politykę nie bawię:
      1) Podajecie różne dane, więc:
      Jaki przekrój czasowy mają wasze dane? Czy od początku liczenia, czy od 2021 roku? Musicie podać zakres czasowy.
      2) Zmarli na covid z czymś dodatkowo, lub bez czegoś dodatkowego (chodzi o choroby)

      Od siebie wpiszę.
      Ad. 1 Od początku liczenia może wyjść te circa 8% zaszczepionych, bo tak się składa, że na początku tylko pojedyncze sztuki były zaszczepione. Inaczej sprawa wygląda biorąc terminy dajmy na to od sierpnia-września 2021 do teraz, ale to już trzeba sprawdzić 🙂

      Ad. 2 Znane są przypadki (częste, nie jednostkowe) wpisywania ludziom covid “z urzędu”, byle można ich było przyjąć do szpitala (z wszelkimi przypadłościami). Wiąże się to również ze statystykami śmierci z covid i bez.

      Pozdrawiam!

      (10)
    • Array ( )

      Jak pojawi sie szczepionka, która podawana donosowo zabezpiecza przed zakazaniem innych przez osoby zaszczepione to wowczas nastapi powrot do normalnosci i byc moze pelne zrozumienie sensownosci szczepien.

      (-10)
    • Array ( )

      Szczepienia jak najbardziej tylko ile razy? Dwa miały być i będzie ok. Teraz namawiamy do 3 dawki A w tle już 4 i 5. Ktoś dwukrotnie zaszczepiony jak niedługo nie przyjmie 3 zostanie foliarzem antyszczepionkowcem i plaskoziemcą. Mało tego mordercą. Ta nagonka jest chora.

      (26)
    • Array ( )

      @MC

      Przyznaj się, że ty to chyba masz jakieś udziały w fajzerze. Innej możliwości nie widzę.

      (0)
    • Array ( )

      Milan => to są dane z tego roku 7,5% wszystkich zmarłych na Covid to zaszczepieni, średni wiek 78 lat. Nie wgryzałbym się w dane szczegółowe, ale pamiętaj też, że “wyszczepienie” w grupie starszych jest duże, więc tutaj jest jednak większa szansa, że ktoś zaszczepiony umrze i przypiszą mu covid niż odwrotnie.
      Ted => masz rację, że jest to słabe, ale wg mnie sytuacja zmieni się jak dopuszczą wszystkich do szczepień, czyli również małe dzieci, a po drugie możesz śmiało wyznawać teorię Darwina skoro wirus ewoluuje 😉
      Tomtom => tak pracuję w fajzerze, noszę jarmułkę, mam wszczepiony czip i kumpluję się z Gatesem.

      (10)
    • Array ( )

      @ted Australia zakupiła po 11 sztuk szczepionek na każdego obywatela, w Polsce czytałem, że każdy ma po 3 szczepionki a, że szczepi się co drugi to ta połowa “szczepów” dostanie po 6 sztuk. Oczywiście WIRUS i CHOROBA jest, ale popatrzcie na to z perspektywy firm farmaceutycznych: przekupić polityków i media i mieć prawie 8 miliardów “klientów” na Twój towar (niech sie nawet zaszczepi pół swiata, a państwa na siłe tę liczbę zwiększają) to i tak DEAL życia. I koncerny, politycy, media i lekarze (ktorzy też partycypują w tym systemie ich pensje urosły razy 2 albo 3) mają kończyć pandemie? Nikomu to się nie opłaca, tym bardziej, że USA i kraje zachodu europy są zadłużone po uszy, a pandemia będzie alibi dlaczego gospodarki, panstwa zbankrutują, to bo przeciez przed pandemią wszystko było super i git, będzie to alibi, żeby polityków nie powywieszano na drzewach jak przyjdzie bieda i jedynie miska ryzu dla ludzi. Pandemia się nie skonczy póki ludzie nie oprzytomnieją, a tego nie widać na razie…

      (13)
    • Array ( )

      Tutaj krótki raport https://www.pzh.gov.pl/download/28930/ z dobrze policzonymi śmiertelnościami z 2021 dla Polski.
      Autorzy sami wskazują, że NIE JEST to badanie RANDOMIZOWANE i nie uwzględnia wielu istotnych rzeczy. Głównie choroby współistniejące, ale i uwzględnienie sezonowości wirusa (homogeniczność w czasie czynnika ryzyka). Nie mam czasu w internecie punktować tych czynników, ale…

      “Proszczepionkowiec” powie, że umieralność niezaszczepionych do zaszczepionych to masakra. A ja powiem, spójrz na liczby:
      – ludzie poniżej 50roku życia praktycznie nie umierają
      – w grupie 50-60 niezaszczepionych około 1.6osoby/1000 w trakcie roku
      – w najbardziej ryzykownej grupie >80 lat niezaszczepionych 33osób/1000 w trakcie roku

      Czy powinniśmy się martwić o wysportowanych byczków biegających po parkietach czy jednak mając takie liczby każdy z nich powinien sam podjąć lub nie ryzyko?

      (2)
    • Array ( )

      Mnie tylko ciekawi jedna rzecz, połowa składu Lakers na izolacji, a Lebron jak dostawał pozytywny wynik testu, to zrobił sobie 11 kolejnych testów i mógł grać 😀

      (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Tragedia w tym roku z tymi kwarantannami i kontuzjami. Co raz ciężej o dobry mecz , a wyniki ostatnio zależą od tego, kto ma więcej dostępnych graczy. Roszady kadrowe sprawiają , że zespoły są mniej zgrane, grają tylko najprostsze zagrywki. No i te kontuzje … Wydawałoby się , że skoro na tych kwarantannach odpoczywają , to będzie ich mniej , a tu jakoś nie widać na pierwszy rzut oka.

    (2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebron najcenniejszy a na 1 video stoi jak pisda i nawet nie rusza z ręka żeby obronić rzut DeRozean’a … Mało tego on nawet tej ręki nie ruszył. 100 kilowy klocek bez polotu i finezji. Tyle w temacie. Los Angeles Loosers !

    (17)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Lillard niby sporo punktów ale skuteczność nadal pozostawia sporo do życzenia. Może faktycznie i jemu i zespołowi wyjdzie na dobre zmiana otoczenia. Tylko gdzie i za kogo ? Zaryzykowałbym nawet Benia + ktoś na ławkę + wybór w drafcie. Tylko nie wiem czy Benek nie jest roztrenowany.

    (2)
  6. Array ( )
    tłok_podkoszowy 20 grudnia, 2021 at 16:13
    Odpowiedz

    Punkty po stratach: Lakers 5, Bulls 29

    zresztą kto fauluje dobrego strzelca z linii rzutów wolnych kiedy było 6 sekund różnicy na zegarach

    (1)
    • Array ( )

      I to w ostatniej minucie Q4 przy stanie prawie remisowym:D Mecze wygrywa się obroną, jak widać LBJ gra dla statsów które poźniej są przytaczane tak jak tu. Może policzmy ile punktów przeszło przez niego dla Bulls?

      (11)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Składy są tak przetrzebione, a stroje często tak niekanoniczne, że nie raz czuję się jakbym oglądał zapis z gry o NBA bez wykupionych licencji, brakuje tylko zmian nazw klubów, np. Boston Leprechauns i Miami Fire xD

    (14)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron z 1000 bloków w karierze.Ponad 35 tysięcy punktów,zaraz po 10 tysięcy zbiórek i asyst,2 tysiące przechwytów.Bedzie pierwszym w historii z dużym TD-30/10/10 i co jak co,ale czapy z głów.Nikt szybko się do takiego osiągnięcia nie zbliży.

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebron to ogólnie nie broni. Stoi jak kołek w wielu, wielu sytuacjach (jakby kino akcji oglądał), Czasami się popisze blokiem albo przechwytem. Prawdziwy GOAT! KING JAMES! Ubaw po pachy. Nawet piony nie przybija po przegranym meczu. Niedawno skontuzjował AD. Pchnął ewidentnie Wilka, który się ratując na niego wpadł. Koleś nie ma za grosz klasy. Jeden wielki cyrk. Widać, że Lebrona stać na wiele, ale nie do diabła mecz po meczu. Wiek swoje robi. Był menedżerem, nabrał kolesi do składu i teraz ma miazgę. Taka druga strona medalu.

    (28)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiem że nie na temat. Może był nawet tu artykuł.

    Gdyby Stern nie zablokował transferu CP3 to możliwe że razem z Kobe zdobyliby że 2 mistrzostwa. Gdyby Kobe miał 7 tytułów to byłby GOATem?

    (1)
    • Array ( )

      @MH
      Skoro był kopią MJa, tylko nieco gorszą w każdym elemencie, to nie bardzo. Nawet gdyby nazbierał tytułów jak Russel, to, cytując klasyka, nic by to nie dało

      (6)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    To takie piękne widzieć Bulls dzielących się piłką , siejących zza łuku i walczących w obronie. To chyba za mało na miśka ale i tak jest to miłe dla oka. No i w przypadku dwóch kolejnych wygranych będą mieć DWA RAZY WIĘCEJ zwycięstw niż porażek! Ostatni taki przypadek miał chyba miejsce za Thibsa kiedy wygrali wschód z sześćdziesiątką na koncie. GO BULLS!

    BTW. Nie wydaję się Wam że szczena Lebrona robi się coraz szersza ? Jakby ktoś pytał: nie, nic nie mam do tego przesympatycznego zawodnika

    (4)

Skomentuj MH Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu